STOWARZYSZENIE » Biuletyny
Biuletyn Neutrum, Nr 3 (26), Lipiec 2002 [3]
*
Zawsze
wzrusza mnie nieodmiennie subtelność, prostota a przy tym szczególnego
rodzaju myślowa odkrywczość tego kościółkowego VIP-a. Kiedyś dobrotliwie zganił „ujadające
kundelki", później bezbłędnie wskazał terrorystów nam „kulturowo
obcych", których nie życzymy sobie w naszym pobożnym kraju, a ostatnio — w czasie pochodu ulicami miasta
przeciwstawił „wykształconym i sprytnym" tych, którzy są
„uczciwi i cnotliwi". Dalej było jeszcze o szwadronach policji
stawianych nad ludźmi kierującymi się sumieniem. „Wychodzi na to, że
za wszystkie współczesne polskie nieszczęścia odpowiada system "owładnięty
materialistyczną wizją człowieka", który nie ma sumienia, a praworządności
bronić potrafi tylko przy pomocy szwadronów policji. Takie prawdy są -
niestety — za proste, a wizja sprawiedliwości społecznej i ładu państwowego oparta na sumieniu ludzi uczciwych i cnotliwych jest
nie tylko naiwna, lecz wręcz groźna" [ 1 ]. Sapienti sat.
W.K.
*
W
pierwszych dniach czerwca pewien bezdzietny ojciec przywołał gromadkę dzieci
do Częstochowy, by w strugach deszczu krzewić miłość do Matki Boskiej.
Metoda krzewienia ubogacająca i wyszukanie subtelna, przypominała -
jako żywo -
głośną niegdyś wymianę zdań towarzysza genseka z kołchoźnikami, w czasie
gospodarskiej wizyty:
-
Jak wam się pracuje? — zażartował tow. gensek.
-
Dobrze! — zażartowali kołchoźnicy.
W
Częstochowie było podobnie.
-
Kochacie Matkę Boską? — pytał bezdzietny ojciec.
-
Taaak! — odkrzyknęły dzieci.
-
Nie słyszę! — krzyczał bezdzietny ojciec.
-
Taaaaaak! — wrzeszczały dzieci.
-
Zaśpiewajmy teraz naszą piosenkę!
Dzieci
śpiewają piosenkę z powtarzającą się frazą o zdrowym duchu w zdrowym ciele.
-
Wy kochacie Matkę Boską! — krzyczy bezdzietny ojciec — A kto Matki Boskiej nie kocha, to co jest w zdrowym ciele?!
Dzieci
milczą. Ojciec nie ustępuje.
-
Jeśli kto Matki Boskiej nie kocha, to co jest w zdrowym ciele..? No, co jest?
Dzieci
milczą.
Ojciec: — No, w zdrowym ciele jest.. ZDROWE CIELE!
Śmiech
dzieci. Już wiedzą.
Bóg
zapłać!
W. K.
*
Giordano Bruno został słusznie spalony żywcem na stosie
(..), ponieważ był burzycielem porządku społecznego, religijnego i państwowego
Francesco Gismano w dziele z 1938 r. zatytułowanym: „Gli uomini illustri credenti e non credenti in
Dio"
*
21 stycznia 2002 r.
Turska
Katarzyana<kturska@kprm.gov.pl>
free.ngo.pl:neutrum
Szanowny Panie
Na polecenie
Rzecznika Prasowego Rządu Pana Ministra Michała Tobera uprzejmie informuję,
że Centrum Informacyjne Rządu zajęło się przygotowaniem odpowiedzi na przesłane
przez Pana pytania. Ważność oraz zakres tych pytań wymagają jednak czasu na
rzetelne i pełne zebranie informacji. Po wykonaniu zadania bezzwłocznie
skontaktujemy się z Panem.
Z poważaniem
Katarzyna Turska
p.o. dyrektora Centrum Informacyjnego Rządu
*
Odpowiedź
ministra Michała Tobera na list z dnia 13 września 2001 r.
