Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.439.411 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 699 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
W tej materii sąd znawców jest nad wyraz zgodny: bóg do swego wyznawcy zawsze jest podobny
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Deformacje demokracji w myśli Friedricha Augusta von Hayeka [1]
Autor tekstu:

Wszelka władza prowadzi do zepsucia,
a władza absolutna psuje absolutnie [ 1 ].
Lord Acton

Wprowadzenie

W VIII księdze „Państwa" Platon przewrotnie wychwalając cechy demokracji sprowadza jej zalety do absurdu. Jego uczeń, Arystoteles, widzi w demokracji zdegenerowaną postać politei, choć uznaje ją za najznośniejszy z możliwych ustrojów. Dwudziestowieczny filozof i ekonomista Friedrich August von Hayek [ 2 ] ocenia, iż mimo swych rozlicznych wad, demokracja pozostaje najlepszą wymyśloną przez człowieka formą sprawowania rządów. Dzieje się tak ze względu na trzy zasadnicze cele, dla których realizacji formuła rządów demokratycznych okazuje się niezastąpiona:
· zapewnia pokojowe przekazywanie władzy,
· najlepiej gwarantuje wolność osobistą jednostki,
· stanowi forum kształtowania i pobudzania opinii publicznej.

Przewaga demokracji nad innymi ustrojami bierze się z silnych niezależnych instytucji państwowych kształtowanych od czasów Johna Locke’a i Charlesa de Montesquieu (Monteskiusz). Jednocześnie mechanizmy demokratyczne charakteryzuje dynamika, która z jednej strony sprzyja rozwojowi instytucji demokratycznych, z drugiej może prowadzić do nadużyć i zachwiania proporcji pomiędzy poszczególnymi władzami, słowem: do deformacji demokracji. Niebezpieczeństwa czyhające na demokrację tkwią zatem w niej samej.

Ten tekst stanowi próbę systematyzacji refleksji Friedricha A. von Hayeka na temat wypaczeń demokracji.

W pierwszym punkcie rozważane są skutki wzajemnego zawłaszczania kompetencji organów władzy państwowej. Mimo, iż nie ma to formalnego charakteru, de facto stanowi odejście od zasady trójpodziału władzy. W drugiej części wskazuje się na nadużycia wynikające z błędnego rozumienia prawa większości parlamentarnej. Ostatni punkt przedstawia negatywny wpływ polityki na proces stanowienia prawa.

I. Przenikanie się kompetencji władz

F. A. von Hayek wychodzi z założenia, że zasady trójpodziału władzy i check and balance postulowane przez Monteskiusza i Locke’a są warunkiem koniecznym właściwego funkcjonowania demokracji. Zaburzenie proporcji pomiędzy tymi władzami nieuchronnie prowadzi do wypaczenia jej istoty [ 3 ]. Zaznaczam, że choć demokracja i jej procesy charakteryzuje dynamika, to dla czytelności rozważań ujęto je tutaj statycznie. Mówię zatem o dominującej roli „władzy ustawodawczej nad wykonawczą" jako pewnej wyidealizowanej postaci deformacji. Podkreślam jednak, że demokracja nie trwa w bezruchu i nie istnieją raz na zawsze ustalone zniekształcenia. W praktyce należałoby raczej opisywać procesy przejmowania kompetencji, które są rezultatem wewnętrznych napięć między poszczególnymi władzami. Dla postawionych w tym tekście celów metoda statyczna wydaje się jednak najwłaściwsza.

a. Władza ustawodawcza nad wykonawczą

Naturalną tendencją parlamentu, w ramach demokratycznych struktur państwowych, jest — jak zauważa Hayek — dążenie do zawłaszczenia pełni władzy i roszczenie sobie prawa do reprezentacji całego ludu. Tak skoncentrowana władza nie tylko jest obarczona ryzykiem nieudolności, lecz przede wszystkim prowadzi do despotyzmu większości [ 4 ].

Władza wykonawcza, by funkcjonować prawidłowo, winna się ograniczać do administrowania zakresem obowiązków, które zostały jej powierzone i postępować zgodnie z ogólnymi prawami uchwalanymi przez parlament. Jednocześnie władza ustawodawcza nie powinna wchodzić w kompetencje rządu, ustanawiając prawa dla konkretnych przypadków [ 5 ]. Władza ustawodawcza, przypomina Hayek, to dla Johna Locke’a „władza, która działa w określony sposób". Innymi słowy Locke wytyczył parlamentowi przestrzeń uprawnień wyłącznie do stanowienia zasad ogólnych (ang. general rules) [ 6 ]. Kiedy zatem — jak pisze Hayek w Law, Legislation and Liberty - następuje zespolenie władz rządzenia i tworzenia zasad w rękach jednego tylko ciała przedstawicielskiego, wówczas dochodzi do zaburzenia trójpodziału władzy i naruszenia check and balance. W konsekwencji zniekształceniu ulegają rządy prawa i funkcjonowanie rządu w ramach prawa.

