|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Historia filozofii » Filozofia starożytna
Pierwszy okres sofistyki: Protagoras, Gorgiasz [1] Autor tekstu: Michał Piotrowski
Pierwsi sofiści w znacznym stopniu różnili
się od stereotypu. Ukształtowani na gruncie nauk filozofów physis, obeznani ze światem i cnotą, starali się wypełnić lukę
edukacyjną w Grecji. Nie traktowali jednak nauczania jako jedynego rozsądnego
stylu życia, bardzo często
zajmowali się polityką, prawodawstwem czy posłowaniem. Korzystając ze swych
doświadczeń wygłaszali mowy, którymi starali się trafić do serc słuchaczy. Z pewnością byli doskonali w swoim fachu, gdyż zyskali sobie wielki rozgłos i popularność.
Protagoras
Ustalenie wiarygodnych dat, w których zawierałoby się życie filozofa
jest dość trudne, jednakże w literaturze najczęściej pojawia się okres pomiędzy
rokiem 491 a 411 p.n.e. Protagoras (podobnie jak Demokryt) nie był rodowitym
Ateńczykiem, pochodził z Abdery. Powstała legenda, według której
Demokryt nauczył Protagorasa filozofii, kiedy ten zarabiał na życie jako
tragarz. Postać
Protagorasa bardzo trafnie przedstawia Tatarkiewicz: "Był
pierwszym filozofem w nowy stylu: mniej badaczem, więcej nauczycielem, mówcą,
popularyzatorem".
[ 1 ]
Życie sofisty pełne było sukcesów — przyjaźnił się z Peryklesem
(był wychowawcą jego synów), na jego polecenie napisał prawa dla greckiej
kolonii Thurioi. Obracał się w kręgach najwęższej ateńskiej elity — znał
Kalliasa, Eurypidesa, Hipokratesa i wielu innych. Jego popularność nie
była na rękę odpowiedzialny za przewrót oligarchów, którzy w roku 411 oskarżyli sofistę o bezbożność. Treści wyroku nie znamy, jednakże wiadomo, że
Protagoras udał się na wygnanie — zginał w trakcie podróży na Sycylię. Z tą wersją zdarzeń nie zgadza się Reale, który odwołuje się
do platońskiego „Protagorasa", dialogu, który przedstawia sofistę jako człowieka
starego i doświadczonego. W usta Sokratesa autor wkłada takie oto słowa: "Przecież i ty, chociażeś w tym wieku i taki mądry...", a w innym miejscu Protagoras stwierdza: "Prócz
tej, zachowuję i inne; tak, że bogu dzięki, żadnej nie zaznałem przykrości z tego powodu, że przyznaję się do zawodu mędrca. A ja już długie lata
pracuję w tym fachu, w ogóle już dużo lat mam za sobą. Nie ma tu chyba
nikogo pomiędzy wami wszystkimi, którego bym z wieku ojcem być nie mógł".
[ 2 ]
Kwestia dzieł Protagorasa do dziś pozostaje niejasna. Pewne jest, że
napisał dzieło O bogach (Peri theon),
które miał przeczytać po raz pierwszy w domu Hipokratesa. Stało się ono po
części powodem do oskarżenia sofisty o bezbożność. Po oskarżeniu filozofa nakazano spalić
jego dzieła, ale albo nakaz nie był respektowany, albo też nauki sofisty były
szeroko rozpowszechnione. Wiadome jest, że Diogenes Laertios wymienia bardzo
wiele tytułów, których autorem miał być Protagoras. Najprawdopodobniej opus
magnum sofisty było dzieło pod tytułem Antylogie w dwóch księgach, nazywane też Mowami
przeciwstawnymi. Inne traktaty miały być rozdziałami tej
pozycji — do najbardziej znanych należały: O
bycie, Prawda albo mowy obalające, Sztuka erystyczna, O cnotach i wiele
innych.
Sofista
jest najbardziej znany ze swej zasady homo-mensura.
Zawiera się ona w twierdzeniu, że "człowiek
jest miarą wszystkich rzeczy, istniejących, że istnieją, i nieistniejących,
że nie istnieją" [ 3 ]. Twierdzenie takie
wyrasta z empirycznego doświadczenia dnia codziennego. Bardzo obrazowo
przedstawia tę zasadę Platon w Teajtecie,
kiedy porównuje odczucie zimna u dwóch osób. Reale podsumowuje: "[...]
