Kościół i Katolicyzm » Kościół i seksualizm
Ujawniona korespondencja hierarchów w sprawach molestowania [1] Tłumaczenie: Dariusz Kot
Wewnątrzkościelna dokumentacja sprawy nr 469/81 s.
(ks. Stephen Kiesle)
Przedstawiam Państwu listy, memoranda, votum episcopi
i inne pisma, jakie
krążyły pomiędzy watykańską Kongregacją Doktryny Wiary a Diecezją Oakland w USA w latach 1981-1985, w związku ze sprawą ks. Stephena Kiesle. Dokumentacja ta
zawiera min.: list biskupa Johna S. Cumminsa do papieża Jana Pawła II z 19
czerwca 1981 r. (dokument 3) i pełny tekst listu kardynała Josepha Ratzingera do
biskupa Cumminsa z 6 listopada 1985 r. (dokument 11). Materiał ten został
udostępniony prasie amerykańskiej przez mec. Jeffa Andersona, prowadzącego
cywilną sprawę przeciw Stephenowi Kiesle.
Przypominam, że ks. Kiesle został po raz pierwszy skazany na trzy lata w zawieszeniu za związanie i zgwałcenie dwóch chłopców w roku 1978 i właśnie te
„poufałości seksualne" (zob. dokument 3) zapoczątkowały wieloletnie próby
odsunięcia go od kapłaństwa, podejmowane przez duchownych z Diecezji Oakland i samego Stephena Kiesle. Ostatecznie przestał on być księdzem katolickim w roku
1987., ale nadal mógł pracować z katolickimi dziećmi jako ochotnik (zob.
dokument 14). W roku 2004 został skazany na 6 lat więzienia za molestowanie
nieletniej w roku 1995.
Mam nadzieję, że — niezależnie od prasowych interpretacji głośnego listu,
podpisanego przez Josepha Ratzingera 6 listopada 1985 r. — publikowany materiał
ułatwi każdemu z Państwa znalezienie własnej odpowiedzi na pytanie: Czy pisząc
ów list przyszły papież Benedykt XVI dysponował czy nie dysponował wystarczającą
dokumentacją, aby zdawać sobie sprawę, z jakimi zagrożeniami dla dzieci wiąże
się dalsze pozostawianie ks. Stephena Kiesle — w szeregach katolickich kapłanów?
Ponadto zapoznanie się z tymi listami i pismami, których autorzy zapewne
nigdy nie przypuszczali, że mogą one zostać wystawione na widok publiczny, daje
unikalną — zwłaszcza dla polskiego czytelnika — okazję, aby przyjrzeć się z bardzo bliska sposobowi myślenia współczesnych urzędników Kościoła, ulokowanych
na bardzo różnych stopniach duchownej władzy.
Dokumenty są przedstawione w porządku chronologicznym.
Dariusz Kot
Spis dokumentów:
1) List ks. Louisa Dabovitcha, proboszcza parafii, w której ks. Kiesle pracował
jako diakon, opisujący okoliczności dopuszczenia go do kapłaństwa.
Adresat listu: kardynał Franjo Seper, Prefekt Kongregacji Doktryny Wiary
Data: 25 kwietnia 1981 r.
2) List ks. Georga E. Crespina, proboszcza ks. Kiesle, opisujący osobowość i zachowanie tego ostatniego w trakcie trzech lat posługi duszpasterskiej
Adresat listu: kardynał Franjo Seper, Prefekt Kongregacji Doktryny Wiary
Data: 8 maja 1981 r.
3) List biskupa Johna Cumminsa z prośbą o trwałe przeniesienie ks. Kiesle do
stanu świeckiego na jego własną prośbę
Adresat listu: papież Jan Paweł II
Data: 19 czerwca 1981 r.
4) Odpowiedź w sprawie ks. Kiesle, udzielona przez Kongregację Doktryny Wiary
Adresat listu: biskup John Cummins
Data: 17 listopada 1981 r.
