Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.012.521 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
John Brockman (red.) - Nowy Renesans

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
Anatol France - Kościół a Rzeczpospolita

Złota myśl Racjonalisty:
"Człowiek jest z pewnością kompletnie szalony; nie potrafi stworzyć robaka, a dziesiątkami tworzy bogów ".
 STOWARZYSZENIE » Biuletyny

Biuletyn Neutrum, Nr 5(13), Listopad 1994 [1]

Spis treści:
Neutralność światopoglądowa jest cechą państwa świeckiego
W sprawie państwa Neutralnego światopoglądowo
Neutralność światopoglądowa jest...
Neutralności nie oddamy
Nasza laureatka polskiej nagrody "Kobieta Europy"
Kto popularyzuje Wandę Nowicka?
Protest
Logika bez zarzutu
„Neutrum" do Komisji Konkordatowej
Etyka polityczna
O religii w szkole: Listy
„Neutrum" na konferencji ONZ w Wiedniu
Drobiazgi
Nagroda Jasia Wędrowniczka
Tylko dla subtelnych znawców

*

NEUTRALNOŚĆ ŚWIATOPOGLĄDOWA JEST CECHĄ PAŃSTWA ŚWIECKIEGO

Rozmowa z prof. dr hab. Michałem Pietrzakiem z Wydziału Prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego, kierownikiem jedynego w Polsce Zakładu Prawa Wyznaniowego

