|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Biblia » Nowy Testament » Paweł z Tarsu
Pierwsi chrześcijanie a definicja sekty Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Nie opowiadając się po stronie sekt chrześcijańskich, zauważyć należy, iż chrześcijańskie ośrodki antysektowo-apologetyczne walcząc zawzięcie z innymi sektami popadają tym samym w konflikt z prawdą o początkach własnej instytucji, na jakie się powołują, a jakie bynajmniej nie odpowiadają idealistycznemu obrazkowi z Quo vadis?, lecz na ogół spełniają wszelkie kryteria jakie antysekciarze stosują dziś ze świętym oburzeniem względem swych przeciwników. Otóż chrześcijaństwo, które widzimy w Biblii spełnia kryteria sekty
dzisiejszych chrześcijan-antysekciarzy. Mówi się więc, że (podaję za arcybiskupem Wiednia): 1. Sekta to ugrupowanie, które oderwało się od wielkich Kościołów, Kościołów
masowych
2. Często sekty zachowują wybrane wartości, idee religijne i formy
życia wspólnot kościelnych, od których się oderwały. Te pierwotne elementy
zostają w nich jednak wyniesione do rangi absolutu, wyizolowane i ujęte w ramy
życia wspólnotowego, które zrywa wszelkie więzi z pierwotną społecznością i zabiega przede wszystkim o zachowanie i obronę samej siebie.
Oto słowa Jezusa z Biblii:
-
"Każdy, kto by opuścił
domy albo braci, albo siostry, albo ojca, albo matkę, albo dzieci, albo rolę
dla imienia mego, stokroć tyle otrzyma i odziedziczy żywot wieczny" Jezus,
Mt 19,29, NTG
-
"Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być
prorok tak lekceważony" (Mk 6,4),
-
"Potem
przyszedł do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się
nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy,
wybrali się, żeby Go pojmać.
Mówiono bowiem: zwariował". (Mk
3, 20-21). Tak jak dzisiaj si myśli o „ofiarach sekt" — podkreślam
to!
-
"Gdy
jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z nim mówić. Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą".
Jezus jednak nie zechciał udzielić im audiencji: "Któż
jest moją matką i którzy są moimi braćmi? I
wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi
bracia". (Mt 12, 46-49). Nie ma więc dla chrześcijanina rodziny
innej niż gmina
-
"Oznajmiono
Mu: Twoja Matka i bracia stoją na dworzei chcą się widzieć z Tobą.
Lecz On im odpowiedział: Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają
słowa Bożego i wypełniają je" (Łk
8, 20-21)
-
"Nie
mniemajcie, że przyszedłem, by przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem,
by przynieść pokój, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową.
Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego. Kto miłuje ojca albo
matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę
bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien" (Mt 10, 34-37).
-
"Przyszedłem rzucić
ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął (...)
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz
rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje
stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi , a syn
przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa
przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej" (BT, Łk 12, 49-53).
-
"Do drugiego zaś rzekł:
Pójdź za mną! A ten rzekł: Pozwól mi najpierw odejść i pogrzebać
ojca mego. Odrzekł mu: niech umarli grzebią umarłych swoich, lecz ty idź i głoś Królestwo Boże. Powiedział też inny: Pójdę za Tobą,
Panie, pierwej jednak pozwól mi pożegnać się z tymi, którzy są w domu
moim. A Jezus rzekł do niego: Żaden, który przyłoży rękę do pługa i ogląda się wstecz, nie nadaje się do Królestwa Bożego" (Łk 9,
59-62; podobnież Mt 8, 21-22).
-
Zwieńczeniem powyższych cytatów
jest ten oto: "A
szły z Nim wielkie tłumy. On odwrócił się i rzekł do nich: Jeśli
kto przychodzi do mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem"
(BT, Łk 14, 25-26). W tym świetle zupełnie dwuznacznie prezentuje się uwaga katolickiego apologetyo tym, że sekty "wszczepiają im nienawiść do
rodziny (...) izolują ich od rodziny"...
