|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993
Osoby prawne Kościoła [1] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Konkordat z 1925 r. |
Konkordat z 1993 r. |
Artykuł
XVI. Wszystkie
polskie osoby prawne kościelne i zakonne mają zgodnie z przepisami prawa
powszechnie obowiązującego, prawo nabywania, odstępowania, posiadania i administrowania według prawa kanonicznego swego majątku ruchomego i nieruchomego, jak również prawo stawania przed wszelkimi instancjami i władzami
państwowymi dla obrony swych praw cywilnych.
Osoby
prawne kościelne i zakonne są uznane za polskie, o ile cele, dla których
powstały, dotyczą spraw kościelnych lub zakonnych Polski, i o ile osoby
upoważnione do reprezentowania ich i do zarządzania dobrami przebywają
stale na ziemiach Rzeczypospolitej Polskiej. Osoby prawne kościelne i zakonne nie odpowiadające powyższym warunkom korzystać będą z praw
cywilnych przyznawanych przez Rzeczpospolitą cudzoziemcom.
|
Artykuł
4. 1.
Rzeczpospolita Polska uznaje osobowość prawną Kościoła Katolickiego.
2.
Rzeczpospolita Polska uznaje również osobowość prawną wszystkich
instytucji kościelnych terytorialnych i personalnych, które uzyskały
taką osobowość na podstawie przepisów prawa kanonicznego. Władza kościelna
dokonuje stosownego powiadomienia kompetentnych organów państwowych.
3. Inne instytucje kościelne mogą na wniosek władzy
kościelnej uzyskać osobowość prawną na podstawie prawa polskiego.
Artykuł
23. Kościelne
osoby prawne mogą zgodnie z przepisami prawa polskiego nabywać, posiadać,
użytkować i zbywać mienie nieruchome i ruchome oraz nabywać i zbywać
prawa majątkowe.
Artykuł
26. Kościelne
osoby prawne mogą zakładać fundacje. Do fundacji tych stosuje się
prawo polskie.
|
Z osobowością prawną Kościół w Polsce związany był
od wieków, powiedzieć można inaczej: to osobowość prawna bardziej jest związana z Kościołem niż odwrotnie, albowiem proweniencja osób prawnych (zwanych też w dawnym prawie polskim osobami sztucznymi, bądź osobami moralnymi [ 1 ])
wywodziła się z prawa kościelnego. Pierwszymi osobami prawnymi na ziemiach
polskich były biskupstwa, kapituły i opactwa.
Ks. prof. J. Krukowski stwierdził, iż "Niezbędnym
warunkiem realizacji przez Kościół jego misji w danym kraju jest uznanie jego
osobowości przez państwo, co umożliwia mu uczestniczenie w obrocie
prawnym w danym państwie. Jest to jeden z warunków wolności religijnej w wymiarze instytucjonalnym." Jakkolwiek uznanie osobowości prawnej Kościoła i jego jednostek organizacyjnych jest jak najbardziej celowe, należy jednak
zauważyć, iż nie jest to jedyny model funkcjonowania Kościoła w warunkach
wolności religijnej. Na przykład w USA organizacje religijno-kościelne nie
mają osobowości prawnej. Działalność związku wyznaniowego nie jest oczywiście
możliwa bez posiadania przezeń bazy materialnej oraz możliwości
uczestniczenia w obrocie prawnym. Jednakże amerykańskie rozumienie
nieingerowania państwa w sprawy religijne uniemożliwia przyznanie instytucji
religijnej osobowości prawnej, przeto nie mogą one formalnie niczego posiadać. I tak np. budynki sakralne należą nominalnie do biskupa ordynariusza diecezji,
nie zaś do Kościoła; protestanci powołują pół-fikcyjne fundacje lub
stowarzyszenia o innym charakterze, którym 'wolność religijna' już nie
przeszkadza normalnie działać; z kolei gminy żydowskie radzą sobie za pomocą
spółek prawa handlowego (zarówno z ograniczoną odpowiedzialnością, jak i akcyjnych). Nie można mówić, że Kościół katolicki w USA działa w warunkach uciążliwych dla realizowania wolności religijnej. Zatem przyznanie
osobowości prawnej związkom wyznaniowym jest wprawdzie pożądaną regulacją,
jednak nie jest bynajmniej niezbędne dla korzystania w pełni z wolności
religijnej. W Polsce zresztą ważnym wymiarem tej regulacji jest znaczenie
symboliczne i psychologiczne, gdyż w okresie PRL Kościół funkcjonował bez
osobowości prawnej.
