|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe
Soros i najbardziej przemilczana kolorowa rewolucja [6] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Ważne jest, że ingerencje polityczne o jakich tutaj piszę nie są dziś już
jedynie przedmiotem spekulacji, lecz udokumentowanych faktów, co więcej: dotyczą
one sąsiedniego wobec Macedonii kraju, co ujawnił Wikileaks. Email Sorosa do
Sekretarz Stanu Hillary Clinton z 23 stycznia 2011 dowodzi, że był on reżyserem
wydarzeń w czasie zamieszek w Albanii w 2011 roku (tzw. Wydarzenia z 21
Stycznia). Bardzo wiele to nam mówi o kolorowych rewolucjach.
www.wikileaks.org/clinton-emails/Clinton_Email_September_Release/C05778285.pdf W 2011 w Albanii miały miejsce wydarzenia typowe dla scenariusza kolorowej rewolucji. Od
wyborów z 2009 Partia Socjalistyczna Edi Ramy oskarżała Partię Demokratyczną
Saliego Berishy o fałszerstwo wyborów. Przez 18 miesięcy domagali się
przeliczenia głosów. Na początku stycznia 2011 komisja wyborcza nakazała
spalenie urn z głosami. Kilka dni później ujawniono nagranie zgodnie z którym
wicepremier rządu, Ilir Meta, wywodzący się z koalicyjnej partii Socjalistyczny
Ruch Integracji, miał obiecywać ministrowi finansów łapówkę w wysokości 700 tys.
euro w związku z dealem energetycznym. Wydarzenia te doprowadziły do
wielotysięcznych manifestacji w Tiranie. W czasie starć z policją 21 stycznia
policja zastrzeliła trzy osoby. Nagrania ujawniły, że strzały padły z dachu
gabinetu premiera.
Mamy oto gotowe podłoże do zamieszek obalających rząd. Co robią ludzie
Sorosa? Czy drą szaty w obronie demokracji i wolności? Otóż nie. Tuż po
zastrzeleniu protestujących Soros pisze do Clinton, że jego fundacja ściśle
monitoruje sytuację i wzywa do natychmiastowej interwencji USA, by nie wymknęła
się spod kontroli liderowi protestów, i Ramie. Dalej Soros pisze, że należy
zrobić dwie rzeczy: 1. wspólnota międzynarodowa powinna wymóc na rządzie i opozycji, by zapobiegli kolejnym demonstracjom i spuścili z tonu; 2. należy
wyznaczyć wysokiego oficjela europejskiego jako mediatora pomiędzy zwaśnionymi.
USA i UE, pisze Soros, muszą w tej sprawie działać w całkowitej harmonii, tak
jednak, by nie pogrzebać aspiracji unijnych Albanii. „Mediatora sugeruję
wyznaczyć spośród takich osób, jak Carl Bildt. Martti Ahtisaari lub Miroslav
Lajcak".
Jaki był efekt tego emaila z 23 stycznia? Już 27 stycznia BBC podała
do wiadomości: „Unia Europejska wzywa obu rywalizujących ze sobą liderów
politycznych (sic!) do przywrócenia szacunku dla instytucji państwa. 26 stycznia
mediator UE Miroslav Lajcak spotkał się w Tiranie z obu stronami, by uspokoić
sytuację".
Żadnego dramatycznego tonu, żadnych wezwań do rezygnacji, żadnej walki o sprawiedliwość. Po prostu Soros wydał rozkaz ministrowi spraw zagranicznych USA,
ta zaś wydała rozkaz Brukseli, by wysłała do Tirany zaufanego Sorosa, który
niezwłocznie przybył do gorącego miejsca, wziął na stronę biorących się za łby i nakazał się rozejść. W ten sposób Soros błyskawicznie zdusił w zarodku rewoltę
społeczną, która miała znacznie poważniejsze podłoże wobec spraw dla których w innych krajach regionu ludzie i organizacje Sorosa bezkompromisowo drą szaty.
Jaki był efekt wizyty Lajcaka? W ciągu kilku następnych dni protesty zostały
zupełnie wygaszone, bez jakichkolwiek ustępstw strony rządowej. Morderstwo
protestujących czy fałszerstwa wyborcze zostały zamiecione pod dywan, główny
bohater afery łapówkarskiej został oczyszczony z zarzutów i triumfalnie wrócił
do rządu po wyborach z 2013, kiedy utworzył koalicję ...z Edim Ramą.
