|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Religie azjatyckie
Religie Japonii [1] Autor tekstu: K. Dziubała i M. Agnosiewicz
"Ludność
archipelagu japońskiego obejmuje dzisiaj szyntoistów, buddystów i chrześcijan.
Buddyści i szyntoiści żyją w zgodzie. Zdarza się widzieć, jak grzebią z ceremonjałem buddyjskim Japończyków, którzy zanieśli swe dzieci do świątyni
Szinto. Ten lud
inteligentny, jest cokolwiekby o tem powiedziano, bardzo mało religijny. Jego
jedyną głęboką religją, jak jedyną głęboką namiętnością, jest patrjotyzm; jest to wytyczna kultu przodków, bo w ojczyźnie, jak to często mówiono,
jest daleko więcej umarłych, niż żywych." (Reinach,
1924) Najważniejszymi religiami w Japonii są: Szinto, Buddyzm i Chrześcijaństwo. Szinto może zostać określone jako religia naturalistyczna, która wyrosła z życia codziennego ludzi w Japonii w czasach pierwotnych, jednak została potem „poprawiona" przez wpływ Buddyzmu i Konfucjanizmu. Większość Japończyków jest bardzo tolerancyjna, jeśli chodzi o wierzenia religijne, i nie uważają za dziwne
uczestnictwo w kilku religiach jednocześnie. Jednakże może zamiast mówić, że Japończycy są tolerancyjni wobec religii, może lepiej będzie powiedzieć, że politeistyczna natura Szinto, sprawiła, że jest im łatwo tolerować religie przybywające z innych krajów. Zwykle ceremonie związane z narodzinami i małżeńskie w Japonii są Szinto, natomiast pogrzeby są buddyjskie.
Ta sama osoba złoży swój szacunek w świątyni Szinto na początku roku, będzie też wizytować świątynię buddyjską w czasie Festiwalu Dusz latem, a na koniec roku będzie obchodzić chrześcijańskie Boże Narodzenie.
Liczba członków, które podają powyższe religie jest następująca:
— Szinto — 109 milionów;
— Buddyzm — 96 milionów;
— Chrześcijaństwo — około 1,5 mln.
Suma tych danych to prawie dwukrotna liczba japońskiej populacji! Rzecz bez precedensu w innych krajach. Konstytucja japońska gwarantuje wolność religii i ta gwarancja jest ściśle przestrzegana. Z tego powodu nie ma — religii państwowej, nie ma połączenia pomiędzy narodowymi a religijnymi funkcjami. Nauczanie religijne jest zabronione w szkołach publicznych.
Statystyki pokazują, że Japończycy nie są religijnym
narodem. Składa się na to kilka przyczyn. Po pierwsze, ludność Japonii jest z natury pełna optymizmu i z reguły koncentruje się na sprawach obecnego świata. Będąc mieszkańcami kraju bogato wyposażonego w piękno natury i łagodny klimat z 4 porami roku, Japończycy przez wiele pokoleń wiedli dość łatwą egzystencję, wolni od zagrożenia,
od naturalnych katastrof i inwazji wrogów. Być może z tego powodu nie posiadają głębokiego stosunku do religii.
Po drugie, Szintoizm, religia Japonii od nieprzeliczonych czasów, jest politeistyczna, i z tego powodu Japończycy tradycyjnie są bardzo otwarci i pełni tolerancji dla religijnych sekt. To nie oznacza, że większość Japończyków jest indyferentna co do
religii przez całe ich życie. W trudnym okresie młodości, wielu demonstruje angaż związany z religią, ten angaż jest z pewnością związany z poszukiwaniem drogi życiowej. W dorosłości większość obywateli kraju odsuwa się od religii,
zajmując się zarabianiem na życie, karierą zawodową. W starym wieku Japończycy ponownie wracają do spraw związanych z religią.
Według Tamotsu Sengoku, Japończycy mają to co dr Arnold Toynbee nazywa — „orientalnym sensem niesamolubnej miłości", i w istocie są w pewnym sensie głęboko religijni. Z tego właśnie
powodu Japończycy nie potrzebują żadnego konkretnego wyznania. Przez „orientalny sens niesamolubnej miłości" jest rozumiana miłość i szacunek wyrażone nie tylko wobec bliźnich, lecz też wobec całego Uniwersum. Jest to bazowane na samo-poświęceniu i samo-wyrzeczeniu się (Z Tamotsu Sengoku „Japoński Widok na Ludzkość").
