Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.483 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Bóg jest aksjomatem zmieniającym swoją formę w zależności od szerokości geograficznej. Jest dziedzictwem sprawującym władzę nad naszymi umysłami i jest techniką władzy."
« Religie i sekty  
Prehistoria religii w pigułce [2]
Autor tekstu:

„W świadomości ludzi paleolitu utrwalił się "pogląd", że człowieka stworzyli bogowie. Człowieka — albo ogólnie „wszelkie życie". Ludziom epoki pierwszych metali przyjdzie przyjąć niezachwianą wiarę w ich związki z bogami i zależność od bogów (...). Sumerowie uważali, że „królestwo zostało spuszczone z niebios", wyrażając w ten sposób boskie pochodzenie państwa i rzeczy ludzkich. Królestwo dane z nieba, królowie wstępujący do niebios; historyczno-mitologiczny krąg zamknął się. Czas budować ogromne świątynie i gigantyczne piramidy. Bogowie tego chcą. Strażnicy woli bogów, władcy i kapłani postrzegają też zapewne, że wiara w bogów i praktyki kultowe utrwalają znacznie jednoczenie ludu wokół „ojczyzny boga". Otóż właśnie: religia mieć będzie znaczny udział w tworzeniu ojczystej wspólnoty ludu".

„Idea najstarszych bóstw sięga epoki mezolitu. Jednym z nich była Wielka Matka Ziemia, nazywana też Rodzącą Boginią, a której kult poprzedził odkrycie rolnictwa. Religijny rytuał przemiany "chleba w ciało" wziął swój początek z kultów rolniczych (...); spożywając boga człowiek łączył się z boskimi siłami natury. Podobną treść mieć będzie spożywanie krwi i ciała Attisa, krwi i ciała Wielkiego Boga Mitry, oraz zapożyczony z rolniczych prarytuałów, rytuał ofiary krwi i ciała Chrystusa chrześcijan."

„Jednocześnie dokonały się, lub dokonywały, ważne zmiany w kręgu religii. Stworzona została teologia, filozofia religii. Uprawiana przez przodków magia religijna stawała się teraz dla władców i kapłanów bardzo kłopotliwa. Jeśli bowiem modlitwą i ofiarami można było tylko błagać bogów o coś, to rytuał magiczny miał za zadanie bezpośrednio wpływać na wolę i na decyzję bogów, niejako zmuszając ich do posłuszeństwa człowiekowi. Nie była to sytuacja pożądana. Władcy i kapłani potrzebowali bowiem w nowych warunkach społecznych takiego systemu wiary, który utrzymywałby ludzi w całkowitej zależności od woli i wyroków bogów, co w praktyce oznaczało niesłychany wzrost potęgi władców i kasty kapłańskiej, stojących na straży wiary i rytuału. Odtąd owoce wiary służyć będą coraz lepiej możnym".

„Obrzędowość każdej religii miała w swoich początkach "etap ofiary ludzkiej", a w niektórych starych cywilizacjach jak Fenicka (semici), etap ten trwał dosyć długo (...). Istnieją dowody, że żywe ofiary z dzieci przestano składać dopiero w IV w. p.n.e. Nie znaczy to, że nie składano ofiar z ludzi dorosłych. Czasem liczba rzucanych w ogień ofiar była bardzo wysoka. Składanie ofiary żywej trwało wszędzie tam, gdzie obyczaj religijny nie nadążał za rozwojem cywilizacji. Na ogół jednak bogowie — możemy tu zamiennie powiedzieć: władcy i kapłani — woleli się bogacić. Ale fanatyzm religijny trwał nadal. Fanatyzm ten był nie tylko wynikiem zakodowanych obyczajów, które hamowały wpływ prądów cywilizacyjnych, lecz także efektem rozdmuchiwania ognia wiary przez wodzów i kapłanów".

„Kiedy w pasie najstarszych cywilizacji bogowie "zgodzili się" poprzestawać na ofiarach zwierzęcych, kadzidłach i muzyce, a magazyny świątyń bożych pęczniały od dostatku ziarna, oliwy, złota, srebra i klejnotów, stając się filarami potęgi stanu kapłańskiego — gdzieś na północy Europy panowały surowe prawa, obyczaje i rytuały, dające świadectwo, że ludy tych obszarów pozostawały przy prastarych, prymitywnych formach kultu przyrody, płodności i urodzaju, składając w swoich świętych kręgach i gajach, w bagnach i torfowiskach coroczne i okresowe ofiary nie tylko ze zwierząt, lecz również ludzi (...). Ludy wierzyły tu wciąż, że życie można okupić życiem — gdy tymczasem w pasie najstarszych cywilizacji rozwój religijnej samowiedzy, teologii, pojmowania mitów utrwalanych w piśmie, przybliżał już czas narodzin filozofii. Religijna prawiedza poprzedziła narodziny wiedzy prawdziwej".

