|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Inne państwa
Kościół niemiecki Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
"Niemcy mogą
się tym chlubić,
Że chrześcijaństwa nie chcieli polubić,
Póki bezwzględny miecz króla Karola
Szlachetnych Sasów nie zniewolił"
Goethe
Niemcy
(jako potomkowie Franków) są chrześcijańskie od 496 r. Pierwszym Niemcem
na tronie papieskim był Grzegorz V
(996-999) z Saksonii. Kolejno po nim w Watykanie zasiadali:
Klemens
II (1046-1047) — Suitger z Saksonii
-
Leon IX
(1049-1054) — Brunon z Alzacji
-
Wiktor
II (1055-1057) — Gebhard
-
Stefan
IX (1057-1058) — Fryderyk z Lotaryngii
W XI-nasto wiecznych
Niemczech (pod Henrykami II i III), w czasie bezkrólewiów, jedność państwa opierała
się przede wszystkim "na infułach i pastorałach" i na wojskach
biskupich. Henryk II trzymał w uległości panów świeckich głównie przez biskupów,
którym to oddawał w zarząd całe hrabstwa.
W 1349 roku mieszkańcy Brukseli, Frankfurtu, Moguncji i Kolonii zabijali wszystkich
napotkanych Żydów twierdząc, iż w ten sposób wypełniają wolę Boga.
W roku 1525 wybuchła Wojna Chłopska. Miała ona również charakter antyklerykalny.
Chłopi skarżyli się na daniny i podatki nakładane na nich przez ludzi Kościoła,
którzy byli zarazem arystokracją ziemską. Zbuntowani chłopi, rozwścieczeni z
powodu tyranii biskupów, kapituł katedralnych i opactw, splądrowali siedemdziesiąt
klasztorów w Turyngii i pięćdziesiąt dwa klasztory we Frankonii.
Prusy
fryderycjańskie
Okres panowania światłego
Fryderyka Wielkiego sprzyjał tolerancji wyznaniowej. Sam monarcha, traktujący
religie jako system mitów, był oddanym orędownikiem wolności religijnej,
przyczyniając się tym samym znacznie do wzrostu potępi i znaczenia Prus do których
zewsząd napływały ofiar prześladowań religijnych. Na ogół byli to ludzie o szerokich horyzontach i umiejętnościach. Swoim potencjałem wzmacniali nową
ojczyznę — Prusy. Dobrze
będzie zapoznać się z poglądami na sprawy wyznaniowe:
"Katolicy,
luteranie, reformowani, żydzi i wiele innych sekt chrześcijańskich mieszka w tym państwie [Prusach] i żyje w zgodzie: jeśli zbyt gorliwy władca
opowie się po stronie jednego z tych wyznań, na początku utworzą się
stronnictwa, wybuchną spory, pomału zaczną się prześladowania i wreszcie
wyznawcy religii prześladowanej opuszczą ojczyznę, tysiące istot ludzkich
wzbogaci sąsiadów swą liczbą i swymi umiejętnościami [...] Wszystkie
religie, jeśli się je zbada, opierają się na systemie mitów, mniej lub
bardziej absurdalnym…" (1752 [ 1 ])
***
Parlament
II Rzeszy Niemieckiej w latach siedemdziesiątych uchwalił ustawy o wydaleniu z terytorium państwa jezuitów oraz o wprowadzeniu ślubów cywilnych.
Defregger — biskup ludobójca
W
roku 1968 nominację biskupią otrzymał dotychczasowy kanclerz kurii monachijskiej — Matthias Defregger. W rok później prasa światowa (w tym i polska) ujawniły
jego wstrząsający życiorys. Okazało się, że duchowny w czasie II wojny światowej
służył w Wehrmahcie w randze kapitana. W 1944 r. znalazł się wraz ze swym oddziałem
piechoty w małej włoskiej miejscowości Filetto w Abruzzach. Działała tam silna
włoska partyzantka antyniemiecka. W czasie jednej z potyczek z partyzantami
oddział Wehrmahtu poniósł duże straty. Naczelne dowództwo nazistowskie armii
okupacyjnej we Włoszech wydało wówczas rozkaz pacyfikacjiwioski. Zagłada
ludności dowodził osobiście kapitan Defregger. Jego podkomendni spalili wszystkie
budynki i wymordowali niemalże całą ludność cywilną, nie szczędząc nawet kobiet
ciężarnych i dzieci. Po wojnie kapitan Defregger wstąpił do seminarium duchownego w Monachium. W pracy duszpasterskiej wykazywał tyleż sprawności i energii co
dawniej w mordowaniu ludzi. Szybko awansował. W 1968 r. kardynał Juliusz Doepfner
wysunął jego kandydaturęna biskupa pomocnika. Watykan do nominacji się
przychyli, mimo, że dla jego władz nie było tajemnicą dawna przeszłość kandydata
(jezuici zbierają wszystkie dane o kandydatach na urzędy kościelne, które są
przechowywane w ogniotrwałej kasie Sekretariatu Stanu).
Defregger,
aby załagodzić sytuacje, przybył do Rzymu, zamierzał udać się do miejscowości,
której ludność 24 lata wcześniej wymordował i odprawić tam mszę przebłagalną.
Władze Watykanu wybiły mu z głowy podobne pomysły, obawiając się jeszcze większego
skandalu. Wszak ludność mogła nie być chętna do udzielenia rozgrzeszenia mordercy,
mogło dojść do samosądu. Biskup morderca został zmuszony do odbycia dłuższych
rekolekcji zamknięty w nieznanym klasztorze.
Przypisy: [ 1 ] Podane za: „Rzeczpospolita Obojga Narodów — Dzieje agonii", Paweł Jasienica « Inne państwa (Publikacja: 08-07-2002 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1007 |
|