Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.623 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Anatol France - Bogowie pragną krwi
Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy

Złota myśl Racjonalisty:
(..) w świecie ontycznie irracjonalnym nie mogłyby funkcjonować żadne argumenty i każdy, kto posługuje się jakimikolwiek argumentami, tym samym zakłada, że świat nie jest irracjonalny.
 Tematy różnorodne » PSR » Historia PSR

Racjonaliści w Le Madame
Autor tekstu:

13 kwietnia w klubie Le Madame, w Warszawie przy ul. Koźlej 12, odbyło się pierwsze spotkanie organizacyjno- integracyjne Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów, ludzi skupionych wokół Stolicy.

Klub Le Madame jest stałym i docenionym miejscem na warszawskiej mapie klubów, teatrów, miejsc, gdzie przychodzi się na koncert, wystawę, promocję książki, dyskusję. Z gościny Le Madame korzysta wiele organizacji i grup nieformalnych, m.in. Zieloni 2004, Porozumienie Kobiet 8 marca, Gnosis, Kino Polska, Mistrzowska Szkoła Andrzeja Wajdy, ISNS UW, Pro Varsowia, TVN 24, Stowarzyszenie Drama, w Le Madame odbywają się spotkania młodzieżówek wszystkich partii (poza Wszechpolakami, po wystawie Nieznalskiej) itp. Klub Le Madame został wyróżniony nagrodą Gazety Wyborczej dla miejsca roku 2004 - „Wdechy 2004".


Na obiektyw patrzy się Marcin Orliński, obok siedzi jego narzeczona Maga, dalej tyłem: Michał Piotrowski i Marcin Kuzawiński, rozmawiający z Tadeuszem Ługowskim i Alfredem Stęplewskim, kolejno zgodnie z ruchem wskazówek zegara: Andrzej Koraszewski, Bogdan Miś, Krzysztof Stankiewicz, Wojciech Skorupski, Janusz i Anna Olearczuk, Tomasz Rynkowski, Julita Świst, Mariusz Agnosiewicz, Joanna Blaschke, Dariusz Kaliszuk, Paweł Kończyk. Zdjęcia robi Jacek Blaschke.

W spotkaniu warszawskim udział wzięło ok. 20 osób, głównie z Warszawy, ale niektórzy przyjechali z miejscowości oddalonych nawet o 200 km. Jako że spotkanie odbyło się w środku tygodnia nie wszyscy z Warszawy mogli się na nim stawić. Nawet jednak w grupie osób, która była obecna dało się zauważyć ciekawe zjawisko: jesteśmy ludźmi o bardzo dużym zróżnicowaniu zawodowym i wiekowym. Od studentów, przez przedsiębiorców, urzędników, dziennikarzy, informatyków, itd., po emerytów i seniorów. Pomimo, że rozpiętość wiekowa między najstarszym a najmłodszym współtwórcą PSR sięga ponad pół wieku, pomimo, że często różnimy się w naszym postrzeganiu świata, mieliśmy świadomość, że jest coś co ponad tymi różnicami nas spaja i jednoczy. Tym czymś jest aktywne, twórcze i niepokorne podejście do życia i zastanej rzeczywistości, posiadanie szerokich zainteresowań i pasji; zainteresowanie budowaniem laickiej kultury i mentalności w społeczeństwie polskim. Wśród naszych egoistycznym celów dominuje chęć odnalezienia „swojej" grupy społecznej, w której czujemy się dobrze, w której możemy swobodnie porozmawiać na wiele różnych tematów o których inni boją się nawet myśleć, chęć udziału w racjonalnych i wolnomyślnych dyskusjach, bez obawy, że nagle ktoś zacznie używać epitetów czy rwać się do rękoczynów. To także chęć poznania ciekawych ludzi, których w naszym zastanym otoczeniu życiowym często nam brakuje.

