Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.011.554 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Anatol France - Kościół a Rzeczpospolita
Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy

Złota myśl Racjonalisty:
Prawda w kwestiach religijnych to po postu pogląd, który przetrwał.
 Tematy różnorodne » Racjonalne gender studies

Stereotyp mężczyzny w mediach i społeczeństwie [1]
Autor tekstu:

Wprowadzenie

Autorem pojęcia „stereotyp" jest Walter Lippmann. Według niego stereotyp to cząstkowy, jednostkowy i przede wszystkim schematyczny obraz, który powstaje w umyśle człowieka, odnoszący się do jakiegoś faktu lub zjawiska społecznego. Stereotypy jako wytwory kulturowe zostają jednostce narzucone i z góry podsuwają mu sposób widzenia określonych faktów i zjawisk społecznych. Z greckiego stereós oznacza: stanowiący bryłę, stężały, zaś typos — odbicie, obraz, funkcjonujący w świadomości społeczeństwa uproszczony, skrótowy i zabarwiony wartościująco obraz rzeczywistości, odnoszący się do grup społecznych, osób, sytuacji, instytucji, utrwalony wielokrotnym powtarzaniem. Najczęściej stereotypy budowane są w odniesieniu do grup etnicznych (np. stereotyp pracowitych Niemców, spokojnych Anglików), zawodowych (np. mądrego profesora, zorganizowanego menadżera), klas (np. stereotyp ciemnego chłopa, miękkiego inteligenta) lub związanych z określoną płcią (np. stereotyp mężczyzny - „twardziela" lub delikatnej kobiety).

Ogólnie rzecz ujmując stereotyp powstaje wskutek przyjmowania opinii rozpowszechnionych w danym środowisku bez zastanowienia. Przekazywane treści są zawsze zabarwione ocenami i emocjami, toteż stereotyp jest przekaźnikiem zarówno społecznej sympatii i aprobaty, jak i uprzedzeń, dezaprobaty lub antypatii. Stereotyp najczęściej przyswajany jest w dzieciństwie, z tego względu jest bardzo trwały. Jednakże pełni ważną funkcję w praktyce politycznej, pozwala bowiem na dokonanie podziału: „my" — „oni", który kształtuje poczucie identyfikacji politycznej, powstałej w wyniku funkcjonowania opozycji grupy własnej („my") i grupy obcej („oni"). W języku potocznym funkcjonują konwencjonalne wyobrażenia dotyczące narodowości, grup społecznych czy pojedynczych przedmiotów, a także dotyczące płci. Szkot jest chytry, Francuz jada żaby, blondynka nie grzeszy inteligencją — to dość popularne stereotypy w naszej kulturze.

Skąd się biorą takie uogólnienia? Stereotyp oparty jest często na niepełnej wiedzy, wyobrażeniu potocznym, zdeterminowanym kulturowo, podkreśla te elementy opisu znaczenia, które pomija definicja słownikowa. Ta zaś w ujęciu słownika współczesnego języka polskiego, brzmi następująco: „Stereotyp, to funkcjonujący w świadomości społecznej skrótowy, uproszczony i zabarwiony wartościująco obraz rzeczywistości, odnoszący się do osób, rzeczy lub fałszywej wiedzy o świecie, utrwalony jednak przez tradycję i nieulegający zmianom szablon". Podobnie Zbigniew Benedyktowicz w swej książce pt. Portrety obcego, uznaje stereotyp w ślad za Lippmanem, jako zdolność do mechanicznej, seryjnej powtarzalności i odradzania się, charakteryzującą się dużą trwałością, absurdalnością i niedorzecznością przy jednoczesnym przeroście elementu emocjonalnego i irracjonalnego. Podkreśla przy tym jego uprzedniość w stosunku do poznania rozumowego, intelektualnego i doświadczalnego.

Podsumowując powyższe stwierdzenia, można powiedzieć, iż myślenie stereotypowe polega na owym wspomnianym już wcześniej przeze mnie w definicji słownikowej, szablonowym pojmowaniu świata, bez zastanawiania się nad skutkami powielania takich schematów, pomimo iż nie zawsze oddają one rzeczywistość w sposób obiektywny.