Rodzi sie pytanie, dlaczego organizacje Sorosa nie walczyły tutaj na ulicach
Tirany o demokrację i praworządność, tak jak na Ukrainie, Węgrzech, Polsce czy
Macedonii? Otóż dlatego, że nie było tam sporu geopolitycznego a jedynie
drobnostki typu mord, fałszerstwo wyborów, korupcja — wokół zwykłej walki o władzę pomiędzy dwoma klanami tej samej rodziny. Ani Berisha ani Rama nie
dotykali spraw ważnych, dotyczących interesów korporacji, więc nie było powodów
trąbić o demokracji.
Soros wspiera zarówno Partię Demokratyczną, jak i Partię Socjalistyczną.
Zarówno Berisha jak i Rama znani są ze swojej współpracy z Sorosem. Berisha
pisał w 2008 r. o Sorosie jako
„wielkim przyjacielu Albanii i Albańczyków". Spotykał się z nim wówczas, by
dyskutować postęp reform w kraju i opowiadać o swoich dokonaniach. Soros z kolei
opowiadał wówczas Berishy o swoich pomysłach energetycznych dla Albanii. Edi
Rama to z kolei były członek zarządu fundacji Sorosa na Albanię, który w 2005
wręczył Sorosowi tytuł
Honorowego
Obywatela Tirany.
Kiedy więc obaj panowie pożarli się o władzę, Soros kazał rozpuścić protesty.
Rama musiał zaczekać do przepisowego terminu wyborów, po którym to jemu
przypadła władza, dzięki temu, że koalicjant Berishy tym razem wybrał jego.
I w ten właśnie sposób Soros przy pomocy USA i UE zdusił w zalążku duży bunt
społeczny (w protestach brało udział nawet 100 tys. osób, a Albania to kraj 2,6
mln!). Po nowych wyborach, w 2014 osobiście wybrał się na
wizytację
do Tirany, gdzie odbył 3-godzinne spotkanie ze swoim „przyjacielem", premierem
Ramą, po którym chwalił „bolesne", lecz „konieczne" reformy, następnie odbył
godzinne spotkanie z nowym liderem opozycji, Luzli Bashą, by rozwiać jego obawy
co do praworządnego prowadzenia się rządu.
Dlaczego Soros zdusił w zarodku demonstracje przeciwko rządowi, którego
premier oskarżany był o zastrzelenie trzech aktywistów i fałszerstwo wyborów,
zaś wicepremier o wielką korupcję, podczas kiedy jednocześnie organizacje i media związane z Sorosem stały się liderami manifestacji przeciwko rządom
oskarżanym o znacznie łagodniejsze rzeczy? Zapewne dlatego, że te drugie dążyły
do realnej zmiany.
Wyciek dotyczący interwencji albańskiej Sorosa udowodnił, że a) ściśle
ingeruje on w bieżącą politykę w Europie Środkowej, b) jednym emailem uruchamia
najwyższe kręgi rządowe na poziomie USA i EU.
Zatem jego kluczowa rola w analogicznych wydarzeniach w innych krajach, w którym prym wiodą związane z nim środowiska, staje się najbardziej racjonalnym
wyjaśnieniem tych wydarzeń. Nie jest to już tylko spiskowa teoria, ale i spiskowa praktyka dziejów. Soros organizuje kolorowe rewolucje tam gdzie
zamierza zdobyć władzę, odzyskać ją lub zapobiec utracie.
De-Sorosyzacja Macedonii
W
wywiadzie z 3 stycznia 2017 dla tygodnika Republika Gruewski mówił o Sorosie: „Jego
fundacja, sądząc po jej finansowym i kadrowym potencjale, jest najsilniej
zorientowaną fundacją na świecie. (...) Jego wpływ rozciąga się na całe
instytucje, ministerstwa, rządy, zainfekowane jego ideologią i punktem widzenia.