Zwiastunem tego było właśnie nasze spotkanie, które miało charakter nade wszystko poznawczy, integracyjny, swobodny, w czasie którego próbowaliśmy ustalić pewne fundamentalne założenia jakie mają nam towarzyszyć w tworzeniu tego racjonalnego forum społecznego. W Le Madame była okazja do pierwszych (poza Wrocławiem) spotkań i poznania ludzi, których dotąd znaliśmy jedynie z autorstwa tekstów czy z wypowiedzi na forum Racjonalisty, albo zgoła wcale. Mogliśmy osobiście poznać dwóch czołowych aktualnie publicystów Racjonalisty — Bogdana Misia i Andrzeja Koraszewskiego, który przyjechał do nas aż z Dobrzynia. Jak podsumował to socjolog Krzysztof Stankiewicz: „Dyskusje jakie zrodziły się w trakcie tych 3 godzin, pokazują 'wachlarz rozmaitości' i różnych nastawień jakie reprezentowały osoby obecne. Od 'wojujących antyklerykałów', przez wyważonych agnostyków i ateistów, po osoby szukające alternatywnych odpowiedzi, innych niż chrześcijańskie, na pytania egzystencjalne. Z początku nieco niemrawo, z czasem rozgorzały liczne dyskusje i 'spory', jednak, na co pragnę zwrócić szczególną uwagę, wszystkie prowadzone w duchu tolerancji i zrozumienia. (...) Dowodem na to, że spotkały się w Le Madame osoby podobnie myślące i dzielące podobne wartości, niech pozostanie to, że dużo z nich pozostało dłużej, po formalnym zamknięciu posiedzenia, podyskutować przy piwku i kawce." W Le Madame po spotkaniu PSR dyskutowałem także z Andrzejem Dominiczakiem, szefem Federacji Polskich Stowarzyszeń Humanistycznych oraz prezesem fundacji Sapere Aude, nad perspektywami wzajemnej współpracy różnych grup laickich. Współpraca taka z pewnością zostanie nawiązana, poza tym wychodzić musimy do innych szczególnie nas interesujących grup społecznych, jak studenci, pracownicy naukowi, mniejszości seksualne, feministki, i in.

W naszych dyskusjach i wypowiedziach przewijało się kilka głównych tematów. Po pierwsze zagadnienia związane ze sprawami światopoglądowymi. Fundamentalną kwestią jest tutaj nasze rozumienie racjonalizmu i racjonalności. Jako że dla PSR jest to ideowo sprawa fundamentalna, nie można jej zamknąć poprzez odwołanie się do jakiegoś tekstu czy definicji słownikowej. Wśród uczestników rodziły się pierwsze polemiki na ten temat. Niektórzy racjonaliści stoją bowiem na stanowisku bardziej sceptycznym i ściśle naukowym, inni zaś w swym racjonalizmie akcentują bardziej aspekt wolnomyślny, który dopuszcza większy „pluralizm poznawczy". Musimy stale pamiętać, że światopoglądowo określają nas takie pojęcia jak racjonalizm, sceptycyzm, wolnomyślicielstwo, humanizm. Tylko te cztery (co najmniej) pojęcia określają w pełni naszą postawę. Zapominając o tym można zabrnąć w ślepą uliczkę, kiedy np. twierdzi się: „Hitler czy Stalin też był przecież racjonalistą". Nawet jeśli dostrzeżemy bowiem, że dana persona odwołuje się do rozumu, racjonalności nie znaczy to od razu, że jest racjonalistą, jeśli nie jest zarazem sceptykiem czy wolnomyślicielem. Innym przykładem nieporozumienia światopoglądowego może być twierdzenie: „Jesteście tzw. racjonalistami, ja zaś jestem prawdziwym racjonalistą, bo jestem większym sceptykiem i nie wierzę nauce". Albo: „Jestem większym racjonalistą, bo jestem prawdziwym wolnomyślicielem w odniesieniu do rzeczy niepoznanych naukowo, które wy dogmatycznie odrzucacie". Należy zdać sobie sprawę z tego, że postawę racjonalistyczną określają całościowo powyższe cztery pojęcia i wzajemne ich relacje, a nie wyrwane z całości elementy postawy racjonalistycznej. Nie znaczy to oczywiście, że posiadamy jedynie prawdziwą i z góry zdeklarowaną relację między poszczególnymi aspektami tejże postawy. Np. jak powinniśmy ustalić racjonalną granicę miedzy racjonalnością, w której dominują elementy zdroworozsądkowe i naukowo-metodologiczne, a wolnomyślnością, w której dominują antydogmatyzm i otwartość. „Czysty" racjonalizm" może być dogmatyczny. „Czyste" wolnomyślicielstwo może być irracjonalne. Znalezienie zadowalającej nas formuły postawy racjonalistycznej, w której zawiera się racjonalność, sceptycyzm, wolnomyślicielstwo oraz humanizm, a także rozumna i subtelna relacja między tymiż elementami, powinno się odbyć w trakcie większej i bardziej zorganizowanej dyskusji. O zorganizowaniu takiej dyskusji, pt. „Jak rozumiemy racjonalizm" postanowiliśmy na naszym spotkaniu warszawskim. Ta dyskusja-konferencja ma być połączona z naszym pierwszym ogólnopolskim zgromadzeniem. Dyskusja na ten temat powinna być poprzedzona kilkoma referatami, zainteresowanych opracowaniem wystąpień prosimy o zgłoszenia.