Interesujące są też komentarze Tadamasa Isobe, znanego religijnego filozofa — „Generalne pojmowanie przez Japończyków religii nie zawiera konkretnego "ostatecznego boga" z ludzkimi atrybutami, takiego jak bóg chrześcijaństwa. Zamiast tego, jest japoński sens misterium życia ze wszystkich zdarzeń i fenomenów natury wokół nich w codziennym życiu. Japończycy posiadają to co można nazwać sensem patosu"
( Tadamasa Isobe „Japończycy i Religie")
K.D.
Sintoizm
Doktryna
Sintoizm to
religia o charakterze animistycznym, zdecydowanie obrzędowym i ceremonialnym,
bardziej jest to wyraz wspólnoty społecznej niż próba odpowiedzi na
metafizyczne pytania.
Szinto (Droga Bogów, Szlak Bogów) jest terminem używanym, żeby odnieść się do zbioru wierzeń i praktyk, związanych z pierwotnymi wierzeniami Japonii, poprzedzającymi przybycie
buddyzmu, jednak wpłynął on na nie znacząco. Pogląd szinto na świat kreuje panteistyczne uniwersum pełne `kami`, duchów czy bogów, z różnymi stopniami mocy.
Bogowie Szinto lub `kami`, są czczeni w świątyniach (`jinja`). Wszystkie naturalne obiekty i fenomeny były uznawane przez ludzi za mające `kami`, tak więc bogowie Szinto są nieprzeliczeni … Stopniowo praktyka Szinto koncentorwała się na oddawaniu hołdów zmarłym przodkom. Z tego powodu, nie było jakichś specjalnych liderów w religii Szinto, nie ma też książek i pism świętych. Że liczba bogów Szinto była ogromna może zobrazować zdanie z mitów Japonii — fraza `jaojorozu no kami`, znacząca „osiem milionów
kami".
Chociaż po każdej osobie oczekuje się, że po śmierci stanie się `kami`,
szinto znacznie więcej wagi przywiązuje do obecnego życia niż do rozpraw o „życiu po śmierci". Ten świat zawiera bowiem „szkodliwe substancje", a rytuały Szinto często zawierają mentalne i fizyczne „oczyszczenie" danej osoby, która weszła w kontakt ze „szkodliwą substancją", taką jak na przykład otarcie się o śmierć. Woda lub sól często są używane w takich rytuałach.
Niektóre `kami` są strażnikami-bogami dla wiosek, i w ten sposób symbolizują jedność społeczności ludzkiej, tak samo jak mediują pomiędzy w swoich
związkach, pomiędzy światami naturalnym i nad-naturalnym.
Japońskie legendy opisują działalność i osobowości `kami`. Najbardziej znane legendy opisują kreację ludzkiego świata i wywodzą pochodzenie japońskiej rodziny cesarskiej prosto od
bogów.
W wiekach V i VI, Szinto dostało się pod wpływ chińskiego Konfucjanizmu i pod wpływ
buddyzmu. Od tego pierwszego, zapożyczyło oddawanie hołdu przodkom, a z następnego przejęło idee filozoficzne i religijne ryty. Z powodu popularności prądów z Chin i etycznej i filozoficznej atrakcji
buddyzmu dla dworu i cesarskiej rodziny, Szinto stało się znacznie mniej wpływowe
niż buddyzm na ponad tysiąc lat. Wielu Japończyków było członkami obu tych religii/systemów filozoficznych.
W XVII i XVIII wieku, szinto zaczęło gwałtownie zwiększać
swoje wpływy i wychodzić z cienia buddyzmu, poprzez wpływ neo-konfucjańskiego racjonalizmu.
Coraz większy nacjonalizm późnego okresu Tokugawa współdziałały z politycznymi potrzebami Okresu Meidżi (1868), oligarchowie postanowili więc że Szinto stanie się religią państwową, i było nią aż do roku 1945, pod patronatem rządu.
