|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » PSR » Publikacje
Groźne anioły czyli perypetie apostaty [2] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Kościół czuje się w bardzo wielu sferach uwolniony od
prawa polskiego dzięki konkordatowi. Urzędy i władze państwowe wielokrotnie
zasłaniają się konkordatem, aby nie stosować do Kościoła prawa polskiego.
Konkordat jako umowa międzynarodowa jest niestety ponad polskimi ustawami, lecz
próba przeforsowania takiego stanowiska jest naruszeniem Konstytucji RP i innych umów międzynarodowych dotyczących wolności sumienia i wolności
religii — nie tylko w odniesieniu do niepełnoletniego („Każdemu zapewnia
się wolność sumienia i religii. Wolność religii obejmuje wolność
wyznawania lub przyjmowania religii według własnego wyboru", art. 53
Konstytucji RP), ale i wobec rodziców („Rodzice mają prawo do wychowania
dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać
stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz
jego przekonania", art. 48). Dodajmy tutaj na marginesie, iż rodzice nie mają prawa
odmówić dziecku, które uważa się za ateistę, prawa do wyboru, czy chcą być
członkami Kościoła oraz brać udział w praktykach religijnych. Wszelkie próby
zmuszania dzieci do praktyk religijnych są pogwałceniem praw i wolności
konstytucyjnych (tj. wolności sumienia i religii oraz zobowiązania do
wykonywania władzy rodzicielskiej z poszanowaniem wolności sumienia dziecka). W takich sprawach interweniować powinien Rzecznik Praw Dziecka. Podsumowując odpowiedź Kurii w sprawie apostazji, można
powiedzieć, że na siedem podniesionych przez nas kwestii w stosunku do sześciu
udzielono odpowiedzi, która jest całkowicie niezadowalająca, która budzi
sprzeciw. Procedura apostazji narzucona niewierzącym przez Kościół jest
naruszeniem wolności sumienia i religii, naszych fundamentalnych praw. Nie możemy
się domagać nawet tego, aby po dokonaniu apostazji Kościół usunął ze
swoich kartotek nasze dane osobowe, jak z każdej innej organizacji, gdyż
Konkordat interpretuje się w duchu uwolnienia polskiego Kościoła od obowiązywania
polskiej ustawy o ochronie danych osobowych. Oczywiście można zrozumieć
wprowadzane obostrzenia przy występowaniu z różnych organizacji społecznych,
jednak w mało której są one aż tak uciążliwe jak w odniesieniu do Kościoła
katolickiego. Tymczasem akurat członkostwo w tej organizacji jest dużo
bardziej wątłe, gdyż nawiązywane w ogromnej większości przypadków bez
wiedzy i woli zainteresowanego. Dla takiego „nieświadomego członkostwa"
procedura występowania powinna być maksymalnie uproszczona i każde oświadczenie
woli o wystąpieniu powinno być respektowane przez władze kościelne. Uważam, że procedura występowania z Kościoła
katolickiego stanowi naruszenie praw, które stoją ponad konkordatem i jest to
dla zainteresowanych podstawa do zaskarżenia tego. Sprawa odmawiania prawa
wypisania z Kościoła osób, które nie ukończyły osiemnastego roku życia
stanowi oczywiste naruszenie prawa. Jak powinna wyglądać dopuszczalna procedura apostazji, która
nie będzie naruszała prawa do wolności sumienia i religii? Przede wszystkim
powinna dopuszczać możliwość wysłania oświadczenia woli o apostazji listem
poleconym na adres parafii chrztu, parafii zamieszkania lub właściwej kurii.
Nie powinno wymagać się świadków tej czynności. Świadkowie niezbędni są
wtedy, gdy danej czynności formalnej dokonuje się ustnie, kiedy dane oświadczenie
woli czy umowa nie zostaje spisana. Kiedy jednak mamy dokument spisany świadkowie
nie są niezbędni i ich wprowadzanie jest nieuzasadnionym utrudnieniem
proceduralnym. Każdy dokonujący apostazji powinien dostać pisemne
zawiadomienie o sfinalizowaniu tej procedury bezpośrednio od parafii chrztu.
Powinna poza tym istnieć możliwość domagania się przez osobę niewierzącą i niepozostającą w żadnej łączności z Kościołem usunięcia jej danych
osobowych z kościelnych kartotek. Apeluję zatem do Kościoła o to, aby nie utrudniać
osobom zwłaszcza niewierzącym występowania z Kościoła. Procedury porządkują
pewne czynności formalne, lecz procedura może także łamać prawa i wolności i z czymś takim mamy do czynienia w przypadku procedury dotyczącej apostazji.
1 2
« Publikacje (Publikacja: 26-04-2008 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5849 |
|