|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Religioznawstwo
Filozoficzna nauka o Bogu [1] Autor tekstu: Dawid Ropuszyński
„Ducha
Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale
wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie.” [ 1 ]
„Nie
ma żadnego Boga poza Tobą, Żyjącym i wiecznym. Nie drzemiesz, ani nie spisz.
Do Ciebie należy to, co na ziemi i to, co jest na niebie.” [ 2 ]
„Nie szarpać się, nie buntować,
nie sprzeciwiać losowi — jest postawą słuszną i racjonalną. Krótkie kategoryczne
„Bóg tak chce" zwalnia człowieka od odpowiedzialności za własne nawet
cierpienie.” [ 3 ]
Cały
ten tylko mój, moimi oczami widziany i sercem przeżywany świat — to wspaniałe
piękno, które stworzyło się samo? Czy Bóg je stworzył? Czy wymyślił człowiek?
Czy szatan, żeby omamić, zauroczyć, rozkochać a potem zabrać, zgasić, kazać
opuścić? [ 4 ]
„Naszym
zadaniem jest jedność wiary, dlatego prosimy Cię, Boże, niech Twój duch przenika
wszystkie Kościoły zbawiennym przerażeniem na widok tego, co one – bez wyjątku,
choć na różne sposoby – uczyniły wbrew Twojej, boże, Miłości; co wyrządziły
przez żądzę panowania, wyniosłość, uznanie własnej, jedynej mądrości, przez
brak miłującej tolerancji, ciasnotę ducha, która nie znosi, żeby Twoja jedyna
prawda o wielu obliczach głoszona była wieloma językami i na wiele sposobów…
by pod nadzorem i opieką urzędników i strażników Religii i Kościołów nie zmuszano
dobrych, uczciwych i wiernych ludzi do bezzasadnej pychy grzechu przejmowania
miejsca należnego tylko Twojej Mądrości i Miłości…” [ 5 ]
„Bóg
– ponadziemska istota (osoba bądź personifikacja sił kosmicznych), będąca racją
istnienia i funkcjonowania świata i człowieka, najwyższa wartość religijna (sacrum,
sanctum) oraz główny przedmiot wierzeń i kultu w większości religii. Źródłem
wiedzy o Bogu są dane pochodzące z objawienia, doświadczeń religijnych i rozumu,
usystematyzowane w teologii, mistyce i filozofii. W religii Bóg jest głównie
panem i zbawcą człowieka, natomiast w filozofii utożsamiany jest z Absolutem,
bytem samoistnym nie mającym przyczyny i będącym przyczyną sprawczą wszelkich
innych bytów.” [ 6 ]
Parafrazując
biblijną frazę można by rzec, że na początku był Bóg, dodając – stworzony przez
ludzi – Pierwsza Przyczyna Wszechrzeczy oraz Władca Nieba i Ziemi. Bóg jest
obecny w historii i związany z człowiekiem od zarania dziejów. Od ludzi pierwotnych,
przez mieszkańców Indii, Sumerów, Asyryjczyków, Izraelitów, Greków, Rzymian i wszystkich innych po dzień dzisiejszy. Ludzie zawsze tworzyli sobie bogów.
Jeśli jeden im nie odpowiadał tworzyli następnych lub po prostu innego. Czy
to jest akceptowane czy nie, Bóg jest, przynajmniej w świadomości większości
ludzi żyjących na ziemi. Z ilości obrazów Boga wnioskować można, że był, jest i pewnie będzie on (przyjmijmy formę męską, naturalną dla języka polskiego)
najczęstszym tematem dysput wszechczasów.
Jego
wizje różniły się od siebie wraz ze zmianą epok, rozwojem techniki i intelektu, a także zdolności poznania człowieka. Na początku ludzie uznawali jedną Najwyższą
Istotę, która stworzyła świat i rządzi ludzkimi sprawami. Z upływem czasu Bóg
stał się tak odległy i abstrakcyjny, że podzielono go (czy też podzielił się)
na niezliczoną ilość bóstw wszelkiego rodzaju, odpowiedzialnych za poszczególne
dziedziny życia, a owe bóstwa stawały się bliższe. Później znowu pojawił się
Bóg scalony i w mniejszym lub większym stopniu wpływał na życie ludzi. Bóg odgrywał w życiu ludzi o tyle istotną rolę, o ile ich własne życie wydawało się kruche.
Chcieli poczuć siłę, mieć się na kim wesprzeć. Niemniej jednak Bóg był pojęciem
prostym do chwili, gdy filozofowie zaczęli snuć przypuszczenia. Uprawiając sztukę
dla sztuki, choć niewątpliwie rozwijającą intelektualnie, zagmatwali obraz Boga, w dodatku nie dochodząc do konsensusu. Nie wiemy nic o jego genezie, ani atrybutach
– nie wyjaśniła nam tego filozofia, nie wyjaśni zapewne i teologia. W dywagacjach
wykraczano bowiem poza granice ludzkiego poznania i rozumowania.
