|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
STOWARZYSZENIE » Biuletyny
Biuletyn Neutrum, Nr 5(13), Listopad 1994 [1]
Spis treści:
Neutralność światopoglądowa jest cechą państwa
świeckiego W sprawie państwa Neutralnego światopoglądowo
Neutralność światopoglądowa jest...
Neutralności nie oddamy
Nasza laureatka polskiej nagrody "Kobieta Europy"
Kto popularyzuje Wandę Nowicka?
Protest
Logika bez zarzutu
„Neutrum" do Komisji Konkordatowej
Etyka polityczna O religii w szkole: Listy
„Neutrum" na konferencji ONZ w Wiedniu
Drobiazgi
Nagroda Jasia Wędrowniczka
Tylko dla subtelnych znawców
*
NEUTRALNOŚĆ ŚWIATOPOGLĄDOWA JEST CECHĄ
PAŃSTWA ŚWIECKIEGO
Rozmowa z prof. dr
hab. Michałem Pietrzakiem z Wydziału Prawa i administracji Uniwersytetu Warszawskiego, kierownikiem jedynego w Polsce
Zakładu Prawa Wyznaniowego
- Z ogłoszonego niedawno listu Episkopatu w sprawie Konstytucji wynika, że Kościół mógłby zgodzić się na zapis
określający Polskę
jako państwo neutralne światopoglądowo. Wygląda jednak na to, że
biskupi dość
szczególnie rozumieją to pojęcie. Jak by Pan Profesor określił „państwo
neutralne światopoglądowo"?
-
Wokół tego pojęcia ciągle toczą się dyskusje i sądzę, że będą długo
trwały,
gdyż pojęcie państwa świeckiego, państwa laickiego, państwa neutralnego w sprawach religii i światopoglądu nie jest utrwalone w środowisku
specjalistów
konstytucjonalistów, ani w szerszej opinii publicznej, która na ogół
nie
zajmuje się tymi problemami. Pojęcie państwa świeckiego, jak wiemy,
kształtowało się w przeciwstawieniu do państwa wyznaniowego. W rozwoju
historycznym utrwalały się pewne cechy tego państwa świeckiego, takie
jak
awyznaniowość państwa, odrzucenie religii panującej, niekompetencje w sprawach
religijnych i światopoglądowych, wreszcie w drugiej połowie XX wieku
podstawową
cechę państwa świeckiego zaczyna się dostrzegać właśnie w jego
neutralności w sprawach religijnych i światopoglądowych. Według mnie neutralność,
czyli
bezstronność państwa świeckiego, oznacza odrzucenie wszelkiej religii
czy
filozofii państwowej. Takie państwo nie prowadzi żadnej indoktrynacji
swoich
obywateli, nie popiera określonej koncepcji życia, nie preferuje
żadnych
orientacji filozoficznych, politycznych, kulturalnych czy religijnych.
Neutralność nakazuje państwu uznanie absolutnej równości wobec prawa
wszystkich
opcji i opinii religijnych lub światopoglądowych.
-
Czy jakieś państwo europejskie zapisało
już tę zasadę w swojej konstytucji?
-
Jest ona zapisana w konstytucji portugalskiej z 1976 roku. W innych
krajach
europejskich, na przykład Hiszpanii, Francji, Niemczech, wielokrotnie
wypowiadały się w tej sprawie trybunały konstytucyjne.
-
Od jakiego czasu to pojęcie występuje w polskim prawie?
— W zasadzie dopiero od 1989 roku, od ustawy o gwarancjach wolności
sumienia i wyznania jako normy prawnej. Wcześniej o tym mówiono, dyskutowano, ale
te
dyskusje miały raczej charakter wymiany poglądów, ponieważ oficjalnie
głoszono,
że państwo socjalistyczne nie jest neutralne, lecz ma swoją koncepcję
światopoglądową, którą popiera, za którą optuje. Uchwalenie tej ustawy
oznaczało istotny przełom w tej dziedzinie, ponieważ wprowadziła ona
zasadę, iż
Rzeczpospolita jest państwem świeckim, neutralnym w sprawach religii,
światopoglądu, jako normę prawną określającą charakter naszego państwa;
jest tokonkretyzacja generalnej zasady
rozdziału
Kościoła i państwa.