II Rzeczpospolita
Art. 113 Konstytucji z 1921 r. stanowił: "Każdy związek
religijny, uznany przez Państwo, (...) może posiadać i nabywać majątek
ruchomy i nieruchomy, zarządzać nim i rozporządzać (...)".
Uznanie przez państwo pełnej zdolności kościelnych osób
prawnych do uczestniczenia w cywilnym obrocie prawnym została uzależniona od
statusu „polskości" danej osoby kościelnej. I tak za polskie uznane są te
osoby prawne kościelne, których: a) „cele, dla których powstały dotyczą
spraw kościelnych lub zakonnych Polski" (wykluczone więc były np. takie które
powstały w celu propagandy katolickiej w Rosji); b) przedstawiciele i zarządcy
ich dóbr przebywają stale w Polsce. Jeśli dana osoba kościelna spełniała
te warunki miała zdolność prawną i pełną zdolność do czynności
prawnych, mogła brać udział w obrocie prawnym na równi z innymi osobami.
Jeśli zaś prawna osoba kościelna nie spełniała warunków
„polskości" wówczas przysługiwały jej takie prawa jakie przysługiwały
cudzoziemcom. Najważniejsze ograniczenie dotyczące cudzoziemców zawierała
ustawa z 24 marca 1920 r. o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców, która
ustanawiała jako zasadę generalną konieczność starania się przez te
podmioty o zezwolenie na nabycie nieruchomości u właściwego organu
administracji państwowej.
Inaczej było w konkordacie z Włochami z 1929 r.: swobodne
było tworzenie nowych podmiotów kościelnych, lecz uznanie ich osobowości
prawnej odbywało się za zezwoleniem władz państwowych.
Należy jednak zauważyć, że w konkordacie nie określono
charakteru osobowości prawnej Kościoła.
III Rzeczpospolita
Projekt
kościelny 1991
Art. 4 w projekcie różnił się
radykalnie. Przede wszystkim wprowadzał pojęcie osobowości publicznoprawnej
Kościoła w Polsce (zob. niżej)
Poza tym, przewidywał zupełnie
inny tryb uzyskiwania osobowości prawnej przez instytucje kościelne: a)
instytucje terytorialne i personalne uzyskiwały ją z mocy samego prawa, jeśli
były ustanowione zgodnie z przepisami prawa kanonicznego (obecnie wymagane jest
jeszcze powiadomienie organów państwowych); b) inne instytucje kościelne -
po powiadomieniu organów państwowych, na podstawie prawa kanonicznego
(obecnie: na podstawie polskiego prawa, na wniosek).
Różnił się istotnie również
art. 23 (w projekcie 20): 1) zapomniano wpisać, iż nabywanie, posiadanie itd.
odbywa się „zgodnie z przepisami prawa polskiego", a skoro jeden z członów
połączony z całym tym przepisem („zarządzanie swym majątkiem), w przepisie wcześniejszym (5), miał być urzeczywistniany "zgodnie z prawem
kanonicznym" — mogłyby powstać wątpliwości co do tego na jakich zasadach
odbywa się udział Kościoła w obrocie prawnym; 2) wpisano za to po raz
kolejny, iż Kościół może „zarządzać swym majątkiem"; 3) wpisano
wreszcie, czego nie pozostawiono w wersji ostatecznej, iż kościelne osoby
prawne mogą „nabywać wszelkie mienie i prawa majątkowe na drodze spadku,
zapisu, darowizny i umowy dożywocia".
Tekst
ostateczny 1993
Konkordat rozszerza uprawnienia Kościoła w tym zakresie,
jakie przysługiwały mu dotąd na mocy ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku
Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej [ 2 ],
która w rozdziale 2 w art. 6-9 wylicza organy, instytucje i jednostki Kościoła,
którym przysługuje osobowość prawna. Art. 10 tej ustawy stanowi, iż inne
jednostki organizacyjne Kościoła mogą otrzymać osobowość prawną w drodze
rozporządzenia Ministra-Kierownika Urzędu do Spraw Wyznań. Konkordat odchodzi
od tego i postanawia, iż wszystkie instytucje terytorialne i personalne Kościoła,
które mają osobowość prawną na mocy prawa kanonicznego, mają ją również w polskim obrocie prawnym (po powiadomieniu odpowiednich organów państwowych).
