|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Gnostycyzm
Gnoza – chrześcijaństwa groza [2] Autor tekstu: Andrzej B. Izdebski
Typ gnozy, o który chodzi w gnostycyzmie, podlega następującym warunkom ontologicznym, teologicznym i antropologicznym: Nie każda gnoza jest gnostycyzmem, lecz jedynie ta, która w tym kontekście zawiera wyobrażenie identyczności natury boskości z (boską)
iskrą (w duszy ludzkiej), która ma zostać ponownie ożywiona i przywrócona
do dawnego stanu [...]. (cyt. za J. Prokopiukiem). Ale tu trzeba zaznaczyć,
że pomimo wydania tego orzeczenia w interesie wszystkich, to nie wszyscy
uczeni z nim się zgadzają. Na przykład dlatego, iż uważają myśl gnostyczną i międzyreligijną wymianę wątków za bardziej złożone zjawisko. W przedchrześcijańskim świecie
myśl gnostyczna stanowiła konglomerat różnych filozofii, wierzeń i religijnych praktyk, a zwolennicy jej różnorodnych kierunków grupowali się
wokół charyzmatycznych jednostek. [ 5 ] Część z nich, gdy napotkała
na swej drodze rosnące w siłę chrześcijaństwo, włączyła się w jego
nurt, a jest zjawiskiem normalnym, że ludzie przychodzący do nowego wyznania
wnoszą do niego swoje dotychczasowe wyobrażenia i zwyczaje. Intelektualnie
wnosili wiele i rodzące się nowe wyznanie czerpało pełnymi garściami z dorobku gnozy. Czasem tak wiele, że stawało się to aż poważnym zagrożeniem
dla swoistości chrześcijaństwa. I to właśnie z tej wymiany koncepcji i rywalizacji o zwolenników narodził się wówczas dla chrześcijaństwa bardzo
poważny konkurent — gnostycyzm. Warto tu wspomnieć, że pomimo zdecydowanego
zwalczania tego odstępstwa, wielu ówczesnych teoretyków Kościoła dostrzegało w nim nie tyle odszczepieństwo /herezję/ co metodę dostosowania chrześcijaństwa
do potrzeb i umysłów ludzi wykształconych. Ale od pewnego momentu gnoza i ezoteryzm stały się podejrzane w kręgach hierarchii kościelnej. Eliade
pisze: Powołując się na ustną i tajemną tradycję apostolską niektórzy
gnostycy próbowali wprowadzić do chrześcijaństwa doktryny i praktyki z istoty swej sprzeczne z etosem Ewangelii To nie „ezoteryzm" i „gnoza"
jako takie stanowiły groźbę, ale „herezje" przenikające pod płaszczykiem
„tajemnicy wtajemniczenia".
Jest rzeczą pewną, że dopóki
„Księga" i dogmaty nie zostały ustalone, stosowanie terminu
„heretycki" wobec śmiałych prób interpretacji nauki Chrystusowej wydaje
się nadużyciem. Ale w wielu przypadkach owa „herezja" — tzn. fałszywa
interpretacja ewangelicznego orędzia była oczywista; przykładem może tu być
odrzucenie Starego Testamentu i uznanie Boga Ojca za złośliwego i głupiego
demiurga. Czy też potępienie świata i negacja życia jako przypadkowych i demonicznych tworów, lub też zakwestionowanie wcielenia, śmierci i zmartwychwstania syna. Jest prawdą, że również święty Paweł stwierdzał,
iż świat ten opanowany jest przez szatana, a apokalipsy żydowskie i chrześcijańskie
przepowiadały rychłe zniszczenie ziemi. Ale ani święty Paweł, ani autorzy
apokalips nie kwestionowali boskiej genezy stworzenia.
Mity
Archetypy,
mity i symbole dla wszystkich religii mają nieprzecenioną wagę, ale dla ówczesnych
gnostyków ukrycie za mityczną symboliką wiedzy o prawdzie odgrywało
rolę szczególną. Za Andrzejem Wiercińskim przyjmuję poniższą definicję
mitu: Mit religijny jest to opowiadanie o czynach bóstw, ludzi i innych tworów animizowanych, przedstawiające w sposób symboliczny określoną
część religijnego świata. (Takie rozumienie mitu należy odróżnić
potocznego — jako wymysłu, legendy, bajki, czy też innego zafałszowania
rzeczywistości). Poprzez mity ludzie wyrażają swoje pierwotne, podświadome
idee archetypiczne. Celem ich jest oddziaływanie na świadomość społeczną
za pomocą czynników irracjonalnych, nie poddawanych krytyce myślenia. Mit nie
przeciwstawia się poznaniu doświadczalnemu, ale je uzupełnia.
