Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.015.879 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Racjonalne wychowanie czyni człowieka mniej szczęśliwym, aby jego otoczenie było mniej nieszczęśliwe.
 Filozofia » Antropologia filozoficzna

Refleksje o cierpieniu [3]
Autor tekstu:

Partykularny charakter mają cierpienia z intencji (czyli krzywdy) w systemach cywilizacyjno-kulturowych, które ogromną część ludzkich cierpień uwolniły od piętna grzechu i winy oraz od totalnej boskiej intencjonalności, wskazując dla tych cierpień rzeczowe przyczyny oraz techniczno-medyczne i społeczno-psychiczne środki zaradcze, środki zaradcze, których skuteczność — nawet największa — jest zawsze ograniczona.

III. Cierpienia z przyczyny

W nowożytnej cywilizacji więc nie ruchy biczownicze są środkiem zaradczym na epidemie ospy, ale masowe szczepienia; nie błagania adresowane do świętej Apolonii mają ratować człowieka w przypadku bólu zębów, bo go ratują stomatologowie, którzy sprawili, że święta Apolonia przestała istnieć (dokładniej: że wygasła w nią wiara, bo przestała być ludziom boleśnie potrzebna); nie gromnica (jej mistyczno-cudowna moc) ma ratować człowieka i jego domostwo przed piorunem, ale odgromnik. Przykłady tego rodzaju można mnożyć. One wskazują na wielkie przechodzenie od świata odczuwanego i pojmowanego jako realizacja totalnej intencjonalności do świata rzeczy i ludzkich działań na rzeczy oraz rzeczami, takich działań, które cierpienia zmniejszają, albo je usuwają.

Istnieją też w tych nowych strukturach cywilizacyjno-kulturowych dotkliwe i — często — masowe cierpienia, wobec których ludzkie przedmiotowe działanie (przeciwdziałanie) jest nieskuteczne lub minimalnie skuteczne. Mam tu na myśli wielkie huragany, powodzie („potopy"), trzęsienia ziemi, które pochłaniają dziesiątki a nawet setki tysięcy ofiar. Kiedyś obciążano takimi kataklizmami działanie Wielkiej Intencji (Boga) i do Niej się zwracano z błaganiami (lub pretensjami i oskarżeniami), aby się to nie zdarzało; tak traktowano jeszcze w połowie XVIII wieku wielkie trzęsienie ziemi w Lizbonie. Dzisiaj Boska Intencja nie jest już z takimi nieszczęściami kojarzona. Są one, gdy się zdarzają, powodowane przyczynowo, choć intencje (ale ludzkie i partykularne!) mogą być w nie uwikłane (przez ludzkie zaniedbania działań ochronnych, prewencyjnych, przez niesprawność działań ograniczających zasięg opłakanych skutków,...).

Kiedy więc świat w taki — przyczynowo-techniczny — sposób się odczuwa i pojmuje, to intencjonalność nie znika, ale ulega ograniczeniu i partykularyzacji, czyli staje się ludzką intencjonalnością partykularną. W takim świecie już nie wszystko jest skutkiem INTENCJI, zatem i nie wszystkie cierpienia ludzkie są skutkami działań zamierzonych. Ogromna część tych cierpień jest rezultatem przyczyn przedmiotowych, przyczyn rzeczowych. Takie rzeczowe odczuwanie i pojmowanie ludzkich cierpień ogranicza zakres moralnych potępień (w Intencjonalności totalnej są to potępienia bogów czy Boga — jawne lub pokrywane Himalajami pochwał i manifestacji czci), bowiem w bardzo wielu przypadkach ludzie czują i wiedzą, że stanów rzeczy moralnie potępiać nie należy, ale należy, trzeba i można(!) je zmieniać tak, aby przestały działać bólo- i cierpieniotwórczo. Odnotowana tu zmiana, ograniczając zakres moralnych pretensji i potępień powodowanych przez cierpienia, umoralnia człowieka.

Ale przecież w tym nowym świecie cierpienia powstające z intencji mają w dalszym ciągu miejsce. Przecież Hitler zadawał ludziom cierpienia zamierzone, to samo Stalin, to samo Pol-Pot i tysiące, tysiące innych masowych zbrodniarzy. Ale w tej sytuacji nie mamy już do czynienia z totalną INTENCJĄ. Tutaj zbrodnicze intencje mają już konkretny charakter. Daje się je zlokalizować oraz im przeciwdziałać.