„Rozkwit kapłaństwa łączył się z rozkwitem wiedzy, z gromadzeniem wiedzy jako przywilejem "ludzi świątyń" (...), prawidłowość łączenia wiedzy z władzą zauważyliśmy już u kapłanów paleolitu — czarowników (...). Trwające tysiące lat rozmyślania człowieka nad istotą bogów i swoim własnym miejscem, zostały wreszcie określone. Trudno uwierzyć, że wielkość, wspaniałość, ogrom i bogactwo świątyń oraz kapłaństwa, zaczęły się od ubogich świątynek z gliny i plecionek. Takie były początki".

„Później pałace bogów — siedziby stanu kapłańskiego — pokryły cały Egipt, a do ich wzniesienia potrzebny był wysiłek nie mniejszy niż do wzniesienia piramid (...). Miasta bogów ze swoimi służbami kapłańskimi, całodziennymi obrzędami liturgicznymi w sanktuariach, kładły się olbrzymimi ciężarami na finansach, zasobach i gospodarce państwa, a szybki nieustanny wzrost ich potęgi, w połączeniu ze wzrostem potęgi arystokracji, raz już doprowadził Egipt na skaj przepaści (...). W religii istniały zatem już w czasach historycznych czynniki niszczące siły społeczeństwa".

"„Bogowie" uznają interesy królestw i ludu o tyle tylko, o ile nie są one przeciwne interesom świątyń (...); „bogowie" nakazywali wojnę i bogowie (wielkie świątynie) otrzymywali ogromny łup (...). Gdy na północy bogowie łaknęli jeszcze krwi ofiar — na południu bogowie pojmowali, że znacznie lepszym interesem jest wojna (...); w ogóle bogowie kochali się w złocie (...), skarbce świątyń gromadziły ponadto wszystko, co Egipt produkował i importował".

„Religia była w wielkich systemach kultury starożytnej sumą wiedzy o istocie "niepojętego", sumą wyobrażeń i rozmyślań, rytualnych pojęć dobra i zła, wartości ofiar, kultów płodności, ułatwiających czy przyspieszających rewolucję rolniczą, uświęceniem praw obowiązujących grupy społeczne. Religia była początkiem późniejszej filozofii natury".

„Głód, lęk i ciekawość były drożdżami cywilizacji. Nie mogła ona rozwijać się bez wiedzy o sobie samej. Mitologia poprzedziła zatem historię pisaną, pojmowaną jako zapis dziejów ziemi, ludzi, fauny i flory. Była częścią religii, to znaczy wiary i rytuału (...). Kapłani najstarszych cywilizacji otrzymali religię nie jako objawienie, ale jako historyczne dziedzictwo różnych poglądów na pochodzenie świata, życia i śmierci".

„Pomysły, wynalazki i odkrycia mieszczą się w sferze ludzkiej wyobraźni, która tłumaczy je i objaśnia w konstrukcjach logicznych. To, czego wyobraźnia objaśnić nie umie, przechodzi do sfery wiary. Ten stary mechanizm myślenia legł u podstaw również sumeryjskiej religii i teologii (...); według Sumerów świat został stworzony przez bogów, a ludzie to istoty stworzone tylko po to, aby bogom służyć i wykonywać ich wolę".

„Słowo, które stało się ciałem rzeczy z woli bogów, z pomocą tego, co pomyślało serce boże", jak opowiadał stary tekst z początków III tys. p.n.e. Ta myśl teologiczna po kilku tysiącach lat wejdzie do Biblii jako „Słowo Boże, które stało się ciałem".

„W Egipcie XVIII dynastii powstała genialna idea stworzenia wielkiej religii monoteistycznej, boga jedynego, porzucenia bogów lokalnych, narodowych, a także — co ważniejsze — ich barbarzyńskiej przeszłości. Przyjęcie takiej idei mogło dokonać się tylko w bardzo sprzyjających warunkach społecznych. Ludy epoki Echnatona i Nefretete nie były jeszcze gotowe na jej przyjęcie, ale ziarno zostało rzucone w chłonną glebę".