-
Antyrodzinne i antyspołeczne zalecenia Biblii były przez chrześcijan praktykowane w początkowym
okresie istnienia jako sekta. Jeszcze w II w. pisał Celsus, obywatel rzymski, o praktykach chrześcijan: "Widzimy, że w poszczególnych domach
prywatnych gręplarze, szewcy, folusznicy, ludzie nieokrzesani i prości nie ośmielają
się wyszeptać słowa w obecności starszych i poważniejszych panów; kiedy
jednak spotkają na osobności dzieci i kobiety równie proste jak oni,
opowiadają im przedziwne historie, że nie należy słuchać ojców i nauczycieli ; że im trzeba raczej wierzyć; że tamci są głupcami i szaleńcami;
że nie mogą dostrzec ani zrobić nic naprawdę szlachetnego, zajęci próżnymi
głupstwami, a tylko oni jedni wiedzą, jak należy żyć; że jeśli
uwierzą ich słowom, będą szczęśliwi sami i ich bliscy. A jeśli mówiąc
to zobaczą, że zbliża się któryś z nauczycieli młodzieży, ktoś poważniejszy
albo sam ojciec rodziny, lękliwi uciekają w popłochu, zuchwali zaś podburzają
dzieci do buntu, szepcą do ucha, że w obecności ojca lub nauczycieli nie będą
mogli ani chcieli wyjaśnić dzieciom tych wszystkich wspaniałości; że
wzbudza w nich odrazę głupota i okrucieństwo tych zdemoralizowanych ludzi, pełnych
najgorszej niegodziwości i kroczących drogą występku, którzy by ich na
pewno ukarali; ale jeśli chcą się czegoś nauczyć, niechaj porzucą
rodziców i nauczycieli i idą z kobietami i towarzyszami zabaw na zebranie
kobiet albo do pracowni szewca lub do foluszni, a tam osiągną doskonałość.
Taka jest ich argumentacja" (podane za: "Przeciw Celsusowi" — Orygenes; Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1977; 2 t.). No, ale Wy
wierzycie tylko swoim pismom, poganom nie możecie uwierzyć, którzy znani
są z tego, że pałają wrodzoną nienawiścią do chrześcijaństwa.
3. W powiązaniu z tymi podstawowymi elementami można
jeszcze wymienić następujące cechy charakterystyczne sekt: irracjonalne idee
religijne (na przykład oczekiwanie bliskiego końca świata)
irracjonalizm:
"Nie posłał mnie Chrystus, abym
chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa,
by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża. Nauka bowiem krzyża głupstwem
jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy
dostępujemy zbawienia. Napisane jest bowiem: Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę. Gdzie jest mędrzec? Gdzie
uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem
mądrości świata? Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał
Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia
słowa zbawić wierzących. Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest
zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są
powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą
Bożą i mądrością Bożą. To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa
mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi. Przeto
przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według
oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg
wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców,
wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest
szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił
Bóg, by to co jest, unicestwić" (1Kor 1, 17n; BT)
bliski koniec
-
"Wtedy wydawać was będą
na udrękę i zabijać was będą (...) wówczas wielu się zgorszy, i nawzajem wydawać się będą i nawzajem nienawidzić (...) I powstanie wielu fałszywych proroków i zwiodą wielu (...) Gdy więc
ujrzycie na miejscu świętym ohydę spustoszenia, która przepowiedział
prorok Daniel (...) Wtedy ci, co są w Judei niech uciekają w góry (...)
Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus, albo tam, nie
wierzcie (...) A zaraz po udręce owych dni słońce się zaćmi i księżyc nie zajaśnieje swoim blaskiem, i gwiazdy spadać będą z nieba, i moce niebieskie będą poruszone. I wtedy ukaże się na niebie znak Syna
Człowieczego, i wtedy biadać będą wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą
Syna Człowieczego, przychodzącego na obłokach nieba z wielką mocą i chwałą. I pośle aniołów swoich z wielką trąbą, i zgromadzą
wybranych jego z czterech stron świata (...) Zaprawdę powiadam wam, nie
przeminie to pokolenie aż się to wszystko stanie" (Mt 24,
9-34). "Zaprawdęć wam powiedam: Żadnym sposobem nie
przeminie ten wiek, aż gdyby wszytki ty rzeczy były
uczynione." (Marek 13,30). "Zaprawdę powiadam wam, iż
są niektórzy z tych, co tu stoją, którzy nie ukuszą śmierci, ażby
ujrzeli, że królestwo Boże przyszło w mocy." (9,1; BG)
-
Wysyłając apostołów w podróże
misyjne nakazuje im: "Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo
niebieskie" (Mt 10, 7)
-
"Nie jesteś związany z żoną? Nie szukaj żony (...) Mówię, bracia, czas jest krótki; dopóki
jednak trwa winni również ci, którzy mają żony, żyć tak, jakby ich
nie mieli, a ci, którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, co się
radują, tak jakby się nie radowali; ci, którzy nabywają, jak gdyby nie
posiadali; ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie
korzystali. Przemija bowiem postać tego świata" (1 Kor 7, 29-31).
