Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.010.716 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 14 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Większość ludzi używa głowy nie do myślenia, lecz do potakiwania.
 Prawo » Prawo karne i nauki penalne

Racjonalny ustawodawca wobec opinii społecznej a populizm penalny [1]
Autorzy: , , ,

Wybitnym przedstawicielkom środowiska kryminologicznego, wywodzącym się z myśli i otoczenia Profesora Stanisława Batawii — Helenie Kołakowskiej-Przełomiec, Zofii Ostrichańskiej i Dobrochnie Wójcik, których sposób objaśniania fenomenu przestępczości i kary wzbudza od lat całych moje uznanie – szkic ten poświęcam.

I

Ujmując procesy tworzenia i stanowienia prawa w szerszej perspektywie, tj. w kategoriach uczestnictwa w kulturze — David Garland, jeden z najciekawszych reprezentantów socjologicznego nurtu nowej kryminologii brytyjskiej, zwraca uwagę na swoistą dialektykę relacji: kara a kultura. Wyraża się ona w tym, że kara stanowi nie tylko funkcję stopnia rozwoju cywilizacyjnego społeczeństwa, ale jest także czynnikiem ów rozwój kształtującym. [ 1 ]

Karanie, które na pierwszy rzut oka wydaje się być jedynie sposobem postępowania z przestępcami, mającym na celu zabezpieczenie przed nimi innych, w rzeczywistości wpływać może także na naturę społeczeństwa, wzmacniać grupowe więzi, i wyznaczać sposoby życia uznawane za możliwe i społecznie pożądane. [ 2 ] Kara bowiem zawiera w sobie zawsze doniosły ze społecznego punktu widzenia przekaz informacyjny o tym, jaki wzorzec powinnego postępo­wania w danej społeczności obowiązuje, na jakim systemie wartości został on oparty, i wreszcie jaka jest „cena" naruszenia przyjętego ładu prawnego.

Poprzez publiczne potępienie tych, którzy naruszają określone wartości i normy, kara, stać się może istotnym czynnikiem integrującym grupę społeczną wokół owych wartości i norm oraz działać w długich okresach, jako instrument ich internalizacji [ 3 ] i w tym właśnie znaczeniu stymulować rozwój cywilizacyjny społeczeństwa.

Z drugiej wszakże strony państwowe sankcjonowanie może niekiedy także osiągnięty już postęp cywilizacyjny niweczyć, czy w niego godzić, co następuje zawsze i wtedy, gdy państwo w ramach kontroli społecznej poprzez prawo, przyjmując określoną strategię zwalczania przestępczości nie uwzględnia, czy ignoruje społecznie ujemne koszta nazbyt szeroko zakrojonej penalizacji życia społecznego i nadmiernie represyjnej polityki kryminalnej.

Państwo, które zakłada omnipotencję kary w zapobieganiu przestępczości, programowo dystansując się od kreatywnych sposobów sterowania zjawiskami społecznymi, w tym także za pomocą instrumentów szeroko rozumianej polityki społecznej, zupełnie odmiennych od sankcji karnych — z natury rzeczy prowadzi do osłabienia aktywności społecznej w podejmowaniu celowych przekształceń w usuwaniu nie objawów a przyczyn przestępczości, zaś samo rozwijanie legalizmu i poszanowania dla wartości prawa wyłącznie na drodze budzenia strachu przed surowymi karami – prowadzi nieuchronnie do zubożenia życia duchowego społeczeństwa. [ 4 ]

Kulturotwórczy wymiar stanowienia norm prawa karnego tudzież ogólne oczekiwanie, aby tworzenie prawa było procesem racjonalnym – stanowią założenie w tym miejscu wystarczające do krytycznego rozważenia racjonalności dwóch charakterystycznych dla polskiej polityki karnej ostatnich lat tendencji: wzrastającej penalizacji i punitywności, z mocnym odwoływaniem się do opinii społecznej, jakoby oczywistej ich legitymizacji..

Zjawiska te definiowane jako przejawy tzw. populizmu penalnego [ 5 ] zaznaczając się również w Polsce, w sposób najbardziej widoczny i spektakularny w okresie budowania tzw. IV Rzeczypospolitej od samego początku wzbudzały zdumienie i sprzeciw osób, których kulturę prawną kształtował także Ośrodek Profesora Stanisława Batawii i środowisko naukowe wokół niego skupione.

II

Populizm penalny w analizie Pratta oznacza coś więcej aniżeli zdroworozsądkową etykietyzację poczynań polityków, obmyślających strategię stanowczego a surowego karania, która odpowiadałaby oczekiwaniom, czy intuicjom rygorystycznie zorientowanej opinii rzeczywistego, a także potencjalnego elektoratu wyborczego partii, zazwyczaj ze skrajnie prawej strony sceny politycznej.

