|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia
Terra incognita [1] Autor tekstu: Krzysztof Pochwicki
Świat nosi nasze coraz wyraźniejsze piętno, zmiany nabierają tempa, stają
się wręcz nieodwracalne. Trudno wskazać miejsca, gdzie człowiek (lub efekty jego
działalności) nie dotarł. Z ostojami naturalnej dzikości zazwyczaj kojarzą się
lasy, mroźne góry, głębiny oceanów, tymczasem niezwykły świat, prawdziwy kosmos
tętniący tajemniczym życiem, znajduje się tuż obok, dosłownie na
wyciągnięcie...nogi. Ostatnią pierwotną przestrzenią lądów jest bowiem gleba. Terra incognita. Dosłownie. Dotychczas koncentrowano się na strukturze i walorach użytkowych gleb,
dopiero niedawno zaczęto poznawać ich prawdziwe, zdumiewające oblicze. Ze
względu na mnogość zachodzących w glebie procesów biologicznych postrzega się ją
jako byt. Byt żywy! Egzystująca w niej olbrzymia ilość organizmów stanowi tzw.
czwartą fazę (materii) kształtującą bezpośrednio produkcję roślinną.
Przyjmuje się, że zwarta biosfera sięga do około trzech kilometrów w głąb planety; nory niektórych zwierząt mierzą 5 metrów, a korzenie drzew nawet
kilkanaście metrów. Granice te są wybitnie umowne, nasza wiedza o życiu
litosfery pozostaje szczątkową.
Gleba zawsze jest tworem złożonym, definiuje się ją jako twór
powstający w powierzchniowej warstwie zwietrzeliny skalnej pod wpływem czynników
glebotwórczych: biotycznych oraz środowiskowych (kruszenie skał, erozja wodna,
wietrzenie i in.). Siłą sprawczą warunkującą istnienie gleby jest więc życie,
wszystko zaczyna się bowiem od tzw. organizmów pionierskich; na szczególne
uznanie i uwagę zasługują porosty. Te plechowe istoty są
pierwszymi, niekiedy jedynymi organizmami zdolnymi do egzystencji na nagiej,
odsłoniętej skale. Porosty swą obecnością inicjują misterny ciąg przemian
składający się na sukcesję terenu, biosfera dokonuje ostatecznie aneksji martwej
skały. W tworzeniu gleby uczestniczą też bakterie przeprowadzające chemosyntezę:
wytwarzając silne kwasy rozpuszczają liczne minerały. Bakterie te mogą utleniać:
amoniak, azotyny, jony żelazawe lub manganowe, siarkowodór, siarczyny, siarkę
(do siarczanów), wodór (do wody). W swej postaci ostatecznej gleba stanowi więc
efekt działalności imponującej rzeszy istot żywych, chociaż fizycznie głównym
składnikiem jest zwietrzały, rozdrobniony materiał ze skały macierzystej: ił,
pył i piasek; często obecne są większe głazy i kamienie. Jednak by zasłużyć w pełni na miano gleby musi ona zawierać materię organiczną — próchnicę (tzw.
humus). Całość dopełniają powietrze glebowe obecne w przestrzeniach wokół
pojedynczych ziarenek oraz otoczka wodna.
Gleba stale tworzy się i zanika, uwzględniając jednak niezwykle powolne
tempo procesów powstawania zasadne jest uznanie jej za zasób nieodnawialny.
Przyjmuje się, że w warunkach naturalnych wytworzenie warstwy gleby o miąższości 2-3 cm na litej skale trwa od dwóch stuleci do tysiąca lat.
|
Gleby różnią się między sobą, w Polsce wyróżniono ich siedem
podstawowych rodzajów występujących w setkach typów, podtypów i odmian. Klasyfikacja gleb oparta jest na poziomach, wyodrębnia się poziom:
próchniczny (warstwa wierzchnia, zawiera nierozłożone szczątki organizmów),
wymywania (pozbawiony materii organicznej), wmywania (wzbogacony w materię
organiczną), granicę wyznacza skała macierzysta (jej stopień zwietrzenia
nieuchronnie się zmniejsza). Właściwości gleby zależą głównie od rodzaju skały
macierzystej i roślinności, pewną rolę odgrywają czynniki klimatyczne
(temperatura, wilgotność) oraz rzeźba terenu. Gleby leśne różnią się od innych
przede wszystkim obecnością ściółki, próchnicy nadkładowej i korzeni roślin
drzewiastych oraz składem gatunkowym zgrupowań organizmów glebowych. Wyjątkowa
jest przy tym sytuacja wilgotnych lasów tropikalnych. Bujna, kipiąca wegetacja
sugeruje szczególną zasobność podłoża (złudzeniu temu ulegli już
konkwistadorzy...), tymczasem tzw. warstwa życia w glebie ma w tropikach
przeciętnie grubość jedynie 45 cm i cechuje ją brak trwałego, życiodajnego
kompleksu glina — humus. Wysoka temperatura o nieznacznych wahaniach dobowych i skrajna wilgotność sprawiają, że materia organiczna ulega tam błyskawicznemu
rozłożeniu trafiając ponownie do obiegu w ramach zawiłych zależności pokarmowych
(przykładowo rozkład liścia trwa 36-72 godziny). Dlatego raz wycięty las
tropikalny samoistnie już się nie odtworzy...Nie w ludzkim, historycznym wymiarze
czasu.