Sintoizm państwowy nauczał przede wszystkim (do
1945 r.) bezgranicznego posłuszeństwa cesarzowi, którego dekrety stawały się
„świętymi pismami" religii sintoistycznej (kiedy odczytywano
cesarskie dekrety lud miał obowiązek słuchać ich z pochyloną głową i pełnym
nabożeństwem). Klęska Japonii w drugiej wojnie światowej i oświadczenie cesarza w którym zrzekł się swej boskości, przyniosły koniec
państwowego szinto. Czasami na równi z państwowym szinto traktowane było `Shrine
Szinto` (Jinja Szinto). Po wojnie większość tradycji szinto było praktykowane raczej w domach niż w świątyniach.
Na początku lat 90-tych, istniało prawie 80 tysięcy świątyń szinto,
dysponujących 93 tysiącami kleru do ich obsługi. Prawie 95 milionów Japończyków twierdzi, że jest związane z jakąś odmianą
rel. Szinto.
Nie wykazuje takich cech jak np. judaizm czy chrześcijaństwo — pogarda dla innych kultów. Występuje w religii tej wiele zabobonnych praktyk, niektóre z nich ukazują wpływy innych systemów religijnych (głównie chińskich), jak
np. feng-szui:
"Przed
kupnem domu upewniliśmy się u szamana, czyli medium, czy położenie naszego
nowego domu w stosunku do starego wróży pomyślność. Ostrzegł nas przed
demonami w trojgu drzwiach i kazał dokonywać oczyszczenia zaleconego przez
ojca. Dlatego raz w miesiącu oczyszczaliśmy mieszkanie solą" (Mayumi
T. [ 1 ])
Rodziny odwiedzają sławne świątynie na początku każdego roku. Każda świątynia posiada swój własny festiwal raz w roku, na którym pojawiają się lokalni ludzie i na którym w dużych ilościach sprzedaje się przedmioty związane z religią.
Tak więc, ludzie w Japonii posiadają głęboki związek ze świątyniami, jednak większość Japończyków nie ma żadnego interesu w poznawanie głębsze tajników i założeń
Szinto, i wpływ tej religii na współczesną myśl japońską nie jest zbyt wielki.
Dzieje -
skrót
W XVIII w.
sintozim próbuje zrzucić piętno chińskich wpływów, powstaje tzw.
„szkoła odrodzenia", która postuluje powrót do pierwotnego japońskiego
sintoizmu. Jej głównym myślicielem był Norinaga Motoori. Warto odnotować,
że głosił on pogląd mówiący, że nie da się przewidzieć zarządzeń
opatrzności boskiej (czego nie odmawiało sobie nigdy chrześcijaństwo
wszelkiego autoramentu), a próba taka dowodzi braku szacunku człowieka względem
Boga
Jeden z uczniów Motooriego, Atsutane Hirata, rozwinął jego koncepcję, usiłując
gruntownie oczyścić sintoizm z chińskich naleciałości. Dokonał tego spajając
go z niektórymi koncepcjami chrześcijaństwa. "Przyrównał
Amenominakanusi-no-karm, boga wspomnianego w księdze Kodziki, do Boga
„chrystianizmu" i ogłosił, iż owemu panu wszechświata podlega dwóch
bogów: „Najwyższa Święta Moc Życiodajna (Takami-musubi) oraz Boska
Moc Życiodajna (Karni-musubi), prawdopodobnie wyobrażających pierwiastek męski i żeński" (Religions in Japan). Ponadto zapożyczył z katolicyzmu pojęcie
trójjedynego boga, chociaż nigdy nie stało się ono główną nauką
sintoizmu. Ale dzięki temu mariażowi z … chrystianizmem wyznawcy sinto
przyswoili sobie monoteizm..." [ 2 ]
Do roku 1945
r. sintoizm wykorzystywany był przez władze do utrzymywania ludu w bezgranicznym posłuchu, występowało silne spojenie państwa i religii, która
kazał japończykom wierzyć w boskość ich nacji. Kiedy porażka w drugiej
wojnie światowej ugodziła w ich religijny nacjonalizm stosunek japończyków
do sintoizmu stał się zdecydowanie bardziej sceptyczny, ich religijność
zdecydowanie osłabła.
1 2 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] "Człowiek poszukuje Boga" — Watch Tower Bible And Track Society Of Pennsylvania,1994, s.187 [ 2 ] "Człowiek poszukuje Boga" — Watch Tower Bible And Track Society Of Pennsylvania,1994, s.199 « Religie azjatyckie (Publikacja: 27-07-2002 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1527 |
|