Protagoras bez wątpienia chciał zaprzeczyć, że istnieje jakieś absolutne
kryterium, które pozwalałoby odróżnić byt od nie-bytu, prawdę od fałszu i w ogóle wszystkie wartości: kryterium jest jedynie względne i jest nim człowiek,
jednostkowy człowiek [podkr.
autora]". [ 4 ]
Z tejże zasady Protagoras wysnuł bardzo trafne spostrzeżenie, iż
wobec każdej rzeczy możemy zastosować sądy zupełnie przeciwne. Właśnie ta dychotomia była najważniejszym elementem nauczania
sofisty — nie należy zatrzymywać się wyłącznie przy jednoznacznym sądzie
dotyczącym rzeczy, gdyż nie ma obiektywnego kryterium tychże. Działalność
sofisty powinna koncentrować się na nauczaniu, w jaki sposób sąd
zdecydowanie słabszy, przedstawić w jak najbardziej „prawdziwym" świetle. W jaki sposób obalić silniejszy sąd przeciwnika, jak mówić, do kogo się
zwracać? Oto pole działalności sofistów, którzy tym samym stali się
pierwszymi ludźmi, którzy świadomie zaczęli stosować socjotechnikę.
Obalanie dominujących sądów doprowadziło do wytworzenia się stereotypu o forsowaniu przez sofistów wartości złych. Jednakże w świetle
powyższych wywodów takie twierdzenie nie może się utrzymać. Nauka przynosi
największe korzyści, kiedy odbywa się w toku praktycznej działalności, a nie pozostaje jedynie zapisem w umyśle. Sofiści i ich uczniowie podejmowali się
obrony sądów najbardziej skrajnych, a takimi są twierdzenia odbiegające od
przyjętej społecznie konwencji.
Dzięki dotychczasowym wyjaśnieniom bardzo łatwo przyjdzie nam
zrozumienie cnoty, której nauczania
podjął się Protagoras. W dialogu Platona wypowiada on następujące słowa: "Moje
nauczanie ma na oku zręczności zarówno w sprawach prywatnych — czyli jak
najlepiej zarządzać własnym domem, jak i w sprawach publicznych — to znaczy
jak stać się w najwyższym stopniu biegłym w kierowaniu sprawami publicznymi, i w czynach i słowach" [ 5 ].
Jak wynika z tekstu, cnota jest rozumiana jako pewna zdolność, a nie
cecha, jak choćby postrzega ją chrześcijaństwo.
Protagoras jednakże obawiał się daleko idącego relatywizmu. Wychowany w społeczeństwie, które od dawien dawna szukało jasnych definicji, jego umysł,
nie pozwolił na całkowite oderwanie się od z góry przyjętego punktu
odniesienia. Dlatego też wprowadził obok kryterium prawdziwości (miarą jest
człowiek), kryterium użyteczności, co jest przeniesieniem punktu odniesienia z człowieka, na pewną formę umowy społecznej. To, co jest przyjęte w społeczeństwie
za bardziej pożyteczne (np. zdrowi ludzie), jest kryterium różnicowania
rzeczy na dobre (użyteczne) i złe (mniej, bądź w ogóle nieużyteczne). Tym
samym sofista stał się protoplastą utylitaryzmu, rozwiniętego na dobre
dopiero w XVIII wieku.
Ostatnim zagadnieniem dotyczącym Protagorasa jest jego stosunek do bogów.
Najprościej będzie przytoczyć początek jego dzieła O
bogach: "O bogach nie mogę
stwierdzić ani że istnieją, ani że nie istnieją, ani jaka jest ich istota i jak się przejawiają; wiele bowiem okoliczności stoi na przeszkodzie ich
poznaniu, a między innymi ich niewidzialność i krótkość życia
ludzkiego" [ 6 ]. Filozof nie zaprzeczał otwarcie istnieniu bogów,
zauważał raczej możliwość podwójnego sądu na ich temat. Nie potrafił
znaleźć dowodów na potwierdzenie tezy o istnieniu bogów. Wręcz nie mógł — wszakże jeśli miarą rzeczy jest człowiek, w jaki sposób może stwierdzić,
że bogowie istnieją? Można najwyżej posłużyć się sztuką erystyczną,
aby przekonać innych do swego zdania. Kryterium pragmatyczne również nie
wchodzi w grę. Jego użycie można by porównać do brzytwy Ockahama, która
jest koniecznym elementem dzisiejszej metodologii nauk przyrodniczych.