Ustaliliśmy, że terminem pierwszego zjazdu ogólnopolskiego będzie druga połowa maja. Głównym jego organizatorem został entomolog Dariusz Kaliszuk. Zjazd ma mieć charakter częściowo formalny (m.in. wybór władz stowarzyszenia), organizacyjny (ustalenie pierwszych działań, inicjatyw i osób za nie odpowiedzialnych), ale przede wszystkim integracyjno- wypoczynkowo- poznawczy. Odbędzie się w centrum Polski (woj. łódzkie), aby żadna ze stron Polski nie była dyskryminowana. Zjazd potrwać ma 2-3 dni weekendowe, w jednym z ośrodków turystyczno-wypoczynkowych. Obecność wszystkich (przez pierwsze 5 tygodni otrzymaliśmy ok. 150 deklaracji do PSR) mile widziana, przynajmniej przez 1-2 dni. Pozawierane zostaną zapewne bliższe znajomości, wyłonią się grupy tematyczne, spróbujemy zdynamizować naszą inicjatywę.

Wróćmy do naszych dyskusji w Le Madame. Poza sprawami światopoglądowymi przewijały się także tematy związane z nauką i edukacją, zwłaszcza obywatelską. Bogdan Miś zaproponował przygotowanie i wydanie przez PSR książki o charakterze edukacyjnym, która by zawierała te tematy z różnych dziedzin, które w państwowej edukacji są zaniedbane lub ignorowane, a które edukacyjnie i wychowawczo są bardzo ważne. Wojciech Skorupski i Andrzej Koraszewski mówili wiele o problemach społeczno-obywatelskich. Głosy te podkreślają konieczność zaangażowania się racjonalistów i PSR w budowę społeczeństwa obywatelskiego (społeczeństwa aktywności, udziału, świadomości obywatelskiej i prawnej). Obok spraw światopoglądowych, etycznych, filozoficzno-naukowych, musi to stanowić jeden z naszych priorytetów. PSR musi także rozwinąć swą działalność pomocowo- poradnikową. W tym celu należy sformować zespół bogaty w wiedzę prawną, administracyjną oraz psychologiczną, aby pomagać w uświadamianiu co do przysługujących nam praw, w tym jak należy sobie radzić w urzędach, aby można było zasięgnąć porady psychologicznej od psychologa, który nie będzie opowiadał o tym, że wiara w boga i kościół jest podstawą zdrowia psychicznego ani nie odeśle nas do egzorcysty (co zdarza się „normalnym" psychlogom). Kandydatów na specjalistów PSR (prawników, psychologów, urzędników, socjologów — praktyków) działających na rzecz stowarzyszenia prosimy o zgłoszenia.


