|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Historia
Józef Flawiusz i 'Wojna żydowska' [4] Autor tekstu: Marcin Śrama
Armią rzymską dowodził natomiast Flawiusz Silva, który po zdobyciu miasta został namiestnikiem Judei i sprawował ten urząd do roku 81.
Obecnie Masada często postrzegana jest jako symbol heroicznego oporu. Obrona tego miejsca widziana oczyma Flawiusza wygląda jednak nieco inaczej . W jego
opisie ukazuje się wizja obrońców opętanych przemowami fanatycznego wodza, którzy nie widząc już sensu dalszej obrony słuchając mowy swego wodza,
zachęcającego ich do popełnienia zbiorowego samobójstwa:
,,przerwali mu mowę i owładnięci jakimś niepohamowanym zapałem rwali się do wskazanego czynu. Rozbiegli się jak opętani i jeden drugiego chciał wyprzedzić
mniemają, że ten kto nie znajdzie się w rzędzie ostatnich da dowód swego męstwa i rozsądku. Tak wielką pałali żądzą zabijania swoich żon i dzieci i siebie
samych. Ich zapał nie stygł- jakby można oczekiwać- nawet wtedy gdy już przyszło wykonać samo zadanie lecz nieugięcie trwali przy swoim postanowieniu jakie
powzięli słuchając przemowy. I chociaż w ich sercach żywe były uczucia dla osób bliskich i ukochanych zwyciężył głos rozumu który im mówił, że powzięli
najlepsze postanowienie co do losu najdroższych [...] Ostatecznie nie znalazł się ani jeden taki który by się uchylał od wykonania tego zuchwałego czynu [...]
nieszczęśni ludzie których konieczność wtrąciła w takie położenie, że zabicie swych bliskich było dla nich najmniejszym złem. Nie mogli jednak zapanować
nad targającą ich rozpaczą po tym czego dokonali i mniemali że wyrządzą krzywdę zabitym jeśli bodaj na krótko ich przeżyją. Przeto złożyli swój dobytek na
jedno miejsce i spalili go . Następnie wybrali losem spomiędzy siebie dziesięciu którzy mieli być zabójcami wszystkich [...] I tak zginęli w przekonaniu że
nie została od nich pochodząca żywa dusz, która mogła dostać się pod władzę Rzymian. Jednakże w podziemiu kędy biegł wodociąg dostarczający wodę pitną
ukrywała się staruszka oraz pewna krewna Eleazara, która daleko przewyższała inne niewiasty mądrością i wiedzą, z pięciorgiem dzieci. Schowała się tam gdy
uwaga innych była zaprzątnięta zabijaniem. Liczbę ofiar łącznie z kobietami i dziećmi wyniosła dziewięćset sześćdziesiąt."
Pogląd Flawiusza na czyn obrońców Masady wydaje się zatem niezwykle współczesny. Uważa to zbiorowe samobójstwo za czyn okropny i bezsensowny. W dalszym
fragmencie zwraca jednak uwagę na to, iż Rzymianie ,,zdumieli się nad szlachetnością ich postanowienia i podziwiali pogardę śmierci którą okazało tylu
ludzi".
XI. Konsekwencje powstania
Powstanie żydowskie poza zniszczeniem świątyni i śmiercią wielu osób[17] przyniosło za sobą wiele innych nieszczęść.
Flawiusz opisuje również decyzję Wespazjana o tym, że dotąd danina jaką regularnie przekazywali na rzecz utrzymania świątyni stanie się datkiem na rzecz
świątyni Jowisza na Kapitolu.
Euzebiusz z Cezarei uzupełnia tę informację: ,,Prócz tego Wespazjan wydał podobno po zburzeniu Jerozolimy rozkaz wyszukania wszystkich, którzy się
wywodzili z rodziny Dawidowej, by wśród Żydów nie było już nikogo z rodu królewskiego. Z tej przyczyny doszło znów do gwałtownego prześladowania Żydów" [18].