Stanowisko
tradycyjne, wiarę większości ludzi zachodniego świata, którym w dzieciństwie
zaszczepiono religię chrześcijańską lub żydowską, można streścić w następujących
tezach: naturalny wszechświat nie zawsze istniał, został stworzony z niczego
przez byt czysto duchowy; ten czysto duchowy byt, znany jako Bóg, istniał zawsze;
byt ten nie tylko stworzył wszechświat, lecz od chwili stworzenia jest jego
władcą, ingerując od czasu do czasu w bieg wydarzeń przez dokonywanie cudów;
ma on przy tym atrybuty wszechmocy, wszechwiedzy i absolutnej dobroci.
Analizując historię
rozwoju idei Boga należy zadać sobie pytanie: czy poprzez wielowiekowe spory
zbliżyliśmy się do poznania idei Boga? Na pewno nie. Dywagacje dotyczące istnienia,
czy nieistnienia Boga doprowadziły donikąd. Bóg był, jest i pozostanie bowiem
kwestią wiary, nie rozumu. Mimo milionów przemyśleń Bóg w dalszym ciągu pozostał
nieznany. Z drugiej strony wątpliwości i przypuszczenia na temat Boga dają świadectwo
rozwoju ludzkiej myśli i możliwości człowieka tworzącego przez wieki pojęcie
Boga ex nihilo, bez jakichkolwiek fundamentów, na których mógłby się oprzeć.
Bóg antyczny
Pojęcie Boga, jego koncepcja i desygnaty fascynowały greckich
filozofów nie mniej niż ich poprzedników i następców. Jednakże wierzenia ludów
zamieszkujących tereny dzisiejszej Grecji odbiegały od wyobrażeń filozofów.
Platon
zapoczątkował formowanie się podstawowych pojęć ontologicznych, czy też metafizycznych i skonfrontowania ich ze sobą – duch–materia, rzecz–idea, Bóg–świat. Filozof,
choć zainteresowany pośrednio Bogiem, nie omawiał jego pojęcia czy istoty, a
ograniczył się jedynie do boskiego świata idei – celowości, miłości czy dobra
– będących wzorami rzeczy. W trakcie rozwoju swoich teorii odszedł od pojęć
wiecznych form czy niezmiennych idei, mających kluczowe znaczenie dla monoteistów. W zamian zakładał celowość i rozumność świata stworzonego jako organizm pełen
powiązań i zależności. Świat stworzony przez powodowanego dobrocią Boga–Demiurga,
który połączył ze sobą byt (idee, łącznik między Bogiem a światem) i materię
(niebyt), był żywy, uduchowiony, celowy. [ 7 ]
Posiadał cechy niemalże idealne – kulisty kształt, ruch okrężny, czas uosabiający
zbliżenie się do idealnej wszak wieczności czy też istoty rozumne. Spirytualizm
Platona wyrażał się właśnie w określeniu cech świata, będących odbiciem boskiego
królestwa, w dodatku niedoskonałym, gdyż świat idealny, boski jest statyczny i niezmienny; ludzki mniej wartościowy, bo ruchomy, jednak poprzez idealne kształty
zbliżony do boskiego. Poglądy Platona dotyczące Boga przypominają szkołę pitagorejską,
właściwie istotny element ontologiczny tejże grupy, czyli dwoistość bytu, czy
też dualizm – czynnik kształtujący i kształtowany, dusza i ciało, byt idealny i byt realny, a także brak zainteresowania Bogiem jako takim, a jedynie efektami
jego działalności.
Arystoteles
poszedł o krok dalej. Odwrotnie niż Platon zaczął badania od świata
fizycznego, by skończyć na absolucie, mimo że Bóg Arystotelesa miał cechy platońskiego
Demiurga. Twierdząc, że nie jest w stanie objąć całej prawdy, podobnie jak inni,
docenił znaczenie rozumowania i dzięki niemu rozwinął wersję wyłaniania się
bytów i ich hierarchii. Bóg stanowi czysty byt – jest istotą duchową i wieczną,
Nieporuszonym Poruszycielem. Bóg powoduje ruch i działanie, gdyż, według Arystotelesa,
każdy ruch musi mieć przyczynę, którą można odnieść do jednego źródła. Ponadto
świat przypadkowy, niedoskonały, zależny wskazuje na istnienie bytu doskonałego. [ 8 ]
Niemniej jednak Bóg nie odgrywa u Arystotelesa wielkiego znaczenia religijnego,
Bóg zajmuje się rzeczą najbardziej doniosłą – sobą. Zdaje się pozostawić sprawy
swojemu biegowi.
