|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » Wolnomularstwo (masoneria)
UE nie wymaga przejrzystości od kościołów – list masonów do Buzka Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Dwie główne organizacje liberalnej masonerii — Wielki
Wschód Francji i Wielki Wschód Belgii — sformułowały wspólny list do
przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Jerzego Buzka, protestując przeciwko
nierównoprawnej sytuacji organizacji wolnomularskich i kościołów, w związku z funkcjonowaniem nowego Rejestru Przejrzystości. Rejestr Przejrzystości, zwany wcześniej rejestrem
lobbystów, prowadzony był dotąd odrębnie przez Parlament Europejski (od 1998 r.)
oraz Komisję Europejską (od 2008 r.). Służyć ma transparentności procesu legislacyjnego i decyzyjnego w ramach instytucji europejskich poprzez (dobrowolne) rejestrowanie
się niepublicznych „grup interesu" oraz monitorowanie ich udziału w procesach
legislacyjno-decyzyjnych. Przykładowo, pożyteczna może być wiedza o roli
zrzeszeń szamanów w kształtowaniu ustaw dotyczących zdrowia publicznego. W tym
roku Parlament porozumiał się z Komisją o ustanowieniu od czerwca b.r. wspólnego
Rejestru Przejrzystości.
Rejestr obejmuje wszelkie grupy interesu, nie tylko
komercyjne i zawodowych lobbystów, ale także np. kancelarie prawne, think-tanks,
instytucje akademickie i naukowe. Niestety, Unia wprowadza dziurawą
transparentność, gdyż uprzywilejowuje kościoły, które są prawdopodobnie jednymi z najsilniejszych „społecznych" lobbystów europejskich. Kościoły mogą lobbować
bez rejestracji. Nie muszą podawać swoich dochodów, liczby członków czy obszarów
zainteresowania politycznego. Stosowny zapis
porozumienia stanowi:
„11.Kościoły i wspólnoty religijne nie są objęte
rejestrem. Oczekuje się jednak rejestracji ze strony biur przedstawicielskich
lub podmiotów prawa, biur i sieci utworzonych w celu ich reprezentowania w kontaktach z instytucjami UE, a także ich stowarzyszeń".
Unia oczekuje zatem, że specjalnie powołane jednostki do
reprezentowania interesów kościołów w UE będą się pokazywać w Rejestrze
Przejrzystości. Kościoły jednak nie muszą wcale tworzyć żadnych specjalnych
jednostek, mogą zapomnieć o rejestrze przejrzystości i dalej spokojnie lobbować w cichości serc i gabinetów.
Jak obecnie wygląda to
w rejestrze Komisji Europejskiej? W całej Unii w Rejestrze Przejrzystości
zarejestrował się tylko jeden jedyny kościół — Kościół Szwecji (6,7 mln
członków, budżet 265 mln euro). Kościół Anglii i Kościół Grecji zarejestrowały
swoje specjalne jednostki do reprezentacji ich interesów przed UE. Z poważniejszych organizacji religijnych zarejestrowało się jeszcze Skandynawskie
Biuro Ekumeniczne przy Unii Europejskiej (4,7 tys. członków, 1,8 mln euro).
Ogromna większość kościołów zignorowała Rejestr Przejrzystości.
Niektóre kościoły protestanckie i prawosławne obecne są
przez niektóre swoje organizacje. Jedynie całkowite wyłączenie dotyczy -
oczywiście -Kościoła katolickiego, który ani sam się nie zarejestrował, ani
żadnych swoich organizacji.
Wśród drobniejszych organizacji religijnych obecne są:
Czarnogórska Cerkiew Prawosławna — Eparchia Włoch (53 tys. członków, budżet 12
tys. euro); Komitet Kościołów na rzecz Migrantów w Europie, protestancki (budżet
529 tys. euro); Europejski Alians na rzecz Chrześcijan Pakistanu z siedzibą w Norwegii (30 członków, budżet 500 euro);
Ministerios de San Pedro y San Pablo — pięćdziesięcioosobowa organizacja
luterańska z Hiszpanii; Kwakrowie i Pokrewne Zwierzęta — brytyjska organizacja
kwakrów na rzecz poprawy bytu zwierząt (300 członków); Rycerze św. Konstantyna i Heleny — czeska organizacja prawosławna (500 członków);
Shinvam — trzystuosobowa grupa
hinduistyczna z Włoch, szczególnie zainteresowana bioetyką; Projekt Unifikacyjny — swoisty newageowy episkopat szamanów, z siedzibą w Holandii i 160 członkami;
Beulah Baruch Ministries — 4-osobowy
mikrokościół ewangelicki z Wielkiej Brytanii (budżet 20 tys. euro)
Trzy grupy neotemplariuszowskie (łącznie ok. 36 tys.