W takim przypadku rząd staje się przedłużeniem legislatywy, która oprócz stanowienia prawa, kontroluje i wpływa na jego decyzje. Przejawia się to między innymi powstawaniem ustaw — dyrektyw dla władzy wykonawczej (nie należy przy tym zapominać, że jednym z zasadniczych zadań rządu jest realizacja ustaw; jednakże nie jest to jedyne jego zadanie). Taka indyferencja władz wydaje się legislatorom zwykle uzasadniona, gdyż ich działania mogą przynosić szybkie, często efektowne skutki. Zauważyć należy, iż mogą one nie mieć trwałego, pozytywnego charakteru.

Ilustrując konsekwencje zawłaszczania władzy przez ustawodawcę, Hayek odwołuje się do doświadczeń brytyjskich z czasów angielskiej wojny domowej i rządów Lorda Protektora, Cromwella. Przypomina nadużycia władzy przez parlament, przyrównując wykształcony przezeń typ władzy do tyranii uzurpatorskich rządów królewskich [ 7 ].

b. Władza wykonawcza nad ustawodawczą

Kiedy władza wykonawcza próbuje przejąć funkcje ustawodawcy, włącza w katalog swoich uprawnień proces tworzenia prawa. Powstające w ten sposób akty prawne, zamiast charakteru zasad ogólnych, przybierają formę szczegółowych uchwał i rozporządzeń rządowych [ 8 ].

Tymczasem zdaniem Hayeka ciało ustawodawcze powinno zajmować się stanowieniem praw o charakterze ogólnym, a rząd winien się ograniczyć do rozwiązywania problemów szczegółowych [ 9 ]. Rząd nie może przy tym dopuścić, by kontrolę nad sprawowaniem władzy przejął aparat urzędniczo — etatystyczny, mający realną moc decyzyjną w większości interesów obywatelskich.

Kiedy władza wykształconej biurokratycznej elity, która nie pochodzi z wyboru powszechnego, zaczyna być nieograniczona i ma wpływ na polityków, a przez to i na politykę, staje się zagrożeniem dla demokracji. Z drugiej strony, elity urzędnicze, gdy nie są samodzielne i stają się całkowicie zależne od elit politycznych, przyczyniają się do zideologizowania sfery urzędów publicznych. Ich decyzje są oparte nie na meritum, czyli na przestrzeganiu procedur, które są stałe i nie zależą od wybranej większości sprawującej aktualnie władzę, lecz na zgodności ich decyzji z wolą polityczną rządzących. Stanowi to istotne wypaczenie demokracji [ 10 ].

II. Wszechwładza parlamentu

Jednym z instrumentów demokracji są powszechne wybory, które zapewniają pokojowe przekazywanie władzy [ 11 ].

W demokracji przedstawicielskiej suwerenem jest lud, który podejmując decyzje, wybiera w głosowaniu powszechnym swoich przedstawicieli. Nie oznacza to jednak wyrazu opinii wszystkich obywateli z dwóch względów. Po pierwsze, nie wszyscy obywatele, którzy posiadają czynne prawo wyborcze, dokonują aktu głosowania. Po drugie, uprawnieni do głosowania, którzy wzięli udział w wyborach, popierali w nich różnych przedstawicieli, zatem wyłoniona większość nie posiada mandatu, by reprezentować wszystkich obywateli. Dlatego też rząd powołany przez większość nie może dopuszczać się dyskryminowania mniejszości. Hayek nie jest odosobniony w swych wnioskach, podobną tezę postawił J. St. Mill w O rządzie reprezentatywnym. Do kolejnego zniekształcenia demokracji dochodzi zatem wtedy, gdy rząd wybrany przez większość parlamentarną zaczyna dyskryminować mniejszości.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Czy każdy może być ateistą?
Mój bohater Stirlitz

 Zobacz komentarze (1)..   