Wątki mityczne nie są czymś stałym. Zawarta w nich
symbolika, tak własna jak i zaczerpnięta od innych, jest przetwarzana oraz
dostosowywana do potrzeb, a także w miarę możliwości uaktualniana. W każdej
epoce nabierają nowych znaczeń i służą do przekazywania innej problematyki.
Wykorzystywane są też mity wywodzące się z innych tradycji religijnych, w które
wpisuje się własne treści doktrynalne i filozoficzne. Mity odczytywane są
dualistycznie i pełnią dwoistą rolę: W warstwie pierwszej, literackiej są
przeznaczone dla wszystkich ludzi i zawierają religijne zakazy i nakazy oraz
wzorce zachowań moralnych. W drugiej, zawarta jest sama istota rzeczy,
ukryta przed profanami, która jest przekazywana za pomocą symboli, alegorii,
metafor i paraboli. Zawarte w niej treści są tajemne i pozostają zrozumiałe
tylko dla wtajemniczonych. [ 6 ]
Jak pisze M. Eliade: Symbol odsłania pewne strony rzeczywistości — najgłębsze — które opierają się wszelkim innym środkom
poznania.(...) Mit opowiada jakąś historię sakralną, to znaczy prawydarzenie,
które dokonało się na początku czasu, „ab initio". A opowiadanie o sprawach sakralnych jest równoznaczne z objawieniem tajemnicy, gdyż
postacie mitu nie są postaciami ludzkimi: są to bogowie albo bohaterowie
kulturowi i dlatego właśnie ich czyny stanowią tajemnice, misteria: człowiek
nie mógłby ich znać, gdyby mu nie zostały objawione. Mit jest opowieścią o tym co się stało „in illo tempore", opowieścią o tym co bogowie albo
istoty ludzkie uczyniły na początku czasu; „powiedzieć mit" to znaczy
obwieścić to, co stało się „ab orgine". Raz powiedziany, to jest
objawiony, staje się prawdą apodyktyczną: stanowi prawdę absolutną.
Gnostycyzm, tak jak inne religie, ma swoją mitologię. Hans
Jonas pisze, że symbolizm mitu religijnego jest wysoce przemyślany, a w rękach
wybitnychtwórców budujących swe
systemy staje się wprawnym instrumentem przekazywania wyrafinowanych idei.
Jest medium, w którym personifikacja stanowi uprawnioną formę ekspresji, którego
wymaga dramatyczna natura i psychologiczna doniosłość prawd, które miały
być zakomunikowane. Dlatego, choć jest częstokroć dziełem swobodnej
fantazji poszczególnych autorów i, mimo wszelkich zapożyczeń z tradycji
ludowej, nie stanowi produktu folkloru. Doktryna gnostyczna, a później
gnostycka zmieniała się w czasie, u poszczególnych przywódców religijnych i w różnych wyznaniach. Symbolika mitów wraz nowym kontekstem nabiera czasem
treści daleko odbiegających od pierwowzoru, ale analizując uważnie religijne
pisma zgodnie z chronologią ich powstawania łatwo dostrzega się ryty
przewodnie, przekształceniai zapożyczenia. [ 7 ] Niezależnie od różnic występujących u „proroków", gnostycy byli
zgodni, ze wyjaśnienie zagadki obecnego stanu rzeczy możliwe jest przez wytłumaczenie
jego nienaturalnego stanu w historycznym wywodzie od prapoczątków.
Czyli umieszczenie wizji rzeczywistości w świetle gnozy. Gnoza jest
systemem radykalnie dualistycznym, choć jak napisał Józef Keller: Metafizyki
gnostyckiej nie można nazwać „dualistyczną"
ani „monistyczną" w dzisiejszym rozumieniu tych słów, ani wyjaśniać
przy pomocy współczesnej terminologii filozoficznej. Jest ona dualistyczna i monistyczna równocześnie, gdyż nie uznaje rozdziału świata na dwa wrogie
obozy, lecz mówi o pokonaniu sprzeczności przy pomocy szczególnej techniki myślenia.