- Z ogłoszonego niedawno listu Episkopatu w sprawie Konstytucji wynika, że Kościół mógłby zgodzić się na zapis określający Polskę jako państwo neutralne światopoglądowo. Wygląda jednak na to, że biskupi dość szczególnie rozumieją to pojęcie. Jak by Pan Profesor określił „państwo neutralne światopoglądowo"?
- Wokół tego pojęcia ciągle toczą się dyskusje i sądzę, że będą długo trwały, gdyż pojęcie państwa świeckiego, państwa laickiego, państwa neutralnego w sprawach religii i światopoglądu nie jest utrwalone w środowisku specjalistów konstytucjonalistów, ani w szerszej opinii publicznej, która na ogół nie zajmuje się tymi problemami. Pojęcie państwa świeckiego, jak wiemy, kształtowało się w przeciwstawieniu do państwa wyznaniowego. W rozwoju historycznym utrwalały się pewne cechy tego państwa świeckiego, takie jak awyznaniowość państwa, odrzucenie religii panującej, niekompetencje w sprawach religijnych i światopoglądowych, wreszcie w drugiej połowie XX wieku podstawową cechę państwa świeckiego zaczyna się dostrzegać właśnie w jego neutralności w sprawach religijnych i światopoglądowych. Według mnie neutralność, czyli bezstronność państwa świeckiego, oznacza odrzucenie wszelkiej religii czy filozofii państwowej. Takie państwo nie prowadzi żadnej indoktrynacji swoich obywateli, nie popiera określonej koncepcji życia, nie preferuje żadnych orientacji filozoficznych, politycznych, kulturalnych czy religijnych. Neutralność nakazuje państwu uznanie absolutnej równości wobec prawa wszystkich opcji i opinii religijnych lub światopoglądowych.
- Czy jakieś państwo europejskie zapisało już tę zasadę w swojej konstytucji?
- Jest ona zapisana w konstytucji portugalskiej z 1976 roku. W innych krajach europejskich, na przykład Hiszpanii, Francji, Niemczech, wielokrotnie wypowiadały się w tej sprawie trybunały konstytucyjne.
- Od jakiego czasu to pojęcie występuje w polskim prawie?
— W zasadzie dopiero od 1989 roku, od ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania jako normy prawnej. Wcześniej o tym mówiono, dyskutowano, ale te dyskusje miały raczej charakter wymiany poglądów, ponieważ oficjalnie głoszono, że państwo socjalistyczne nie jest neutralne, lecz ma swoją koncepcję światopoglądową, którą popiera, za którą optuje. Uchwalenie tej ustawy oznaczało istotny przełom w tej dziedzinie, ponieważ wprowadziła ona zasadę, iż Rzeczpospolita jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii, światopoglądu, jako normę prawną określającą charakter naszego państwa; jest tokonkretyzacja generalnej zasady rozdziału Kościoła i państwa.
- Czy zapisy popieranego przez niektórych biskupów projektu konstytucji przedstawionego przez „Solidarność": powołanie się na Boga, gwarancję konkordatu, można pogodzić, zdaniem Pana Profesora, z zasadą neutralności światopoglądowej państwa?
- Takie państwo nie powinno się opowiadać za żadną koncepcją światopoglądową, w związku z tym inwokacja odwołująca się do religii nie bardzo da się pogodzić z zasadą neutralności. Także gdy chodzi o zasadę regulacji sytuacji prawnej kościołów i związków wyznaniowych, to, moim zdaniem, powinna ona być jednolita dla wszystkich. Najlepszym rozwiązaniem, przyjętym przez wiele konstytucji państw współczesnych, także postkomunistycznych, jest jedna ustawa dotycząca wszystkich kościołów i związków wyznaniowych, bardzo ogólna, która reguluje podstawowe aspekty ich sytuacji prawnej w państwie. Mają ją Węgry, miała dawna Czechosłowacja, ma Rosja. Także Hiszpania ma taką ustawę o wolności religijnej.
- Rzeczpospolita jest na etapie tworzenia nowej konstytucji. Powinna ona być dokumentem na miarę nowych czasów, nowej rzeczywistości. Jakie zapisy, zdaniem Pana Profesora, powinny się znaleźć w nowej konstytucji, a jakich być nie powinno, by zasada neutralności państwa została zachowana?
- Nie powinno być żadnych odwołań prawnych, które by były sprzeczne z zasadą całkowitej bezstronności państwa wobec wszelkich koncepcji religijnych, światopoglądowych. Od strony pozytywnej, moim zdaniem, w konstytucji powinna być zawarta w takiej czy innej postaci formalna zasada rozdziału kościołów od państwa, w pełni podkreślająca, że każdy ma własny zakres działania. Z tym, że samo stwierdzenie rozdziału jest moim zdaniem zbyt ogólnikowe; powinno być skonkretyzowane choćby przez wskazanie, że państwo ma charakter świecki, jest neutralne w sprawach religii i światopoglądu, kościoły zaś i związki wyznaniowe są niezależne od państwa i samodzielne w wypełnianiu swoich zadań czy funkcji religijnych.
- Przy opisie modelu państwa często spotykamy się ze sformułowaniami: państwo neutralne światopoglądowo, państwo laickie, państwo świeckie. Czy są to pojęcia tożsame, czy też są między nimi jakieś różnice?
- Niektórzy to odróżniają, ale moim zdaniem, w doktrynie liberalno-demokratycznego państwa pojęcia „państwo laickie", „państwo świeckie", „państwo neutralne światopoglądowo" są chyba synonimami z tego względu, że jeśli będziemy ustalali jakieś cechy państwa świeckiego czy laickiego, to dzisiaj taką podstawową cechą jest neutralność w sprawach religijnych i światopoglądowych, uzupełniona jeszcze innymi: że państwo nie ma żadnego wyznania, że nie ma kompetencji w sprawach religijnych, powstrzymuje się od wszelkiego rozstrzygania sporów religijnych, optowania za taką czy inną koncepcją, za takimi czy innymi wartościami religijnymi. Można znaleźć wiele cech tego państwa świeckiego czy laickiego, ale ja uważam, że podstawową cechą jest właśnie neutralność.

Rozmawiał: Cz. J.

*

W SPRAWIE PAŃSTWA NEUTRALNEGO ŚWIATOPOGLĄDOWO OŚWIADCZENIE STOWARZYSZENIA "NEUTRUM"

