Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.014.263 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Wolnej myśli nie da się wsadzić w kamasze".
 Prawo » Prawa wolnomyśliciela

Etos sztuki a prawo [5]
Autor tekstu:

Wróćmy jeszcze do kwestii, co odbiorca wnosi do sytuacji estetycznej i do znaczenia dzieła sztuki. Rozważając możliwość sądzenia artysty „za znaczenie" jego dzieła, zwróćmy uwagę, że wszelkie poznanie symboliczne (mediatyzowane przez znak) rozmija się z istotą swego przedmiotu. Jakkolwiek znak stwarza warunki, w których może zaistnieć akt komunikacji, to jednak z drugiej strony „odsłania nieprzekraczalną dlań granice zapośredniczenia i przez to odkrywa właściwą mu dziedzinę milczenia". [ 47 ] Dzieło sztuki ma szczególny status. Nie istnieje tylko w sposób fizyczny — jako materiał, z którego zostało wykonane, ale także w sposób artystyczny, „określony" przez zadaną na nim strukturę relacyjną, i estetyczny — zależny od przeżycia estetycznego. Oprócz tego sztuka nowa, a także wartość estetyczna, nie poddaje się żadnym próbom definicyjnym. „Bycie "przeciw słowu" jako pewien fenomen dany w przeżyciu estetycznym ponownie przenosi sztukę z porządku semiotycznego w porządek ontologiczny. Dzieło ukazuje się w swym „zanurzeniu w rzeczowości", jednakże jego „aksjologiczna zawartość" wzbogaca się o warstwę wartości mających „odpodmiotowić" źródło". [ 48 ] Wobec tego szczególnie ważny staje się zamierzony przez artystę kontekst prezentowania dzieła. Skuteczność apelacji Doroty Nieznalskiej potwierdziła ważność tego problemu. Potwierdza ją również orzecznictwo strasburskie. Poddaje to w wątpliwość możliwość oceny dzieła sztuki zza urzędniczego biurka — co jednak nieustannie próbuje się czynić. Wątpliwe jest również „obrażenie" przez dzieło sztuki w sytuacji, gdy obrażony nie widział go w ustalonym przez artystę kontekście.

Andrzej Nowak twierdzi, że porządek estetyczny nie sprowadza się ani do porządku semiotycznego, ani do ontologicznego, pełniąc raczej rolę czynnika mediującego. Już w porządku ontologicznym dostrzega on możliwość ujawniania się właściwej sztuce elementarnej (i pozytywnej) wartości moralnej. Przez ukazanie wartości samego istnienia lub przynajmniej uprawdopodobnienie przekonania, iż światu przysługuje immanentny sens, może dojść do uświadomienia ontologicznych i zarazem aksjologicznych podstaw ludzkiej wolności, a także i odpowiedzialności. Zbieżne z tym stwierdzeniem wydają się być ustalenia zawarte w wyroku niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie karykatur Straussa. Stwierdził on, że gwarancja swobody wypowiedzi artystycznej jest oparta na koncepcji istoty ludzkiej jako pewnej osobowości ze swoją własną odpowiedzialnością, rozwijającą się w sposób swobodny w ramach określonej społeczności. Wolność artystyczna jest więc częścią ogólnego systemu wartości ucieleśnionego w konstytucji i opartego na wartości podstawowej, jaką jest godność ludzka. [ 50 ]

Natomiast o ile sensotwórczej wartości sztuki upatrywać można w tym, że stanowi ona odpowiedź, jakiej sam sobie udziela człowiek w obliczu tajemnicy istnienia (która jest swoistym wartościowaniem świata i nie sprowadza się do symulowania aktu stwórczego), to należy jednak pamiętać, że wartościowanie świata przez sztukę nie ma charakteru werbalnego — sztuka nie stanowi zbioru twierdzeń wartościujących. Osłabia to możliwość utożsamienia jej z konkretnym twierdzeniem artysty (np. bluźnierczym). „W wymiarze semiotycznym sztuka "ma moc projektowania wizji świata". Tu może pewne wartości afirmować lub potępiać. Może tez być amoralna lub wręcz niemoralna. Podstawy, by w takich wypadkach traktować ją jako przejaw dezaprobaty, kontestacji, nie leżą po stronie domniemanych intencji twórców, lecz tkwią w samym sposobie jej istnienia". [ 51 ]

