|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
STOWARZYSZENIE » Biuletyny
Biuletyn Neutrum, Nr 4(12), Wrzesień 1994 [2]
Rozmawiał: A.W.
*
ODPOWIEDZIALNE
RODZICIELSTWO POLEGA NA PODEJMOWANIU DECYZJI WOLNYCH, ŚWIADOMYCH I WSPÓLNYCH
OŚWIADCZENIE PRASOWE DELEGACJI STOLICY
APOSTOLSKIEJ NA MIĘDZYNARODOWĄ KONFERENCJĘ W KAIRZE
Kair, 9 września 1994 r.
Odpowiedzialne
rodzicielstwo jest celem pozytywnym, a nawet niezbędnym. Stolica Apostolska
popiera zapisy projektu planu działania Międzynarodowej Konferencji „Ludność i Rozwój" na rzecz lepszego informowania ludzi i skuteczniejszego
wykorzystywania przez nich prawa do decydowania o wielkości rodziny oraz w czasie wydawania na świat dzieci poprzez stosowanie metod moralnie
akceptowalnych. Ale idea odpowiedzialnego rodzicielstwa miesza się czasami w projekcie dokumentu z innymi celami, staje się więc konieczne sprecyzowanie
terminów „rodzicielstwo" i „odpowiedzialność". Rodzicami powinni być
mężczyzna i kobieta połączeni miłością małżeńską i zobowiązani do
wspierania siebie wzajemnie oraz swoich dzieci. Widoczne w dokumencie poparcie
dla osób samotnie wychowujących dzieci jest właściwe tylko wtedy, gdy jest
odpowiedzią na trudne sytuacje, w których ludzie mogą się znaleźć, często
nie z własnej winy. Rola małżeństw nie powinna być jednak podkopywana,
ponieważ to małżeństwo jest uznanym, prawidłowym i najbardziej pożądanym
sposobem realizowania przez ludzi na całym świecie odpowiedzialnego
rodzicielstwa.
Prawidłowa działalność informacyjna powinna zachęcać młodzież do
panowania nad zachowaniami seksualnymi i przygotowywać ją do roli dorosłych
ludzi o zdrowym spojrzeniu na seksualność. Projekt dokumentu zawiera natomiast
zapisy, które rozmyślnie zmierzają do zapewnienia młodzieży, od bardzo
wczesnego wieku, dyskretnego dostępu do kontrowersyjnych metod, takich jak
antykoncepcja, a nawet aborcja, bez wiedzy i akceptacji rodziców. Zachęcanie
do odpowiedzialnego rodzicielstwa powinno być podporządkowane prawu rodziców,
według sformułowania Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ „do wyboru
sposobu kształcenia, któremu podlegać będą ich dzieci". Projekt zaś
dokumentu kairskiego wydaje się marginalizować rolę rodziców ponoszących
odpowiedzialność za dzieci po ich urodzeniu.
Odpowiedzialne rodzicielstwo polega na podejmowaniu przez małżeństwa decyzji
wolnych, świadomych i wspólnych, na podstawie obiektywnych kryteriów dotyczących
najbardziej intymnych spraw w ich małżeńskim życiu. Ale wspólne decyzje
wymagają również skutecznego kształcenia w celu podnoszenia statusu kobiet w społeczeństwie, jak również ich pełnego włączenia w odpowiedzialność
rodzinną.
*
ZDROWIE W NAWIASACH
Podczas ostatniego spotkania przygotowawczego do
konferencji ludnościowej w Kairze zdecydowanymi stronnikami polityki Watykanu
było zaledwie sześć delegacji rządowych reprezentujących Benin, Wybrzeże
Kości Słoniowej, Maroko, Honduras, Maltę oraz Nikaraguę. Bardzo rzucało się
jednak w oczy poparcie ze strony niektórych organizacji pozarządowych. Już po
tym spotkaniu do grona zwolenników stanowiska Watykanu dołączył prezydent siódmego
kraju: Argentyny.
