|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
STOWARZYSZENIE » Biuletyny
Biuletyn Neutrum, Nr 5, Luty 1992 [1]
Spis treści:
Co zrobiliśmy w sprawie ustawy?
List do Zbigniewa Bujaka
Czterdzieści razy o "Neutrum"
Kronika niepojętej agresji
Chcę, aby prawa były łagodne
Prof. Kozakiewicz w sprawie aborcji
Kiedy aborcja jest zabroniona
List samotnej matki do Z. Bujaka
Kobieta w Rumunii Ceausescu O tolerancji, liberalizmie, prawach i wolności
Sprostowanie
Ksiądz Prymas — też o tolerancji
Chciałabym oddać życie za Ojczyznę, ale zdrowie nie pozwala.. W sprawie formuły działania
Cytaty *
CO ZROBILIŚMY W SPRAWIE USTAWY?
O powstaniu Komitetu Społecznego na rzecz Referendum
dowiedziałam się od zupełnie obcej osoby, która usłyszała o tym przez
radio i zatelefonowała z pytaniem, czy „Neutrum" przyłączy się do
zbierania podpisów. Do końca dnia miałam jeszcze kilkanaście telefonów w tej sprawie, ale najbardziej ucieszyły mnie te od ludzi nie będących wcale członkami
„Neutrum"; świadczyły one, że zaistnieliśmy w świadomości społecznej,
że mamy sympatyków poza stowarzyszeniem, którzy zadali sobie trud nawiązania
kontaktu; pewna kobieta dzwoniła aż z Poznania do „Gazety Wyborczej" po
nasz numer telefonu, nie wiedząc, że w Poznaniu istnieje nasz oddział.
Po trzech dniach już czworo naszych członków było w Komitecie krajowym; po
tygodniu czworo innych w warszawskim. W tym samym czasie uruchomiliśmy w pobliżu
Dworca Śródmieście potrójny uliczny stolik, który działał aż do tygodnia
przedświątecznego. BARDZO DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM, KTÓRZY POMOGLI NAM W TEJ
AKCJI. Dzięki niej do annałów „Neutrum" wpisał się nasz pierwszy
bohater: kierownik całego „stolika" Tomek Pękala, od początku do końca
obecny, kiedy inni się wymieniali, z pełnym samozaparciem, w pogodę i niepogodę, często mimo bólu gardła zachęcający przez megafon przechodniów
do składania podpisów, organizujący stoliki, formularze list, ludzi. Słowem,
jest wyłącznie jego zasługą, że ta akcja mogła trwać nieprzerwanie tyle
dni, przez trzy godziny dziennie cztery razy w tygodniu. Łącznie z podpisami
zebranymi indywidualnie przez naszych członków i przy ustawianym kilka razy
stoliku na Ursynowie, warszawskie „Neutrum" zebrało ponad 11 tysięcy
podpisów.
Na zjeździe komitetów z całej Polski dowiedzieliśmy się o udziale naszych
kolegów z Poznania, Gdyni i Torunia; Ania Jakubowska z Łomży przywiozła nam
osobiście listy z podpisami do Warszawy; wiemy też, że włączyło się „Neutrum"
szczecińskie.
Wspólnie z warszawskim Porozumieniem Przeciwko Zakazowi Aborcji, które zawiązało
się przy Uniwersytecie Warszawskim, zorganizowaliśmy dwukrotnie manifestacje:
9 i 17 grudnia. Dołączyli też nasi koledzy z Poznania, którzy od rana przez
oba te dni stali ponadto w pikiecie przed Sejmem. Policja skutecznie broniła
nas przed skinami. Chrzest bojowy przeszła nasza tablica z nazwą „Neutrum", w którą trafił pocisk z jajka, oblewając nieznanego nam bliżej
manifestanta. Człowiek był jednak tak zawzięty, że oczyściwszy się jako
tako nadal dzierżył w dłoni nasz transparent i nie oddał go do końca
manifestacji.
Przed pierwszą debatą sejmową powkładaliśmy do skrzynek poselskich
miniatury rozlepionych przedtem plakatów skierowanych do kobiet, z napisem:
„Sprawdź, czy twój poseł broni twoich praw". Plakaty, podpisane przez „Neutrum" i współpracujące z nami stale organizacje kobiece, miały przypomnieć niektórym
parlamentarzystom, kogo reprezentują w Sejmie.
