Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.418.008 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Człowiek naprawdę posiada tylko to, co jest w nim.
 Czytelnia i książki » Powiastki fantastyczno-teolog.

Obrona Galileusza [2]
Autor tekstu:

Pozostaje jedynie zarzut nieposłuszeństwa, gdyż jak wszystkim nam wiadomo, teorie oskarżonego już raz były przedmiotem postępowania ze strony komisji powołanej przez Święte Oficjum na polecenie świętej pamięci Jego Świątobliwości Papieża Pawła V [ 11 ], która jednoznacznie skrytykowała i uznała za heretyckie i błędne jego poglądy skażone kopernikanizmem. Zarzut ten odeprzeć jest najtrudniej, gdyż rzeczywiście oskarżony nałożonego nań nakazu nie posłuchał i nie sposób z tym polemizować, być może jednak uda nam się przedstawić okoliczności łagodzące lub ekskulpujące to zachowanie.

Pismo Święte bardzo wysoko ceni mądrość i pociąg do niej, dostrzegając jej wyższość nad inne cechy, gdy mówi np. „zdobądź ją, za wszystko co masz nabądź rozsądku" i mówiąc o niej dalej „ceń ją, a czcią cię otoczy, okryje sławą, gdy się do niej przytulisz. Włoży ci wieniec wdzięczny na głowę, obdarzy cię zaszczytną koroną" [ 12 ].Jasne jest zatem, że jeżeli ktoś realizuje to przykazanie nabywania mądrości i wiedzy, to nie powinna go spotykać krytyka czy krzywda. Oczywiście należy mieć na uwadze, że mądrość to również bojaźń boża, że żadna wiedza nie usprawiedliwia bluźnierstwa. Jak jednak wcześniej wykazano, o żadnym bluźnierstwie czy herezji mowy być nie może, gdyż poglądy głoszone przez oskarżonego przez nieporozumienie jedynie takimi ogłoszono. Gdyby dać im szansę wytłumaczenia się, z pewnością ich autorzy pokazaliby, że są jak najbardziej zgodne z wiarą i teologią chrześcijańską, szczególnie z postulatem rozróżnienia sfer poznania wiary i rozumu, który św. Tomasz w swej Summie teologicznej zawarł mówiąc, że nijak nie może dojść do sprzeczności między wskazaniami wiary i rozumu, gdyż mają one zupełnie różne metody poznania tej samej w istocie-naturalnej, pochodzącej od Boga- wiedzy. Wobec tego nie można mojemu klientowi zarzucać, że popełnia bluźnierstwo lub herezję swym naukowym poglądem — może się on oczywiście mylić, jednak to można wykazać na drodze filozofii, nie zaś teologii, które czym innym zupełnie i inaczej się w swych misteriach zajmują. Wszystko powyższe powiedziałem po to tylko, by ukazać, że ktoś próbujący poznać Boży zamysł przy kreacji świata tak naprawdę tylko Bogu chwały przysparza, a nie ją odbiera. Czy gdyby Bóg nie chciał, by profesor Galilei poznawał prawdę o budowie wszechświata, to mimo tego by ją poznał? Czy gdyby Stwórca uznał, że nie jest o godny poznać ów zamysł, to i tak mógłby go dostrzec? Nie oczywiście, gdyż nic na świecie nie może się zdarzyć bez woli lub przyzwolenia Boga i jeżeli ktoś dokonuje jakiegoś odkrycia, to musi w tym istnieć jakieś cel. Jak już mówiłem, ludzie są omylni, więc nie zawsze udaje im się ową prawdę odkryć lub uchwycić, ale na pewno nie może to stanowić przeciwwskazania dla dalszych prób. W końcu wszystko, co robimy na tej ziemi, robimy ad majorem Dei gloriam. Gdy więc mówiłem, że szukać będziemy okoliczności łagodzących lub uniewinniających okoliczność złamania inkwizytorskiego nakazu, miałem na myśli tę okoliczność, że poprzez lepsze poznanie Boskiego planu tym lepiej będziemy mogli się przysłużyć Bożej chwale. A to jedynie miał na celu mój klient, gdy czynił starania dla poznania tego cudownego tworu Boga jakim jest wszechświat.