Gorgiasz
Gorgiasz z Leontinoi jest drugim z kolei przedstawicielem pierwszego
nurtu w sofistyce. Potomni zapamiętali go głównie jako doskonałego retora, a także polityka. Sofista urodził się na Sycylii ok. 485r. przed Chrystusem.
Według przekazów miał żyć ponad 100 lat — jego zaawansowany wiek podkreśla
także Platon w dialogu "Gorgiasz". W Atenach pojawił się w roku 427, aby prosić o pomoc militarną dla swego
miasta Leontoi. Końca żywota dokonał w Tesalii w roku 375 p.n.e.
Tradycja przekazała obraz Gorgiasza jako nauczyciela retoryki. Wpływ na
to ma wspomniany dialog Platona, gdzie sofista zachwala swoją naukę, która
sprawia, że "[...] to niewolnikiem będziesz
miał lekarza, niewolnikiem i nauczyciela gimnastyki, a ów dorobkiewicz, pokaże
się, że się dla kogoś innego dorabia: nie dla siebie, tylko dla ciebie, który
potrafisz mówić i nakłaniać tłumy" [ 7 ].
Jednakże takie ujęcie sprawy trywializuje postać sofisty. Ma ono podstawy
historyczne (Diogenes Laertios nie zaliczył Gorgiasza do filozofów), ale nie
zapominajmy, że sofista miał przeżyć ponad 100 lat...
Janina Gajda proponuje spojrzeć na postać Gorgiasza w sposób, który
zaproponował W. Nestle. Dla ścisłości — chodzi o kolejne etapy, jakimi podążał
rozwój sofisty, a także wnioski do jakich dochodził w każdym z nich. Oto
one:
a)
okres filozofii przyrody, kiedy to Gorgiasz zajmował się w szczególności
problem postrzegania. Informacje te pochodzą od Platona i Teofrasta.
b)
okres fascynacji koncepcjami eleatów, a zwłaszcza dialektyki Zenona z Elei. Z tego okresu pochodzi bardzo ważne dzieło sofisty pod tytułem "O niebycie albo o naturze", co jest odwróceniem tytułu dzieła
Melissosa. Tym samym rozpoczyna się postrzeganie Gorgiasza jako nihilisty, co w przyszłości zaowocuje znaczącym wpływem na sceptyków.
c)
ostatni okres to zwrot ku retoryce (od mniej więcej roku 400 p.n.e). Właśnie
takiego sofistę poznał Platon, a następnie opisał go w swym dialogu. Powstają
najlepiej znane mowy sofisty — Obrona
Palamedesa i Pochwała Heleny.
Co
ciekawe, w źródłach, z których korzystałem podczas pracy, niewiele wspomina
się o pierwszym okresie. Jest on ledwie zaznaczony, natomiast gros uwagi autorzy poświęcają
pozostałym zagadnieniom. Świadczy to o wyraźnym odrzuceniu dziedzictwa physis
w twórczości sofisty. Faktycznie, najbardziej ważkich dokonań należy
upatrywać w pozostałych dwóch dziedzinach (filozofii i retoryce, zwróconych
wyraźnie ku człowiekowi). Nihilizm Gorgiasza jest inną odpowiedzią na
pojawiający się wówczas problem wiedzy, bytu i sądów. O ile Protagoras
wychodzi ze stanowiska relatywizmu, Gorgiasz wskazuje na nihilizm, czyli niemożność
wydania miarodajnego i jednoznacznego sądu o rzeczach.
1 2 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Władysław Tatarkiewicz,
„Historia filozofii t.1", Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, s. 67. [ 2 ] Platon, „Protagoras",
tłum. Władysław Witwicki, tekst pochodzi z serwisu filozof.pl. [ 3 ] Podaję za „Historią
filozofii starożytnej t.1", Reale powołuje się na Platona, Sekstusa
Empiryka i Diogenesa Laertiosa. [ 4 ] Giovanni Reale,
„Historia filozofii starożytnej t.1", Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin
1994, s. 248. [ 5 ] Podaję za „Historią filozofii starożytnej t.1", Reale powołuje
się na Platona, „Protagoras", tłum. Władysław Witwicki, 318e. [ 6 ] Podaję za „Sofiści"
(Janina Gajda, Wiedza Powszechna, Warszawa 1989), autorka odwołuje się do
tłumaczenia Leopolda Staffa. [ 7 ] Platon, „Gorgiasz", tłum.
Władysław Witwicki, 452d-e. « Filozofia starożytna (Publikacja: 06-05-2004 Ostatnia zmiana: 07-02-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3409 |
|