Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.781.329 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Nasiona wiedzy mają być siane w samotności, lecz muszą być kultywowane publicznie."
 Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe » Wojna w Iraku

Raport z polskiej strefy 2003: Administracja [4]

Jednocześnie zauważyć można, iż jedną z form budowania tożsamości poszczególnych prowincji może stać się ich stosunek do centrum państwa tzn. Bagdadu. Widoczne to jest w stosunku do kwestii energii elektrycznej. Do tej pory, w sytuacji niedoboru mocy, Bagdad miał znaczenie priorytetowe. Obecnie prowincje nie chcą dzielić się energią z Bagdadem i starają się dbać o interes własnych mieszkańców. Można w tym dostrzec bunt przeciw dotąd wszechwładnemu „centrum" i obronę interesów lokalnych. Oczywiście kwestie energetyczne nie są najlepszą platformą kształtowania się lokalnej tożsamości. Wydaje się, że stopniowe godzenie interesów ogólnych i partykularnych w warunkach wolności będzie ważnym obszarem kształtowania się etosu „obywatela", a nie „poddanego", jak to było w czasach dyktatury. Z pewnością nie będzie to proces łatwy i spodziewać się można, że jego tłem będzie kluczowa kwestia integralności państwa. Zapewne wiele formalnych rozwiązań znajdzie się w przygotowywanej konstytucji.

Za pewną formę „samorządu lokalnego" paradoksalnie można uznać struktury plemienne. Szejkowie wywierają wpływ na obsadę powstających rad na poziomie prowincji. Komunikują się też pomiędzy sobą np. według informacji z dowództwa batalionu amerykańskiego stacjonującego w Diwaniji, odbyło się spotkanie szejków prowincji al-Qadisija. Takie oddolne inicjatywy w celu wywierania wpływu na bieg wypadków mogą być traktowane jako przejaw „lokalnej aktywności obywatelskiej". W każdym razie powstają struktury irackie, z którymi można konsultować decyzje podejmowane przez struktury wojskowe i cywilne władze koalicyjne. Oczywiście na etapie okrzepnięcia rad prowincji, a zwłaszcza w perspektywie wyborów do samorządów lokalnych pojawi się problem relacji pomiędzy demokratycznymi instytucjami pochodzącymi z wyboru, a strukturami plemiennymi.

Inną namiastką samorządu lokalnego są obecnie funkcjonujące struktury wojskowe na poziomie prowincji (GST) współpracujące z instytucjami irackimi (gubernatorem, radą, dyrektorami instytucji publicznych, szkół, szpitali itp.). Wspólna praca nad projektami mającymi zaspokoić najpilniejsze potrzeby ludności jest dla strony irackiej swoistą szkołą planowania i zarządzania: od identyfikacji problemu, opisania go w postaci projektu i oszacowania budżetu po realizację całego przedsięwzięcia.

Jak wskazuje doświadczenie, podstawową barierą decentralizacji jest niechęć rządu centralnego do oddawania władzy. Paradoksalnie szansą na przyspieszenie procesu decentralizacji jest obecna słabość ministerstw i „władzy centralnej" w Iraku. Wymagający przełamania „opór władzy centralnej" jest zatem relatywnie mniejszy. Jednocześnie na poziomie lokalnym podejmuje się wiele inicjatyw zmieniających warunki życia ludzi.

Nadal jednak, zwłaszcza do czasu uchwalenia konstytucji, formalna struktura państwa jest mocno scentralizowana. Większość dziedzin tradycyjnie pozostających w sferze decyzji władz lokalnych, jest w Iraku przypisana licznym ministerstwom, mającym swoje oddziały na poziomie prowincji. Scentralizowany pozostaje też przepływ środków. Centralizacji sprzyja zapewne nierozwiązana kwestia bezpieczeństwa. Powoduje to, że mieszkańcy Iraku mogą liczyć na to, iż silne „centrum" (ze strukturami takimi jak wojsko i policja) zagwarantuje im bezpieczeństwo. Jak powiedział podczas spotkania gubernator prowincji Wasit „kiedyś było bezpieczniej, ponieważ mieliśmy różne formacje policyjne, służbę bezpieczeństwa itp."

3.5.2. Możliwa dynamika zmian prowadzących do decentralizacji administracji publicznej w Iraku

Wydaje się, że kwestia decentralizacji w Iraku będzie dyskutowana w kontekście obaw o integralność kraju. Przyjęte rozwiązania znajdą zapewne odzwierciedlenie w przygotowywanej konstytucji. Tak czy inaczej będzie ona opisywała pewien model docelowy. Poniżej przedstawiono uwagi dotyczące możliwej dynamiki procesu decentralizacji.

