|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Gnostycyzm
Gnoza – chrześcijaństwa groza [1] Autor tekstu: Andrzej B. Izdebski
Parę lat temu w księgarni trafiłem na pismo „Gnosis".
Już sam tytuł pobudził moje zainteresowanie — z pamięci przywołałem, że
gnoza to starożytna religia sięgająca początków chrześcijaństwa, a nawet
chyba jeszcze wcześniejsza. Gnostykami byli: Szymon Mag, Bazylides, Walentyn
Egipcjanin, Marcjon, Mani, Jakub Boehme. Do gnozy odwoływali się bogomili i katarzy. Coś wspólnego z gnozą mieli templariusze i różokrzyżowcy, a później,
znacznie później Carl Gustaw Jung. Gnoza i gnostycyzm były inspiracją dla
pisarzy. Gdy zajrzałem do środka i na stopce redakcyjnej znalazłem nazwisko
naczelnego Jerzego Prokopiuka — zrozumiałem wiele. Prokopiuk jest postacią
niebagatelną, znakomity tłumacz literatury filozoficznej i nie tylko, ale to
nie koniec, on idzie znacznie dalej i myśli samodzielnie, a przemyślenia ma
dosyć niepospolite. [ 1 ] Na łamach „Gnosis" opowiada się za
neognostycyzmem przypominając i proponując nam to co w tym kierunku jest
najlepszego. To wielka intelektualna gratka pójść teraz za nim i przypomnieć
Państwu gnozę i gnostycyzm. [ 2 ] Gnoza — (z greckiego — gnosis poznanie, wiedza) — forma świadomości
religijnej, system sprzeciwu, wyjście poza granice uznawanego porządku. W gnozie punktem wyjścia jest kosmologia, w której doczesny świat jest ucieleśnieniem
zła. Gnostycy głoszą istnienie prawdy hermetycznej, ukrytej. Człowieka
przedstawiają jako istotę uśpioną pogrążoną w odrętwieniu. Wiedza
gnostyków to jednak nie tyle poznanie erudycyjne, co rodzaj objawienia, przeżycia
metafizycznego, które uświadamia poznającemu prawdziwą kondycję człowieka i świata oraz przyczyny takiego stanu rzeczy — i wreszcie — pokazuje trudną
perspektywę zbawienia, lecz nie całego człowieka, tylko jego boskiej cząstki. A gnoza jest wiedzą stanowiącą jego przebudzenie. Prowadzi do wyzwolenia z duszy z ciała i łączności z Bogiem. Przeciwieństwem gnozy jest pistis
(gr.), wiara.
Jak
pisze Prokopiuk: gnoza — oznacza poznanie i wiedzę bezpośrednią, która
wnika w istotę Boga, świata i Człowieka. Wraz z mistyką i magią stanowi
„trzecią drogę" ludzkiego dążenia poznawczego, obok religii opartej na
wierze oraz filozofii wraz z nauką, opierających się na doświadczeniu,
eksperymentach i refleksji. (Gnoza zresztą nie odrzuca ani wiary, ani empirii,
eksperymentu czy refleksji, w swej holistycznej postawie będąc również sztuką i czynem.) Gnoza jest również nurtem dziejów myśli ludzkiej(...).
Geneza
Trudno udzielić
dokładnych odpowiedzi, gdzie i kiedy narodziła się gnoza. Choć niektóre
motywy myśli gnostyckiej można odnaleźć już w hinduskich Upaniszadach, czy
greckiej tradycji orfickiej to tłem jej narodzin na pewno był hellenizm — społeczno-kulturalna
podstawa intelektualna wykształcająca się po podboju imperium perskiego w 330
r. p.n.e. przez Aleksandra Wielkiego, gdy dochodzi tam do wielkiego spotkania między
społeczeństwami i kulturami Zachodu i Wschodu prowadząc do powstania nowej
wielowarstwowej cywilizacji. Utworzone po podboju nowe twory
państwowe prowadzą ze sobą stałe spory i wojny przeplatane wewnętrznymi
przewrotami. Następują kolonizacje, przesiedlenia, mordy jednostek i rzezie całych
grup społecznych. Ludzka egzystencja jest chwiejna i cały czas zagrożona. W ostatnich wiekach starej ery, aż po IV wiek naszej, we wschodniej części śródziemnomorskiego
świata szerokie rzesze znajdują się w kryzysie — mając przy tym
fatalistyczne przekonanie o własnej niemocy. Takie synkretyczne podłoże
kulturowe wraz permanentnym poczuciem bezsilności — stanowi konstytutywny
element duchowego fermentu dla rojenia się soteriologicznych ruchów. Wytwarza
się intelektualny klimat do wyłaniania się heterogenicznych sekt dających
nadzieję wyzwolenia, wybawienia, zbawienia — w całej ich tęczowej różnorodności
religijnych poglądów. Ówczesna myśl religijna czerpie wiele z dorobku
starych cywilizacji orientalnych rozciągających się od Egiptu po granice
Indii, trawiąc go we własnym tyglu z dorobkiem świata greckiego. Wyliczenia
tych różnorodnych, choć mocno ze sobą powiązanych, zjawisk dokonuje w „Religii gnozy" jeden z lepszych znawców tematu Hans Jonas i jego zdaniem
należą do nich: rozwinięcie się hellenistycznego judaizmu a w szczególności
powstanie aleksandryjskiej filozofii żydowskiej; rozwój astrologii babilońskiej i magii zbiegający się z powszechnym wzrostem fatalizmu w świecie zachodnim;
rozwój rozmaitych wschodnich kultów misteryjnych na obszarze świata
rzymsko-hellenistycznego i ich ewolucja w kierunku duchowych religii
misteryjnych; powstanie chrześcijaństwa; rozwój ruchów gnostyckich wraz z powstawaniem wielkich gnostyckich systemów w obrębie i poza obrębem struktury
chrześcijańskiej; wreszcie transcendentalne filozofie późnej starożytności
zaczynające się wraz z neopitagoreizmem i zwieńczone szkołą neoplatońską.
