|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Biblia » Stary Testament » ST - spojrzenie krytyczne
Inni bogowie w Biblii? Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Czy Bóg miał towarzyszy? Czy był Bogiem
nad innymi bogami? Czy Bóg jest jedyny i niepowtarzalny, skoro twierdzi, że człowiek
może stać się taki jak On, nie podobny bogom, lecz „taki jak My"?
Kto wie, co by się wydarzyło, gdyby przed wieczorną przechadzką Boga po
Edenie wąż zdążył skusić Ewę do skosztowania owocu z drugiego boskiego
drzewa — „drzewa życia"? Być może kiedyś uda się człowiekowi
odnaleźć tę ukrytą drogę do Edenu i skosztować drugiego owocu, zakosztować
prawdziwej boskości... "A wreszcie rzekł Bóg (Elohim):
Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam."
(BT,
Rdz 1, 26)
"Będziecie jak bogowie, wiedzący dobre i złe" (Eritis sicunt dii, scientes bonum et malum, Rdz
III,5, Wulgata; dii to liczba mnoga od deus — bóg).
Poprawne tłumaczenie (bogowie) znajduje się m.in. w Biblii Wujka i Biblii Gdańskiej,
błędnie podano w Biblii Warszawskiej i oczywiście w obowiązującej katolików
Biblii Tysiąclecia
"Pan Bóg rzekł:Oto człowiek stał
się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie
przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć
na wieki. Dlatego Pan Bóg wydalił go z ogrodu Eden. (...) Wygnawszy zaś
człowieka, Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów i połyskujące ostrze
miecza, aby strzec drogi do drzewa życia"(BT, Rdz 3, 22-24)
Dalej mamy świadectwo, że Aaron, towarzysz Mojżesza,
uważał, że Żydów z ziemi egipskiej wywiedli bogowie, nie bóg: "A widząc lud, iż omieszkiwał Mojżesz zejść z góry, tedy zebrał się lud przeciw Aaronowi, i mówili do niego: Wstań, uczyń nam
bogi, którzy by szli przed nami; bo Mojżeszowi, mężowi temu, który nas wywiódł z ziemi Egipskiej, nie wiemy co się stało .
Tedy im rzekł Aaron: Odejmijcie nausznice złote, które są na uszach żon waszych, synów waszych, i córek waszych, a przynieście do mnie. I poodrywał wszystek lud nausznice złote, które były na uszach ich, a przynieśli do
Aarona. Które gdy odebrał z ręku ich, wykształtował je rylcem i uczynił z nich cielca odlewanego. I rzekli:
Ci są bogowie twoi, Izraelu, którzy cię wywiedli z ziemi Egipskiej."
(Wj 32,1n; BG; W BT przetłumaczono oczywiście błędnie — dwa razy w liczbie pojedynczej). Zdaje się, że nie było to mniemanie odosobnione, gdyż
podobnie mówił do ludu kilkaset lat później król Izraela Jeroboam I
(931-911 p.n.e.): "Dosycieście się nachodzili do Jeruzalemu; oto bogowie
twoi, o Izraelu, którzy cię wywiedli z ziemi Egipskiej."
(1 Krl 12,28, BG; w BT — mylnie)
Kolejny ślad znajdujemy w bajce Jotama, który mówi m.in.: "Zebrały się drzewa, aby namaścić króla nad sobą. Rzekły do oliwki: Króluj nad nami!
Odpowiedziała im oliwka: Czyż mam się wyrzec mojej oliwy, która służy czci
bogów i ludzi, aby pójść i kołysać się ponad drzewami?"
(Sdz 9:8-9; BT; tutaj zaskoczenie — w BT są bogowie, zaś w BG zrobił się nie
wiadomo dlaczego Bóg, Wulgata: dii)
Również Filistyni uważali, że Żydzi czczą wielu bogów, zaś o plagach egipskich, które poraziły bogów Egiptu mówili, że dokonali tego
bogowie żydowscy: "Biadaż nam! któż nas wybawi z rąk tych Bogów
mocnych? cić to bogowie, którzy porazili Egipt wszelką plagą na puszczy."