-
Czy zapisy popieranego przez niektórych
biskupów projektu konstytucji przedstawionego przez „Solidarność":
powołanie
się na Boga, gwarancję konkordatu, można pogodzić, zdaniem Pana
Profesora, z zasadą neutralności światopoglądowej państwa?
-
Takie państwo nie powinno się opowiadać za żadną koncepcją
światopoglądową, w związku z tym inwokacja odwołująca się do religii nie bardzo da się
pogodzić z zasadą neutralności. Także gdy chodzi o zasadę regulacji sytuacji
prawnej
kościołów i związków wyznaniowych, to, moim zdaniem, powinna ona być
jednolita
dla wszystkich. Najlepszym rozwiązaniem, przyjętym przez wiele
konstytucji
państw współczesnych, także postkomunistycznych, jest jedna ustawa
dotycząca
wszystkich kościołów i związków wyznaniowych, bardzo ogólna, która
reguluje
podstawowe aspekty ich sytuacji prawnej w państwie. Mają ją Węgry,
miała dawna
Czechosłowacja, ma Rosja. Także Hiszpania ma taką ustawę o wolności
religijnej.
-
Rzeczpospolita jest na etapie tworzenia
nowej konstytucji. Powinna ona być dokumentem na miarę nowych czasów,
nowej
rzeczywistości. Jakie zapisy, zdaniem Pana Profesora, powinny się
znaleźć w nowej konstytucji, a jakich być nie powinno, by zasada neutralności
państwa
została zachowana?
-
Nie powinno być żadnych odwołań prawnych, które by były sprzeczne z zasadą
całkowitej bezstronności państwa wobec wszelkich koncepcji religijnych,
światopoglądowych. Od strony pozytywnej, moim zdaniem, w konstytucji
powinna
być zawarta w takiej czy innej postaci formalna zasada rozdziału
kościołów od
państwa, w pełni podkreślająca, że każdy ma własny zakres działania. Z tym, że
samo stwierdzenie rozdziału jest moim zdaniem zbyt ogólnikowe; powinno
być
skonkretyzowane choćby przez wskazanie, że państwo ma charakter
świecki, jest
neutralne w sprawach religii i światopoglądu, kościoły zaś i związki
wyznaniowe
są niezależne od państwa i samodzielne w wypełnianiu swoich zadań czy
funkcji
religijnych.
-
Przy opisie modelu państwa często
spotykamy się ze sformułowaniami: państwo neutralne światopoglądowo,
państwo
laickie, państwo świeckie. Czy są to pojęcia tożsame, czy też są między
nimi
jakieś różnice?
-
Niektórzy to odróżniają, ale moim zdaniem, w doktrynie
liberalno-demokratycznego państwa pojęcia „państwo laickie", „państwo
świeckie", „państwo neutralne światopoglądowo" są chyba synonimami z tego
względu, że jeśli będziemy ustalali jakieś cechy państwa świeckiego czy
laickiego, to dzisiaj taką podstawową cechą jest neutralność w sprawach
religijnych i światopoglądowych, uzupełniona jeszcze innymi: że państwo
nie ma
żadnego wyznania, że nie ma kompetencji w sprawach religijnych,
powstrzymuje
się od wszelkiego rozstrzygania sporów religijnych, optowania za taką
czy inną
koncepcją, za takimi czy innymi wartościami religijnymi. Można znaleźć
wiele
cech tego państwa świeckiego czy laickiego, ale ja uważam, że
podstawową cechą
jest właśnie neutralność.
Rozmawiał:
Cz. J.
*
W SPRAWIE PAŃSTWA
NEUTRALNEGO ŚWIATOPOGLĄDOWO OŚWIADCZENIE STOWARZYSZENIA
"NEUTRUM"
Począwszy od września 1990 r., czyli od chwili
założenia
Stowarzyszenia na rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo „Neutrum",
podejmujemy wszelkie starania propagujące neutralność światopoglądową
państwa i przeciwstawiamy się licznym, niestety, przejawom jej naruszania.