W ostatecznym rozrachunku, próby uwikłania artysty w rozważania natury moralnej — czy zorganizować strukturę dzieła tak, by nie naruszało ono „obowiązującej" moralności — sprowadzają się dla niego często do alternatywy: „być albo nie być artystą". Etos artysty podpowiada mu, że aby naprawdę realizować dobro moralne, musi tworzyć autentyczną sztukę. Staje on wobec problemu, o którym pisali Max Scheller i Nicolai Hartmann. Celem działań nie powinny być wartości moralne, lecz tylko wartości dóbr (dobra są środkiem do realizacji wyższych wartości). Działania, które wynikają z zamiaru bycia moralnym, nie są moralne. Intencje takie nie stanowią ani o nieindyferentnym moralnie charakterze działań z nich wypływających (w świetle etyki materialnej wszelkie działanie posiada aspekt moralny), ani też o moralnie pozytywnym charakterze tych działań. Postawa leżąca u ich podłoża jest postawą faryzejską — „Kto działa jedynie z uwagi na własną cnotę ten jej nie osiąga". [ 52 ] Wszelkie próby moralnego dyscyplinowania artystów ignorujące reguły właściwej im dziedziny — sztuki, spotkają się z oporem. Opór wynikał będzie z etosu artysty, który mówi, że dopiero poprzez tworzenie autentycznej sztuki, może on wyzwalać wartość moralną. „Jeśli ktoś jest artystą, to sztuka jest jego prawdziwym życiem, w sztuce przejawia się jego prawdziwe człowieczeństwo. A przejawianie się człowieczeństwa trzeba rozpatrywać w aspekcie moralnym, w aspekcie wartości metafizycznych. Tutaj wszelkie kłamstwo, udawanie czy jakakolwiek gra pozorów staje się aktem niemoralnym". [ 53 ]


1 2 3 4 5 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Jak tapir dostał swoje plamki
Jak zbudować dinozaura

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 47 ] A. Nowak, Sens i wartość sztuki, s. 191 [w:] Ethos sztuki, pod red. M. Gołaszewskiej, PWN, Warszawa — Kraków 1985.; por. też: D. Jarecka, Czy sztuka musi prowokować?, „Gazeta Wyborcza", 2002-11-29.
[ 48 ] Tamże, s. 191-192.
[ 50 ] Wyrok FTK z 3 czerwca 1987 r., 1 BvR 313/85 (Strauss Caricature Case; cyt. za: Decisions of the Bundesverfassungsgerich..., op. cit., s. 420 i n.); Przyt. za: Jacek Skrzydło, Granice wolności słowa przy wypowiedziach o charakterze satyrycznym. Analiza prawnoporównawcza, Przegląd Prawa Europejskiego, 2(20)2005; FTK dalej stwierdza, że jeżeli wartości chronione przez konstytucje wchodzą ze sobą w kolizję, konieczne jest znalezienie równowagi w zależności od okoliczności danej sprawy. Wysoki stopień ogólności — zawarty w ustaleniach rozważań in abstracto z pogranicza etyki i estetyki — sprawia, że mają one dla prawnika, oczywiście, ograniczoną przydatność.
[ 51 ] A. Nowak, op. cit., s. 192.
[ 52 ] N.Hartmann, Äshetik, s. 339, Berlin 1966, Cyt. za: Janusz Krupiński Piękno a dobro, s. 201 [w:] Ethos sztuki, pod red. M. Gołaszewskiej, Kraków — Warszawa 1985.
[ 53 ] J. Nowosielski w rozmowie z M. Stopą, „Rzeczpospolita" 01.10.1993, przyt. za: J. Gondowicz, Jerzy Nowosielski, Edipresse Polska, Warszawa, 2006.

« Prawa wolnomyśliciela   (Publikacja: 15-08-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Paweł Jankiewicz
Absolwent prawa Uniwersytetu Łódzkiego.

 Liczba tekstów na portalu: 6  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Sztuka skandalizująca jako trudny przypadek
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6737 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365