 Przypisy:
[ 1 ] W swoim „Liście do Creightona" Lord Acton, a właściwie John Emerich Edward Dalberg Acton, napisał jedno ze słynniejszych swoich zdań: „Power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely". List ten w tłumaczeniu Jolanty i Arkadego Rzegockich znajduje się w pracy: W stronę wolności. Wybór esejów. Wybór i opracowanie Jolanta i Arkady Rzegoccy, Ośrodek Myśli Politycznej, Kraków 2006, s. 196.
[ 2 ] Friedrich August von Hayek ur. 8 maja 1899 w rodzinie wiedeńskich intelektualistów, zm. 23 marca 1992 we Fryburgu (Niemcy). Ukończył studia na Uniwersytecie Wiedeńskim, gdzie uzyskał tytuł doktora prawa w 1921 roku i w 1923 tytuł doktora nauk politycznych. W trakcie wiedeńskich studiów Hayek stał się na krótko zwolennikiem łagodnego socjalizmu fabiańskiego. Istotną rolę w ukształtowaniu socjalistycznych poglądów Hayeka miał jego akademicki nauczyciel Friedrich von Wieser. Pod wpływem Ludwiga von Misesa poglądy Hayeka uległy diametralnej zmianie. W latach 1931 — 1949 przebywał w Londynie wykładając w London School of Economics. W LSE Hayek poświęcił się między innymi badaniom w zakresie mikroekonomii, cyklów koniunkturalnych, odchodząc od ogólnej teorii równowagi. Po Anschlussie Austrii przyjął obywatelstwo brytyjskie. Hayek brał udział w Kolokwium Waltera Lippmanna w 1938 r., które było wyrazem protestu przeciw interwencjonizmowi państwowemu oraz poddało krytyce wszelkie ideologie, ograniczające wolność jednostki. W latach 1950 — 1962 pracował na Uniwersytecie w Chicago zajmując się przede wszystkim tematyką społeczno — polityczną. W latach 1962 — 1968 Hayek wykładał we Fryburgu; od 1968 do 1977 przebywał w Salzburgu, gdzie dotarła do niego wiadomość o przyznaniu Nagrody Nobla (1974), którą otrzymał wraz ze szwedzkim ekonomistą Gunarem Myrdalem (jednym z czołowych teoretyków państwa dobrobytu). Ważniejsze prace Hayeka to: The Pure Theory of Capital (1941), The Road to Serfdom (1944), Individualism and Economic Order (1948), The Constitution of Liberty (1960), Law, Legislation and Liberty, vol. 1 (1973), 2 (1976), 3 (1979), Knowledge, Evolution and Society (1983).
[ 3 ] Na ten fakt zwrócił także uwagę nauczyciel Hayeka Ludwig von Mises, jeden z twórców i propagatorów Austriackiej Szkoły Ekonomicznej. Pisał: „(...) musimy sobie zdać sprawę z tego, że przekazywanie uprawnień stanowi główny instrument współczesnej dyktatury". Powyższe zdanie kończy wywód Misesa, wskazujący na konsekwencje zrzeczenia się części władzy przez legislatywę na rzecz agencji rządowych. — L. von Mises: Biurokracja, Instytut Liberalno — Konserwatywny, Fijorr Publishing, Lublin — Chicago — Warszawa 2005, ss. 17 — 18.
[ 4 ] F. A. von Hayek: Law, Legislation and Liberty, The Political Order of a Free People, Tom 3, The University of Chicago Press, Chicago 1979, ss. 137 — 138.
[ 5 ] F. A. von Hayek: op.cit., s. 36.
[ 6 ] Hayek przytacza słowa Johna Locke’a: „Rządy mają polegać na ogłaszaniu ustanowionych praw, a nie ich modyfikacji w zależności od sprawy". F. A. von Hayek: op. cit., s. 37.
[ 7 ] F. A. von Hayek: op. cit., s. 20.
[ 8 ] Zjawisko to omówił Hayek dokładnie w Drodze do zniewolenia. — F. A. von Hayek: Droga do Zniewolenia, Wydawnictwo ARCANA, Kraków 2003.
[ 9 ] F. A. von Hayek: op. cit., s. 36
[ 10 ] L. von Mises zajął stanowisko analogiczne jak Hayek. Podkreśla on, że demokracja opierać się powinna na zasadzie nadrzędności prawa. Jeśli ta nie obowiązuje, wówczas urzędnicy stają się arbitralnymi despotami. — Por. L. von Mises: op. cit., s. 55. Mises pisze: „(...) jednak nie jesteście [urzędnicy] namiestnikami boga zwanego 'Państwem'. Jesteście sługami prawa, uchwalonego przez wybranych przedstawicieli narodu. (...) Najgorsze prawo jest lepsze od biurokratycznej tyranii". L. von Mises: op. cit., s. 91.
[ 11 ] Trafnie opisał tę cechę L. von Mises stwierdzając, że demokracja jest siłą argumentów. — Por. L. von Mises: Liberalizm w tradycji klasycznej, Wydawnictwo ARCANA, Kraków 2004, s. 61

« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 29-12-2010 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Patrycja Walter
Absolwentka filozofii i nauk politycznych UAM. Współpracuje z Aletta Institute for Women's History w Amsterdamie.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 13  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Harriet Taylor Mill – Nie tylko żona i matka
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 782 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365