Gleba stanowi czynnik klimatotwórczy, ponadto dostarcza roślinom wody i składników mineralnych niezbędnych do fotosyntezy, chroni je przed większymi
wahaniami temperatury, stanowi trwały punkt oparcia. Tym samym,
umożliwiając istnienie flory warunkuje trwanie pozostałych ogniw łańcuchów
pokarmowych. Stanowi swoisty filtr naturalny, cząstki zanieczyszczeń mogą łączyć
się z ziarnami gleby, a tak zatrzymane nie ulegają absorpcji przez rośliny, nie
są też wymywane do wód. Bez gleby, prócz porostów, mogą się obyć nieliczne
rośliny: epifity oraz gatunki swobodnie unoszące się w wodzie.
Uderzając arogancko, bezmyślnie w glebę człowiek zadaje cios
fundamentom ekosystemów lądowych, niszczy świat którego nawet nie zdążył
zrozumieć.
Podłoże wprost kipi życiem! Biocenoza gleby jest jedną z najbogatszych biocenoz Ziemi, obecnie stanowi przedmiot
intensywnych badań. Chroniona warstwą roślinną może w teorii zachować
produktywność w nieskończoność. W teorii, gdyż trzeba uwzględnić zakłócenia
wynikające z bezpośredniej i pośredniej działalności człowieka. Nie należy przy
tym mylić produktywności z żyznością. Przez żyzność rozumiemy zdolność gleby do
zaspokajania potrzeb życiowych roślin (pojęcie często utożsamiane z zasobnością w składniki odżywcze), produktywność, to ilość zmagazynowanej materii w jednostce czasu, in. tempo produkcji biomasy.
Trudno wskazać, zwłaszcza w Europie, prawdziwie pierwotną
formację roślinną, od wieków ingerujemy bowiem w skład gatunkowy biocenoz. W Starym Świecie tzw. dzika przyroda nie istnieje, nawet Puszcza Białowieska nie
jest puszczą w dosłownym znaczeniu, lecz zwartym kompleksem wykazującym
najwięcej cech naturalnych, wręcz pierwotnych lasów nizinnych. Wędrując po
Białowieży możemy spróbować wyobrazić sobie prawdziwą potęgę naszej
przyrody… [ 1 ] W przeciwieństwie do innych stref życia, gleba zachowała „dzikość";
to królestwo bakterii, jednokomórkowców roślinnych i zwierzęcych (tzw.
protesty/pierwotniaki oraz glony, czyli algi), nicieni, pierścienic, pajęczaków,
wijów, owadów bezskrzydłych (np. wszechobecnych skoczogonków Collembola)
itp. Usiłujemy dopiero porządkować ów nowy wymiar biosfery.
Ogół drobnych organizmów żyjących w powierzchniowych warstwach
gleby stale (geobionty, pedobionty) lub przejściowo (geofile, pedofile), oraz w środowiskach glebopodobnych, np. w butwiejącym drewnie, kompoście), nazywamy
edafonem (gr. édaphos = gleba, ziemia). Termin nie jest nowy, wprowadził
go w roku 1921 R.H. France; pierwotnie obejmował wszystkie organizmy glebowe,
bez względu na ich rolę, trwałość związku z glebą i wzajemne powiązania.
Niekiedy wyodrębnia się też geokseny, zwierzęta wykorzystujące glebę jako
schronienie lub jako miejsce składania jaj. Van den Drift (także stosunkowo
szeroko cytowany przez ekologów) precyzuje podział zwierząt glebowych (tzw.
fauna glebowa, fauna ziemna) na euedafon
(fauna spotykana jedynie w głębszych warstwach gleb), hemiedafon
(fauna wierzchnich części gleby) i epedafon
(fauna powierzchniowa). Niektórzy ekolodzy, dzieląc zwierzęta glebowe, biorą pod
uwagę ich wielkość, stąd też mamy mikrofaunę (0,002 do 0,2 mm), mezofaunę (0,2
do 2,0 mm — drobne bezkręgowe: nicienie, wazonkowce, roztocza i in.), makrofaunę
(2,0 do 20,0 mm — większe owady, dżdżownice, ssaki, jak krety, ślepce [ 2 ])
oraz megafaunę (gatunki o długości ciała powyżej 20,0 mm). Wspomnę też o podziale ze względu na specjalizację pokarmową wyróżniającym tzw. konsumentów
pierwotnych (titofagi, ksylofagi oraz saprofagi, stanowiące do 80 procent masy
bezkręgowców glebowych) oraz konsumentów wtórnych (drapieżne, pasożyty,
nekrofagi itp.).