Pomimo tego należy sądzić, że Rzymianie wyciągnęli pewne wnioski z trwającej kilka lat wojny, gdyż odtąd namiestnicy judejscy nie dopuszczali się takich
nadużyć jak przed powstaniem.
XII. Wiarygodność przekazu Flawiusza
Pozostaje jeszcze kwestia wiarygodności przekazu zawartego w ,,Wojnie żydowskiej".
W przedmowie do swego dzieła Flawiusz napisał on, iż będzie to prawdziwe świadectwo gdyż jego autor był początkowo uczestnikiem, a później przymusowym
świadkiem opisywanych wydarzeń. Krytykuje przy tym wszystko to co o tym wydarzeniu napisali inni historycy jako kłamstwo. W ostatnich słowach siódmej
księgi Flawiusz napisał:
,,Oto jesteśmy na końcu historii którą przyobiecaliśmy z największą rzetelnością przedstawić tym wszystkim, którzy pragną się dowiedzieć w jaki sposób
toczyła się wojna Rzymian z Żydami. Jak ją wyłożyłem, sąd o tym pozostawię czytelnikom. Co się zaś tyczy prawdy to nie będę się wachał z całą stanowczością
oświadczyć, że w tym dziele tylko o nią się starałem".
Te zapewnienia wydają się być szczere lecz w niektórych fragmentach tekstu Flawiusz nie potrafi powstrzymać się od swoich sympatii i antypatii [19].
Swoich przeciwników politycznych ze stronnictwa zelotów, oraz ich stronnikami, , nazywa ,,zbójcami", jest natomiast pełen podziwu wobec organizacji
rzymskiej armii i rzymskiej kultury, którą miał okazję poznać podczas dwuletniego pobytu w Rzymie w latach 63-65.
Pozostaje jeszcze kwestia statusu Flawiusza, który pisząc ,,Wojnę żydowską był wyzwoleńcem cesarza Wespazjana, czy mógłby zatem przedstawić jego lub jego
syna Tytusa w złym świetle?
Wątpliwości te rozwiewa relacja zawarta w ,,Dziejach" Tacyta, która przedstawia niezwykle podobny obraz wydarzeń w Judei [20][21]
Pomimo tego można jednak uznać, iż ,,Wojna żydowska" jest dziełem wartościowym pod względem merytorycznym. Opisy obrony Jerozolimy, czy Masady pomimo
osobistej wrogości autora wobec przywódców armii powstańczej pełne są szczegółów dotyczących zarówno okropności ich zachowania, jak i ich bohaterstwa.
Wiele opisów bezprawia panującego w Judei pod panowaniem kolejnych rzymskich namiestników pozwala ponadto stwierdzić, iż owa sympatia autora wobec Rzymian
nie była bezrefleksyjnym uwielbieniem cesarstwa — można pokusić się o stwierdzenie, że Flawiusz podziwiał i doceniał Rzym za jego potęgę, ale jednocześnie
zauważa, że działania poszczególnych wykonawców woli najwyższej władzy często nie są zgodne z duchem rzymskiego prawa, zatem przystępując do powstania tak
naprawdę występował przeciwko niesprawiedliwości ludzi, którzy z rzymskiego nadania zarządzali Judeą, a nie przeciwko samemu rzymskiemu panowaniu, które
jak sam podkreśla akceptował pod warunkiem, że Rzymianie nie będą utrudniać kultywowania żydowskiej tradycji i religii.
XIII. Postawa moralna Flawiusza
Obraz Flawiusza jeśli zaufać wielu niepotwierdzonym przez inne źródła faktom jakie zawarł na swój temat w swoich dziełach pozwala widzieć w nim postać
niemal kryształową- humanistę, który chciał ratować to co jeszcze było do ocalenia przechodząc na stronę wroga. Owa wizja jest niemal tak popularna jak
obraz wręcz przeciwny- cyniczny tchórz, który ratuje swoje życie i ukazuje swych rodaków jako okrutnych barbarzyńców.
