|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła
Chrześcijaństwo a komunizm [2] Autor tekstu: Waldemar Marciniak
I komunizm, i chrześcijaństwo starały się zaszczepić społeczeństwom swój jedynie słuszny
światopogląd. Służyła temu masowa indoktrynacja, zaczynająca się już w przedszkolach [ 8 ] oraz propaganda. Obie
zasadzały się na, opisanych powyżej, kłamstwie i manipulacji. W ramach
ideologicznej tresury obowiązujący model prezentowano jako jedynie prawdziwy i bezalternatywny, a przeciwników odsądzano od czci i wiary. Zachodni
imperialista czy religijny innowierca stawał się uosobieniem zła. W edukacji
podporządkowanej ideologii czy religii, zamiast dążenia do prawdy, mamy
nastawienie na posłuszeństwo i brak krytycyzmu. Zamiast wychowania do wolności,
podporządkowanie nieomylnym autorytetom (partyjnym czy religijnym). Zamiast
samodzielności — bierność. Jak widzimy,
trudno znaleźć jakieś negatywne elementy komunizmu, które nie zaistniałyby
wcześniej w chrześcijaństwie. W obu systemach było ludobójstwo, prześladowanie
za poglądy, tortury, kłamstwo i manipulacja, cenzura i nieustanna kontrola nad
ludźmi. Różnica w zbrodniczej praktyce pomiędzy komunizmem a chrześcijaństwem
miała bardziej charakter ilościowy, niż
jakościowy. Chrześcijańskie pretensje do moralnej wyższości nad „bezbożnym
komunizmem" mają więc nikłe uzasadnienie, a ich wątpliwą podstawę
stanowi przede wszystkim większe oddalenie w czasie (choć nie zawsze) zbrodni
chrześcijańskich niż komunistycznych. Palenia ludzi na stosach nikt już dziś
nie pamięta z autopsji, natomiast wywózki na Syberię czy UB-eckie katownie są
nadal żywe w pamięci starszych pokoleń. Ten artykuł
oburzy zapewne oduczonych krytycznego myślenia gorliwych katolików, którzy z niewiadomych powodów domagają się mierzenia ich „świętej" religii inną,
równiejszą miarą [ 9 ]. Wszak już św. Augustyn
twierdził, że: „Jest prześladowanie niesprawiedliwe, to, którym bezbożni
nękają Kościół Chrystusowy; i jest prześladowanie sprawiedliwe, to, którym
Kościół Chrystusowy nęka bezbożnych (...). Kościół prześladuje z miłości,
bezbożni z nienawiści". Tak, już słyszę te tłumaczenia: bo były inne
czasy, bo była inna mentalność… Czasy były rzeczywiście inne, na wskroś
chrześcijańskie. Kościół
katolicki i inne odłamy chrześcijaństwa co prawda oficjalnie odcięły się
dziś od stosowania przemocy i innych haniebnych praktyk, co jednak jest tylko
potwierdzeniem stanu faktycznego. Chrześcijaństwo odrzuciło przemoc, gdy
straciło możliwość jej stosowania. Istotnie, wielkie to wyrzeczenie. Ale również
słabi komuniści w Rosji, w krajach postkomunistycznych czy w Europie
Zachodniej nie stosują obecnie terroru. Jednak przecież
Kościół ma tyle dobrych stron: pobudował wiele wspaniałych świątyń,
pociesza strapionych złudnymi wizjami pośmiertnej szczęśliwości i rozdaje
zupę ubogim. Czy nie warto zamilczeć o jego zbrodniach wobec tak
„wielkich" dokonań. A czy zbrodnie komunistyczne może usprawiedliwić wysłanie
pierwszego człowieka w kosmos, zakładanie przedszkoli czy wprowadzenie przepisów
BHP w fabrykach?
Skoro oba systemy, chrześcijaństwo i komunizm, wykazują tyle podobieństw
[ 10 ],
to na koniec pozostaje do wyjaśnienia kwestia, skąd bierze się ta zajadła wściekłość
chrześcijan wobec komunizmu? Odpowiedź wydaje się prosta. Komuniści po
prostu nie chcieli dzielić się władzą z kościołami chrześcijańskimi i dążyli
do zmonopolizowania wpływu na ludzkie umysły. Tyranie i dyktatury zapewniające
Kościołowi odpowiednio wysoką pozycję i wpływy mogły liczyć na przychylność
tej instytucji, a kościelni „uczeni" z zapałem dorabiali boską
legitymizację („władza pochodzi od Boga") takim systemom władzy.
Natomiast komunizm, jako organicznie niezdolny do kompromisu z religią, stał
się wrogiem numer jeden chrześcijaństwa.
1 2
Przypisy: [ 8 ] W jednym z polskich miast
pojawił się niedawno pomysł, by katechizacji podlegały już 3-latki!
Uwarunkowania ewolucyjne sprawiają, że w tak wczesnym okresie życia
dziecko jest całkowicie ufne i bezbronne intelektualnie. Podawane przez
dorosłych mity i urojenia religijne traktuje jako realne i nawet po osiągnięciu
wieku dojrzałego często nie potrafi się od nich uwolnić. [ 9 ] Temu służy m.in. osławione
prawo o ochronie uczuć religijnych, które wyłącza religię, jako jedyną
dziedzinę życia społeczeństwa demokratycznego, spod krytyki i satyry. [ 10 ] Chrześcijaństwo bywa
nawet określane komunizmem późnego antyku, gdyż wykazywało podobny utopizm, dogmatyzm, deklaratywny egalitaryzm i niszczycielską postawę
wobec dotychczasowej kultury. Por. M. Agnosiewicz, Pionierzy
komunizmu. « Historia Kościoła (Publikacja: 06-07-2007 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5440 |
|