Konferencje ONZ działają na zasadzie consensusu. Jeśli więc któraś z delegacji nie zgadza się z jakimkolwiek fragmentem dokumentu, może spowodować
umieszczenie go w nawiasach w celu dalszego przedyskutowania i ewentualnego
usunięcia. W projekcie dokumentu końcowego Watykan i wymienione państwa
sprzymierzone spowodowały zamknięcie w nawiasach większości sformułowań
dotyczących „praw reprodukcyjnych" (reproductive
rights), edukacji seksualnej, aborcji, zaopatrzenia w środki
antykoncepcyjne oraz definicji rodziny. I tak „zdrowie reprodukcyjne" (reproductive
health) zostało umieszczone w nawiasach 112 razy, „planowanie rodziny" — 41 razy, „aborcja" — 21 razy na 42 wystąpienia, „regulacja płodności"
wszędzie, gdzie występowała w tekście. Watykan brał również w nawias wyrażenia
„niebezpieczna aborcja" oraz „bezpieczne macierzyństwo", mimo że
wszystkie fragmenty, w których występowały te sformułowania, opatrzono
zastrzeżeniem: „o ile zezwala na to prawo w poszczególnych krajach". Słowo
„aborcja" pozostawało bez nawiasów wtedy, gdy była mowa o zmniejszeniu
liczby zabiegów przerywania ciąży.
Gdybym był Watykanem, pomyślałbym
dwa razy, zanim bym się zdecydował na udział w następnej konferencji
ludnościowej.
Wiceprzewodniczący konferencji
kairskiej
Nicolaas Biegman (ICPD Watch, 8 IX)
Przy okazji rozdziału dotyczącego AIDS i chorób
przenoszonych drogą płciową Watykan odwoływał się do wyników badań podważających
skuteczność prezerwatyw i nawoływał do promowania wstrzemięźliwości jako
jedynej formy zapobiegania zakażeniom. W końcowej wersji projektu znalazł się
więc zapis „szkolenie w promowaniu bezpiecznego i odpowiedzialnego
zachowania, obejmującego dobrowolną wstrzemięźliwość i stosowanie
prezerwatyw".
Watykan zaprotestował również przeciwko dodaniu „barier religijnych" do
sformułowania nawołującego do zniesienia „barier kulturowych" ograniczających
prawa kobiet. Wersja kompromisowa mówi o wyeliminowaniu „wszystkich form
dyskryminacji", bez ich wyszczególniania.
Nacisk Watykanu, aby do określenia struktur rodzinnych stosowane było zawsze
wyrażenie „rodzina", nie zaś „związki" lub „rodziny" (w liczbie
mnogiej), spowodował, że cały tekst projektu odnosi się do rodziny. Końcowa
wersja projektu mówi: „Rodzina, różnie pojmowana w różnych systemach społecznych,
kulturowych, prawnych i politycznych, jest podstawową komórką społeczną i jako taka ma prawo do wszechstronnej opieki i wsparcie". Projekt dokumentu we
wszystkich częściach odnoszących się do aborcji podkreśla prawo poszczególnych
państw do ustanawiania własnych praw regulujących tę kwestię. Nie chce tego
zauważyć Watykan, który ze swej strony bardzo aktywnie sprzeciwia się każdemu
zapisowi nie pokrywającemu się ze sposobem, w jaki to maleńkie, zamieszkałe
głównie przez księży i zakonników państewko rozumie sprawy dotyczące płci,
seksualności, płodności oraz rodzicielstwa.
*
INNE STANOWISKA
"[Istnieje]
nieunikniona potrzeba globalnego ograniczenia liczby urodzeń, wymagająca pełnego
zaangażowania wysiłku intelektualnego i ludzkiego, zapewniająca poszanowanie
sprawiedliwości społecznej, równości i pomiędzy różnymi obszarami planety
oraz pomiędzy obecnymi i przyszłymi pokoleniami".
Papieska Akademia Nauk, 10 czerwca 1994 r.
"Dla mnie jako
chrześcijanki, obrona dekryminalizacji i legalizacja aborcji nie oznacza
odrzucenia tradycyjnej nauki Ewangelii Jezusa i Kościoła. Jest to raczej droga
do jej zgłębienia, a biorąc pod uwagę paradoks naszej ludzkiej historii,
droga do faktycznego zmniejszenia gwałtu zadawanego życiu".
Ivone Gebara, Brazylijska teolog i siostra zakonna
"Planowanie rodziny
jest obowiązkiem tych, którzy są chrześcijanami. (...) Nasz Kościół uważa,
że powinniśmy stosować naukowe metody wspomagające planowanie rodziny".