(...) Najbardziej charakterystyczną cechę systemów gnostyckich wyraża
zdanie, że z dobrego Boga wywodzi się zły świat, który znów powraca do
dobrego Boga, że ze światła powstaje ciemność, ale z ciemności znowu
powstaje światłość, że z ducha powstaje dusza i ciało, ale z ciała znowu
dusza i duch, że z wieczności powstaje to, co czasowe, ale z czasowego rodzi
się wieczne, że z jedności powstaje wielość, ale z wielości ponownie jedność.
Pomiędzy dobrym Bogiem i złym światem występują różne byty pośrednie,
eony, z których pierwszy złączony jest z dobrym Bogiem a ostatni już ze złą
materią — on ją formuje, uduchawia i wraz nią cierpi aż do czasu
wyzwolenia. Uwolnienie ostatniego eonu z materii i jego powrót do Boga oznacza
zamknięcie koła rozwoju. Przyjmując powyższe do wiadomości trzeba zauważyć,
że ten swoisty dualizm gnostycki przeciwstawia światłość przynależną
Bogu i sferze duchowej ciemności związanej ze światem, materią i ciałem.
Gnostyczny Bóg nie ma nic wspólnego ze światem. Nie stworzył go, nie rządzi
nim i nie zbawia go. Całkowicie niepoznawalny i absolutnie transcendentalny.
Jest tak dalece odmiennym od najwyższego sacrum innych religii, że
niektórzy z gnostyków unikali, w opisie tego antykosmicznego istnienia, nawet
imienia Boga. Otoczony sferą eonów (byty duchowe), które razem z nim
tworzą pleromę (pełnię). Byty te według koncepcji zstępującej
ewolucji są coraz bliższe człowiekowi, ale jednocześnie z powodu wzrastającego
oddalenia coraz trudniej im poznać i naśladować Boga. Doprowadza to do
kryzysu i w ostatnim z nich, nazywanym Sophią (mądrością), ale także
Logosem (słowem), wytwarzając nastawienia niższego rzędu (smutek,
niepokój, rozterkę). Z tego kryzysu powstaje też stwórca świata
demiurg (rzemieślnik) i jego pomocnicy archonci. Demiurg w niektórych
koncepcjach przedstawiany jako starotestamentowy Jahwe. Jest on bytem nie w pełni
świadomym, gdyż nie wie o istnieniu wyższej sfery.
1 2 3 4 Dalej..
Przypisy: [ 5 ] Jak
pisze J. Prokopiuk: W toku swych — jakże krótkich przecież — dziejów
gnostycyzm antyczny przejawił się w czterech podstawowych formach: 1. pogańskiej
(hermetyzm), 2. żydowskiej (samarytanizm i mandaizm), 3. synkretycznej (ofici i grupy pokrewne), oraz 4. chrześcijańskiej. [ 6 ] M.
Eliade napisał że: Ezoteryzm (i wchodzące w jego skład takie mechanizmy jak:
stopniowe nauczanie, mity i sekretne ryty, segregacja wiernych, przysięga
milczenia itp.) inaczej mówiąc inicjacyjne przekazywanie doktryn i praktyk
religijnych zastrzeżonych dla wąskiej grupy adeptów, jest zaświadczony we
wszystkich wielkich religiach epoki hellenistycznej i początkach epoki chrześcijańskiej.
Mit
ukrywał głębsze (gnostyczne, tajemne) treści przed profanami. Jezus mówi w Ewangelii Mateusza: Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś
nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie
ma, temu zabiorą również to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach,
że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją. [ 7 ] Jak
bardzo mitologie są swoiste dla danej religii, a jakim stopniu są zapożyczeniami?
Czytając poniższy opis warto się zastanowić jakiej mitologii on dotyczy?
"Potem wielki znak ukazał się na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. Iinny znak ukazał się na niebie: Oto wielki Smok barwy ognia, mający
dziesięć głów i dziesięć rogów — na głowach jego siedem diademów. I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą ażeby skoro porodzi pożreć
jej dziecię. I porodziła Syna — Mężczyznę, który wszystkie
narody będzie pasł rózgą żelazną." Dalej nie mniej barwnie, a jest
to cytat z „Apokalipsy św. Jana" zamieszczony w tzw. „Biblii Tysiąclecia".
Czy nie można dopuścić, że słoneczna niewiasta jest Sophią z mitów gnostyckich? Czy Mądrość Boża ze Starego Testamentu i gnostycka Sophia, nie została z czasem uosobiona w Najświętszej Marii
Pannie (Dziewicy)? « Gnostycyzm (Publikacja: 10-07-2006 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4909 |
|