[list
publikowaliśmy w Biuletynie nr 1(24)/2002]
Kancelaria Prezesa
Rady Ministrów
Sekretarza Stanu
Rzecznik Prasowy Rządu
Michał Tober
MT/57-1/2002
Warszawa, 30. stycznia 2002 roku
Pan
Czesław Janik
Prezes Stowarzyszenia na rzecz Państwa
Neutralnego Światopoglądowo NEUTRUM
Szanowny Panie Prezesie,
Uprzejmie dziękuję
za list zawierający szereg pytań z dziedziny stosunków pomiędzy Państwem i Kościołem. Problematyka poruszona przez Pana jest bardzo obszerna i niezwykle
złożona. Jest to ogromny obszar tematyczny, wymagający szeregu uzgodnień i dyskusji, dlatego udzielenie rzetelnej odpowiedzi na Pana pytania zaledwie w trzy miesiące po ukonstytuowaniu się rządu koalicyjnego nie jest możliwe.
Jako Rzecznik Prasowy Rządu mogę jednak zapewnić, że rząd przestrzega zasad
zawartych w Konstytucji i stoi na straży państwa neutralnego światopoglądowo.
Sprawy poruszone w liście dotyczą działalności wielu urzędów administracji państwowej, głównie
Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Należałoby zatem w konkretnych sprawach, np. obchodzenia świąt prawosławnych w szkołach,
skierować pytania do kompetentnych komórek tych resortów.
Chciałbym przy tej
okazji przypomnieć, że całokształt problemów dotyczących stosunków między
Kościołem a państwem będzie rozważać i uzgadniać Komisja Wspólna Rządu I Episkopatu. Dlatego właśnie tam Stowarzyszenie Neutrum powinno kierować swe
pytania i dezyderaty.
Pragnę także wyjaśnić,
że adresatem pytań dotyczących działań Sojuszu Lewicy Demokratycznej z pewnością nie jest Rzecznik Prasowy Rządu. Od czasu ukonstytuowania się rządu
Pana Premiera Leszka Millera i nominacji na sekretarza stanu w Kancelarii
Prezesa Rady Ministrów -
Rzecznika Prasowego Rządu nie pełnię już funkcji rzecznika prasowego SLD.
Z wyrazami szacunku
(-) Michał Tober
*
Polnisches Institut
Düsseldorf
Dr med. hab. Józef
Grabski
14. 05. 2002
W. Pan
Czesław Janik
Stowarzyszenie „Neutrum"
Szanowny Panie,
W imieniu Zespołu Seminarium Bioetyki Polskiego Towarzystwa Medycznego w Niemczech z siedzibą w Polskim Instytucie w Düsseldorfie serdecznie dziękuję
za wszelkie materiały dotyczące Stowarzyszenia „Neutrum". Poszczególne
wypowiedzi są rozchwytywane i żywo dyskutowane na naszych zebraniach.
Ja osobiście dziękuję za nr 2(25) kwiecień 2002; bardzo ciekawa i konstruktywna wypowiedź Pana Prof. M.
Pietrzaka.
Łączę pozdrowienia i ukłony również dla Pana Profesora.
(-)
Józef Grabski
Ps. Jesteśmy
zainteresowani dalszymi numerami „Neutrum"; prosimy o podanie możliwości
rekompensaty materialnej.
*
Przenajświętsza Lewica
(o listach L. Millera i jego ministra — M.
Tobera)
Stowarzyszenie
„Neutrum" od dziesięciu lat działa jako jedna z organizacji pozarządowych,
której celem statutowym są działania na rzecz doprowadzenie do pełnej zgodności
praktyki rządzenia państwem z obowiązującym w państwie systemem prawnym. Głównym
obiektem zainteresowania Stowarzyszenia jest rozległa sfera stosunków państwa z kościołami i związkami wyznaniowymi w Polsce.
Ekspansywny Kościół Katolicki
coraz bardziej zawłaszcza całą tę sferę przy milczącym przyzwoleniu rządzących,
niezależnie od tego, jaką polityczną orientację reprezentują aktualnie
sprawujący władzę. Wykorzystując ten brak sprzeciwu Kościół narzuca Państwu
swój sposób traktowania „sekt" (a w żargonie Kościoła Katolickiego
„sektami" są wszystkie, poza Kościołem Katolickim związki wyznaniowe),
marginalizując je pod względem prawnym i materialnym. Stan taki stanowi
ewidentne naruszenie art. 22 ust. 2 Konstytucji RP.