W tym środowisku rodzi się protognoza i gnoza, a później także
chrześcijaństwo i gnostycyzm chrześcijański. Chyba tak było, aczkolwiek
trudno o precyzyjną chronologię i ścisłe wyodrębnienie poglądów i stanowisk, gdy pod garnkiem mocno wrze, a światopoglądowa zupa cały czas się
gotuje. Jednocześnie tamtejsi kucharze (mędrcy, prorocy i „synowie boży")
mają skąd czerpać ingrediencje: judaizm, zaratusztrianizm, mitralizm, orfizm,
pitagoreizm i neopitagoreizm, platonizm i neoplatonizm oraz wiele, wiele innych,
też bardzo dobrych.
Choć oba nurty religijne wywodzą
się z podobnych kręgów społecznych i korzystają z podobnego dziedzictwa
kulturowego, a nawet wzajemnie zawłaszczają znaczące elementy swoich
koncepcji, to ich rozumienie stosunku między Bogiem a człowiekiem oraz dróg
do Niego prowadzących różnią się zdecydowanie — aż po alternatywność.
Stają się konkurencyjne i w bezkompromisowej walce, pomimo zmienności sił,
ze wszystkich konfrontacji zwycięsko wychodzi chrześcijaństwo. [ 3 ] W refleksji teologii chrześcijańskiej
bardzo szybko zaczęto robić porządek. Zbudowano struktury organizacyjne.
Biskupi z charyzmatycznych przywódców stawali się administratorami, a kanon i ortodoksję ustalano na synodach i soborach. [ 4 ] Kto się nie podporządkował
zostawał heretykiem. Różnice w poglądach doprowadzały do podziałów i wyłaniania
się sekt. Sekty zamierały, zostawały wytępione lub przeradzały się w denominacje i dalej w kościoły, ale u wszystkich pozostawało wspólne
ukorzenienie. Inaczej było z gnostycyzmem. W jego początkach nie stworzono
jakiejś jednolitej organizacji połączonej wspólną hierarchią. Każda z gmin była odrębną, samodzielną jednostką, do której zwolenników
przekonywano „trafnością" przemyśleń ułatwiającą odnalezienie siebie i swoich doczesnych problemów wraz ze wskazaniem dróg prowadzących do samozbawienia.
Struktury zrodziły się później — można je dostrzec dopiero od II/III w., — gdy w nawiązaniu do starych gnostyckich mitów i tradycji zaczęto budować
nowe systemy religijne (Kościół Marcjona,
manicheizm). Dlatego dziś bardzo trudno uporządkować te wszystkie drogi i ścieżki,
częstokroć dosyć kręte, prowadzące myśl gnostycką przez ponad dwa tysiące
lat — od starożytności aż po współczesność. Żartobliwie można
powiedzieć, iż jej I Sobór odbył się w Messynie dopiero w 1966 r., gdy na Międzynarodowym Kongresie poświęconym genezie gnozy i gnostycyzmu specjalnie wyłoniona komisja, złożona z siedmiu wybitnych znawców
problemu, opracowała pojęciowe i terminologiczne propozycje dotyczące tematu,
którym zajmował się kongres. W kwestii definicji wypowiedziano się w poniższy
sposób: Aby uniknąć niesprecyzowanego posługiwania się wyrażeniami
gnoza i gnostycyzm, leży, jak się zdaje, w interesie wszystkich, by stosując
jednocześnie metodę historyczną i typologiczną zachować pewien określony
stan rzeczy: Istnieje (między nami) powszechna zgoda co do tego, żeby terminem
„gnostycyzm" nazywać określoną grupę systemów z II wieku po Chr.
Natomiast w przeciwieństwie do niego przez „gnozę" rozumiałoby się
"wiedzę o boskich tajemnicach, zastrzeżoną dla pewnej elity [...].