Teraz, po przyjęciu przez Sejm i Senat ustawy w znanym wszystkim kształcie,
zamierzamy pozostać w komitetach, o których dalszym działaniu zadecyduje
ostatecznie zjazd przewidziany na koniec lutego. Należy sądzić, że wśród
celów działania, poza głównym, to jest walką o uchylenie ustawy, będzie też
pomoc dla kobiet dotkniętych jej skutkami, a może także obrona pewnych zasad
demokracji.
Anna Wolicka
*
LIST DO ZBIGNIEWA BUJAKA
Warszawa, 14
listopada 1992 r.
Przewodniczący Komitetu ds. Referendum
Pan poseł Zbigniew Bujak
Warszawa, Sejm
Stowarzyszenie „Neutrum" z satysfakcją i nadzieją
wita powstanie Społecznego Komitetu ds. Referendum w sprawie karalności
aborcji. Cieszy nas, że ten oczekiwany impuls wyszedł od przedstawicieli społeczeństwa
powołanych do parlamentu w demokratycznych i wolnych wyborach. To oddala
zarzuty o godzeniu — przez propagowanie referendum — w polskie interesy i wartości narodowe. Pragniemy uczestniczyć w pracach Komitetu i wraz ze swoimi
oddziałami terenowymi działać na rzecz tego referendum. Będziemy respektować i popierać przedmiot, zakres i tryb działań Komitetu. Uważamy jednak, że
kwestia regulacji prawnej przerywania ciąży, aczkolwiek sama przez się ważka,
stanowi tylko fragment innej sprawy fundamentalnej. Sprawą tą jest wizja
ustrojowa państwa polskiego, model jego stosunków prawnych, koncepcja życia
naszego społeczeństwa. Opowiadanie się za rozwiązaniem proponowanym przez
komisję ds. projektu ustawy „o ochronie prawnej dziecka poczętego" i uniemożliwianie społeczeństwu bezpośredniego wyrażania swojej woli oznacza
kurs na nowe państwo ideologiczne, które używa religii jako narzędzia
dyscyplinowania całego społeczeństwa (..). Uważamy, że sytuacja obecna
wymaga, aby społeczeństwo w swobodnej i szerokiej dyskusji narodowej i w
referendum¸ środkami demokracji bezpośredniej otwarcie dokonało wyboru i ujawniło swoje rzeczywiste preferencje co do wizji modelu państwa. Naszym
zdaniem trzeba poznać i ujawnić poglądy Polaków nie tylko w sprawie aborcji,
ale także co do zapisu w Konstytucji i ustawach formuły o „obowiązywaniu
wartości chrześcijańskich", co do religijnej inwokacji we wstępie do
Konstytucji, co do finansowania związków wyznaniowych, świeckości instytucji
państwowych, alternatywnego prawa rozwodowego, co do preferowania katolickich
rozgłośni radiowych kosztem rozgłośni niezależnych, co do integrowania
procesu nauki religii z całością procesów edukacyjnych kosztem tych
ostatnich, co do umieszczania ocen z religii na świadectwach szkolnych oraz
eksponowania symboli religijnych w instytucjach publicznych.
Inicjatywę Pana Posła w sprawie referendum oceniamy z uznaniem, uważając ją
za krok we właściwym kierunku.
Łączymy życzenia
pomyślności
Marek Witold
Gromelski, Prezes Zarządu Krajowego
Janusz Schminda, Członek Zarządu Krajowego
*
CZTERDZIEŚCI RAZY O "NEUTRUM"
Dwa miesiące temu, w listopadzie, stanęliśmy w obliczu
wyboru: albo opracować jeszcze jeden, grudniowy numer Biuletynu, albo skupić
wszystkie siły i środki na współpracy z komitetami na rzecz referendum.
