Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.446.738 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Zagłębianie się w zagadnienia budowy świata jest jednym z największych i najszlachetniejszych celów człowieka."
 Religie i sekty » Religioznawstwo

Szatańskie propozycje [3]
Autor tekstu:

Refleksje mistrzów. Opisywanie

Wieki średnie w szczególny sposób ustosunkowały się do problemu istnienia diabła i pełnionej przez niego funkcji. Demonologia, czarownictwo, okultyzm głęboko tkwią w świadomości średniowiecznego człowieka, jak i w filozofii epoki. Chrześcijanie tamtego okresu gardzą ziemską egzystencją. Życie doczesne jest dla nich tylko mało ważnym epizodem, a ciało jest siedliskiem wszelkiego zła i grzechu. Za obszar szczególnej ingerencji szatańskiej uznaje się sprawy seksu.

Zdaniem świętego Tomasza, doktora Kościoła, autora najpełniejszej i nadal obowiązującej wykładni zagadnień teologii, metafizyki i etyki — diabły potrafią sprowadzać burzę, deszcz i sztormy, współżyć cieleśnie z kobietami wprowadzając do ich łona nasienie skradzione młodemu mężczyźnie podczas nocnych polucji. Święty akceptuje też możliwość diabelskiej przemiany za pomocą magii ludzi w zwierzęta. Pseudo-Dionizy Areopagita zbudował model wszechświata, na czele którego stoi niepoznawalny Bóg, byt prawdziwie doskonały. Szczebel niżej są boskie idee, jeszcze niżej inteligencje, czyli anioły, które tworzą dziesięć zhierarchizowanych chórów. Poniżej aniołów znajdują się ludzie. A co z aniołami, które zbuntowały się przeciw wywyższeniu Chrystusa? Z wyliczeń Alfonsa de Spiny wynikało, że w buncie aniołów uczestniczyła jedna trzecia wszystkich zastępów anielskich, dokładnie zaś 1 133 306 668 bytów. Jeden z „cybernetyków" szesnastowiecznych doliczył się 66 książąt rządzących liczbą 6 660 000 szatanów. Inny twierdzi z kolei, że 79 piekielnych książąt dowodzi 7 409 127 demonami. [ 12 ] Poszczerbiła ten obraz brzytwa Ockhama [ 13 ], ale jak napisała Alice K. Turner: "Prawdziwe" wizje piekła skończyły się wraz z ukazaniem się poematu Dantego, a literatura (...) musiała zwrócić się gdzie indziej, jeśli chciała stawić czoło przeraźliwemu, wiecznemu piekłu, opisywanemu przez jego „właściciela", czyli przez Kościół. [ 14 ] Jeszcze autorzy rozpraw o czarnoksięstwie Sprenger (koniec XV wieku) i Binsfeld (koniec XVI) wyróżniają sześć motywów, które skłaniają kobietę do oddawania się diabelskim praktykom: jej łatwowierność, ciekawość, natura bardziej ulegająca wpływom niż męska większa złośliwość, mściwość, łatwe poddawanie się rozpaczy, a wreszcie gadulstwo. [ 15 ]I choć w XVI w. diabeł pobudza strach mistyków obawiających czartowskich wpływów na rzeczywistość, to między XVI a XVIII stuleciem dyskurs na temat jego temat przechodzi znaczącą ewolucję — od religijnej obsesji do literackiego mitu. Dla Erazma z Rotterdamu jest zwykłą metaforą. Od początków XVII w. rozpoczyna się proces sekularyzacji diabła i zło staje się przedmiotem rozważań myślicieli i literatów. Przez wielu pisarzy Oświecenia zostaje on uznany za żałosny relikt ciemnej epoki.

W XVII i XVIII wieku wydawało się, że diabeł zostanie uśmiercony. Kartezjusz i Locke są sceptyczni. Hobbes wprost wyśmiewa zmyśloną doktrynę o demonach, które są jedynie bożkami i ułudami mózgu, pozbawionymi rzeczywistości, wytworami ludzkiej fantazji niczym owe zjawy ludzi umarłych, wróżki i inne bajeczki poczciwych kobiet. Wolter sprowadza zło na ziemię — jako ludzkie zło wynikające z chciwości, zarozumiałości, głupoty, fanatyzmu, despotycznych rządów i ekonomicznego wyzysku. Dla niego Diabeł jest tylko jeszcze jednym wynalazkiem Kościoła, pozwalającym mu prowadzić lud na pasku.

Kontrreformacja walczy z reformacją, a zły dręczy i terroryzuje, zarówno katolików, jak protestantów, chociaż trochę inaczej. Obraz Szatana ewoluuje. Ohydny potwór ustępuje miejsca uwodzicielowi, jak to miało miejsce w sztukach plastycznych baroku. Najbardziej zdumiewająca przemiana demona pochodzi ze świata najbardziej nieoczekiwanego: ze środowiska purytanów. Jeden z jego sławniejszych przedstawicieli, John Milton w „Raju utraconym" (I wyd. 1667) ukazuje historię buntu Aniołów i klęski Szatana, który wraz ze swymi oddziałami zostaje strącony przez Stwórcę do piekielnych czeluści.