Inny
światopogląd reprezentowali stoicy, którzy stworzyli system monistyczny – przeciwny
do dualizmu prezentowanego w poprzednich systemach filozoficznych. Ich koncepcja
boskiego świata przypominała platońską, z tym, że platońskiego Demiurga umieścili w świecie, a nie poza nim. Ich panteistyczny świat posiadał bowiem cechę boskości
– pneumę – źródło życia i jedności, które ściśle wiązało świat z Bogiem.
Bóg
antyczny charakteryzował się podobnymi cechami u filozofów, sceptycy jednak
wprowadzili relatywne podejście do cech i istoty Boga. Bóg sceptyków jest pełen
sprzeczności – cielesny kontra bezcielesny, immanentny kontra transcendentny.
Zgodnie z ich podejściem jeśli Bóg jest doskonały, to jest nieograniczony; jeśli
nieograniczony, to nieruchomy; jeśli nieruchomy, to bezduszny; jeśli bezduszny,
to niedoskonały. Jeśli jednak jest doskonały to musi posiadać cnoty, a niektóre z nich są objawem niedoskonałości. [ 9 ]
Pokora sceptyków i ich logiczne rozumowanie sprowadziło ich pogląd do przyznania,
że tak naprawdę nic o Bogu nie wiemy – argumenty przemawiają za lub przeciw
– i powstrzymania osądu. Można odnieść wrażenie, że uznali pojęcie Boga
za, cokolwiek by powiedzieć, niedefiniowalne, za kwestię wiary, a nie bezcelowych
teologicznych dociekań.
Z greckich filozofów
najbardziej Bogiem interesował się Filon. Łączył on elementy teologii żydowskiej i greckiej. Filon zamierzał wyjść od dualizmu świata (dobro–zło, duch–materia) w celu odnalezienia jedności świata, przede wszystkim jedności Boga. Spirytualistyczne
podejście Filona ujawniało się w wywodzeniu się rzeczy mniej doskonałych z bardziej
doskonałych, a nie odwrotnie. Aby uniknąć teologicznych niejasności, jak chociażby
powstanie zła z Boga, Filon zakładał istnienie szeregu ogniw, a ich gradacja
wykluczała błędy teologiczne. Bóg był najważniejszym punktem odniesienia dla
Filona, był centrum jego filozoficznych zainteresowań. Bóg był dlań połączeniem
żydowskiego jed(y)nego Boga i greckiego Absolutu. Filon nadał Bogu cechy wieczności,
niezmienności, niezłożoności, ponadczasowości i ponadprzestrzenności, a także
zakładał, że Bóg jest dobrą, potężną i wszechwiedzącą istotą. „Bóg Filona był
niedostępny i niepojęty; był transcendentny podwójnie: kosmicznie i epistemologicznie.” [ 10 ]
Bóg nawet nie mógł nosić swego imienia, gdyż ono nie zawierało wszystkich jego
cech. Jego teorii Boga zaprzeczał jednak pogląd na materię, która była odwieczna
– jak Bóg, który, w filońskim ujęciu, nie chciał mieć z nią do czynienia ze
względu na zbyt duże różnice. Skomplikowany i mało logiczny obraz Boga dopełniła
koncepcja Logosu – połączenia myśli i siły Boga, w dodatku w osobowej postaci,
istniejący jako drugi Bóg, rzecz jasna nierównorzędny.
1 2 3 4 5 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Jana 14:17 ,Biblia Tysiąclecia, Warszawa 1997 [ 2 ] Fragment III sury, Koran [ 3 ] Kucówna Z., Zdarzenia potoczne, str. 21 [ 4 ] Kucówna Z., Zatrzymać czas, str. 134 [ 5 ] Rahner K., Modlitwa uniwersalistyczna [ 6 ] Nowa Encyklopedia Powszechna PWN, Warszawa 1997, tom I, str. 538 [ 7 ] Tatarkiewicz W., Historia filozofii, Warszawa 1970, tom I, str. 80 « Religioznawstwo (Publikacja: 10-07-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)
Dawid Ropuszyński Publikował m.in. w: Dziś, Fakty i Mity, Forum Klubowe. Brał udział w Światowym Kongresie Humanistycznym w Noordwijkerhout i w Światowej Konferencji Int'l Humanist and Ethical Youth Organisation w Utrechcie. Działacz społeczny, członek Polskiego Stowarzyszenia Wolnomyślicieli. Nauczyciel języka angielskiego. Liczba tekstów na portalu: 21 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Napoleon a Kościół | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1027 |
|