Począwszy od września 1990 r., czyli od chwili założenia Stowarzyszenia na rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo „Neutrum", podejmujemy wszelkie starania propagujące neutralność światopoglądową państwa i przeciwstawiamy się licznym, niestety, przejawom jej naruszania. Dlatego też jest dla nas sprawą szczególnej wagi, aby pojęcie, czym takie państwo jest, nie ulegało deformacji.
W związku z listem Episkopatu Polski w sprawie przyszłej Konstytucji RP wywiązała się publiczna dyskusja, w której wielokrotnie używano terminu „państwo neutralne światopoglądowo" w rozumieniu niezgodnym z przyjętym znaczeniem tego pojęcia. Padały też liczne głosy przeciwstawiające państwo o charakterze świeckim państwu neutralnemu światopoglądowo.
Pragniemy przypomnieć, że jedną z głównych zasad neutralności światopoglądowej jest powstrzymywanie się państwa od zajmowania jakiegokolwiek stanowiska w sprawie istnienia czy nieistnienia Boga, przy jednoczesnym zapewnieniu obywatelom wolności sumienia i wyznania. Państwo nie powinno rościć sobie prawa do rozstrzygania w sprawach światopoglądowych, nie może więc mieć miejsca deklarowanie istnienia czy nieistnienia Boga w najwyższym akcie prawnym, a także stanowienie jakichkolwiek ustaw inspirowanych wiarą lub niewiarą. Jest to jeden z warunków realizacji kluczowej zasady demokracji, zgodnie z którą wszyscy obywatele są równi wobec prawa. Wyróżnienie jednej opcji światopoglądowej automatycznie stawiałoby ludzi o innych przekonaniach w pozycji podrzędnej. Nie ma przy tym znaczenia, jak liczna grupa przedstawicieli danego światopoglądu czy religii domaga się uwzględnienia w treści Konstytucji swoich poglądów w sprawach wiary.
Dostojnicy Kościoła katolickiego w wyżej wspomnianym liście cytują słowa Jana Pawła II o neutralności światopoglądowej: „… Ale postulat, aby do życia społecznego i państwowego w żadne sposób nie dopuszczać wymiaru świętości, jest postulatem ateizowania państwa, życia społecznego i niewiele ma wspólnego ze światopoglądową neutralnością…" Nie możemy się zgodzić z tymi słowami. Milczenie państwa w sprawie nierozstrzygalnej filozoficznej kwestii istnienia czy nieistnienia Boga jest właśnie istotą neutralności światopoglądowej. Milczenie to oznacza bezstronność i nie ma nic wspólnego z propagowaniem ateizmu ani z wykluczaniem religii z życia społecznego. Natomiast wprowadzenie „wymiaru świętości" do życia państwowego byłoby naruszeniem zasady neutralności światopoglądowej poprzez uprzywilejowanie światopoglądu ludzi wierzących.
Państwo neutralne światopoglądowo jest państwem świeckim. Stowarzyszenie „Neutrum" opowiada się za zagwarantowaniem neutralności światopoglądowej państwa w Konstytucji RP

Za Prezydium Zarządu Krajowego
(-)Elwira Machowska
(-) Tomasz Mardal
(-) Tomasz Pękala
(-) Aleksandra Solik

*

NEUTRALNOŚĆ ŚWIATOPOGLĄDOWA JEST:

...IDEOLOGIĄ

Państwo neutralne światopoglądowo to jedna z form państwa ideologicznego. Ideologią, która w nim dominuje, jest relatywizm moralny, a wrogiem nr 1 — wartości chrześcijańskie. To oczywiste, że jestem takiemu państwu przeciwny.

Stefan Niesiołowski, „Gazeta Wyborcza", 31 X — 1 XI 1992

* * *

...MITEM

Mit neutralności światopoglądowej jest częścią programu ideowo-politycznego środowisk laickich i agnostyckich, skupionych głównie w szeregach lewicy politycznej, choć i na prawicy ma też swoich orędowników w imię sprawiedliwości, tolerancji bądź opacznie pojmowanego ekumenizmu. (...)
Trzeba jasno powiedzieć, że neutralność światopoglądowa — to neutralność aksjologiczna, czyli obojętność wobec wartości, etyczna i moralna. (...)
Neutralność światopoglądowa to zwodnicza ideologia — to nowa postać zniewolenia człowieka, zwłaszcza jego sumienia.


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Biuletyn Neutrum, Nr 4(12), Wrzesień 1994
Bractwo pitagorejskie


« Biuletyny   (Publikacja: 01-09-2002 Ostatnia zmiana: 04-03-2004)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2397 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365