Z perspektywy makrospołecznej populizm, określany niekiedy prawicowym realizmem, to przede wszystkim socjotechniczny, czysto instrumentalny sposób wykorzystywania prawa dla zdobycia lub utrwalania władzy publicznej . W tym sensie postrzegany jest jako narzędzie realizacji doktryn i interesów politycznych. [ 6 ]

W tym miejscu warto przypomnieć interesującą konstatację autorów Zaproszenia do socjologii refleksyjnej o tym, że pokusa, by prawo karne wykorzystywać do celów politycznych zwykle rośnie wraz z osłabieniem władzy państwowej. Zmierzch państwa socjalnego sprawia bowiem, że władza publiczna resztki swojej inicjatywy politycznej ogranicza do pozorowania ochrony porządku i bezpieczeństwa, przy którym zmniejszanie poczucia społecznego zagrożenia przestępczością stając się celem samym w sobie, niewiele ma wspólnego z dbałością o rzeczywiste zmniejszanie jej rozmiarów. W rzeczy samej spadek przestępczości staje się dla władzy złą wiadomością, bo podważa racje i sens podejmowanych przez nią działań represyjnych, i z tego względu dane o takim spadku zagrożenia są najczęściej przez władzę ignorowane. [ 7 ]

Populizm, poprzez odwoływanie się do ludzkich lęków i poczucia zagrożenia tudzież do potocznych społecznych wyobrażeń o działaniu prawa, nie mających podstawy w wiedzy naukowej i doświadczeniu – swoją ofertę penologiczną opiera zazwyczaj na arbitralnym przekonaniu, iż surowość karania jest najpewniejszym sposobem ograniczania przestępczości [ 8 ], chociaż niekiedy i głównie też dlatego, iż stanowcza represja w mniemaniu jego zwolenników znajduje swoje uzasadnienie w jednoznacznym rzekomo poparciu, czy wręcz domaganiu się takiej polityki przez znaczną większość społeczeństwa. [ 9 ] Dla tej ostatnie supozycji znamienna wydaje się być cytowana przez K. Krajewskiego — wypowiedź Lecha Kaczyńskiego z 23 listopada 2000 r., wówczas Ministra Sprawiedliwości, który stwierdził wprost, że opowiadałby się on za zaostrzeniem represji karnej nawet wtedy, gdyby miał niezbite dowody, iż będzie to nieskuteczne dla samej sprawy zwalczania przestępczości, albowiem wymaga tego społeczne poczucie sprawiedliwości. [ 10 ]

Opinia społeczna, jeśli wyraża tylko dostatecznie wysoki stopień deklarowanego potępienia zachowań dewiacyjnych, czy przestępnych, manifestuje postawy zdecydowanie punitywne, i jednocześnie wysoki poziom lęku i społecznego poczucia zagrożenia rzeczywiście bądź medialnie wzrastającą przestępczością – staje się szczególnie pożądanym punktem odniesienia dla władzy, która zmierzając do wyraźnego zaostrzania represji karnej na tej drodze uzyskuje spektakularne i wystarczające wsparcie oraz legitymizację swojej strategii wprowadzania poprzez stanowcze i surowe karanie — „prawa i porządku” .

III

Z punktu widzenia ogólniejszych oczekiwań, aby tworzenie prawa, w tym także stanowienie polityki kryminalnej było działalnością racjonalną, wytrawioną z pierwiastków magicznych — w prawoznawstwie zwraca się uwagę, iż w takim znaczeniu działalność taka jest szeroko uwarunkowana poznawaniem rzeczywistości, którą chce się w sposób celowy ukształtować. A więc w przypadku polityki kryminalnej na etapie jej stanowienia wymaga także i między innymi uwzględnienia wiedzy o strukturze i dynamice przestępczości, o jej psychospołecznych uwarunkowaniach, a także o wartościach instrumentalnych i prewencyjnych tych środków, które miałyby służyć jej zapobieganiu. [ 11 ]


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Fałszywa równoważność
Astrobiologia – darwinizm w Kosmosie

 Zobacz komentarze (5)..   


