|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe
Reżim Suharto: religijny kazus neokolonialny [1] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Spis treści:
Dekolonizacja i niepodległość Indonezji
Pogrom komunistów i zamach stanu
Sojusz Suharto z katolikami
Fundamentalizm islamski w walce z neokolonializmem
Okupacja Timoru Wschodniego
Teologia wyzwolenia vs teologia zniewolenia
Indonezja a Polska
Dekolonizacja i niepodległość Indonezji
Przed powstaniem w 1945 niepodległej Indonezji była ona kolonią holenderską. W latach 1942-45 znajdowała się pod okupacją japońską. Pierwszy prezydent,
Sukarno, oparł państwo na ideologii pancasila, która miała być przejawem rdzennej indonezyjskiej (czy bardziej jawajskiej) filozofii politycznej. Zawierała
ona 5 naczelnych zasad:
- nacjonalizm,
- internacjonalizm (humanitaryzm),
- demokracja przedstawicielska,
- sprawiedliwość społeczna
- monoteizm.
W 1948
wybuchła szybka pokonana rebelia komunistyczna. Pojawiły się wkrótce naciski kręgów islamskich, by do pancasila dodać również przestrzeganie szariatu.
Ustępstwo polegało jedynie na przesunięciu monoteizmu na pierwsze miejsce. W 1949 imam Kartosuwirjo powołał organizację Durul Islam (Państwo Islamskie),
która rozpoczęła wojnę domową przeciwko świeckiej republice. Młoda demokracja zmagała się z nimi do 1962.
W 1949 powołano Partię Katolicką. 2 listopada 1955 biskupi katoliccy wydali list pasterski z potępieniem komunizmu, marksizmu i materializmu, poddając
jednocześnie rząd krytyce. Katolicy wkrótce dołączyli do przeciwników Sukarno.
Sukarno miał też przeciw sobie największą organizację islamską, konserwatywny Nadlatul Ulama, który stale domagał się wprowadzenia Państwa Islamskiego. Po
1957 dopuścił więc do udziału we władzy komunistów, starając się równoważyć różne frakcje polityczno-społeczne. W konsekwencji doszło jednak do
porozumienia sił religijnych z wojskowymi przeciwko komunistom, co doprowadziło do upadku Sukarno. Odtajniane dziś materiały, dokumenty i publikowane wspomnienia upadłych już figur dawnego reżimu pokazują, że był to przewrót inspirowany z zewnątrz.
Pogrom komunistów i zamach stanu
Odebranie władzy Sukarno poprzedziła ogromna rzeź podejrzewanych o komunizm w latach 1965-1966, w której zginęło wedle szacunków od 500 tys. do miliona
ludzi. W 2006 ukazała się na ten temat ważna publikacja Johna Roosa, profesora historii na University of British Colombia, pt. Pretext for Mass Murder: The
September 30th Movement and Suharto's Coup D'état in Indonesia.
Jeden z uczestników masakr w ramach młodzieżowej milicji islamskiej, Sulchan, który dziś jest 64-letnim kaznodzieją, po śmierci Suharto powiedział, że
„rozkaz eliminacji wszystkich komunistów" przekazywany im był wówczas przez duchownych z Nahdlatul Ulama. Uważa, że było to całkowicie słuszne, bo ofiary
były wrogami religii. Zabijali nie tylko bronią palną, lecz także mieczami lub młotkami. Były to nie tyle walki, co polowania. Do dziś blokowane są
poszukiwania masowych grobów, których odnaleziono tylko część.
Liberalni muzułmanie z Muhammadiyah w listopadzie 1965 ogłosili eksterminację komunistów Świętą Wojną, a inne organizacje islamskie poparły to. Zabijanie
komunistów traktowano jako religijny obowiązek.
Hinduiści zabijali na zdominowanej przez siebie Bali, gdzie śmierć poniosło ok. 80 tys. ludzi. Ich lider, Ida Bagus Oka (1938-2010), nawoływał: „Nie może
być wątpliwości, że wrogowie naszej rewolucji są jednocześnie najokrutniejszymi wrogami religii i muszą zostać wyeliminowani i zniszczeni do samych
korzeni". W 1998 został ministrem ds. ludności i planowania rodziny. Inny hinduista tłumaczył: „...nie może być mowy o morderstwie, lecz raczej o nyupat,
czyli skróceniu czyjegoś życia, by wyzwolić go z cierpienia i dać mu szansę na reinkarnowanie jako lepsza osoba".
