|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993 » Prace nad konkordatem » Analizy i oceny prawne
O Komunikacie z 288 Konferencji Episkopatu [2] Autor tekstu: Aleksander Merker
III.
Wnioski
III. 1.
Komunikat i związane z nim kazania oraz zapowiedzi dalszych działań przeciwko
konstytucji mają, jak już wspomniałem wyżej w pkt I. 6, „zmiękczyć" Rząd i SLD. Od dawna wiadomo, że każdy gest porozumienia, każde ustępstwo jest
uważane za dowód słabości rządzących. Episkopat zawsze liczył się tylko z silnymi i stanowczymi. Nie wolno więc ulec panice. Trzeba odczekać na oficjalne wystąpienie
Episkopatu do Rządu w sprawie projektów ustaw okołokonkordatowych, a po nim
zapowiedzieć, że rozpatrzy je Rada Ministrów. W obecnej sytuacji trzeba więc
odwlec dyskusję sejmową w sprawie ratyfikacji konkordatu nie tylko do
referendum konstytucyjnego -
od wyniku którego zależeć oczywiście będzie dalsza taktyka -
ale i do końca wizyty papieskiej. Głos
papieża w sprawie konstytucji może mieć miejsce jeszcze przed referendum i mieć większy wydźwięk od głosów Episkopatu.
III. 2. W kontaktach rządowych z biskupami, nie przerywając i nie utrudniając przygotowań do wizyty papieża,
trzeba dać do zrozumienia, że postawa Episkopatu, który nagle zmienia
stanowisko, zmusza Rząd do zastanowienia się nad innymi elementami stosunków
pomiędzy państwem a Kościołem w warunkach, gdy wiarygodność strony kościelnej
staje się wątpliwa.
III. 3. Nie należy się łudzić, że
dalsze wychodzenie naprzeciw postulatom kościelnym przysporzy głosów za
konstytucją w referendum i za SLD w wyborach. Przeciwnie, badania opinii
publicznej wskazują, że zauważalna ilość zwolenników SLD zapowiada absencję
wyborczą na znak sprzeciwu wobec „zbyt prawicowej" polityki. Związek
Komunistów Polskich „Proletariat" i grupa „Samorządności Robotniczej"
już wzywa do głosowania „nie" w referendum, głównie ze względu na art.
13 konstytucji, a senacka poprawka do kodeksu karnego o karalności głoszenia
poglądów komunistycznych ten opór jeszcze wzmocni.
III. 4. Propagandowo należy nie
tylko wyjaśniać kłamstwa w sprawach konstytucji, ale również sprawę
rzekomego zamiaru usunięcia religii z przedszkoli. Trzeba wskazać, że
nauczanie religii w przedszkolach odbywa się wbrew ustawie o systemie oświaty,
na podstawie bezprawnego rozporządzenia MEN.
Bez oficjalnego angażowania SdRP i Klubu Parlamentarnego SLD można głosami
niektórych posłów wskazać, że Episkopat staje się niewiarygodny jako
partner, zaś jego zaangażowanie przeciwko konstytucji narusza przewidzianą w art. 1 konkordatu niezależność i autonomiczność państwa i Kościoła „każde w swej dziedzinie" oraz współdziałanie dla
rozwoju człowieka i dobra wspólnego. Tym samym podważa ono pkt 1
deklaracji Rządu w sprawie konkordatu. Te wypowiedzi w razie potrzeby mogą być
wymierzone w zamiar debaty sejmowej nad konkordatem jeszcze przed referendum.
III. 5. Bardzo delikatny problem
stwarza pośredni atak Episkopatu na zamiar przystąpienia do UE i NATO.
Ewentualna wewnętrzna korzyść polityczna z pokazania antyeuropejskości
biskupów nie zrównoważy podważenia na zewnątrz dotychczasowej opinii o zgodności poglądów w Polsce na te problemy. Zresztą pewne, chociaż słabe,
grupy występujące przeciwko wstąpieniu do UE i NATO są także na lewicy.
III. 6. Najbardziej poszkodowana
zmianą stanowiska Episkopatu jest Unia Wolności i personalnie Tadeusz
Mazowiecki. Episkopat widocznie uważa, że szanse wyborcze UW są małe, a odejście
niektórych jej działaczy osłabiło katolickość ugrupowania. Trzeba przy tym
uwzględnić, że w realnym układzie politycznym w kraju Unia Wolności nie ma
żadnej swobody manewru. Przed wyborami nie może ona otworzyć się na lewo, zaś
na Kościół liczyć nie może.
III. 7. Potrzebny jest kontakt na
szczeblu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z kierownictwem Polskiej
Rady Ekumenicznej albo tylko z bpem Szarkiem. Trzeba ich zorientować w projektach ustaw okołokonkordatowych i wyjaśnić, że projekt dotyczący małżeństw
wprawdzie odsyła do odrębnego ustawowego uregulowania co do małżeństw
niekatolickich (projekt odsyłając do umowy międzynarodowej już rozstrzyga
sprawę małżeństw katolickich), ale w przypadku ratyfikacji konkordatu Rząd
zamierza jeszcze przed wyborami wnieść do Sejmu odpowiednie ustawy o uznaniu
skutków cywilnych małżeństw kościelnych zawartych w kościołach członkowskich
PRE.
Opinia przygotowana na zlecenie Klubu Parlamentarnego
SLD. Kopia z własnego zbioru Czesława Janika.
1 2
« Analizy i oceny prawne (Publikacja: 18-11-2003 Ostatnia zmiana: 24-01-2004)
Aleksander MerkerUr. 1924, zm. 2012. Wybitny znawca prawa wyznaniowego i religioznawca, wieloletni członek kierownictwa Urzędu ds. Wyznań (1971-1990), działacz lewicowy. Przed wojną ukończył trzy klasy Gimnazjum Koedukacyjnego im. S. Konarskiego w Oświęcimiu, maturę zdał w 1946. Następnie ukończył administrację na Uniwersytecie Łódzkim (1950). W 1956 został wicedyrektorem w gabinecie Ministra Oświaty. W 1959 uzyskał magisterium prawa na UW i od tego czasu rozpoczął pracę w Urzędzie ds. Wyznań, którym kierował od 1983 do jego rozwiązania. W latach 1980-1989 był członkiem-sekretarzem Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Episkopatu oraz współprzewodniczącym zespołu roboczego, który opracowywał uchwaloną 17 maja 1989 r ustawę o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego. Na emeryturze (od 1990) był ekspertem ds. wyznaniowych SLD. Wdowiec od 1975, ma dwóch synów. Liczba tekstów na portalu: 13 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Nowe ruchy religijne w Polsce | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3051 |
|