„Inne instytucje kościelne", wspomniane w ust. 3 art.
4, to przede wszystkim stowarzyszenia i fundacje kościelne.
Fundacje kościelne
Obok instytucji terytorialnych i personalnych jest to
trzeci rodzaj kościelnych osób prawnych, będący „zespołem rzeczy".
1. Kościelne fundacje sięgają czasów średniowiecza,
odkąd wiele spadków i darowizn, uzyskiwanych „na cele pobożne",
ustanawianych było często w formie prawnej fundacji, czyli masy majątkowej z osobowością prawną oraz zarządem (sprawowanym na ogół przez duchownych).
Dochody z nich przekazywane były kościelnym osobom prawnym lub np.
proboszczom. W II RP o fundacjach i funduszach wyznaniowych mówił art. 113
Konstytucji z 1921 r. Należało do nich stosować prawo polskie. Kościelne
fundacje zostały zlikwidowane, a ich majątek przekazany na własność państwa,
dekretem z 24 kwietnia 1952 r. o zniesieniu fundacji. [ 3 ]
De facto jednak majątek służący kultowi religijnemu lub będący
gospodarstwem rolnym proboszcza nadal był użytkowany zgodnie z dotychczasowym
swym przeznaczeniem.
2. Konkordat zastrzega, iż fundacje mogą być
tworzone przez kościelne osoby prawne. Postanowienie mówiące, iż do fundacji
kościelnych stosuje się prawo polskie oznacza wyłączenie powoływania takich
osób prawnych według porządku kanonicznego (jak w odniesieniu do instytucji
terytorialnych i personalnych). Prawo kanoniczne reguluje sprawy fundacji przede
wszystkim w Księdze V Tytuł IV — „Pobożne zapisy w ogólności i pobożne
fundacje", w kanonach 1303-1310. Z odrębności można wspomnieć, iż „pobożne
fundacje" dzielą się na autonomiczne i nieautonomiczne. Te drugie to zespoły
dóbr przekazane kościelnej „publicznej osobie prawnej" przekazane z obowiązkiem
płatnego odprawiania mszy lub sprawowania innych czynności liturgicznych.
[ 4 ]
Koszty owych mszy mają "żelazną taryfę" i w razie zmniejszenia się
dochodów z przekazanych dóbr, biskup posiada władzę stosownego zredukowania
odprawianych mszy, ale „pod warunkiem
jednak, że nie ma nikogo, kto jest zobowiązany i kogo można by było
skutecznie nakłonić do podwyższenia dochodów" (kan. 1308 § 3 Kkan.).
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Pojęcie to do dziś występuje w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Kan. 113 § 1 głosi: "Kościół katolicki i Stolica Apostolska są osobami moralnymi z samego ustanowienia Bożego." [ 2 ] Dz. U. z 1990 r., Nr 51,
poz. 297. Dalej jako: "ustawa o stos. Państw. Kość." [ 3 ] Dz. U. Nr 23, poz. 172. [ 4 ] Polski przykład takiej
fundacji, czy raczej jej prototypu: „Wiadomo niech będzie wszystkim
wiernym w Chrystusie, tak obecnym jako i przyszłym — pisał w 1085 r. Władysław
Herman — że ja, Władysław, z Bożej łaski książę polski, dwa złote
krzyże okrągłe kościołowi babenberskiemu niesłusznie zabrane, w mojej
ziemi za moje pieniądze wykupiłem i dla zbawienia mojej duszy i mojej żony
Judyty, i wszystkich moich rodziców temuż kościołowi babenberskiemu
(...) zwróciłem (...); prebenda
wieczysta, która za te krzyże i za inną moją ofiarę przyrzeczona
mi jest, ma być obsługiwana przez wikariuszów na chórze braci i modlitwa
braci za zbawienie duszy mojej i wszystkich moich ma być bezustannie do
Boga zasyłana." « Konkordat z 1993 (Publikacja: 11-09-2003 Ostatnia zmiana: 09-11-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2693 |
|