Z tym, że w systemach cywilizacyjno-kulturowych, w których cierpienia mają dwojakie źródła — przyczynowe oraz intencjonalne — intencjonalne źródła cierpień też są zróżnicowane. Wszak istnieją cierpienia z partykularnych (dających się określić) intencji zbrodniczych (powyższe przykłady), ale istnieją także cierpienia wynikające z działań ludzkich, z działań intencjonalnych, ale nie nastawionych na zadawanie ludziom cierpień, wszak: lekarz ma i chce leczyć, nieść ulgę w cierpieniu, ale może się pomylić; inżynier ma i chce budować dobre i bezpieczne mosty, ale zdarzają się z jego strony opłakane w skutkach zaniedbania; rolnicy i technicy uprawy roślin mają i chcą powodować wzrost produkcji rolnej, ale stosowane przez nich sztuczne nawożenie daje też opłakane skutki (np. wzrost chorób nowotworowych); twórcy dzisiejszej techniki transportowej (samochody, samoloty,...) mają i chcą ułatwić ludziom podróżowanie, a więc i kontakty międzyludzkie, ale nieuniknionym ubocznym skutkiem rozwoju tej technologii transportu są wypadki, w tym i wypadki śmiertelne; i tak dalej, itp.

Rzeczą podstawową jednak w przechodzeniu od cywilizacji cierpień z winy do cywilizacji cierpień z przyczyny jest właśnie ta ostatnia okoliczność — cierpienia z przyczyny. Rozbudowa ludzkiej wiedzy oraz ludzkiej techniki rzeczowego przeciwdziałania cierpieniom ogranicza kulturę cierpień totalnie intencjonalnych, czyli ogranicza (choć nie eliminuje!) zakres oskarżeń, wynikających z traktowania cierpień jako cierpień z winy/grzechu i jako cierpień-krzywd.

Literatura:
Cackowski Zdzisław: Przemiany ludzkiej mentalności od średniowiecza ku współczesności, w: Zagadnienia Naukoznawstwa 4(154), 2002, s. 537-559.
Cackowski Zdzisław: Człowiek i świat człowieka. Warstwy „ludzkiego ciała", Wydawnictwo UMCS, Lublin 2003.
Cyrulnik Borys: Les vilains petits canards, Odile Jacob, Paris 2004.
Delumeau Jean: Grzech i strach. Poczucie winy w kulturze Zachodu XIII-XVIII w., przeł. Adam Szymański, PAX, Volumen, Warszawa 1994.
Friedenthal Richard: Marcin Luter. Jego życie i czasy. Przełożył Czesław Tarnogórski, PIW, Warszawa 1991.
Homer: Iliada, przekł. Ksawerego Dmochowskiego.
Kotarbiński Tadeusz: Wesołe smutki, PWN, Warszawa 1956.
Lévy-Bruhl Lucien: La mentalité primitive, ąumzičme édition, PUF 1960.
Michałowicz Mieczysław: Znaczenie stanu lekarskiego w dziejach kultury, Mowa wygłoszona podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego 1930/31 w dniu 26 października 1930, Nakładem Uniwersytetu, Warszawa 1935.
Pomian Krzysztof: Manicheizm na użytek naszych czasów, [w:] Herling Grudziński: Dziennik pisany nocą 1971-1972, Res Publica, Warszawa 1990.
Ryn Zdzisław: Cierpienie ma tysiąc twarzy, Jan Paweł II i chorzy, Wyd. „Znak", Kraków 1988.
Sadzik Józef, ks.: Przesłanie Hioba, [w:] Księga Hioba. Przełożył z hebrajskiego Czesław Miłosz, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1998, ss. 5-35. Schillebeeckx Edward: Tajemnica nieprawości i tajemnica zmiłowania (Pytania wyrastające z ludzkiego cierpienia). „Znak", XXIX, 2-3, 1977.
Unamuno Miguel de: O poczuciu tragiczności życia wśród ludzi i wśród narodów, przeł. Henryk Woźniakowski, Wyd. Literackie, Kraków-Wrocław 1984.

*

„Res Humana" nr 1/2005


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
Wina, Nieczyste Sumienie i tym podobne
Religia i cierpienie
Upiorne oblicze chrześcijaństwa
Wynalazek błędnego koła utrapień
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Żyć bez wieczności. Filozofia egzystencji Alberta Camusa
O człowieku

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (6)..   


« Antropologia filozoficzna   (Publikacja: 28-10-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Zdzisław Cackowski
Profesor; jeden z najwybitniejszych polskich filozofów; polem jego szczególnych zainteresowań jest filozofia człowieka; wykłada w Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie; autor kilkudziesięciu książek; ostatnio wydał tom zatytuowany Człowiek i świat człowieka. Warstwy ludzkiego ciała, szeroko omawiany na łamach "Res Humana".

 Liczba tekstów na portalu: 7  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: O wartościach chrześcijańskich
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4434 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365