Ciemna moc złego wraca na karty literatury romantycznej bardziej uduchowiona, aby w poezji, powieściach i malarstwie epoki neoromantycznej objawić się jako postać fascynująca i pełna tragizmu.

Arturowi Grafowi przy końcu XIX w. wydawało się, że diabeł jest już definitywnie martwy i zapomniany. Ale przetrwał, i to nie tylko wśród wiernych w chrześcijańskich kościołach. Intelektualny klimat przełomu wieków sprzyjał diabolicznym rozważaniom. Złym mocom kłania się ezoteryka z okultyzmem na czele, a w czasach modernizmu fascynacja szatanem wybucha z niespotykaną dotąd siłą. Motywy satanistyczne pozostają stale obecne w literaturze.

Każda epoka ma własnego Złego Ducha, dostosowanego do kanonów sztuki i do mentalności ludzkiej. W każdej także Zły Duch znajduje swych wiernych wyznawców. W XX wieku najbardziej znani to Aleister Crowley i A.S. La Vey . Czy także XXI wiek zdążył już wykreować swojego Szatana? Wszystko już było i niewiele jest rzeczy, które mogłyby nas zaszokować. A może jeszcze nie wszystko...

Diabeł dobry na wszystko, czyli nie taka znowu kusa przydatność

W czasach inkwizycji Diabeł okazał się dla kościoła świetnym interesem i parawanem, którym Święte Oficjum osłaniało jedno z największych sprzeniewierzeń historii. (...) Dziś dyskutując nad wymiarem sprawiedliwości za czasów hitleryzmu i stalinizmu zapominamy, że doskonały przykład dała już inkwizycja. Ani Gestapo, ani NKWD i KGB nie musiały niczego tworzyć od podstaw. [ 16 ] I choć, w dużej części, współcześni teologowie wydają się być zakłopotani i zawstydzeni problemem diabła, uznając go tylko jako metaforę, symbol, abstrakcję, której woleliby się pozbyć, gdyż jest jedynie krępującym reliktem — to nadal dla papiestwa i konserwatystów jest on zbyt ważną figurą. Leon XII potwierdził istnienie wiecznego piekła i diabła specjalną bullą wydaną w 1879 roku. Nadal jego istnienie potwierdzają współcześni papieże [ 17 ], a także sięgają po niego intelektualiści katoliccy. Dominikanin Andrzej Kłoczowski: Diabeł jest przede wszystkim inteligencją — po stokroć przekraczającą człowieka. Także duchowo jest po stokroć doskonalszy w sensie ontologicznym. I zajmuje się prawdziwym kuszeniem, a nie „drobnymi" sprawkami, takimi jak cudzołóstwo czy pijaństwo. To są chyba ćwiczenia małych diabełków! Prawdziwe wyzwania są natury duchowej — i to jest teren działania Diabła. Im bardziej uduchowione są ludzkie stworzenia, tym bardziej narażone są one na prawdziwe, groźne diabelskie pokusy.

André Frossard słynny francuski publicysta, katolicki konwertyta, po obwieszczeniu w 1969 roku dowodu na istnienie Boga: Bóg istnieje, spotkałem Go [ 18 ]i udowodnieniu istnienia innego świata [ 19 ] przedstawił nam "36 dowodów na istnienie diabła",w których przypisuje Szatanowi odpowiedzialność za: Oświecenie, pederastię, aborcję, narkomanię, społeczeństwo przemysłowe, brak nadziei, Hegla i dialektykę, wojny światowe, Oświęcim, Gułag, demokrację, bombę atomową oraz architekturę współczesną. Także wielu innych wybitnych świeckich intelektualistów dostrzega wielkość tej postaci. Leszek Kołakowski napisał: Jego trwałość w kulturze europejskiej - mimo okresów upadku, przemian w znaczeniu i rodzajach jego aktywności - dowodzi, że obecność jego zakorzeniona jest głęboko w naszym umyśle. Wtóruje mu Norman Davies: We wszystkich tradycjach, z których wyrosła europejska cywilizacja, tkwiła silna świadomość istnienia Złego. W religiach czasów prehistorycznych — podobnie jak w pogańskim folklorze — Zły często przybierał kształt rogatego zwierzęcia: smoka, węża, pół kozła, pół człowieka z sabatów czarownic lub uwodzicielskiego dżentelmena, któremu nie do końca udawało się ukryć rogi, ogon i kopyta. W mitologii klasycznej był panem podziemi, a jego rodowód sięgał spotkania Gilgamesza z Huwawą. W tradycji manichejskiej był Księciem Ciemności. Dla Arystotelesa oznaczał zapewne jedynie nieobecność Dobra. Ale w oczach platoników był to już diabolos - przeciwnik, Odwieczny Wróg. W Starym Testamencie, a zwłaszcza w Księdze Hioba, jest sprawcą zła i niewytłumaczalnego cierpienia. W tradycji chrześcijańskiej kusiciel Chrystusa z pustyni staje się Szatanem i Lucyferem upadku. Zajmuje poczesne miejsce w średniowiecznej demonologii i w rozważaniach św. Augustyna nad wolną wolą i Boskim przyzwoleniem na Zło, podobnie jak w mistrzowskich dziełach Miltona i Goethego. (...) Historia Europy bez diabła byłaby czymś równie dziwacznym jak opis chrześcijaństwa bez Chrystusa."