Desmond Tutu, arcybiskup Kościoła anglikańskiego w Kapsztadzie, Afryka Południowa
"Biorąc pod uwagę
krytyczną sytuację w niektórych krajach Trzeciego Świata, szczególnie w Afryce (...) uważam, że programy planowania rodziny obejmujące antykoncepcję
powinny być popierane".
Ajatollah Mehdi Rouhani, duchowy przywódca szyickiego
odłamu europejskich muzułmanów (Europe's
Shiite Moslems), w odpowiedzi na watykańską krytykę konferencji ludnościowej ONZ.
"Dziewięćdziesiąt
procent [teologów z papieskiej komisji ds. kontroli urodzeń] stwierdziło, że
kontrola urodzeń nie jest złem wewnętrznym, a nauczanie sprzeciwiające się
antykoncepcji mogłoby zostać zmienione".
Patty Crowley, świecki członek Papieskiej Komisji do spraw Kontroli
Urodzeń, 1966
(większościowy raport tej komisji został odrzucony przez papieża Pawła VI w
Humanae Vitae)
ŚWIATOWY
IMPERIALIZM
(...) Przyjęcie tego dokumentu byłoby
poważnym krokiem narzucającym programy antyludnościowe państwom całego
świata. Te popierane przez międzynarodowe grupy nacisku programy
zmierzają do zniszczenia rodziny z jej podstawowymi prawami oraz godzą
zasadniczo w prawa człowieka. Postrzegamy ten dokument również jako próbę
mieszania się w życie i przyszłość naszej suwerennej Polski. (...)
Jako że wskaźnik urodzeń w Polsce stale spada (1,28% w 1993), musimy
odrzucić każdy projekt, który zmierza do ograniczenia naszej populacji.
Żaden nacisk, polityczny czy też ekonomiczny, nie skłoni nas do
zaakceptowania programów kontroli urodzeń, których skutkiem będzie
wymieranie naszego i innych narodów.
Stanowisko
Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia wobec projektu
dokumentu końcowego Konferencji „Ludność i rozwój" w Kairze
"(...) Kościół
popiera naturalne metody planowania rodziny. Mimo to rozumiemy, że wielu
katolickim parom trudno zaakceptować tę opcję. W ostatecznym rachunku,
ludzkie sumienie jest najwyższą instancją, jeśli chodzi o moralność człowieka.
(...) Należy zwrócić uwagę na dużą liczbę samotnych matek i rozprzestrzenianie się AIDS. Jest moralnym obowiązkiem zapobieganie takim
cierpieniom, nawet jeśli u ich podłoża tkwią zachowania, których często
nie można usprawiedliwić.
(...) Kościół musi również pomagać tym ludziom, zwłaszcza kobietom, którym
warunki życiowe nie pozwalają na praktykowanie okresowej abstynencji. Kościół
… musi uszanować prawo partnerów do odpowiedzialnego podejmowania
decyzji".
Konferencja Biskupów Niemieckich "Bevolkerungswachstum und
Entwicklungsforderung" (Polityka ludnościowa i rozwój), grudzień 1993
"Jako hinduistka
czuję się głęboko obrażona faktem, że wypowiadający się na politycznym
forum przedstawiciel innej religii, który nie uznaje mojego prawa do nieba,
chce orzekać o warunkach mojego życia na Ziemi. Absolutnie nie wierzę, by miał
on do tego prawo".
Gita Sen, III Komitet Przygotowawczy do konferencji
ludnościowej w Kairze, przedstawicielka Indii
"Jako wierzący
katolicy (...) jesteśmy głęboko przygnębieni uporczywym sprzeciwem Watykanu
wobec antykoncepcji. (...) Jesteśmy tym szczególnie zaniepokojeni, ponieważ
Watykan miał i ma potężny wpływ na dyskusje dotyczące polityki ludnościowej.
(...) Wiarygodność nauczania wymaga, aby było ono przyjmowane przez wiernych.
[Papieskie] nauczanie nie ma tej wiarygodności. Reprezentuje ono pogląd
marginalnej mniejszości w naszym Kościele broniony przede wszystkim przez
hierarchię, którą stanowią żyjący w celibacie mężczyźni".
1 2 3 4 5 Dalej..
« Biuletyny (Publikacja: 25-11-2002 Ostatnia zmiana: 14-04-2004)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2060 |
|