Andrzej Koraszewski omawia problemy edukacji obywatelskiej

Bogdan Miś przedstawił swoje marzenie — organizacja świeckiego i na wyższym niż przeciętnym poziomie szkolnictwa niepublicznego różnych szczebli. Jest to oczywiście wizja, która póki co pozostaje w sferze marzeń. Pierwszym, względnie najprostszym, ale odważnym i bardzo potrzebnym wstępem do tego mogą być przedszkola neutralne światopoglądowo (o których pisałem także w tekście „Racjonaliści do przedszkola"). Idea ta łączyć może zarówno źródło finansowania PSR, jak i inicjatywę doniosłą ideowo. Pierwsze takie przedszkole powinno powstać w Warszawie. Aktualnie poszukujemy odpowiedniego lokalu i ludzi posiadających jakieś doświadczenie w tym zakresie. Jesteśmy przekonani, że tylko w naszym gronie, członków i sympatyków PSR, znajdzie się wystarczająco wiele osób mających małe dzieci, zainteresowanych korzystaniem z usług nowoczesnego przedszkola, bez niebezpieczeństwa brutalnej intelektualnie indoktrynacji jedynie słuszną koncepcją metafizyczno-teologiczną. Tylko powodzenie tej inicjatywy pozwoli myśleć o organizacji w przyszłości bardziej ambitnych przedsięwzięć edukacyjno- wychowawczych.


Spotkanie racjonalistów odbyło się pod obrazem Da Vinci (niestety, nie oryginałem...), który w ostatnim czasie wzbudza najwięcej obrazoburczych emocji...

Postanowiliśmy poza tym o konieczności organizacji tematycznych dyskusji o charakterze otwartym (na zasadzie: prelegenci + dyskusja) na tematy ideowo nam bliskie i doniosłe społecznie. Takie spotkania dyskusyjne mogą być organizowane w różnych miastach i powinny się odbywać przynajmniej kilka razy w roku. Nasza działalność zewnętrzna ruszy prawdopodobnie dopiero po wakacjach. Do tego czasu jest okres konsolidacji i organizacji wewnętrznej.

Bardzo ważne jest z pewnością wypracowanie umiejętności prowadzenia zebrań i dyskusji, tak aby można było odróżnić spotkanie towarzyskie racjonalistów po pracy, od spotkania organizacyjnego; swobodną rozmowę przy piwie od bardziej zorganizowanej dyskusji. W naszym spotkaniu charakter czasami się zacierał i widać było, że dopiero się tego uczymy. Te słabości mamy nadzieję pokonać wraz z nabywaniem doświadczenia... Stowarzyszenie obecnie poszukuje wśród osób zainteresowanych przede wszystkim organizatorów, osób chcących brać na siebie różne sprawy organizacyjne. W sposób naturalny organizatorzy stają się z czasem liderami stowarzyszenia. Chcesz spróbować swoich sił? Jesteś zainteresowan(a/y) organizacją spotkania w Krakowie czy Katowicach, jakiejś konferencji czy imprezy pod patronatem PSR, chcesz organizować wspólne wyjazdy członków, masz doświadczenie „przedszkolne", a może chcesz zająć się przygotowaniem wydawnictw PSR czy czymkolwiek innym co jest istotne dla rozwoju stowarzyszenia? Pisz do nas: psr@racjonalista.pl

Oczywiście podstawą naszej współpracy i szerszego dostępu do informacji o stowarzyszeniu jest wypełnienie deklaracji.

Weź udział w naszej przygodzie...


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Pierwsze władze, pierwsze Walne PSR
Prostytucja – rys historyczny

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (15)..   


« Historia PSR   (Publikacja: 17-04-2005 Ostatnia zmiana: 29-07-2005)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4086 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365