Ślepiec, mało znany przedstawiciel makrofauny [ 3 ]
W gramie gleby uprawnej znajduje się: 0,5-5,0 mld bakterii (czyli 1,5-15
t/ha), 0,001-1,0 mln grzybów, (ok. 1,5 t/ha), 0,1-0,3 mln glonów (ok. 0,2
t/ha), ok. 1,5 mln tzw. pierwotniaków (do 1,5 t/ha). Na hektarze ziemi
uprawnej żyje też ponad 130 tys. dżdżownic (rocznie przetwarzają 4,3 t gleby
zwielokrotniając jej żyzność), 17 kg owadów, 6 kg skoczogonków.
|
Edafon wpływa na żyzność i strukturę gleby (m.in. cząstki
gleby ulegają zlepieniu głównie dzięki grzybom, jest to tzw. struktura
gruzełkowata). Bakterie wraz z grzybami odpowiadają za mineralizację gleby, tj.
rozkładają substancje organiczne zawarte w próchnicy na związki proste (ditlenek
węgla, woda, amoniak, azotany, fosforany, siarczany itp.), z jednoczesnym
uwolnieniem energii. Mineralizacja umożliwia
wielokrotne wykorzystywanie przez rośliny mineralnych składników pokarmowych,
pochodzących ze szczątków obumarłych organizmów. Szybkość rozkładu uzależniona
jest od składu chemicznego wyjściowych substancji organicznych, np. lignina w tkankach roślinnych przedłuża proces mineralizacji, natomiast obecność m.in.
związków azotu, fosforu, potasu przemiany przyspiesza. Oddychanie
mikroorganizmów glebowych stanowi jedno z najistotniejszych źródeł ditlenku
węgla w atmosferze. Gleba wprowadza też do obiegu materii jeden z najważniejszych pierwiastków dla ziemskiego życia — azot. Mimo, iż stanowi aż 78
procent powietrza, organizmy nie potrafią go w tej postaci przyswoić. Z odsieczą
przychodzą bakterie glebowe przeprowadzające nitryfikację.
Nitryfikacja przebiega dwustopniowo: wpierw
amoniak utleniany jest do azotynów
(przemiany przeprowadzają nitrozobakterie z rodzajów Nitrosomonas i
Nitrococcus), potem następuje
utlenienie azotynów do azotanów (nitrobakterie z rodzaju Nitrobacter);
energię uzyskaną w reakcjach bakterie wykorzystują do biosyntezy związków
organicznych. Dzięki bakteriom wytworzone w glebie azotany mogą być przyswajane
przez rośliny, redukowane w procesie denitryfikacji bądź wypłukiwane przez wodę.
Nitryfikacja w klimacie gorącym i bezdeszczowym prowadzi do powstawania złóż
azotanów (np. saletra chilijska), w XVII i XVIII w. nitryfikacja była
wykorzystywana przy wyrobie prochu strzelniczego. Mikroby wiążące azot często
współżyją z roślinami motylkowymi (in. bobowate), relacje te są korzystne dla
obu stron, jednak dla roślin bez wątpienia istotniejsze. Generalnie, współżycie
bakterii z korzeniami roślin wyższych to bakterioryza. Na korzeniach, po
wniknięciu bakterii, powstają charakterystyczne brodawki korzeniowe.
Dzięki bakterioryzie bobowate mają olbrzymie
znaczenie gospodarcze; ich korzenie wzbogacają glebę w związki mineralne,
głównie azotowe (są to tzw. zielone nawozy), wiele gatunków (koniczyna, lucerna)
uprawia się jako cenne rośliny pastewne, nasiona zaś tzw. roślin strączkowych (np. grochu, fasoli) stanowią wartościowe źródło białka, niektóre (soja,
orzech ziemny) są roślinami oleistymi, a drzewiaste — robinia, akacja i in. -
dostarczają cennego drewna, gum i garbników.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] W obrębie
białowieskiego PN wyróżniono blisko 40 zespołów roślinnych, w tym 22 leśne i zaroślowe (przeważnie są to grądy i zbiorowiska łęgowo-grądowe), występuje tam
14 rodzimych gatunków drzew. [ 2 ] Ślepiec
Spalax microphthalmus jest ssakiem prowadzącym podziemny tryb życia.
Ryje wydłużonymi siekaczami, zachodząca aż na otwór gębowy skóra zapobiega
przedostaniu się do niej zbyt dużej ilości ziemi. Występuje na obszarze byłej
Jugosławii, w Grecji, na północy do południowo-zachodniej Ukrainy. W Ameryce
Północnej żyje natomiast gofer, którego stale zaangażowane w kopanie siekacze
mogą rosnąć w tempie nawet milimetra dziennie. « Biologia (Publikacja: 14-09-2009 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 6786 |
|