Zmiany związane z decentralizacją państwa i przyjmowaniem przez społeczności lokalne odpowiedzialności za różne sfery życia publicznego mogą przebiegać następująco:
* przekazywanie przez gubernatorów wojskowych i GST uprawnień na rzecz prowincjonalnych struktur CPA;
* CPA,współpracując z RTI i innymi firmami kontraktowanymi przez USAID (lub pracującym za własne środki np. w porozumieniu z HACC) przekazuje odpowiedzialność i budżet dotyczący spraw lokalnych instytucjom irackim (gubernator, rada); jednocześnie niektóre usługi publiczne powinny zostać zdecentralizowane, co oznacza, że ministerstwa w Bagdadzie powinny zajmować się ustanawianiem standardów (np. dotyczących edukacji, służby zdrowia, jakości wody itp.) a nie bezpośrednim nadzorem, budżetowaniem i wykonywaniem zadań, które lepiej mogą być realizowane na poziomie prowincji, a nawet niższym.
* odbywają się wybory parlamentarne, a potem lokalne (już wówczas lub przed kolejnymi wyborami powinny powstać struktury samorządu terytorialnego na szczeblu niższym niż prowincje — np. odpowiedniki naszych powiatów lub gmin); firmy kontraktowane przez USAID, a przede wszystkim RTI oraz inne organizacje o podobnym profilu wspierają struktury irackie w realizowaniu ich zakresu odpowiedzialności za sprawy lokalne;
* wysiłek projektów realizowanych przez zewnętrzne organizacje powinien skupiać się na podnoszeniu umiejętności zarządzania na poziomie lokalnym przez kadrę iracką np. poprzez specjalistyczne szkolenia dla „radnych" i urzędników zajmujących się poszczególnymi dziedzinami usług społecznych (edukacja, pomoc społeczna, służba zdrowia), administracyjnych (wykonywanie prawa krajowego i lokalnego, planowanie) i komunalnych (dostarczanie energii elektrycznej, wody, usuwanie i utylizacja śmieci, kanalizacja itp.).

Rekomendacje i wnioski

* Zarówno obecnie dominujące struktury wojskowe (dowództwo batalionów. GST, Civil Affairs), jak i „schodząca w dół", na poziom prowincji, koalicyjna administracja cywilna (CPA), a także firmy kontraktowane przez USAID (w tym zwłaszcza RTI) — wszystkie te instytucje powinny dołożyć starań, by przygotować powstające władze irackie (rady, gubernatorów) do samodzielnego zarządzania sprawami lokalnymi. Innymi słowy nie chodzi o to, by Irakijczyków wyręczać, lecz by stworzyć im warunki do rzeczywistego samo rządzenia się. Oznacza to stopniowe przekazywanie im uprawnień i stosownych środków finansowych.

* Po uchwaleniu konstytucji i przyjęciu określonego modelu decentralizacji (tworzenie samorządu terytorialnego) konieczna jest powszechna edukacja obywatelska w tym zakresie. Jak najwięcej Irakijczyków powinno rozumieć zasady funkcjonowania samorządu terytorialnego i swój własny wpływ na sprawy lokalne (udział w wyborach do władz lokalnych, formy uczestnictwa obywatelskiego, formy obywatelskiej kontroli władz lokalnych itp.).

* Przeprowadzając proces decentralizacji powinno wykorzystać się udane doświadczenia państw postkomunistycznych w Europie np. Polski. Doświadczenia te pozwolą wskazać na możliwe zagrożenia (np. opór „centrum") i zaproponować odpowiednie środki zaradcze. Konsultanci, specjaliści od decentralizacji, powinni także pomagać w tej dziedzinie władzom centralnym Iraku (CPA, Rada Zarządzająca), samo rządzeniem się na poziomie lokalnym. Irak był zarządzany centralistycznie, co oznacza, między innymi, że wszystkie decyzje dotyczące prowincji były podejmowane w Bagdadzie. S. Husajn podejmował też osobiście decyzje dotyczące nominowania urzędników w prowincjach. Tylko on mógł ich też odwoływać.

* Ponadto istniał dualizm struktur państwowych i partyjnych (BAAS). Niektórzy Irakijczycy są świadomi tego, że nie będą w stanie od razu przejąć odpowiedzialności za sprawowanie władzy.


1 2 3 4 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Raport z polskiej strefy 2003: Bezpieczeństwo publiczne
Z perspektywy irackiej

 Dodaj komentarz do strony..   


« Wojna w Iraku   (Publikacja: 03-03-2005 Ostatnia zmiana: 30-01-2011)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3969 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365