członków) nie są organizacjami religijnymi sensu stricto. Podobnie wpisane w tej
sekcji organizacje wolnomularskie. Wpisały się trzy organizacje wolnomularskie,
które zainteresowane są sprawami społecznymi a nie wyłącznie metafizyczną
kontemplacją: Wielki Wschód Francji (50 tys. członków, 1200 lóż, budżet 8 mln
euro), Masoński Instytut Europejski Wielkiej Żeńskiej Loży Francji (WŻLF ma 13,1
tys. członkiń i budżet 2,1 mln euro) oraz Międzynarodowy Masoński Zakon „Delphi" z Grecji (1500 członków, 122 tys. euro).
Co ciekawe Wielka Loża Żeńska Francji zakreśliła najszerszy
krąg swoich zainteresowań społecznych (od badań naukowych po podatki). Nieco
zaskakuje ta deklaracja społecznej aktywności obediencji kobiecej, przy
nieobecności wśród eurolobbystów większości organizacji liberalnej masonerii.
Francuskie masonki swoją działalność lobbingową chcą realizować poprzez
seminaria i kolokwia dotyczące — po pierwsze! — laicyzmu, problemów starości i umierania (legalizacja eutanazji), edukacja i obywatelskość, kobiety i wzrost
ubóstwa, kreacjonizm (zwalczanie), sekty (ograniczanie), bieżące problemy
społeczne, jak np. kwestie dotyczące noszenia burek (zapewne poparcie/obrona
zakazu).
Wielki Wschód Francji zapewne ma bardzo podobne sfery
zainteresowania (dodatkowo pewnie jeszcze bioetyka), gdyż obie organizacje
ideowo są bardzo zbliżone. W swoim profilu na stronach Komisji Europejskiej
Wielki Wschód definiuje się jako laicka organizacja humanistyczna działająca na
rzecz dziedzictwa Oświecenia.
Wspomniane dwie organizacje masońskie — Wielki Wschód
Francji i Wielki Wschód Belgii — w liście z 27 maja b.r. zaprotestowały
przeciwko nierównoprawnej sytuacji kościołów i organizacji wolnomularskich w Rejestrze Przejrzystości. Główną nowiną w Polsce na ten temat była pozytywna
ocena Kościoła dla nowego rejestru transparentności — podana w ten sposób, że
czytelnik mógłby odnieść wrażenie, że Kościół naraz chwali idee
transparentności. Oczywiście Kościół w istocie chwalił to, że pozwolono mu
lobbować nietransparentnie, inaczej niż zwykłym śmiertelnikom.
Zgodnie ze stereotypowym wyobrażeniem dyskretnej czy tajnej
masonerii, zaskakiwać musi pojawienie się (z własnego wyboru) w Rejestrze
Przejrzystości funkcjonowania w ramach struktur Unii Europejskiej trzech
znaczących organizacji wolnomularskich. Nie oznacza to zapewne rezygnacji z tradycyjnej dyskrecji funkcjonowania organizacji, ale wyraźny sygnał-deklarację,
że masoneria, która interesuje się sprawami społecznymi, w sprawach
publicznoprawnych działać będzie przejrzyście.
Nie jestem oczywiście przeciwnikiem Unii Europejskiej, ale
co jakiś czas decyzje i regulacje unijne wprawiają mnie w zdumienie. Tak było z homeopatią, którą Unia dowartościowała. Tak jest obecnie z wyjęciem kościołów z zasady transparentnego lobbingu. Czy masowe tuszowanie i wyciszanie nadużyć
pedofilskich nie pokazało jak nic innego, że kościół nietransparentny to kościół
uciążliwie patologiczny? Ludzie spoza Kościoła powinni wiedzieć gdzie i kiedy
Kościół naciska, aby móc się bronić i reagować.
Przeczytaj list
Wielkiego Mistrza WWF, Guy’a Arcizeta, i Wielkiego Mistrza WWB, Jefa
Asselbergha, do Przewodniczącego Parlamentu, Jerzego Buzka.
« Wolnomularstwo (masoneria) (Publikacja: 04-06-2011 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1852 |
|