Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.047.148 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 29 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"W dziejach cywilizacji naszej planety, jedynym stwórcą i twórcą był człowiek. Nie było żadnych cudów ani działań ponadludzkich i nikt spoza ziemi do interesów naszej rodziny się nie wtrącał"
 Wprowadzenie » Racjonalista:Wydania Specjalne

WYDANIE SPECJALNE - 1.06.2003.

The Rationalist International

czyli

Racjonalista na Dużą Skalę


W roku ubiegłym otrzymałem list od pewnej pani z Alaski: zaintrygował ją wizualnie nasz serwis i chciała się dowiedzieć o czym jest i w jakim języku… Innym razem napisał Ernst Seler, malarz z Niemiec, który kilkanaście lat temu starał się doprowadzić o usunięcia krzyża ze szkoły w Górnym Palatynacie: chciał aby mu przetłumaczyć fragment naszego serwisu. Racjonalista notuje wizyty z wszystkich ważniejszych państw świata. Zapewne wielu odwiedzających, podobnie jak i owa pani z Alaski, mogło sobie jedynie popatrzeć, żałując co najwyżej swej nieznajomości naszego pięknego języka...

Od dziś zaczynamy eliminować tę niedogodność: otwieramy

sekcję angielską Racjonalisty.

Nie będzie to jednak tłumaczenie, lecz odrębna część naszego serwisu, w której publikować będą głównie racjonaliści z innych państw, przede wszystkim z USA. Tym samym nowa sekcja nie jest skierowana wyłącznie do czytelników z zagranicy, ale również stanowić będzie rozszerzenie zakresu Racjonalisty dla polskich czytelników znających język angielski. Po wynikach ostatniej sondy wnioskuję, że znaczna część z Was zapewne nie raz tam zaglądnie.

Okoliczności jakie towarzyszą naszemu nowemu projektowi są znamienite. Z jednej strony jest to pierwsza rocznica istnienia Racjonalisty, z drugiej zaś — przystąpienie Polski do Unii Europejskiej, które miejmy nadzieję rozstrzygnie się pomyślnie za kilka dni. Uprzedzając złośliwe uwagi, w których można by się doszukiwać analogii między naszym coraz częstszym „świętowaniem" różnych rocznic (ledwie skończyliśmy „świętować" 3 lata wirtualnej historii...), a przebogatym asortymentem różnorakich „świętowań" kościelnych, wyjaśnię z góry zasadniczą różnicę: wątek obchodowy naszych „świąt" jest drugorzędny. Na pierwszym planie jest zawsze kolejny etap rozwoju, kolejne podniesienie poprzeczki, kolejny nasz wysiłek. Z każdym bowiem rokiem i miesiącem niniejszy serwis zyskuje nową, lepszą jakość (zob. Ewolucja Racjonalisty). „Jubileusze" zarezerwowane są dla „skoków tygrysich" (choć nie „azjatyckich", a polskich, czyli europejskich).

Kolejny przełom -

A Little Big Project

— wiąże się przede wszystkim z dwiema osobami: Kazem Dziamką (pomysłodawcą) i Michałem Przechem (wykonawcą). 25 kwietnia b.r. Kaz zaproponował dołączenie do Racjonalisty sekcji angielskiej, którą stanowiłyby przede wszystkim teksty z American Rationalist. Przyjąłem ten pomysł bez wahania. W związku z tym serwis nasz wzbogacił się o dwa dodatkowe adresy (domeny): TheRationalist.org i TheRationalist.eu.org. Oba odnoszą się do sekcji angielskiej i Polski Czytelnik może z nich korzystać jeśli chce bezpośrednio znaleźć się w sekcji angielskiej Racjonalisty. Korzystając z adresu Racjonalista.pl można również przejść w każdym niemal miejscu serwisu do drugiej sekcji. Obie sekcje są w zasadniczej mierze stworzone na identycznej strukturze, toteż Polski Czytelnik nie będzie miał problemu z orientacją w nowej sekcji (np. klikając przejście do sekcji angielskiej na stronie głównej — przechodzimy na stronę główną sekcji angielskiej; odpowiednio będąc np. w dziale Społeczeństwo po kliknięciu przełącznika lądujemy w dziale Society sekcji angielskiej; mamy zatem możliwość wygodnego i szybkiego przeglądania tekstów danego działu/poddziału w obu naszych sekcjach; może się tak jednak zdarzyć, szczególnie na początku, że przechodząc z jakiegoś poddziału polskiego do angielskiego natrafimy na pustkę: polski Racjonalista rozwija się już ponad 3 lata, sekcję angielską dopiero otwieramy i będziemy ją sukcesywnie zapełniać tekstami).