Nie ma sensu rozmawiać tutaj o partii socjaldemokratycznej czy Zaevie, oni są
małą rybką w całej tej historii". Według Gruewskiego w chwili obecnej sytuacja w Macedonii wygląda w ten sposób, że aż 95% organizacji pozarządowych została
stworzona przez Sorosa lub rządy w których grupy Sorosa są wpływowe. „Kiedy więc
potrzebują tzw. kolorowej rewolucji, robią ją za pomocą swoich organizacji
pozarządowych oraz pieniędzy". Idzie więc o to, aby sektor ten spluralizować i rozbić monopol rządu dusz. „Musimy znaleźć fundusze na wsparcie prawdziwie
niezależnego sektora społeczeństwa obywatelskiego w Macedonii". Patologią jest
oddawanie tak dużego wpływu zewnętrznym graczom oraz rządom.
Jak zauważa premier, Soros buduje swoją siłę w poszczególnych krajach za
pomocą niekonwencjonalnej armii, która działa poprzez deformowanie
rzeczywistości i demonizowanie swoich przeciwników politycznych: "Soros
przemienił NGOsy w Macedonii w nowoczesną armię. Dziś bitew nie toczy się za
pomocą karabinów i pistoletów jak 100 lat temu, ale za pomocą NGOsów,
skorumpowanych mediów i dziennikarzy oraz za pomocą wpływu potężnych
zagranicznych mediów i potężnych zagranicznych rządów. Taka jest rzeczywistość i na nieszczęście tak działa Soros. I mogą zrobić cokolwiek chcą. Jeśli chcą,
zrobią z ciebie kryminalistę, zdrajcę, niekompetentnego, potwora, przyszyją do
twojego imienia milion domniemanych skandali… Zobaczcie, co zrobili z Proklamacją VMRO-DPMNE z 17 grudnia. W sposób jasny napisaliśmy tam, że
podtrzymujemy naszą normalną komunikację z ambasadorami, lecz media należące do
Sorosa nie powiedziały o tym. Oskarżyli nas, że wypowiedzieliśmy wojnę
ambasadorom i podjęliśmy kurs na samoizolację. Napisaliśmy jedynie, że niektórzy
ambasadorowie posunęli się za daleko w ingerowaniu w wewnętrzne sprawy kraju, co
musi ustać, podczas kiedy ich media mówią, że jesteśmy przeciwko USA i Zachodowi, przeciwko NATO i UE, choć przecież w samej Proklamacji mówimy, że
pozostajemy zorientowani na Zachód, na NATO i UE".
Kluczowe w działalności Sorosa jest nie tylko demonizowanie przeciwników, ale i posługiwanie się wzniosłymi hasłami i populistycznym szantażem moralnym za
pomocą działalności charytatywnej, do strukturalnego zniewalania i rozbijania
ogłupionych społeczeństw. Mówi Gruewski: „Przeciwnie do tego, co publicznie
głosi, świadomie lub nie, w Macedonii wspiera kryminalistów, autorytarnych
polityków, polityków, którzy pozbawili 200 tys. ludzi pracy w procesie
transformacji poprzez przestępczą prywatyzację. Analogicznie, to tak jakby w ciągu kilku lat zwolnić w USA 35 mln robotników."
W reakcji na serię wywiadów Gruewskiego poświęconych działalności organizacji
Sorosa w Macedonii, grupa dziennikarzy powołała ruch Stop Operation Soros (SOS),
która ma na celu eksponowanie i przeciwdziałanie tej aktywności. Pierwszą
aktywnością SOS stało się nagłośnienie związków ludzi Sorosa z nielegalnym
nagrywaniem władz: dyrektorka fundacji Sorosa jest żoną byłego agenta tajnych
służb komunistycznych Gjorgji Lazarevskiego, który został aresztowany w operacji
„Pucz", jako osoba odpowiedzialna za przekazanie opozycji taśm z nagraniami.
Następnie zwrócili się z apelem do nowych władz USA, by dokonano audytu
USAid czyli amerykańskiej agendy rządowej, ponieważ odkąd w 2012 rozpoczęła
strategiczną współpracę z macedońskim oddziałem fundacji Sorosa, przekazując jej
5 mln dol., odtąd rozpoczął się w Macedonii permanentny kryzys polityczny, czyli
kolorowa rewolucja. Audyt prawdopodobnie ujawniłby, że amerykański podatnik
finansuje zamach stanu w Macedonii.
1 2 3 4 5 6 7 Dalej..
« Stosunki międzynarodowe (Publikacja: 26-01-2017 Ostatnia zmiana: 27-01-2017)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 10083 |
|