Największe kontrowersje budzi on jednak wśród przedstawicieli swego własnego narodu. Oto dwie skrajnie różne opinie na jego temat:
,,Wydaje mi się, że zupełnie niesłusznie posądza się Józefa o brak patriotyzmu, dlatego iż bał się , aby pożar wojny nie zniszczył bardziej Judei niż
Rzymu. Od win Józefa nie można uwolnić, ale brak patriotyzmu nie jest jedną z nich. W prawdziwym patriotyźmie- wierności dla ducha swego narodu, dumie z
jego instytucji, nikt nie stał wyżej od niego"- Isaac Abrahams, żydowski naukowiec wykładający Judaistykę w Cambridge
,,Nie jest ani wielkim umysłem, ani wielkim charakterem lecz szczególnym połączeniem żydowskiego patriotyzmu oraz helleńskiej kultury i próżności''-
Theodore Reinach
Niezależnie różnorodności opinii na temat Flawiusza należy zauważyć, że historyk ów nigdy nie odszedł od swej religii i tradycji, w której został wychowany
lecz zrezygnował z walki o niepodległość Palestyny pozostawał wierny religii żydowskiej i tradycji. Uważał, iż panowanie rzymskie jest do przyjęcia pod
warunkiem, że Rzymianie zapewnią Żydom swobodę w praktykowaniu religii.
Mimo tego rodacy przez długi czas uważali go za zdrajcę, który zapowiadanego Mesjasza z rodu Dawida dostrzegł w człowieku obcego pochodzenia- cesarzu
Wespazjanie[22], który w oczach niektórych warstw społeczeństwa rzymskiego mógł uchodzić za wybawcę po okresie rządów
Nerona[23]. Podobną opinię przez długi czas przejmowało także społeczeństwo, czego świadectwem może być na przykład
zorganizowanie przez grupę studentów z Antwerpii procesu Józefa Flawiusza podczas którego historyk został uznany za zdrajcę sprawy o którą walczyli jego
rodacy.[24]
Kwestia moralności Flawiusza budzi kontrowersje, jednak jest to kwestia nie do rozstrzygnięcia, dlatego historyk ten powinien pozostawać w oczach
współczesnych świadkiem epoki, podobnie jak dwa wieki wcześniej Polibiusz- Grek, który po dostaniu się do rzymskiej niewoli napisał ,,Dzieje" a nawet
zrobił pewną karierę w administracji imperialnej, czego nie można powiedzieć o Flawiuszu, który otrzymał wprawdzie od Wespazjana majątek lecz tylko jako
rekompensatę za dobra utracone w Judei i żył spokojnie jako protegowany Flawiuszy, niewysuwalny jednak na żadne stanowiska. [25] Wszelkie próby oceny jego postawy moralnej wydają się być skazane na klęskę, gdyż większość informacji na jego
temat pochodzi od niego samego, a kolejni historycy opisując go korzystali tak naprawdę z jego autoportretu i swoich przemyśleń.
Bibliografia:
-
Euzebiusz z Cezarei, Historia kościelna (fragmenty zawarte w przypisach)
-
Goodman Martin- Rzym i Jerozolima, Warszawa 2007
-
Grant Michael, Dzieje dawnego Izraela, Warszawa 1991
-
Hadas-Lebel Mireille, Józef Flawiusz. Żyd rzymski, Warszawa 1997
-
Felix Winicjusz, Oktawiusz
-
Flawiusz Józef- Przeciw Apionowi. Autobiografia, Warszawa 2010
-
Flawiusz Józef- Wojna Żydowska, Warszawa 2010
-
Mason S., Flavius Josephus: translation and commentary, BRILL 2001
-
Orygenes, Przeciwko Celsusowi
-
Polybius, Historie
-
Sewer Sulpicjusz, Kroniki
-
Swetoniusz- Żywoty Cezarów (Żywot Wespazjana)
-
Świderkówna Anna, Słownik pisarzy antycznych, Warszawa 1982
-
Tacyt, Dzieje (fragmenty zawarte w opisach)
-
Wipszycka Ewa [red]- Vademecum historyka starożytnej Grecji i Rzymu, Warszawa 1985
1 2 3 4 5 Dalej..
« Historia (Publikacja: 11-02-2014 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9567 |
|