Decyzja była oczywista: informację o udziale „Neutrum" w pracy komitetów
znajdziecie Państwo w tym numerze. Z opóźnieniem zamieszczamy więc materiały, które miały być czymś w rodzaju podsumowania na koniec roku: kronikę wydarzeń z ostatnich trzech lat,
świadczącą o spełnianiu się naszych najgorszych obaw, i rzut oka na obecność
„Neutrum" w prasie w 1992 r. W związku z wyrażonymi na jednym z ostatnich
warszawskich zebrań opiniami, że mało się o nas słyszy, przeprowadziliśmy
prowizoryczny bilans: w samych tylko centralnych dziennikach znaleźliśmy w ubiegłym roku ponad czterdzieści wzmianek o „Neutrum" oraz naszych
wypowiedzi i listów, czyli średnio cztery w miesiącu. Do tego dochodzą
tygodniki, prasa lokalna i środowiskowa, radio, telewizja (tylko dwa razy!),
prasa zagraniczna. Pod tym względem mamy więc raczej powody do zadowolenia.
Ponieważ w innych dziedzinach sytuacja przedstawia się o wiele mniej
optymistycznie, życzymy Państwu w nowym roku uporu, wytrwałości i energii w dążeniu do naszych wspólnych celów, które w końcu z pewnością osiągniemy.
Oby jak najprędzej.
Redakcja
*
KRONIKA NIEPOJĘTEJ AGRESJI
W kraju naszym nie ma groźby klerykalizacji państwa,
jest „tylko niepojęta agresja mass mediów i niektórych ugrupowań w stosunku do Kościoła".
Z wystąpienia posła Stefana Niesiołowskiego na
konferencji prasowej
łódzkiego ZChN (za „Przeglądem Unii Pracy")
* * *
1989
17 maja. Ustawa o stosunku państwa do Kościoła
katolickiego przyznaje Kościołowi m.in. prawo do zakładania stacji radiowych i telewizyjnych.
1990
Maj. Zarządzenie Ministra Zdrowia, na mocy którego
skierowanie na zabieg przerywania ciąży wymaga zaświadczeń od internisty i dwóch ginekologów oraz rozmowy z psychologiem.
Sierpień. Instrukcja Ministerstwa Edukacji
Narodowej o nauczaniu religii w szkołach publicznych. Katecheci świeccy są
finansowani przez państwo, ale podlegają wyłącznie władzom kościelnym,
wchodzą przy tym w skład rad pedagogicznych.
1991
1 stycznia. Od tego dnia rozwodów udzielają tylko
44 sądy wojewódzkie.
Styczeń. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że
instrukcja MEN nie jest sprzeczna z konstytucją.
Kwiecień. Episkopat proponuje, aby nowa konstytucja
gwarantowała prawo do życia od chwili poczęcia i prawo do nauki religii w szkole. Należy wyłączyć sformułowanie o rozdziale Kościoła od państwa,
ponieważ „budzi negatywne skojarzenia".
Senacki projekt ustawy o ochronie prawnej dziecka poczętego zostaje poddany
publicznej „konsultacji".
Maj. Odezwa Episkopatu o niedopuszczalności
referendum w sprawie aborcji („zabójstwa dziecka poczętego").
Wiceminister zdrowia Kazimierz Kapera stwierdza w telewizji, że homoseksualizm
jest zboczeniem, a AIDS nie stanowi zagrożenia dla osób, które prowadzą się
„uczciwie". Prymas Glemp przyrównuje decyzję premiera Bieleckiego o zwolnieniu Kapery ze stanowiska do aresztowania kardynała Wyszyńskiego na
polecenie Bieruta.
Senat ogłasza projekt nowej konstytucji, zaczynający się od słów: „W imię
Boga Wszechmogącego".
7 września. Sejm uchwala nową ustawę o systemie oświaty,
uwzględniającą poprawki zgłoszone przez Episkopat. Zawiera ona zapis o respektowaniu wartości chrześcijańskich i zobowiązuje szkoły do
organizowania lekcji religii. O uczęszczaniu na religię dzieci do 18 roku życia
decydują rodzice.
Październik. Biskup Michalik stwierdza w związku
ze zbliżającymi się wyborami, że katolik powinien głosować na katolika, żyd
na żyda.. W dniu wyborów do Sejmu w kościołach rozdawane są ulotki z numerami list, na
które wierni powinni oddać głosy.
Nowelizacja ustawy o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Kościół może
odzyskiwać utracone gospodarstwa rolne i otrzymywać nieodpłatnie grunty z Państwowego
Funduszu Ziemi.
1 2 3 4 5 6 Dalej..
« Biuletyny (Publikacja: 22-11-2003 Ostatnia zmiana: 30-11-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3069 |
|