 Przypisy:
[ 1 ] D. Garland, Punishment and Modern Society. A Study in Social Theory, Oxford 1990, s. 287. Por. także K. Krajewski, Kara i współczesne społeczeństwo (wokół książki D. Garlanda), PiP, 1992, nr 5, s. 82 i n.
[ 2 ] E. Durkheim, La division du travail Social, Paris 1902, s. 77 i n.
[ 3 ] Por. Feuerbach, Revision der Grundsatze und Grundbegriffe des peinlichen Rechts, 1 Teil, 1799 i n.; por. także K.H. Gössel, Wesen und Begründung der Strafrechtlichen Sanktionen, Festschrift für Gerd Pfeiffer, Heymanns Verl. 1993, s. 17 i n.
[ 4 ] O potrzebie uwzględniania w zapobieganiu przestępczości nie tylko strategii destruktywnej opartej na działaniu bodźców awersyjnych, charakterystycznym zwłaszcza przystosowaniu środków izolacyjnych, ale także długofalowej strategii kreatywnej z użyciem środków z zakresu dobrze przemyślanej polityki społecznej, a której przejawy znajdujemy m.in. także w koncepcjach zapobiegania ujmowanych w kategoriach diversion, patrz szerzej m.in. J. Kwaśniewski: Profilaktyka społeczna: związki ze stylami polityki społecznej oraz implikacje dla nauki. Prace Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji UW, T3, 1979, i literatura tam podana, a także: J. Błachut, A. Gaberle, K. Krajewski: Kryminologia, Gdańsk 2007, s. 467 i n.
[ 5 ] Patrz, o fenomenologii zjawiska tudzież uwarunkowaniach populizmu penalnego: J.Pratt, Penal populism, Routledge Taylor & Francis Group, London 2007, s. 210. Por. także recenzję tej książki: W. Zalewski, PiP nr 3/2008 ss. 128-132, jak i jej szerszą prezentację: J. Czapska, S. Waltoś: O polskim populizmie penalnym, w związku z książką J. Pratta Penal populizm, uwag kilka (w:) Nauki penalne wobec problemów współczesnej przestępczości. Księga jubileuszowa z okazji 70. rocznicy urodzin Profesora Andrzeja Gaberle, Oficyna Wolters Kluwer Business, 2007, ss. 397-412. Szerszej: O nowej penologii i populizmie oraz nawrocie do retoryki faszystowskiej; J. Utrat-Milecki, Podstawy penologii. Teorie kary, Wyd. UW, Warszawa 2006, ss.145-166.
[ 6 ] J.Utrat-Milecki, jw., s. 146.
[ 7 ] P. Bourdieu, L. L, Wacquant: Zaproszenie do socjologii refleksyjnej, Oficyna Naukowa, Warszawa 1992, ss. 131-139. Por także interesujący artykuł M. Płatek, Granice racjonalnej polityki karnej i penitencjarnej, PiP, 9/2006 ss. 33-34.
[ 8 ] Por. J. Pratt, op. cit., s. 58 i n.; D. Garland, The Culture of Control. Crime and Social Order in Contemporary Society. Oxford 2001, s. 98 i n. Patrz także: J. Utrat-Milecki, op. cit., s. 146.
[ 9 ] Patrz: K. Krajewski, Punitywność społeczeństwa polskiego (w:) J. Czapska, H. Kury (red.), Mit represyjności albo o znaczeniu prewencji kryminalnej, Zakamycze 2002, s. 174.
[ 10 ] Tamże, ss. 174-175.
[ 11 ] Por. zwłaszcza: J. Wróblewski, Teoria racjonalnego tworzenia prawa, Ossolineum 1985, w szczególności rozdział IX, A. Podgórecki, Założenia polityki prawa, Warszawa 1957, s. 105 i n.

« Prawo karne i nauki penalne   (Publikacja: 30-12-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Tomasz Kaczmarek
Ur.1970 r. Dramatopisarz, doktor nauk humanistycznych Uniwersytetu Łódzkiego i Sorbony. Obecnie adiunkt na Filologii Romańskiej UŁ. Tłumacz z języka francuskiego i włoskiego. Autor artykułów z zakresu językoznawstwa, jak i poświęconych teatrowi i dramatowi europejskiemu XX-wieku. Jest laureatem I Ogólnopolskiego Konkursu na Polską Sztukę Współczesną zorganizowanego przez Stowarzyszenie DRAMA przy Teatrze Ateneum w Warszawie (2002). Od 2003 związany z "Laboratorium Dramatu" (prowadzonym przez Tadeusza Słobodzianka) przy Teatrze Narodowym.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 9  Pokaż inne teksty autora
 Poprzedni tekst autora: Wolność dysponowania życiem a prawo do godnej śmierci

Tomasz Kaczmarek
Inżynier elektryk z wykształcenia, pracuje jako informatyk. Członek Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Zainteresowania: literatura s-f i popularnonaukowa, informatyka, historia średniowiecza w Polsce. Mieszka w Legnicy.
 Numer GG: 2449621

 Liczba tekstów na portalu: 10  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Racjonalizm kontra wiara.

Tomasz Kaczmarek
Czołowy polski specjalista od prawa karnego, profesor zwyczajny Uniwersytetu Wrocławskiego, wieloletni kierownik Katedry Prawa Karnego Materialnego, członek Komisji Kodyfikacyjnej odpowiedzialnej za nowy Kodeks Karny (1997). W 2006 r., w 40-lecie pracy naukowej, wydano monumentalne "Rozważania o przestępstwie i karze" (ss.838) - antologię rozpraw naukowych T. Kaczmarka, jako jedyny tego rodzaju projekt w powojennym prawie polskim.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 10  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Społeczne niebezpieczeństwo czynu jako problem kodyfikacyjny

Tomasz Kaczmarek
Inżynier elektronik z wykształcenia, pracuje jako administrator IT. Sympatyk Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Zainteresowania: literatura s-f i popularnonaukowa, kongwistyka, transhumanizm, informatyka, historia średniowiecza w Polsce. Mieszka w Legnicy. Kiedyś "anarchista" dziś racjonalista.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 8  Pokaż inne teksty autora
 Poprzedni tekst autora: Wolność dysponowania życiem a prawo do godnej śmierci
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6283 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365