Wysoki Trybunale, to tyle jeżeli chodzi o naszą obronę przed przedstawionymi przez oskarżycieli zarzutami. Pragnę in fine powiedzieć i poskarżyć się delikatnie na fakt, że mimo podeszłego już wieku i złego stanu zdrowia mojego klienta wezwano go pierwotnie na przesłuchanie tak, by musiał on drogę do Rzymu pokonać w czasie zimy, co jest wysoce niewskazane i niebezpieczne dla starego człowieka. [ 13 ] Na miejscu był on dobrze traktowany, jednak prawdziwą zgrozą przejęło mnie, gdy prowadzący pierwsze przesłuchanie ojciec inkwizytor zagroził temu staremu człowiekowi, światowej klasy i sławy naukowcowi torturami, gdyby nie chciał odwołać swych poglądów, prezentując przy tym odpowiednie upoważnienie podpisane przez samego Ojca Świętego! [ 14 ] Największe zdumienie budzi to zwłaszcza w kontekście interwencji obecnego tu ambasadora Niccolli [ 15 ], który prosił samego papieża o miłosierdzie dla starca, który z ledwością już widzi i sam czyta to, co w swych dziełach napisał.

Jako obrona wnosimy więc o uniewinnienie, a gdyby wniosek ten nie został uwzględniony, to prosimy pokornie o wyrozumiałość i miłosierdzie dla starego człowieka, który swój rozum i intelekt niczemu innemu w życiu jak głoszeniu chwały Bożej nie poświęcił. Z pokorą właściwą prawym chrześcijanom przyjmiemy jednak każdy wyrok Świętego Urzędu oczekując, by i obecni tu sędziowie kierowali się niczym innym jak łaską, miłosierdziem i miłością bliźniego.

Dixi.


1 2 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (12)..   


 Przypisy:
[ 11 ] Poprzednik Urbana VIII był gorącym przeciwnikiem teorii heliocentryzmu a wsławił się głównie potępieniem Kopernika, umieszczeniem jego dzieł w Indeksie ksiąg zakazanych oraz spaleniem na stosie Girodano Bruno, innego znanego Galileuszowi astronoma i hermetyka. Szczęśliwie nie skazał on Galileusza na ten sam los, zakazując mu jednakże głoszenia heliocentryzmu, zaś drugiego, właściwego procesu nie dożył, gdyż wówczas los uczonego byłby prawdopodobnie przesądzony. Bruno odmowę wyrzeczenia się swych jawnie antychrześcijańskich poglądów przypłacił stosem. Galileusza nie interesowało na starość męczeństwo, gotów był więc pójść na ustępstwa, byle uciec z Rzymu prawdopodobnie do Holandii, gdzie cieszył się niesłychanym poważaniem, by tam nadal pracować naukowo. Która postawa była słuszna, trudno orzec. Faktem jest, że nawet w areszcie Galileusz dokonywał odkryć np. skonstruował pierwszy zegar wahadłowy.
[ 12 ] (Prz 4,7-9)
[ 13 ] W momencie wezwania na proces 1 października 1632 roku Galileusz miał 68 lat i często chorował. Dano mu na stawienie się w Rzymie 30 dni, co było niewykonalne. Ostatecznie zjawił się on w Wiecznym Mieście pół roku później.
[ 14 ] Odpowiednią instrukcję Urban VIII wydał 16 czerwca 1633 roku, tuż przed przyjazdem Galileusza do Rzymu. Zawarł w niej również sentencję i formę ogłoszenia wyroku-że ma się on odbyć publicznie, by maksymalnie upokorzyć uczonego, książki jego mają być zakazane i spalone, zaś on sam umieszczony dożywotnio w areszcie domowym.
[ 15 ] Ambasador księstwa Toskanii, którego poddanym był Galileusz. Nie tylko poddanym zresztą, ale również urzędnikiem (Wielki Książe Toskanii Cosimo II de' Medici mianował go swym głównym matematykiem i filozofem), co zresztą miało swoje znaczenie później. Książę był mecenasem Galileusza i próbował wyjednać u papieża ugodowe załatwienie sprawy, jednak sprawę uczonego Urban VIII traktował osobiście i o żadnej zgodzie słyszeć nie chciał. Sprawa stała się później przyczyną zatargu dyplomatycznego między Florencją a Rzymem, jednak ostatecznie ustalono, że wyrok odsiedzi Galileusz w posiadłościach Medyceuszy w dogodnych warunkach.

« Powiastki fantastyczno-teolog.   (Publikacja: 10-02-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Kamil Kłosiński
Studiuje prawo na UKSW, zajmuje się również malarstwem.

 Liczba tekstów na portalu: 14  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Gdyby Piotr Apostoł w Urzędzie Skarbowym pracował...
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8734 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365