Zanim przejdę do szerszego omówienia tematu, chciałbym zwrócić uwagę na pojęcie roli społecznej i jej związku ze stereotypami. Tematem mej rozprawy jest stereotyp mężczyzny. O tym, czym jest stereotyp mówiłem już wcześniej, jednak nie bez znaczenia jak sądzę jest pojęcie ról, które często zmuszają mężczyzn do takich czy innych zachowań. Mężczyzna, który idzie do pracy i musi liczyć się z przełożonym, odgrywa inną rolę. Mężczyzna, który wychowuje dziecko, także inną. Jeszcze inną będzie pełnił mężczyzna na stanowisku kierowniczym. To jednak tylko niektóre z przykładowych ról, jakie przychodzi mężczyznom pełnić w życiu. Na to wszystko bowiem nakładają się oczekiwania społeczne wobec mężczyzn w danej kulturze i ich cechy charakteru, a ponad wszystko związane z nimi wyznawane wartości. Do tego mamy jeszcze:

Wzorce lansowane przez media

Przykłady możemy odnaleźć choćby w reklamach skierowanych do mężczyzn. Jakie są zatem te wzorce? Zarówno różne kolorowe pisma, jak i telewizja kształtują obraz mężczyzny kompletnie wyzwolonego, liberalnego, pewnego siebie, który nie daje sobą rządzić, pełnymi garściami czerpie z życia i wcale nie wstydzi się swoich licznych męskich słabości. Czy jednak aby na pewno? Mężczyzna w świecie reklam przybiera pozę chłopca, ryzykanta (który dzięki np. sportom ekstremalnym uzupełnia w organizmie hormon adrenaliny), luzaka (o zabawowym podejściu do rzeczywistości, z wiarą, że z każdej sytuacji można się wykpić), kochanka (zręcznie przerzucającego problemy natury seksualnej na partnerkę, zresztą sam seks przestaje być tu kojarzony z przyjemnością, która zastępuje konsumpcja towarów luksusowych), pracoholika (wyznającego przykazanie, że nie trzeba oszczędzać, trzeba dobrze zarabiać) oraz narcyza (rewolucyjna zmiana w dbałości o własną powierzchowność, odkrycie sztuki maskowania za pomocą makijażu — kroki podejmowane, by zwiększać swoje szanse na rynku pracy).

Świat mężczyzn i świat kobiet

To jednak wyłącznie świat iluzji kreowany przez media. Niewiele ma on wspólnego z rzeczywistością. De facto świat mężczyzn jest zależny bezpośrednio od świata kobiet, jednak tu następuje zderzenie w zakresie wyznawanych wartości.

Jeżeli spojrzeć na relacje mężczyźni — kobiety od strony kulturowej, kultura europejska niemal od zawsze prezentowała model rodziny patriarchalnej. Nie bez podstawy mówię tu o rodzinie, gdyż jest ona uznawana za najmniejszą komórkę społeczną. Mężczyzna był zawsze „głową" rodziny, władczy, stanowczy, utrzymywał dom i bronił go przed niebezpieczeństwami. Kobieta natomiast miała rodzić dzieci, pilnować „ogniska domowego". Szczególnie silnie akcentuje to niemieckie powiedzenie mówiące o roli kobiety — "Kinder, Kuchen und Kirche". Wiąże się ono z postawami propagowanymi przez chrześcijaństwo. Podobną sytuację mamy w Polsce, gdzie Kościół Katolicki odwołując się do tradycyjnego modelu patriarchalnego, stara się utrzymać jednocześnie swe interesy, gdyż władza Kościoła, jest władzą mężczyzn. Czasy się szybko zmieniają. Do tego dochodzi proces globalizacji i związane z nim nieuniknione mieszanie się wzorców kulturowych. Nie wszystkie społeczeństwa na świecie stosują patriarchat.

Stereotypy zachowań kobiety i mężczyzny, które przez wiele lat funkcjonowały w niezmienionej formie, w ciągu ostatnich kilkunastu zaczęły przechodzić transformację, która może doprowadzić do intrygującej zamiany ról. W indiańskim szczepie Arapeshów mężczyźni są łagodni i nieagresywni, podczas gdy kobiety nie lubią wychowywać dzieci. Natomiast w szczepie Tchambuli mężczyźni zajmują się pielęgnacją swojej urody i plotkami.

Jeżeli przyjąć stereotypowy sposób myślenia, to przykłady te z punktu widzenia naszej kultury są czymś bardzo niemęskim. Przeciętny Europejczyk powie, iż dowodzą jedynie zniewieścienia mężczyzn, gdy tymczasem wcale tak nie musi być! Mówimy tak, gdyż jest to dla nas dziwne, obce, co ma związek ze wspomnianą już przez Benedyktowicza wrogością do odmienności, a poniekąd megalomanią. Tu bardzo wyraźnie zarysowuje się właśnie ten podział na „swoich" i „obcych". Jak jednak widzimy odnosi się on nie tylko do ludzi, ale także do rzeczy, czy zjawisk — w tym wypadku społecznych. Przeciętny Europejczyk nie zastanawia się jednak nad sensem zjawisk i odmiennością, lecz po prostu bezwiednie przyjmuje narzucane mu przez kulturę, w której żyje, stereotypy, jako swój sposób postrzegania świata. Do tego jest zbyt dumny, by uznać ważność kultury takiej jak indiańska, uważając ją często za barbarzyńską i prymitywną.