„Nowy mit nowego boga, łączący w sobie mitologię egipską i mezopotamską, egipskie przykazania moralne, egipską ideę boga poprzez słowo, egipskie i mezopotamskie prawa — zwłaszcza zasadnicze punkty zaczerpnięte z kodeksu Hammurabiego, sumeryjskie fragmenty mitu o potopie jako karze za grzechy ludzkie, oraz przeróżne wątki teologiczne. Wszystko to znajduje się w Starym Testamencie (...), zwłaszcza mity mezopotamskie miały użyczyć "historycznej prawdy" żydowskim autorom objawionej wiary, łącznie z wizerunkiem chwały Jahwe z księgi Ezechiela, który okaże się wizerunkiem boga Assura, odkrytym w pałacu władcy babilońskiego Tukulti-Ninurty II, z IX wieku p.n.e.".

„Bóg wydający rozkaz budowania świątyni pojawił się już we wczesnych mitach sumeryjskich, przyjętych w Babilonii, a poprzez mitologię babilońską — przez żydowskich proroków (...). Opowiadanie z biblijnej księgi Rodzaju o ludzie jednej mowy, który podjął budowę miasta i ogromnej wieży sięgającej siedziby boga, oparte zostało na tradycji sumeryjsko-mezopotamskiej. Wieża Babel (...), to w rzeczywistości ziggurat Etemenanki w Babilonie (...). Relacja biblijna stanowić będzie naiwne literackie przetworzenie tego historycznego faktu, zgodnie z życzeniami proroków nowego boga — Jahwe. Dziwny to był Bóg: przerażony tym, że zjednoczeni w pracy ludzie mogą wykonać każde dzieło "cokolwiek postanowią". Bóg rozwścieczony, siejący niezgodę i straszliwe kary (...). Teolog egipski mówił w tekstach tyczących Ramzesa II i bitwy pod Kadesz, o „nędznikach, którzy nie znają Boga". W Biblii będzie to cytat prawie dosłowny. Podobnie z tekstem opowieści o Sfinksie z Gizy i Totmesie IV: „Ja jestem ojciec twój (...), daję ci królestwo twoje na ziemi".

„W hymnie do Amona z czasów Amenhotepa III, bóg jest niezależny od czasu i przestrzeni (transcendentalny), taki sam będzie Jahwe — Jehowa judaizmu i Bóg chrześcijan. Kiedy Jahwe podjął myśl zniszczenia grzesznego rodzaju ludzkiego, pożycza ten pomysł od teologów egipskich: "Bóg Re rozkazał wyniszczyć ród ludzki" (papirus ermitaż). W „Nauce Ptah-Hotepa" przemawia wiara w łaskę i potępienie. Ten sam pomysł znajdzie się później w nauce św. Pawła. W „Tekstach sarkofagów" bóg jest stwórcą wszystkiego, a ludzie zawiedli go; bliźni nie miłuje bliźniego swego. W biblijnej księdze przysłów tkwi starsza mądrość teologów egipskich o stosunku ludzi do boga, zawarta w utworze „Mądrość Amonemope". Także treści etyczne „Księgi umarłych Egipcjan" przyjęte będą w dziesięciorgu przykazań żydowskich i chrześcijańskich".

„W tym samym mniej więcej czasie, gdy w Izraelu dojrzewała, przyjęta z zewnątrz idea jedynego Boga — stwórcy wszechrzeczy (...); na kontynencie europejskim Grecy — po epoce krwi i chaosu — podjęli ogromny wysiłek stworzenia nowych wartości (...). Mówiliśmy poprzednio, że z religii musi się wreszcie wyłonić prawdziwa filozofia, czyli system myślenia dążącego do poznawania świata w jego materialnej rzeczywistości, bez odwoływania się do istoty bogów. I rzeczywiście (...) w Grecji, filozofowie, mędrcy zaczynający poszukiwać zagadki bytu w samej naturze, tworzą podstawy wiedzy pozbawionej lęków, przesądów i zabobonów (...). Gdy powstają pierwsze pisane redakcje Starego Testamentu — czy może trochę później — Heraklit z Efezu oznajmił, że porządek świata wcale nie został stworzony przez Boga czy bogów, ale był zawsze i zawsze będzie (...). Co się zaś tyczy bogów — oznajmił mędrzec Ksenofanes — to oczywiście zostali oni stworzeni przez ludzi na ich własne podobieństwo".


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Przemilczana historia Jehowy
Naturalne przyczyny i okoliczności powstawania nowych religii

 Zobacz komentarze (11)..   


« Religie i sekty   (Publikacja: 23-06-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Lucjan Ferus
Autor opowiadań fantastyczno-teologicznych. Na stałe mieszka w małej podłódzkiej miejscowości. Zawód: artysta rękodzielnik w zakresie rzeźbiarstwa w drewnie (snycerstwo).

 Liczba tekstów na portalu: 130  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Słabość ateizmu
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4199 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365