Katolicy współuczestniczyli w rzeziach w Specjalnym Regionie Yogyakarta, gdzie wówczas mieli swe centrum. Studenci katoliccy opuszczali nocą akademiki, by
pomagać w zabijaniu zwożonych ciężarówkami komunistów. Jak podaje prof. Willem Frederik Wertheim, historyk i socjolog specjalizujący się w studiach
azjatyckich, w Timorze Zachodnim katoliccy radżowie i posiadacze ziemscy zamordowali ponad 3000 ludzi.
Należy podkreślić, że obalony reżim Sukarno nie był reżimem komunistycznym. Komuniści byli jedną z grup dopuszczonych do władzy. Sukces operacji zamachu stanu opierał się na umiejętnym wywołaniu krucjaty przeciwko bezbożnym komunistom. Nie oznacza to naturalnie także, że komuniści nie dali żadnych powodów do niechęci w środowiskach religijnych. Podstawa antyspołecznej władzy to zawsze divide et impera, skłócanie społeczeństwa.
Suharto proklamował Nowy Porządek (Orde Baru), który ogłosił, że uznawane przez państwo religie monoteistyczne to islam, protestantyzm, katolicyzm,
hinduizm i buddyzm. Był to reżim świecki i autorytarny, oparty na ideologii pancasila.
Ideologia państwowa liczyła się jednak za Sukarno. Dla Suharto była raczej parawanem i sposobem na trzymanie większościowego islamu na dystans od władzy,
która była władzą neokolonialną, robiącą interesy z Holandią, dawnym zwierzchnikiem kolonialnym, oraz USA, nowym zwierzchnikiem neokolonialnym — kosztem
społeczeństwa, które w większości skupione było wokół religii islamskiej. Potężną pozycję w państwie Suharto uzyskał amerykański koncern naftowy — Mobil
(później jako ExxonMobil), który eksploatował surowce naturalne w prowincji Aceh.
Buddyści okazali najwyższy respekt dla obowiązującego prawa: z uwagi na wymóg posiadania boga, ich przywódca Bhikku Ashin Jinarakkhita — wymyślił boga buddyjskiego. Nazwali go Sanghyang Ādibuddha (Czcigodny i Najwyższy Budda) i jego zdjęcia są dziś dostępne w
internecie. Wzięli aktywny udział w przejmowaniu innowierców. Wybudowali ok. 90 nowych monasterów. W 1987 mieli już 2,5 mln wyznawców.
Konfucjanizm nie miał tego szczęścia, więc jego wyznawcy w każdej chwili mogli trafić do więzienia lub stracić życie jako „komuniści", jeśli w dowodzie
osobistym nie mieli zaświadczonego odpowiedniego wyznania. Dla Kościoła rozpoczął się okres intensywnych żniw.
Sojusz Suharto z katolikami
Dla nowego reżimu Suharto katolicy byli o tyle atrakcynym partnerem, że niewielka procentowo ich liczba nie stwarzała ryzyka odebrania władzy.
Trzydziestoletni okres panowania Suharto był bardzo korzystny dla indonezyjskiego Kościoła, który niesamowicie się rozwinął.
Bezpośrednio przed tymi wydarzeniami środowisko katolickie podejmuje energiczne przygotowania polityczne. W 1965 Partai Katolik pomaga założyć
ogólnokrajowy dziennik katolicki, Kompas, który zaczął się ukazywać 28 czerwca, a w 1969 był już największą gazetą w kraju.
Armia indonezyjska miała swojego wikariusza wojskowego, Darmojuwono — mianowany rok przed zamachem, a rok po — uczyniony księciem Kościoła.
Wymownym wydaje się fakt, że wkrótce po proklamowaniu nowego porządku papież przyznał wikariuszowi wojskowemu Indonezji, abp Justinusowi Darmojuwono
(1914-1994), tytuł (pierwszego w Indonezji) księcia Kościoła oraz purpurowy kapelusz (26 czerwca 1967). Awans nie tylko zdumiewający, ale i błyskawiczny,
gdyż nowy kardynał jeszcze cztery lata wcześniej był zwykłym jezuitą. 8 lipca 1964 mianowany został wikariuszem wojskowym Indonezji. Czy dlatego, że jakoś
przysłużył się w rozgromieniu komunizmu? Wydaje się jednak, że nie dokonał on niczego znaczącego w tych latach. Była to więc forma poparcia Watykanu dla
przewrotu i nowego reżimu.
