|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Sztuka » Filmy i filmoznawstwo
Nauka zmniejsza kobiece łona [2] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Kulminacyjnym aktem rzymskiej działalności Lotara była Konstytucja Rzymska (Constitutio
Romana) wydana 11 listopada 824 r. Konstytucja była najwyższym wzlotem
frankijskiej kontroli papieży. Postanawiała m.in., że
zwykli obywatele powinni być sądzeni wedle odpowiedniego prawa świeckiego
(rzymskiego, salickiego lub longobardzkiego); aby okiełznać administrację
papieską, ustanawiała
komisję kontrolną złożoną z delegata cesarza i legata papieskiego, która ma
składać cesarzowi coroczne sprawozdania; przywróciła dawną
tradycję,
zgodnie z którą wybór papieża był sprawą zarówno ludu rzymskiego, jak i duchowieństwa; przed konsekracją wybrany papież powinien złożyć przysięgę
posłuszeństwa cesarzowi na ręce jego legata. Kampania wojskowa Lotara z 844 r. przeciwko papieżowi
Sergiuszowi II była więc egzekwowaniem Konstytucji Rzymskiej z 824 r., pod którą
podpisał się papież Eugeniusz II, a którą papież Sergiusz II postanowił obalić.
Antypapież Anastazy
Znany dziś jako Anastazy Bibliotekarz, wpisywany na listę
antypapieży. Był związany z synem Lotara, cesarzem Ludwikiem II i jako kandydat
frakcji procesarskiej, która nie zatwierdziła początkowo wyboru papieża
Benedykta III, objął swoją funkcję pomimo ciążącej nań ekskomuniki.
Film Wortmanna przedstawia go jako esencję zła: oprawcę
sierot i intryganta posuwającego się do mordu, szykującego się na urząd papieski w następstwie gasnącego Sergiusza.
Historyczny Anastazy faktycznie był człowiekiem chorym na
władzę i był zamieszany w szereg spisków i skandalów, niemniej jednak wiadomo o nim również, że był człowiekiem nadprzeciętnie wykształconym i zdolnym. Papież
Leon widział w Anastazym groźnego konkurenta i zorganizował cztery synody, które
go ekskomunikowały, wyklęły i zdegradowały (850, 853).
Po śmierci Leona IV i unieważnieniu elekcji Benedykta,
Anastazy siłą zajął Lateran i wtrącił Benedykta do więzienia. Nakazał
pościąganie z portalu bazyliki św. Piotra obrazów, które przedstawiały synody,
które go potępiły. Ponieważ jednak pousuwał przy okazji jakieś „święte obrazy"
Zbawiciela i Najświętszej Panienki, w Rzymie wybuchły rozruchy, które na trzy
dni pogrążyły miasto w anarchii.
Anastazy znów został zdegradowany i odszedł w cień. Swoją
wiedzę potrafił jednak przekuć w oręż, a swoje więzienie — klasztor Santa Maria
na Zatybrzu — w swój pałac (został później mianowany opatem tegoż przybytku).
Następcy Benedykta uznali umiejętności wyklętego Anastazego, który awansował na
wysokiego doradcę papieskiego odpowiedzialnego za sprawy bizantyjskie. Wiadomo,
że mając dostęp do archiwów papieskich wyczyścił je z obciążających go
dokumentów.
Na początku pontyfikatu Hadriana II, w 868 r., Anastazy
został wplątany w największy swój skandal: jego brat zgwałcił a następnie
zamordował córkę i żonę papieża, a Anastazy odpowiedział za współudział w zbrodni. Po roku jednak papież ogłosił koniec żałoby i przywrócił do pełni łask
Anastasiusa. Wszelako warto pamiętać, że wedle historyków życiorys tego papieża
pisał ...sam Anastasius.
W filmie dodatkowo obciąża się go zemstą na Joannie: po jej
śmierci, będąc autorem najważniejszego źródła o pontyfikatach papieży:
Liber Pontificalis, pominął celowo
papieżycę i skazał ją na zapomnienie. Byłaby to zapewne najgorsza jego zbrodnia,
gdyby ją popełnił. Współcześni badacze uznają, że to jednak nie on był autorem
tej księgi. Co najwyżej tylko biografie Mikołaja I i Hadriana II są jego
autorstwa.
*
Jak widać, całkiem sporo tych sprostowań i uzupełnień
historycznych do filmu o papieżycy. Pomimo jednak tego przekaz historyczny filmu
uważam za ciekawy i wartościowy, a przede wszystkim rozniecający zainteresowanie
tą barwną epoką w historii papiestwa: jesteśmy wszak u progu sławetnej
pornokracji, czyli „rządów kurtyzan w Watykanie". Chciałbym, aby ktoś to
kreatywnie zekranizował, abym mógł napisać dalsze uzupełnienia a może i sprostowania, pokazujące, że nie było żadnej pornokracji, że to tylko
mizoginiczna czarna legenda wymierzona w słabych „ojców świętych" i silne
nieświęte matki...
A tytuł? Jeśli ktoś nie lubi historii ani legend, powinien
obejrzeć Papieżycę dla tej sceny w której biskupi toczą „naukowy" spór z Jej Świątobliwością w tytułowym
przedmiocie: o niekorzystnym wpływie nauczania kobiet na wielkość ich łon.
1 2
« Filmy i filmoznawstwo (Publikacja: 03-02-2011 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 880 |
|