We wrześniu ubiegłego roku, śledząc
prognozy przedwyborcze, skierowaliśmy do rzecznika prasowego zwycięskiej — jak przewidywaliśmy — koalicji szereg pytań, aby na
podstawie uzyskanych odpowiedzi wyrobić sobie pogląd, jak koalicja zamierza
rozwiązać problem równego traktowania wszystkich związków wyznaniowych i kościołów w Polsce. Pismo skierowaliśmy do rzecznika SLD Michała Tobera (w dniu 13 IX
2001 r.).
Wobec uporczywego milczenia adresata,
26 października 2001 r. przypomnieliśmy się Panu Rzecznikowi — już — rządu,
przesyłając kopię pisma z września. Już (!) 21 stycznia 2002 r. z Centrum Informacyjnego Rządu otrzymaliśmy pismo. Zwłokę w udzieleniu
odpowiedzi wyjaśniono „..ważnością oraz zakresem pytań, aby odpowiedź
była pełna i rzetelna". 30 stycznia 2002 r. nadeszła oczekiwana (uff..!)
„pełna i rzetelna odpowiedź. Z pisma dowiedzieliśmy się, że "..
Rząd przestrzega .. stoi na straży" .. itp., itd. Pouczono nas także, że o takie informacje należy zwrócić się do odpowiednich ministerstw, komórek,
komisji. Oto one:
-
Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu,
-
Ministerstwo Spraw Zagranicznych,
-
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji,
-
Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu.
Pouczono nas: „..adresatem pytań
dotyczących działań Sojuszu Lewicy Demokratycznej z pewnością nie jest Rzecznik Prasowy Rządu. Od czasu ukonstytuowania się rządu
Pana Leszka Millera i nominacji na Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezesa Rady
Ministrów, Rzecznika Prasowego Rządu, nie pełnię już funkcji Rzecznika
prasowego SLD.. z wyrazami". Tu mała dygresja. Niezapomniany Waldemar
Pawlak, były -
na szczęście -
premier powiedziałby to samo bardziej swojsko: „A sio!"
Na takie dictum Rzecznika trudno
powstrzymać się od kilku uwag:
-
Pan Rzecznik Tober nie zwrócił uwagi na drobiazg, że pismo z pytaniami (13 IX
2001) skierowaliśmy do Pana Tobera -
rzecznika SLD i nie otrzymaliśmy odpowiedzi (!), a pismo z dnia 26 października
2001 r. przypominało jedynie JWP Ministrowi o popełnionym przezeń grzechu
zaniedbania w Jego poprzednim wcieleniu.
-
Pan Rzecznik Rządu sugeruje mimochodem, że każda z wyżej wymienionych komórek,
ministerstw i komisji, realizuje jakieś tam swoje koncepcje, które, mówiąc
delikatnie, Pana Rzecznika nie interesują.
-
Podziw budzi powaga, z jaką potraktował Pan Rzecznik nasze prawo żądania i uzyskiwania informacji (Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej, Dz. U. z 8 października 2001 r., Nr 112, poz. 1198).
-
Po tych rzetelnych i pełnych informacjach zdobyliśmy pełną wiedzę,
co do roli rzecznika prasowego rządu w strukturach władzy. Bóg zapłać Panie
Ministrze.
Odpowiedź Ministra nijaka
kuriozalnie, potęguje obawy, że sprawy ładu prawnego i gwarancji
przestrzegania równości wszystkich kościołów i związków wyznaniowych
wobec prawa nie należą do tego rodzaju spraw, którymi rząd miałby wolę
poważnie się zająć. Może dlatego, że zajęty jest (rząd) wypełnianiem
żądań rewindykacyjnych związku wyznaniowego o znacząco wysokiej liczbie fanów.
1 2 3 4 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Cytat: Wiesław Władyka, „Polityka" nr 23 z 8 czerwca 2002 r. « Biuletyny (Publikacja: 18-05-2002 Ostatnia zmiana: 31-10-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 250 |