5) List biskupa Johna Cumminsa, dostarczającego dodatkowe informacje w sprawie
ks. Kiesle i jednocześnie odradzającego przywrócenie tego ostatniego do czynnej
posługi kapłańskiej
Adresat listu: Kardynał Joseph Ratzinger, Kongregacja Doktryny Wiary
Data: 1 lutego 1982
6) List ks. George’a E. Mockela z Trybunału Diecezji Oakland z zapytaniem o stan
sprawy ks. Kiesle
Adresat listu: Kardynał Joseph Ratzinger, Kongregacja Doktryny Wiary
Data: 24 września 1982 r.
7) List ks. George’a E. Mockela w związku z brakiem reakcji Rzymu w sprawie ks.
Kiesle, a także w sprawie drugiej osoby, której dane wymazano
Adresat listu: biskup John Cummins
Data: 20 grudnia 1983
8) List biskupa Johna Cumminsa z zapytaniem min. o status sprawy ks. Kiesle
Adresat listu: Thomas J. Herron, Kongregacja Doktryny Wiary
Data: 17 stycznia 1984
(Osobom czytających wersję anglojęzyczną zwracam uwagę na błąd dziennikarzy New
York Times' a. Adresatem tego listu nie jest kardynał Ratzinger)
9) List biskupa Johna Cumminsa z zapytaniem o status sprawy ks. Kiesle
Adresat listu: Kardynał Joseph Ratzinger, Kongregacja Doktryny Wiary
Data: 13 września 1985
10) List ks. George’a E. Mockela z prośbą o pośrednictwo w przekazaniu listu na
ręce kardynała Josepha Ratzingera
Adresat listu: kardynał Pio Laghi, delegat apostolski przy rządzie USA
Data: 27 października 1985
11) Odpowiedź kardynała Josepha Ratzingera w sprawie ks. Kiesle
Adresat listu: biskup John Cummins
Data: 6 listopada 1985 r.
12) List ks. George’a E. Mockela na temat odpowiedzi Ratzingera
Adresat listu: biskup John Cummins
Data: 12 grudnia 1985 r.
13) List ks. George’a E. Mockela na temat odpowiedzi Ratzingera
Adresat listu: Steve Kiesle
Data: 13 stycznia 1986
14) List katechetki Maurine Behrend w sprawie kontynuowania przez Steve’a Kiesle
pracy z dziećmi
Adresat listu: brat Haig
Data: 11 maja 1988
Źródło: http://documents.nytimes.com/the-document-trail-stephen-kiesle
*
Jego Eminencja Franjo Seper,
Kardynał Prefekt Świętej Kongregacji Doktryny Wiary,
Watykan, Włochy
Wasza Eminencjo!
Zwracam się do Waszej Eminencji w sprawie petycji Stephena Kiesle o zwolnienie z obowiązków stanu duchownego, z celibatem włącznie. Popieram tę petycję z wielu
powodów, zwłaszcza jednak przez wzgląd na pobożny lęk i ludzki szacunek, a nade
wszystko z uwagi na niedojrzałość i wynikający z niej brak odpowiedzialności.
W czerwcu 1971 r. Stephen Kiesle został przysłany do mnie, aby posługując jako
diakon w tej dużej podmiejskiej parafii sfinalizował swoje szkolenie w zakresie
teologii pastoralnej, kończąc jednocześnie studia diakonackie w seminarium.
Został wyświęcony w Diecezji Oakland 19 maja 1972 r., a 5 czerwca 1972 r. został
przeniesiony jako proboszcz pomocniczy do Saint Joseph's Church w Pinole
(Kalifornia).
Stephen miał bardzo despotyczną matkę, która potraktowała go instrumentalnie,
posyłając do seminarium i chcąc później widzieć w nim księdza. Była znaczącą i aktywną postacią w kręgach towarzyskich parafii San Jose w Kalifornii. Jestem
przekonany, że to z powodu nabożnego lęku i ludzkiego szacunku do jego matki
Stephen uzyskał święcenia kapłańskie, dzięki czemu jego matka miała czym się chlubić.
Jej społeczny status polepszył się niepomiernie. Myślę, że Stephen był oddany
nie Panu, ale swojej matce.
Stephen Kiesle był bardzo inteligentnym, miłym i pracowitym młodym człowiekiem,
brakowało mu jednak dojrzałości, odpowiedzialności i uduchowienia.