1 2 3 4 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Jerzy
Prokopiuk (ur. 1931) — religioznawca, filozof, psycholog, gnostyk, antropozof — jest znany przede wszystkim jako tłumacz z języków: niemieckiego,
angielskiego i francuskiego literatury humanistycznej; autor ponad 300 esejów
oraz książek: Gnoza i gnostycyzm (1998), Labirynty herezji
(1999), Ścieżki wtajemniczenia (2000), w czerwcu 2001 roku ukazał się w Gdyni trzeci tom esejów Nieba i piekła,
jesienią 2003 ukazały się Szkice antropozoficzne i pierwszy tom
Zapisków życia duchowego — Światłość i radość — Inspiracje i refleksje, aw 2004 roku wydałpozycję pt. Jestem
heretykiem; jest twórcą i redaktorem naczelnym pisma Gnosis
oraz prezesem honorowym Klubu Gnosis. [ 2 ] Jedyną
(lokalizowaną w Iranie i Iraku) współczesną wspólnotą religijną, zachowującą
ciągłość ze starożytną gnostyką i potrafiącą to udokumentować, jest -
licząca między kilka a kilkanaście tysięcy członków — sekta mandeńczyków.
Ale pod adresem www.gnosisaeterna.org.pl
znajdziemy bardzo ciekawe informacje o „Ecclesia Gnostica Aeterna" -
funkcjonującym aktualnie w Polsce Kościele Gnostyckim. [ 3 ] Walka była
bezwzględna. Często posuwano się do zbrodni. Gnostyków wycinano mieczem, a gnostycyzm wypalano ogniem. Represje szybko znajdują legitymację prawną w kolejnych ustawach Konstantyna, Walentyniana I (372) i Teodozjusza I (381, 382,
383 i 393). W prześladowaniach tych zdumiewa ochoczość, z jaką ortodoksyjni
chrześcijanie przekształcili się z ofiar w katów. Pomimo że poza wiarą nie
ma żadnych racjonalnych przesłanek, że chrześcijaństwo jest lepszą religią
niż gnostycyzm to nie zapominajmy, że jedynie zwycięscy piszą historię.
Przez wieki poglądy
gnostyczne mogliśmy poznawać prawie tylko za pośrednictwem polemicznych pism
chrześcijańskich. Nawet do tej pory myśli największych z gnostyckich mistrzów
możemy poznać głównie z pism ich oponentów. Są to Ojcowie Kościoła:
Ireneusz z Lyonu,Hipolit Rzymski,
Tertulian, Klemens Aleksandryjski, a także: Orygenes, Efrem z Edessy i Epifaniusz z Salaminy. W XIX wieku opublikowano dwa oryginalne teksty gnostyckie Codex Askevianus
z Pistis Sophia oraz Codex Brucianus z Księgami Jeu.
Trzeci odkryty w dziewiętnastym wieku kodeks — zawierający: Ewangelię Marii
(Magdaleny), Mądrość Jezusa, Dzieje Piotra oraz Apokryf
Jana — w całości opublikowano dopiero w 1955 r. W 1945 roku dokonano sensacyjnego odkrycia 54 kodeksów, największego
zbioru tekstów biblioteki koptyjsko-gnostyckiej, w Nag Hammadi, ale do pełnej
wiedzy o piśmiennictwie i przemyśleniach brakuje nam jeszcze wiele. Wśród
odnalezionych pism wyodrębniono m.in. Ewangelię Tomasza i Ewangelię
Prawdy powstałe ok. 140 roku oraz późniejsze z ok. 200 roku — Ewangelię
Filipa i Ewangelię Marii Magdaleny. Choć utwory te zawierają
objawienia Chrystusa dane uczniom i Marii Magdalenie po zmartwychwstaniu, to
jednak ich autorów w bardzo niewielkim stopniu interesuje Jezus historyczny.
Chrystus to tylko inna nazwa platońskiego Logosu i forma jakiegoś wyższego
eonu (anioła). [ 4 ] Trzeba mieć świadomość, że
nowotestamentowe — tak jak i starotestamentowe — zapisy są tylko wyborem. Ze
znanych ponad trzydziestu i jeszcze kilku nieznanych wybrano cztery jedynie
prawdziwe ewangelie, w tym trzy niemal identyczne, zwane synoptycznymi:
Marka, Łukasza i Mateusza, oraz nieco kontrowersyjną według św. Jana (gdy dołożymy
Janową Apokalipsę kontrowersja się zwiększy). Dlaczego właśnie cztery
uzasadnia św. Ireneusz: Jest więc jasne, że nie ma więcej
ani mniej tylko te cztery Ewangelie. Ponieważ istnieją cztery strony świata, w którym żyjemy i cztery główne wiatry,(...). Cherubini bowiem mają cztery
oblicza, a te ich oblicza są obrazami działania Syna Bożego.
Zawartość
Pisma św. jest mocno ocenzurowana. Niektórzy wprost twierdzą, iż Nowy
Testament jest najbardziej ocenzurowanym tekstem z wszystkich istniejących. Był
to długowieczny proces, ale rozpoczęli go już starożytni Ojcowie Kościoła
wybierając z wielu znanych im pism i dokumentów tylko te, które pasowały do
ich wizji. « Gnostycyzm (Publikacja: 10-07-2006 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4909 |
|