(1 Sam 4,8, BG; zwróć uwagę na wielką literę w odniesieniu do Bogów),
podobnie uważają słudzy Syryjscy: „Bogowie ich są bogowie górni, przetoż nas przemogli"
(1 Krl 20,23, BG)
Czy autor tego psalmu nie wierzył w innych bogów, czy może swego uważał po prostu za boga największego: "Boże,
Twoja droga jest święta: który bóg dorówna wielkością naszemu Bogu?"
(Ps 77,14; BT)?, jeszcze wyraźniej widać to w innym psalmie: "Bóg powstaje w
zgromadzeniu bogów, pośrodku bogów sąd odbywa: Dokądże będziecie sądzić niegodziwie i trzymać stronę występnych?
Ujmijcie się za sierotą i uciśnionym, wymierzcie sprawiedliwość nieszczęśliwemu i ubogiemu!
Uwolnijcie uciśnionego i nędzarza, wyrwijcie go z ręki występnych! Lecz oni nie pojmują i nie rozumieją, błąkają się w ciemnościach: cała ziemia chwieje się w posadach.
Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy — synami Najwyższego. Lecz wy pomrzecie jak
ludzie" (Ps 82:1-7, BT). Tutaj owieczka z miejsca nie ruszy, potrzebuje
wsparcia intelektualnego — wytłumaczenia. Katoliccy tłumacze bieżą z pomocą:
"W wizji prorockiej objawia się Bóg w otoczeniu dworu
niebieskiego". Teraz już wiemy, że bogowie to nie bogowie,
lecz dostojnicy, giermkowie i paziowie Pana Boga.
W księdze Jeremiasza czytamy: "Ale Pan jest Bóg prawy, jest Bóg żywy, i król wieczny; przed jego zapalczywością ziemia drży, a narody nie mogą znieść rozgniewania jego.
Tak im tedy powiecie: Bogowie ci, którzy nieba i ziemi nie stworzyli, niech zginą z ziemi, a niech ich nie będzie pod niebem."
(10,10-11, BG)
Bóg oznaczany jest m.in. imieniem Elohim.
Słowo to jest liczbą mnogą od eloah, czyli „ten, kogo się
obawiają?". Oznaczy więc: BOGÓW. I nie ma w tym nic dziwnego, gdyż
Hebrajczycy nie zawsze byli monoteistami, jeśli nawet nie politeistami to na
pewno monolatrystami. Tym samym nie możemy uznać, że taki zwroty w tłumaczeniach
jak „nasz", „nam", „my" oznaczały pierwotnie tzw.
pluralis majestatis, jak próbuje się to naginać ideologicznymi tłumaczeniami.
Przyjrzyjmy się pogrubionemu wyżej zwrotowi: „człowiek stał się taki
jak My". Oczywiście, że można z językowego punktu widzenia zastąpić
zwrot: "jako jeden z nas" zwrotem: „taki jak my",
jednak nie oddaje to właściwego sensu oryginalnego tekstu. Poprzez to
ujednolicenie wprowadzono dwuznaczność, w której można się doszukiwać
istotnie pluralis majestatis, jednak przy właściwym przetłumaczeniu słów
Elohima: „Człowiek stał się, jako jeden z nas" na takie dwuznaczności
miejsca nie było. Wcześniej ideologiczni tłumacze oddawali to właściwie, tłumacząc
jednocześnie, że „jako jeden z nas", oznaczał: jako jeden z trzeb
osób św. Trójcy. To wyjaśnienie było jednak tak niedorzeczne, że zastąpiono
to w Biblii Tysiąclecia zwrotem "jak My" (choć Jarosław
Zabiełło na stronie Ośrodka
Apologetycznego podaje, że termin ten jest niepoprawnie przetłumaczony w ten sposób, a właściwie powinno być — "jako jeden z nas" i utrzymuje, że tak właśnie jest przełożone to w ...BT ),
dyskredytując tym samym niedorzeczne trynitarystyczne koncepcje elohima.