Jako tutejszy diakon pracował z młodzieżą i dziećmi w ramach naszego programu
CCD (katecheza dla dzieci i młodzieży — przyp. tłum.). Uczniowie lubili go i chętnie z nim współpracowali. Zachowywał się jednak jakby był jednym z nich;
grał z nimi w piłkę, zabierał ich na wycieczki i przedstawienia; spędzał czas w ich domach.
Niepokoiło mnie to czasami, nigdy jednak nie dotarły do mnie nieprzychylne
komentarze. Dopiero w kilka lat po opuszczeniu przez niego parafii dowiedziałem
się o pewnych zdrożnościach, jakie miały miejsce podczas jego pobytu.
Przed jego święceniami rozmawiałem z naszym ordynariuszem, późniejszym biskupem
Beginem, na temat mojego zaniepokojenia jego lekturami; magazynami, które miał w pokoju i generalnie — jego braku dojrzałości i uduchowienia. Dla mnie były to
oznaki wewnętrznego nieporządku i potrzeby dogadzania własnej naturze, potrzeby
dzielenia życia z drugą osobą.
Niemniej został wyświęcony, a moje spostrzeżenia najprawdopodobniej nie zostały
potraktowane zbyt serio.
Po jego wyświęceniu miałem nadzieję i modliłem się, aby wzmocniony łaską
Sakramentu, dojrzewał i wyrósł na wspaniałego duszpasterza młodych, gdyż miał
wiele do zaoferowania. Jednak kilka lat później dowiedziałem się o jego
problemach.
Obecnie jestem zdania, że ze względu na nagłośnienie sprawy, byłoby ze szkodą
dla Stephena osobiście, a także dla parafian w diecezji, gdyby nie mógł on
otrzymać dyspensy od obowiązku celibatu. Zatem pokornie i z wyrazami szacunku
chciałbym zarekomendować jego petycję.
Dziękując z góry za przychylną decyzję w tej sprawie i prosząc o ojcowskie
błogosławieństwo Waszej Eminencji, pozostaję
oddany w Chrystusie,
ks. Louis Dabovich, proboszcz
Church of the Good Shepherd
Pittsburg, Kalifornia
25 kwietnia 1981 r.
*
Jego Eminencja
Kardynał Franjo Seper,
Prefekt Świętej Kongregacji Doktryny Wiary,
11 Piazza del s. Uffizio
Rzym, Włochy
Wasza Eminencjo!
Piszę w sprawie ks. Stephena Kiesle, który domaga się zwolnienia z obowiązków
stanu duchownego, z celibatem włącznie. Piszę na podstawie własnych doświadczeń
jako jego proboszcz w okresie ostatnich trzech lat sprawowania przez niego
obowiązków kapłańskich. Moje uwagi będą oparte na moich własnych obserwacjach,
poczynionych w okresie tych trzech lat, a także na informacjach, jakich o.
Kiesle dostarczył mi na temat okresu przed jego święceniami.
W trakcie rozmowy, jaką odbyłem z o. Kiesle po jego decyzji o zaprzestaniu
aktywnej posługi, zwierzył mi się on, że starania o święcenia kapłańskie stały
się dla niego swego rodzaju wyzwaniem. Dał mi do zrozumienia, że jego rodzina
nie popierała jego decyzji o zostaniu księdzem, a niekiedy nawet była jej
przeciwna. Zwierzchnicy w seminarium mieli niekiedy wątpliwości, czy powinien on
kontynuować przygotowania do stanu kapłańskiego. Reakcja Stephena Kiesle na te
zastrzeżenia ze strony rodziny i władz seminarium była tego rodzaju, że
postanowił on im udowodnić, że może zostać wyświęcony. Wyglądałoby więc na to,
że jego motywacją była bardziej próba zaprzeczenia opinii innych, niż silne
osobiste pragnienie zostania księdzem.
Muszę powiedzieć, że to wyjaśnienie, nawet jeśli uczynione post factum,
wyjaśniło mi wiele. Gdy obserwowałem o. Kiesle jako proboszcza pomocniczego,
nigdy nie było dla mnie jasne, dlaczego musiał on zostać księdzem. Większość
zajęć, jakimi parają się księża, zdawała się go nie pociągać. Jego
zainteresowanie posługą było skrajnie ograniczone i wybiórcze.
1 2 3 Dalej..
« Kościół i seksualizm (Publikacja: 17-04-2010 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7258 |