Nie sposób się nie zgodzić, że dla naszej kultury, dla naszej moralności Szatan jest postacią tak ważną, iż należałoby Go może wpisać… do preambuły unijnej konstytucji.

„Forum Klubowe"


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Imiona diabła w Biblii
Teogonia uniwersalna

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (3)..   


 Przypisy:
[ 12 ] Andrzej Tokarczyk, Tamten świat, Warszawa 1986.
[ 13 ] Wilhelm Ockham (ok. 1295 — ok. 1350) przyczynił się do oddzielenia filozofii (opartej na rozumie) od teologii (opartej na objawieniu). Brzytwą jego imienia nazywa się tezę: Nie należy mnożyć bytów ponad potrzebę.
[ 14 ] Historia piekła, Gdańsk 1996.
[ 15 ] Jan Delumeau, Cywilizacja Odrodzenia, 1987. W historii myśli, a co gorsze, także praktyki chrześcijańskiej kobiety są najlepszym i najważniejszym narzędziem szatana i aby poruszyć tylko najbardziej istotne sprawy dotyczące tej problematyki trzeba napisać następny artykuł.
[ 16 ] Gerald Messadie, wyd. cyt.
[ 17 ] Szatan istnieje; Ks. Andrzej Ziółkowski CM ostrzega: „diabeł lubi, gdy się o nim mówi, pisze, rozważa, snuje ciekawe domysły, studiuje, rysuje, maluje, rzeźbi… Wierzymy, że on istnieje, ale nienawidzimy go. Diabeł boi się czystego sumienia, dobroci, miłości do Boga i bliźniego. Ci, którzy pragną studiować demonologię (nauka o szatanie), powinni najpierw mieć silną wiarę i poznać bardzo dobrze angelologię (nauka o aniołach)." "- toczy się ciężka walka przeciw mocom ciemności." (Gaudium et spes. II Sobór Watykański). Przypominają o jego istnieniu ostatni papieże, Kongregacja Doktryny Wiary oraz jej prefekt. Zło nie jest więc jakimś brakiem, lecz siłą działającą, istnieje w postaci żywej istoty duchowej, istoty przewrotnej (...) Jest to rzeczywistość straszna, tajemnicza, budząca grozę (...) Szatan i jego wpływ, jaki wywierać może na poszczególne jednostki i na zbiorowości, na całe społeczeństwa - to mógłby być jeden z ważniejszych rozdziałów nauki katolickiej, który należałoby na nowo studiować. (Paweł VI (15. 11. 1972)). Istnienie szatana i jego demonów nie stało się wprawdzie w ciągu wieków wyraźnie przedmiotem wypowiedzi Urzędu Nauczycielskiego, kto jednak sprzeciwia się przyjęciu tej rzeczywistości, ten opuszcza teren nauki biblijnej i kościelnej. (Dokument Kongregacji Doktryny Wiary z 26 czerwca 1975 r.). Są już oznaki powrotu ciemnych sił, a w zlaicyzowanym świecie rozwija się kult szatana (...) Diabeł to obecność tajemnicza, lecz realna, cielesna, a nie symboliczna. I jest istotą potężną książę tego świata — jak go nazywa „Nowy Testament", który wielokrotnie przypomina o jego istnieniu. (Joseph Ratziger). Działalność szatana w stosunku do ludzi objawia się przede wszystkim w kuszeniu do zła. Zły duch usiłuje wpłynąć na człowieka, na jego wyobraźnię oraz wyższe władze jego duszy, by odwrócić je od prawa Bożego. (Jan Paweł II, środowe katechezy w 1985 r.). Książe tego świata, Beele, Belzebub, Belial, Duch nieczysty, Kusiciel, Zły i wreszcie Antychryst. Jest porównywalny do lwa, smoka, lub węża. Tak mówi Pismo święte. (Jan Paweł II (15. 08. 1986)).
[ 18 ] Spotkałem Boga, (wyd. polskie) Paris 1972.
[ 19 ] Istnieje inny świat, Wrocław 1988.

« Religioznawstwo   (Publikacja: 09-09-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Andrzej B. Izdebski
Zastępca redaktora naczelnego Dwumiesięcznika Klubów Dyskusyjnych Lewicy "Forum Klubowe".

 Liczba tekstów na portalu: 18  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Zło wspaniałe – kobieta
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5022 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365