|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » New Age
Spirytyzm [2] Autor tekstu: Mirosław Kropidłowski
W październiku 2004 r. spirytyzm obchodził dwusetne urodziny Allana
Kardeca. To dzięki temu człowiekowi zaistniał spirytyzm, religia oparta na pięciu
napisanych przez niego książkach. Religia, która jednak pragnie być uznana
za naukę i filozofię. Spirytyzm jest wiarą i doktryną, których takie
manifestacje jak kontakt z duchami, cofnięcie się do poprzednich wcieleń oraz
teksty napisane pismem automatycznym, miałyby zostać poparte za pomocą metod
zapożyczonych z nauki.
Według spirytyzmu każdy człowiek jest medium, może się porozumiewać z osobami już zmarłymi, więc unikają oni jakiejkolwiek hierarchii i elementów
liturgicznych. Zazwyczaj liderem w ośrodku spirytystycznym jest jego założyciel
lub najbardziej doświadczone medium, mężczyzna lub kobieta. Nie ma wśród
nich rytuałów związanych ze ślubem, chrztem, czy z pogrzebem, bo nie
potrzebują ich przy utrzymywaniu bezpośredniej łączności z „najwyższą
inteligencją", jak Boga nazywał Allan Kardec. Nie istnieją dla nich niebo,
piekło, czy szatany, bowiem Dobro i Zło może przebywać w każdym człowieku.
Ci, którzy są medium, mają komunikować się ze zmarłymi w różny sposób.
Dawniej była moda na uderzenia w ścianę, ale dzisiaj w większości ośrodków
spirytystycznych najważniejszymi środkami komunikacji są pismo automatyczne i wejście ducha w jakieś medium. Podczas sesji wyzwalającej
kogoś z opętania (kiedy jakiś złośliwy duch przeszkadza osobie żyjącej w ciele) medium wchodzą w kontakt z tymi złośliwymi duchami i starają się je
przekonać, aby zostawiły swe ofiary w spokoju. Według spirytyzmu wszystkie duchy zostały stworzone w jakimś jakby
„punkcie zero", w którym wszyscy są niedoskonali, i dopiero po wielu i następujących
po sobie inkarnacjach dochodzą do coraz doskonalszej perfekcji. Przy każdym
nowym narodzeniu w ciele, inkarnacji, duch ma uczyć się czegoś nowego na
temat dobroci, tolerancji i bycia miłosiernym. Wielu spirytystów nie ma zbyt
wiele wspólnego z głoszoną przez nich w teorii dobrocią i świętością życia. Dlatego ciągle
istnieją duchy złe, skazane na wiele niezbyt udanych reinkarnacji. Staną się
one bardziej oświecone i rozwinięte dopiero wówczas, kiedy wyeliminują
stopniowo swoje złe zwyczaje, polepszą swój charakter i zaczną praktykować
dobro.
Ciekawostką może być dla nas wiara spirytystów w życie na
innych planetach. Mają żyć w różnych galaktykach. Wcale nie oznacza to, że
mają podróżować w latających talerzach w kosmicznej przestrzeni, ale według
spirytyzmu duchy mogą zamieszkiwać różne formy życia, w zależności od
aktualnego stopnia ewolucji, nawet w minerałach, żyjąc chociażby w takim
stanie w wydałoby się niedostępnych dla człowieka do życia miejscach, jak
inne planety Układu Słonecznego. To ta wiara w pewną boską, międzyplanetaraną
siłę sprawiła, że spirytyzm stał się pomocnym elementem w utworzeniu tych
wszystkich religii, które wchodzą w skład ruchu zwanego „Nową Erą".
Według Allana Kardeca człowiek składa się z trzech podstawowych części:
nieśmiertelnej esencji (ducha), materialnego okrycia (ciała) i „ciała",
którym jest okryty duch. Kiedy ktoś umiera, to dusza ze swoim okryciem
oddzielają się od materialnego ciała, przechodzą przez typ awaliacji i ponownie reinkarnują. Tych reinkarnacji ducha ma być tyle, ile jest potrzeba,
aby doszedł on do perfekcji. Świat materialny, w którym żyjemy, miałby być
tylko jakby typem szkoły, w której duchy uczą się będąc przez cały czas
uczone i próbowane w ich rozwoju. Dlatego każdy ludzki czyn zostanie zbadany
jako aspekt osobowej ewolucji, co później zostanie wynagrodzone lub ukarane.
Opierając się na takim punkcie widzenia spirytyzm tłumaczy narodzenie ułomnego
dziecka, paraliż osoby dorosłej, osobowe tragedie itd., spłaceniem „długu" z poprzedniej inkarnacji i jako coś pozytywnego dla ludzkiej ewolucji.
Spirytyzm potępia aborcję, eutanazję, czy samobójstwo, ale je uznaje jako zły,
ale jednak wolny wybór każdego człowieka.
Również poprzez stopień ewolucji każdego z ludzi tłumaczy istniejące
różnice społeczne, w stanie zdrowia, czy w różnych zdolnościach, w tym i w
rozwoju intelektualnym. Wszystko to
jest częścią „karmy", która może być zmieniona pozytywnie dzięki
dobroczynności i zasługom. Czynić dobro innym w spirytyzmie jest równocześnie czynieniem dobra samemu sobie. „Poza miłosierdziem nie istnieje zbawienie",
głosi słynne zdanie Allana Kardeca, z którym olbrzymia większość chrześcijan
się nie zgadza, ale nie zaszkodziłoby, aby wszyscy — chrześcijanie czy nie — zaczęli rzeczywiście żyć czyniąc jedni drugim wyłącznie dobro...
1 2
« New Age (Publikacja: 24-12-2004 Ostatnia zmiana: 25-01-2005)
Mirosław KropidłowskiUr. 1961. Przez wiele lat był misjonarzem katolickim w Afryce i w Ameryce Łacińskiej, od niedawna jest księdzem prawosławnym Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego - Patriarchatu Kijowskiego w w Brazylii. Współtworzy serwis Ekumenizm.pl. Pracuje jako zastępca dyrektora w biednej szkole publicznej na peryferiach miasta Senhor do Bonfim i pracuje społecznie wśród najuboższych dzieci swojej szkoły i regionu. Jest także inicjatorem Stowarzyszenia Misja Nadzieji i Miłości, do walki z biedą i jej konsekwencjami.Mirosław Kropidłowskli 3 października 2008 roku zmarł w Brazylii na zawał serca. Liczba tekstów na portalu: 19 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Voodoo: Zło, które działa dzięki wierze | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3845 |
|