Wierzę, że tym sposobem otwiera się zupełnie nowy etap funkcjonowania Racjonalisty — jako międzynarodowego forum racjonalistów, wolnomyślicieli, humanistów — o coraz większym znaczeniu, w jakże przyszłościowej sferze aktywności społecznej, jaką jest Internet. Zadbamy o to, by Polska, która wejdzie do politycznych struktur europejskich z wielkim bagażem klerykalizmu niespotykanego w żadnym innym państwie UE, miała zarazem adekwatne do tego antidotum — kropelkę oddziaływująca wolno, ale skutecznie: korodując określone antywartości europejskie, takie jak ciasnotę, nietolerancję, fanatyzm, bierność, chadzanie na postronku tzw. autorytetów moralnych; promującą autonomię intelektualną, niezależność, zdrowy rozsądek i racjonalizm.

Partnerstwo Racjonalisty i The American Rationalist

Fundamentem nowej sekcji jest partnerstwo Racjonalisty z magazynem The American Rationalist. Amerykański Racjonalista to niezależny amerykański dwumiesięcznik wydawany po angielsku przez Center for Inquiry w Amherst, stan Nowy Jork. AR jest najdłużej wydawanym bez przerwy czasopismem promującym racjonalizm, sceptycyzm, świecki humanizm i naukowy punkt widzenia świata. Istnieje już od ponad 50 lat.

Od 1996 r. redaktorem naczelnym American Rationalist jest Dr Kaz Dziamka. Kaz jest profesorem z Nowego Meksyku w USA (magister filologii angielskiej, Uniwersytet Jagielloński; doktor amerykanistyki, Uniwersytet Nowy Meksyk). Obecnie Kaz pracuje w technicznym college’u TVI w Nowym Meksyku, gdzie uczy studentów amerykańskich języka angielskiego: pisania esejów i artykułów akademickich. (Kaz jest autorem podręcznika o składni zdania angielskiego, pt. Sentences: An Introduction to Syntax, opublikowanego przez TVI.)

Poza angielskim, uczy również amerykanistyki, głównie Native American Studies i Cultural Studies. Jest jednym z niewielu ekspertów od Indian Apaczów, szczególnie „Chiricahua Apache", których przedchrześcijańską kulturę studiuje już od ok. 15 lat i których imponujący indywidualizm był dla niego natchnieniem w trudnym okresie adaptacji do życia w USA.

W 1996 r. Dr Dziamka wyszedł z propozycją utworzenia unikalnego kursu akademickiego „The American Humanist Tradition" („Historia świeckiego humanizmu w Ameryce"). Był to pierwszy tego typu kurs w historii Ameryki oferowany na wyższej uczelni technicznej. Kurs wywołał olbrzymie zainteresowanie wśród studentów, jak i burzę protestów ze strony konserwatywnych ugrupowań chrześcijańskich w Nowym Meksyku, które próbowały wywrzeć nacisk na administrację college’u TVI w celu odwołania kursu i wyciągnięcia konsekwencji prawnych i administracyjnych wobec Profesora Dziamki. (W wyniku tej nagonki bigotów religijnych, kontrakt Dr Dziamki w TVI został odwołany na 2 lata.)

W roku 1998 r. Kaz otrzymał prestiżowe stypendium Fundacji Fulbright i wyjechał do Norwegii, gdzie pracował przez rok jako „Professor of American Studies" na Uniwersytecie w Tromsø.

Kaz jest członkiem The American Humanist Association (Nowy Jork), od którego otrzymał nagrodę „Humanisty Roku 1999" i Council for Secular Humanism (Nowy Jork). Wraz z rodziną, żoną Barbarą i córkami Pauliną i Moniką, mieszka w Albuquerque od 1981 r.

Kaz jest zapalonym tenisistą (przed kontuzją kolana, jaka się wydarzyła kilka lat temu, Kaz był trzeci w rankingu Nowego Meksyku w swej kategorii wiekowej). Jego marzeniem jest zagrać w finale turnieju polonijnego w Sopocie z Fibakiem. Uwielbia też dziką naturę, w szczególności dzikie jeziora kanadyjskie, gdzie jeździ wraz z bratem „słuchać jak nury śpiewają nad oświetlonym przez księżyc jeziorem — jak pisał przed swą ostatnią wyprawą. — Będą ryby, i grzyby, i jagody. Dzika natura przyciąga mnie w sposób, który wskazuje na jakąś nietypową i ginącą chyba już fascynację dla natury. Po prostu bez dzikiej natury życie dla mnie nie miałoby większego sensu. Dlatego muszę jeździć aż do północnej Kanady, bo tam masy ludzkie i antyludzkie korporacje nie dotarły jeszcze."

Od dziś Kaz będzie prowadził sekcję angielską, zaś The Rationalist będzie ponadto wirtualnym organem The American Rationalist.