Dopiero obecnie wiele faktów wychodzi na światło dzienne. Po śmierci Suharto ludzie dawnej władzy wydają pamiętniki, np. Jusuf Wanandi (uczestnik
superszkolenia u o. Beeka), współtwórca głównej instytucji doradczej rządu Suharto (Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, [ 1 ], powołanej przez katolików i wojskowych, już bez
działaczy muzułmańskich), a także wicesekretarz generalny partii rządzącej (Golkar) — opublikował w 2012 wspomnienia z tego okresu, w książce zatytułowanej
„Odcienie szarości", gdzie opisuje jak studenci popychali Suharto do zamachu (wcześniej był to człowiek mało znany, wypłynął dopiero w czasie rzezi).
Jednym z głównych inspiratorów był także Cosmas Batabura, szef Stowarzyszenia Studentów Katolickich Republiki Indonezji, który stał na czele grupy
organizującej protesty studenckie, później wieloletni minister w rządach Suharto.
Paweł VI spotkał się z Suharto w Dżakarcie w 1970, gdzie spędził dwa dni. Jan Paweł II przybył do Indonezji w 1989 i spędził tutaj aż tydzień czasu
(włączając w to wizytę w Timorze Wschodnim).
Tylko w stolicy, Dżakarcie, liczba katolików wzrosła jedenastokrotnie: z 27 tys. w 1960 do 301 tys. w 2000. Obecnie ogólna ich liczba wynosi ok. 7 mln. W
latach 1965-71 chrześcijaństwo na samej tylko Jawie pozyskało ponad milion konwertytów. Liczba katolików na Jawie wzrosła z 350 tys. w 1967 do ok. 1,6 mln
w 1990. Na obszarach poszczególnych diecezji katolickich odsetek katolików wzrósł wielokrotnie w latach 1950-2000: Archidiecezja Pontianak: z 1,1% do 8,7%;
Diecezja Sintang: z 1,7 do 20,1%; Diecezja Sanggau: większość stanowią katolicy.
Gwałtowny przyrost wyznawców oraz stanu posiadania to tylko jedna część medalu. Drugą stanowił udział we władzy. W reżimie Suharto katolicy odegrali rolę
wielokrotnie większą aniżeli wynikałoby z ich zaplecza społecznego. Byli w centrum władzy, przynajmniej w pierwszych dekadach, jakkolwiek znaczna część tej
roli miała charakter zakulisowy.
Już w pierwszym gabinecie z 1966 ministrem finansów został lider Partii Katolickiej, Franciscus Xaverius Seda. Sekretarz generalny Partii Katolickiej,
Harry Tjan Silalahi, został sekretarzem generalnym Frontu Pancasila
Josephus Gerardus Beek SJ postrzegany jest jako szara eminencja reżimu Suharto. Van den Heuvel pisał, że w 1966 był świadkiem jak Beek pisał na maszynie
przemówienie, które następnego dnia odczytywał sam Suharto. Giebels Lambert, biograf Sukarno w 2001 napisał, że Beek odegrał ważną rolę w demonstracjach
studenckich w 1966, które doprowadziły do obalenia Sukarno. Dzięki kuźni kadr o. Beeka był w stanie zapewnić katolicyzmowi znacznie większe wpływy
polityczne aniżeli mogłoby to wynikać ze społecznej wielkości katolicyzmu w Indonezji, co z kolei zaowocowało eskalacją fundamentalizmu islamskiego. Wśród
ważnych figur katolickich reżimu Suharto można wymienić Cosmasa Bataburę, Ali Murtopo, Sofjana Wanandiego.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Centrum Studiów
Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) — założyciele 1960: Jusuf Wanandi i Sofjan Wanandi. Założyciele 1971: Beek, Ali Moertopo, gen. Soedjono
Humardhani, Harry Tjan Silalahi, Daoed Joesoef. Inni: Hadi Soesastro, J. Kristiadi, Mari Elka Pangestu. « Stosunki międzynarodowe (Publikacja: 16-06-2014 Ostatnia zmiana: 17-06-2014)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9678 |
|