Przemiany w świecie mężczyzn i w świecie kobiet

Mówiąc o stereotypie mężczyzny, nie wolno jednak zapominać o związanej z nim roli kobiet. Globalizacja zachowań przypisywanych dotychczas jednej płci, przyczyniła się do upowszechnienia nowego wzorca, w którym kobieta dominuje, zaś mężczyzna spełnia dotychczasowe jej obowiązki. Niekiedy jest to kwestia układu między partnerami, innym razem wynika z silnej osobowości jednego z nich — za każdym razem jednak godzi w dotychczasowy porządek świata przekazywany w drodze wielopokoleniowej spuścizny. Dotychczas mężczyzna zajmował się domem, w czasach prehistorycznych polował, zawsze dbał o bezpieczeństwo rodziny i o to, by było coś do jedzenia. Z upływem czasu powstawały coraz nowsze instytucje społeczne, jednak większość z nich — szczególnie tych związanych z władzą, czy to organizacje państwowe, czy kościoły, wiązały się z władzą niepodzielnie dzierżoną przez mężczyzn. Zmiany (w cywilizacji europejskiej) zaszły dopiero w wieku mechanizacji. W fabrykach zaczęto zatrudniać także kobiety i dzieci, wciąż jednak kobiety nie miały wystarczająco wysokiej pozycji, aby mimo najlepszych starań, zyskać uznanie i podziw mężczyzn. Zasadnicze zmiany zaszły w trakcie oraz po II Wojnie Światowej, w tym czasie rozwijały się już także dawno ruchy feministyczne, walczące o prawa i równość kobiet, np. w zatrudnieniu. Kobiety dostały się do parlamentów, zyskały prawo do oświaty, a wraz z nimi zaczęły odgrywać nowe role społeczne. Stereotyp kobiety — rodzicielki, jak również Matki Polki został tym samym przełamany.

A mężczyźni? Równouprawnienie dawało większe szanse na rozwój kobietom, ale boleśnie godziło w męską dumę i honor, gdyż tym samym mężczyzna przestawał być jedynym opiekunem i strażnikiem bezpieczeństwa domowego. Nie był już także jedynym żywicielem. Kolejne zmiany wynikające z postępu cywilizacji technicznej, przyczyniły się do redukcji stanowisk, co wpłynęło na rozwijającą się depresję mężczyzn w wielu krajach. Równocześnie wiele stanowisk dotychczas zajmowanych przez mężczyzn, zaczęły obejmować kobiety. Ogromną rolę odegrała także rewolucja seksualna. Wynalezienie pigułki antykoncepcyjnej spowodowało, że nie tylko mężczyzna — jak to było dotychczas — decydował o przyszłości kobiety i zakładaniu rodziny. Praktycznie rzecz ujmując mężczyźni zostali zepchnięci do roli „zapładniaczy" kobiet. Badania naukowe dowodzą, że mężczyzna, który traci pracę szybciej popada w depresję, miewa nawet skłonności samobójcze, podczas gdy kobietę porażki motywują. Co więcej, mężczyzna jest uzależniony w znacznym stopniu od swej seksualności i tylko nielicznym udaje się znaleźć zaspokojenie zastępcze. Tym samym rodzi się frustracja seksualna i odbija się to na ich życiu codziennym. Tymczasem kobieta potrafi znaleźć zaspokojenie zastępcze dające ujście jej energii seksualnej i robi to doskonale. W końcu dzieckiem rewolucji seksualnej — bez względu na motywacje — były nie tylko pigułki przeciwciążowe, ale całe zestawy gadżetów do zabaw w sypialni. Wynalazek sztucznego penisa oraz wibratora, zdegradował mężczyznę zupełnie, pozostawiając go w roli nosiciela spermy, niezbędnej do reprodukcji.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Rzecz o stereotypach
Wartości męskie i kobiece w polskim zaprogramowaniu kulturowym

 Zobacz komentarze (5)..   


« Racjonalne gender studies   (Publikacja: 26-02-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Maciej Myślimir
Ukończył studia licencjackie z administracji, studiuje etnologię na Uniwersytecie Łódzkim, planuje studia z historii sztuki.

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Adam Czarnocki w poszukiwaniu rdzenia polskości
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4611 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365