III Wydanie Specjalne

Jak stało się to już naszym zwyczajem, na wyjątkową okazję przygotowaliśmy kolejne Wydanie Specjalne. Z uwagi na okoliczności (AR, UE): tym razem wyłącznie w języku angielskim. Na szczególne podkreślenie zasługuje tekst Kaza Dziamki o świeckim humanizmie („Why We Need to Teach Secular Humanism"). Jakże u nas brakuje tego typu nauczania! Poza tym Kaz pisze o zakłamanej polityce USA w stosunku do konopi i marihuany („The USA-DEA Cabal: An Enemy of Reason"); o polityce zagranicznej Stanów Zjednoczonych („We Are, We Are .. a Peaceful Nation"). O polityce wojennej USA pisze również Don Havis („Has the US Government Gone Crazy?"). Michael Ortiz Hill zastanawia się nad religijnością Busha i jej związkami z jego polityką („Bush's Armageddon Obsession: The Looking Glass War"). Janet Brazil porusza problem przeludnienia w USA („Ovepopulation: The National Security Threat That Religion Promotes"). Bernard Katz analizuje moralność Jezusa ukazaną w Biblii („Jesus The Immoralist"). Dr William Harwood ukazuje sektę raelian („Is Raelianism a Research Laboratory Posing as a Cult?"). A.J. Mattill Jr. przedstawia etyczną zawartość jednej z ksiąg biblijnych („Dissecting Deuteronomy"). To tylko niektóre z tematów Wydania Specjalnego.

Wprawdzie obecnie nasza sekcja angielska, w porównaniu z polską, świeci pustkami, lecz zapewne z czasem dysonans ten będzie niwelowany.

Racjonalista widzialny niewidzialny

Jako wprowadzenie do Wydania Specjalnego, tekst o naszym serwisie i o „współpracy polsko-amerykańskiej" for reason and rationality, jaki ukazał się w ostatnim wydaniu American Rationalist.

Być może jest to pewnym paradoksem, że najpopularniejszy racjonalistyczny polski serwis internetowy pierwszej notki o sobie doczekał się w piśmie amerykańskich racjonalistów, choć nie doczekał się tego w żadnym piśmie racjonalistów polskich… To oczywiście jedynie część naszego problemu ogólnego: choć panowie z szwedzkiej telewizji publicznej poszukiwali kontaktu ze mną, to w Polsce trudno liczyć na jakikolwiek odzew mediów, a w szczególności prasy.

Kiedy będziemy mogli liczyć na reakcję? Jeśli przekroczymy milion? dwa? trzy? a może na świętego nigdy?

Można być przeciwko Kościołowi, ale już deklarowanie niewiary i sprzeciwu wobec religii traktowane jest jako istotna skaza, którą należy wstydliwie ukrywać. Mamy tyleż czczej bigoterii co zakłamanego ateizmu. Niewiarę w naszym społeczeństwie wciąż skrywa się tak jak pedofilów w Kościele. Chyba jedynie człowiek naiwny wierzy w podawane 94% wierzących. I nie jest wcale przypadkiem, że najwięcej wierzących ujawnia się wśród polityków (RP, 3 VII 1996 r.), czyli w tej grupie społecznej, która jest zakłamana niejako z zawodu. Taka też jest i nasza wiara: polityczna i zakłamana. I nie zmieni się to póki nie ustanie ględzenie kościelne o tym, że ateizm to synonim stalinizmu (tutaj tylko prymas Glemp się wyróżnił, odnosząc się pieszczotliwie do ateistów per "kundelki"). Luty 2002: senator Krystyna Sienkiewicz domaga się głębokich zmian w finansowaniu Kościoła. Pieronek: to "odtworzenie walki z Kościołem, jaka była za czasów wczesnego PRL". Marzec 2003: sekretarz generalny SLD Marek Dyduch mówi o zagrożeniu "stłamszenia przez Kościół, który coraz więcej chce, chce i chce". Pieronek: "Sekretarz generalny prawdopodobnie nie wie, co to jest państwo świeckie i rozumie je w tych kategoriach, w jakich zostało stworzone przez batiuszkę Stalina". Maj 2003: Profesor Jolanta Brach-Czaina publikuje w Rzeczpospolitej precedensowy artykuł („Polska w cieniu Kościoła"), w którym ukazuje zagrożenia narastającej klerykalizacji Polski. W odpowiedzi rektor katolickiej uczelni i publicysta Jarosław Gowin: "Ta retoryka nie tylko zdradza rozchwiane emocje (...) Czytając tekst pani profesor, ma się nieodparte wrażenie obcowania z antyreligijną broszurką propagandową, produkowaną w — nie tak odległych, jak się okazuje — czasach PRL." Dalej Gowin czyni zadość katolickiemu paradygmatowi anty-ateistycznemu i precyzuje, że chodzi mu głównie o lata 1949-56. Póki poważnie będzie się traktować tego typu ględzenie — nic się nie zmieni.

To główna artyleria przeciwko ateizmowi: milczenie i strasznie stalinizmem. W nadziei, że z czasem musi ulec to zmianie, chcemy przedstawić szerszy kontekst racjonalizmu i świeckiego humanizmu. Zapraszamy do naszych amerykańskich przyjaciół...

TheRationalist.org


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Różne odejścia – Stanisław Lem (1921-2006) i Jan Paweł II (1920-2005)
WYDANIE SPECJALNE - 12.03.2003.

 Dodaj komentarz do strony..   


« Racjonalista:Wydania Specjalne   (Publikacja: 04-07-2003 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2530 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365