To jednak nie przeszkadza dziś niektórym „znawcom przedmiotu" tłumaczyć
biblijnie koncepcję Trójcy. Do tych mędrków zalicza się i Jarosław Zabiełło,
który właśnie pozostałościami żydowskiego politeizmu tłumaczy swoje trójcowe
bzdury (-->patrz
Ośrodek Apologetyczny)
Nie sposób również nie dostrzec tendencyjności tłumaczeń
chrześcijańskich, które te same wyrazy potrafią tłumaczyć odmiennie, celują w tym zwłaszcza katoliccy tłumacze BT: tam gdzie słowo dii (bogowie)
odnosi się do bóstw pogańskich zachowują przekład bogowie, zaś jeśli
mowa o bóstwach żydowskich liczbę mnogą tłumaczą jako liczbę pojedynczą.
Oto jeden z wielu przykładów:
Wulgata |
Biblia Tysiąclecia |
Et dicet ubi sunt dii eorum in quibus habebant fiduciam
de quorum victimis comedebant adipes et bibebant vinum libaminum surgant et opitulentur vobis et in necessitate vos protegant
(Pwt 32,37-38) |
I powie: A gdzież ich bogowie, opoka, do której się uciekali?
Ci, co zjadali tłuste ich żertwy i wino pili z ich płynnych ofiar? Niech wstaną i niech wam pomogą, niech staną się waszą obroną. |
Scit enim Deus quod in quocumque die comederitis ex eo aperientur oculi vestri et eritis sicut
dii scientes bonum et malum (Rdz 3,5) |
Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak
Bóg będziecie znali dobro i zło. |
Jak więc owieczki mogą dowiedzieć się prawdy mając takich
przewodników, dla których 2+2 równa się cztery wówczas tylko kiedy
odpowiada to pożądanemu wynikowi rachmistrzów?
***
Salomon zbudował miejscowość Baalat,
której nazwa pochodzi od Baala (1Krl 9,18; BT)
"Zostawię jednak w Izraelu siedem tysięcy takich, których kolana nie ugięły się przed Baalem i których usta go nie całowały."
(BT, 1 Krl 19, 18).
Widzimy wyraźnie, że Jehowa nie mówi o fałszywych bożkach
lub zwodniczych kultach, lecz o konkurencyjnym bogu, który znacznie przetrzebił
szeregi Jego wyznawców, który zdobył większy poklask. On mówi o konkurencie, a nie o fałszywym bożku !
***
Nawet w NT spotkamy fragment, który mówi o uznaniu istnienia innych bogów, lecz wiarę w jednego:
A przetoż o pokarmach, które bywają bałwanom ofiarowane, wiemy, iż bałwan na świecie nic nie jest, a iż nie masz żadnego inszego Boga, tylko jeden.
Bo choć są, którzy bogami nazywani bywają i na niebie, i na ziemi: (jakoż jest wiele bogów
i wiele panów.) Ale my mamy jednego Boga Ojca, z którego wszystko, a my w nim; i jednego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego wszystko, a my przezeń.
(1 Kor 8, 4-6, BG, podobnie u Wujka, w innych
tłumaczeniach najczęściej zniekształcone). W rzeczywistości św. Paweł nie
zaprzeczał istnieniu innych bogów, jednak dalej wskazuje, że są to źli
bogowie — demony (1 Kor 10,20)
Zobacz też:
Hebrajczycy
Jahwe czy Jehowa — Krzysztof Sykta
« ST - spojrzenie krytyczne (Publikacja: 20-06-2002 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 603 |
|