Dlatego też
jest dla nas sprawą szczególnej wagi, aby pojęcie, czym takie państwo
jest, nie
ulegało deformacji. W związku z listem Episkopatu Polski w sprawie przyszłej Konstytucji RP
wywiązała się publiczna dyskusja, w której wielokrotnie używano terminu
„państwo
neutralne światopoglądowo" w rozumieniu niezgodnym z przyjętym
znaczeniem tego
pojęcia. Padały też liczne głosy przeciwstawiające państwo o charakterze
świeckim państwu neutralnemu światopoglądowo.
Pragniemy przypomnieć, że jedną z głównych zasad neutralności
światopoglądowej
jest powstrzymywanie się państwa od zajmowania jakiegokolwiek
stanowiska w sprawie istnienia czy nieistnienia Boga, przy jednoczesnym zapewnieniu
obywatelom wolności sumienia i wyznania. Państwo nie powinno rościć
sobie prawa
do rozstrzygania w sprawach światopoglądowych, nie może więc mieć
miejsca
deklarowanie istnienia czy nieistnienia Boga w najwyższym akcie
prawnym, a także stanowienie jakichkolwiek ustaw inspirowanych wiarą lub niewiarą.
Jest to
jeden z warunków realizacji kluczowej zasady demokracji, zgodnie z którą
wszyscy obywatele są równi wobec prawa. Wyróżnienie jednej opcji
światopoglądowej automatycznie stawiałoby ludzi o innych przekonaniach w pozycji podrzędnej. Nie ma przy tym znaczenia, jak liczna grupa
przedstawicieli
danego światopoglądu czy religii domaga się uwzględnienia w treści
Konstytucji
swoich poglądów w sprawach wiary.
Dostojnicy Kościoła katolickiego w wyżej wspomnianym liście cytują
słowa Jana
Pawła II o neutralności światopoglądowej: „… Ale postulat, aby do życia
społecznego i państwowego w żadne sposób nie dopuszczać wymiaru
świętości, jest
postulatem ateizowania państwa, życia społecznego i niewiele ma
wspólnego ze
światopoglądową neutralnością…" Nie możemy się zgodzić z tymi słowami.
Milczenie państwa w sprawie nierozstrzygalnej filozoficznej kwestii
istnienia
czy nieistnienia Boga jest właśnie istotą neutralności
światopoglądowej.
Milczenie to oznacza bezstronność i nie ma nic wspólnego z propagowaniem
ateizmu ani z wykluczaniem religii z życia społecznego. Natomiast
wprowadzenie
„wymiaru świętości" do życia państwowego byłoby naruszeniem zasady
neutralności
światopoglądowej poprzez uprzywilejowanie światopoglądu ludzi
wierzących.
Państwo neutralne światopoglądowo jest państwem świeckim.
Stowarzyszenie „Neutrum"
opowiada się za zagwarantowaniem neutralności światopoglądowej państwa w Konstytucji RP
Za Prezydium Zarządu Krajowego
(-)Elwira Machowska
(-) Tomasz Mardal
(-) Tomasz Pękala
(-) Aleksandra Solik
*
NEUTRALNOŚĆ ŚWIATOPOGLĄDOWA
JEST:
...IDEOLOGIĄ
Państwo neutralne
światopoglądowo to jedna z form państwa ideologicznego. Ideologią,
która w nim
dominuje, jest relatywizm moralny, a wrogiem nr 1 — wartości
chrześcijańskie.
To oczywiste, że jestem takiemu państwu przeciwny.
Stefan Niesiołowski, „Gazeta Wyborcza", 31 X — 1 XI 1992
* * *
...MITEM
Mit neutralności
światopoglądowej jest częścią programu ideowo-politycznego środowisk
laickich i agnostyckich, skupionych głównie w szeregach lewicy politycznej, choć i na
prawicy ma też swoich orędowników w imię sprawiedliwości, tolerancji
bądź
opacznie pojmowanego ekumenizmu. (...)
Trzeba jasno powiedzieć, że neutralność światopoglądowa — to
neutralność
aksjologiczna, czyli obojętność wobec wartości, etyczna i moralna. (...)
Neutralność światopoglądowa to zwodnicza ideologia — to nowa postać
zniewolenia
człowieka, zwłaszcza jego sumienia.
1 2 3 4 5 Dalej..
« Biuletyny (Publikacja: 01-09-2002 Ostatnia zmiana: 04-03-2004)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2397 |
|