-
"A teraz wy,
bogacze, płaczcie i narzekajcie nad nieszczęściami, jakie na was przyjdą"
(Jk 5, 1; NTI), bowiem: "Żyliście beztrosko na ziemi i wśród
dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi" (Jk 5, 5;
BT)
-
"przybliżył się
koniec wszystkiego" (1 P 4, 7)
4. odrzucenie wszelkiego porozumienia duchowego z osobami myślącymi
inaczej
-
Kto nie jest ze mną, jest
przeciwko mnie, a kto ze mną nie zbiera, rozprasza. Mat. 12:30
-
Albo jaka zgoda między
Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? 2
Kor. 6:15
5. przesadny entuzjazm w przedstawianiu i realizowaniu własnej
wizji
-
I oto teraz, zniewolony przez
Ducha, idę do Jerozolimy, nie wiedząc, co mnie tam spotka, Prócz tego, o czym mnie Duch Święty w każdym mieście upewnia, że mnie czekają więzy i uciski. Lecz o życiu moim mówić nie warto i nie przywiązuję do
niego wagi, bylebym tylko dokonał biegu mego i służby, którą przyjąłem
od Pana Jezusa, żeby składać świadectwo o ewangelii łaski Bożej. Dz. Ap.
20:22-24
-
A uczyniwszy bicz z powrozków,
wszystkich wygnał ze świątyni, i owce i woły: a tym, co pieniędzmi
handlowali, pieniądze rozsypał i stoły poprzewracał; A tym, co gołębie
sprzedawali, rzekł: Wynieście to stąd, a nie czyńcie domu Ojca mego
domem kupieckim. I wspomnieli sobie uczniowie jego, iż napisano: Żarliwość o Dom Twój pochłonęła mnie. Jan. 2:15-17
6. agresywny prozelityzm i przesadne poczucie misji w stosunku do świata
-
I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście dobrą nowinę wszystkiemu stworzeniu.
Mar. 16:15
-
A gdyby kto was nie przyjął i nie słuchał słów waszych, wychodząc z domu lub z miasta tego, strząśnijcie proch z nóg swoich.
Zaprawdę powiadam wam: Lżej będzie w dzień sądu ziemi sodomskiej i gomorskiej niż
temu miastu. Mat. 10:14-15
7. w stosunku do świata, traktowanego pogardliwie
-
Nie miłujcie świata ani rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.
Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata.
1 Jan. 2:15-16
-
"Weselcie się zawsze w Panu… Skromność wasza niech będzie wiadoma wszystkim ludziom: Pan
blisko jest! Nie troszczcie się nic..." (Flp 4,4n)
8. kategoryczna wiara w możliwość zbawienia jedynie ograniczonej liczby ludzi, należących do danej grupy.
-
Kto nie jest ze mną, jest
przeciwko mnie Mat. 12:30
-
Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Mar. 16:16
-
Poganie słysząc to, radowali się i wielbili Słowo Pańskie, a wszyscy ci, którzy byli
przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Dz. Ap. 13:48
Jak słusznie zauważył jeden z 'sekciarzy': "Chrześcijaństwo mogło być w swych początkach uznawane za sektę. I rzeczywiście tak było, jak świadczy wypowiedź oficjalnych
przedstawicieli ówczesnego wielkiego Kościoła o apostole Pawle: 'Albowiem znaleźliśmy tego męża zaraźliwego i wszczynającego rozruch między wszystkimi Żydami po wszystkim świecie, i herszta tej
sekty Nazarejczyków.' (Dz. Ap. 24:5) Podobnie i dzisiaj chrześcijanie nie należący do ugrupowań, których jedynym argumentem, jest fakt, że są wielkie (por. Obj. 17:5), bywają określani przez ich przywódców jako sekciarze i zwalczani z wszelką gorliwością, jak to zresztą zapowiedział sam Pan:
'Wyłączać was będą z synagog; owszem przyjdzie godzina, że każdy, kto was zabije, będzie mniemał, że Bogu posługę czyni.'
(Jan. 16:2)"
« Paweł z Tarsu (Publikacja: 01-09-2002 Ostatnia zmiana: 16-08-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 48 |
|