|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Państwo i polityka Wojewoda hamuje państwo wyznaniowe [2] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Nie jestem w stanie opisać wszystkich przypadków. Nie ma to
również wielkiego sensu.
Ważna tutaj jest
przełomowa decyzja nadzorcza wojewody
dolnośląskiego
i jej argumentacja, która powinna zostać złotymi zgłoskami
zapisana w podręcznikach studentów uczących się o funkcjonowaniu samorządu
terytorialnego. Inicjatywa ustanowienia św. Piotra patronem Dusznik Zdroju
wyszła od lokalnego Caritasu. Nie trudzono się ze zbieraniem podpisów, lecz od
razu sprawę skierowano do rady miasta. Posiedzenie w tej sprawie odbyło się 26
stycznia b.r., w obecności księdza proboszcza. Głównym protestującym był
lewicowy radny Paweł Bolek, który, co ciekawe, powołał się także na wyrok ETPCz w sprawie krzyży we Włoszech.
Odnosząc
się do definicji ze Słownika wyrazów
obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego wyjaśnił, co
oznacza słowo patronat. Patronat
oznacza opiekę, sprawowanie, roztoczenie opieki nad kim a. czym.
Bolek
zapytał
więc,
gdzie Św. Piotr roztoczy opiekę nad mieszkańcami: w Urzędzie Marszałkowskim, Sejmie czy w Brukseli?
Wskazał też na konstytucyjną zasadę bezstronności religijnej władzy publicznej.
Jeśli Europejski Trybunał orzekł, że krzyże w salach szkolnych mogą naruszać
wolność sumienia, to tym bardziej taki patronat, podjęty przez organ samorządu
terytorialnego w formie uchwały powszechnie obowiązującej.
Radny Krawczyk
powołał się
natomiast na
uchwałę
Bystrzycy Kłodzkiej, która przyjęła Świętego Floriana, jako patrona miasta.
Uchwała dusznicka przeszła większością 10 głosów, przy 3 wstrzymujących się od głosowania.
17 lutego lokalny tygodnik „Euroregio Glacensis" ogłosił
Duszniki
„Miastem apostoła św. Piotra". W międzyczasie jednak radny Bolek zaskarżył
przedmiotową uchwałę do organu nadzoru — wojewody dolnośląskiego.
Rozstrzygnięcie zapadło w poniedziałek. Wojewoda stwierdził nieważność uchwały
w sprawie ustanowienia św. Piotra
patronem miasta Duszniki Zdrój, w związku z naruszeniem Konstytucji — w zakresie przekroczenia kompetencji przez Radę. W rozstrzygnięciu nadzorczym
wskazano, że władza publiczna może działać wyłącznie w granicach prawach -
inaczej niż jednostka, która może podejmować dowolne działania nie zakazane
przez prawo, władza może działać jedynie w tych sprawach, do których jest
zobowiązana, czyli wyłącznie na podstawie upoważnienia przepisu prawnego.
Tymczasem nie ma nigdzie przepisu przyznającego Radzie Miejskiej kompetencję do
ustanowienia patrona miasta. Akt tego rodzaju nie mieści się jednocześnie w zakresie „zaspokajania zbiorowych potrzeb wspólnoty" (zadania własne gminy z art. 7 ustawy o samorządzie gminnym). Nawet jeśli będą to (domniemane) potrzeby
większości mieszkańców (katolicy):
„Jednakże potrzeb niektórych tylko mieszkańców gminy nie należy utożsamiać ze
zbiorowymi potrzebami wspólnoty samorządowej" — wyjaśnia w uzasadnieniu
wojewoda.
Kropką nad i było wskazanie miejsca dla tego rodzaju
pleniących się uchwał:
"Dodatkowo należy wziąć pod uwagę fakt, że zgodnie z art. 8
ust. 2 Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską,
organizowanie kultu publicznego należy do władz kościelnych.
Ustanowienie patrona Miasta związane
jest z kwestiami religijnymi, a nie prawnymi. Samo ustanowienie patrona,
określane przez władze kościelne mianem ustanowienia Patrona u Boga, należy do
kompetencji Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przy Stolicy
Apostolskiej."
Dlatego też:
„Brak podstawy prawnej do podjęcia uchwały danej treści
oceniany zawsze być musi w kategorii istotnego naruszenia prawa, co z kolei
skutkuje stwierdzeniem nieważności
takiej uchwały". Zobacz pełną treść
rozstrzygnięcia nadzorczego wraz z uzasadnieniem.
Dość kreowania rzeczywistości lokalnej przez współdziałanie
samorządu, biskupa i kongregacji watykańskiej!
Obecnie sprawa nie jest jeszcze zakończona, gdyż Radzie
przysługuje odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, z czego pewnie
skorzysta. Niemniej jednak rozstrzygnięcie tej sprawy przez sąd, w razie
podtrzymania decyzji wojewody, byłoby jeszcze mocniejszym ciosem dla państwa
wyznaniowego w Polsce aniżeli decyzja wojewody — sama w sobie już przełomowa i znacząca.
To rozstrzygnięcie jest ważnym sygnałem dla sił laickich w polskich samorządach: zaskarżać każdą
klerykalną uchwałę rad, w szczególności te nieszczęsne uchwały z prośbami do
władz kościelnych o patronat sił nadprzyrodzonych. Samorządowcy sami sobie muszą
zawdzięczać sukcesy i rozliczać się z porażek. Mniej modlenia i krzyżowania,
więcej rozsądku i działania!
Obecnie w najlepszej sytuacji są radni z województwa
dolnośląskiego, którzy znają już stanowisko wojewody wobec świętych patronatów.
Każda tego rodzaju uchwała powinna być niezwłocznie zaskarżona. Ale miejmy
nadzieję, że za wojewodą dolnośląskim pójdą także i inni wojewodowie. Zbyt
jaskrawo bezprawny jest to proceder, aby ostał się przy poważniejszej analizie
prawnej owej kwestii. Jeśli nawet Kaczyński uznał, że miasta nie powinny
uchwalać patronatów świętych, to znaczy, że dotychczasowa bezmyślność prawna w polskich samorządach jest wręcz przerażająca.
Po prezydencie Stalowej Woli,
Andrzeju Szlęzaku,
wojewodę dolnośląskiego Rafała Jurkowlańca oraz radnego Pawła Bolka umieszczamy
wśród liderów polskiej laicyzacji państwa, która na dobrą sprawę wciąż raczkuje. Ale i dorasta.
1 2
« Państwo i polityka (Publikacja: 05-03-2010 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7182 |
|