|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Doktryna, wierzenia, nauczanie » Święci i poświęceni
Poznaj swoich świętych [2] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Św. Barbara
(III/IV w.?), wg podań więziona w Nikomedii w wieży i zabita
306 przez ojca za wyznawanie chrześcijaństwa; czczona jako obrończyni przed
nagłą śmiercią, patronka górników, także artylerzystów i budowniczych;
święto 4 grudnia (na Śląsku — Barbórka); popularna w sztuce,
często przedstawiana z kielichem i hostią, również z wieżą i mieczem. Jak podaje Kwiat świętych, „ojciec
jej kazał zrobić w łaźni dwa okna; w jego nieobecności Barbara kazała dorobić
trzecie na cześć Trójcy Świętej. Koniuszkiem palca nakreśliła znak krzyża na
marmurowych kolumnach, a znak ten wrył się w nie głęboko. Rozgniewany ojciec
pobiegł za nią z mieczem w ręce, ale umknęła poprzez górę, która otwarła się
dla niej. Ojciec objechał górę i pochwycił córkę. Wychłostano ją obnażywszy
zupełnie, ale Bóg okrył ją białym obłokiem. W końcu ojciec uciął jej głowę." [ 7 ] Św. Marcin z Tours (316-397)
rozpoczął na zachodzie regularne
akcje burzenia świątyń i bałwanów pogańskich oraz wycinania świętych gajów.
Dzięki nadzwyczajnej gorliwości w tym procederze (połączonym z profanowaniem ołtarzy i wizerunków pogańskich bóstw), wkrótce z jego
diecezji zniknęły wszystkie świątynie pogańskie. W dowód zasług Francuzi
uczynili go swym patronem.
Św. Hieronim ze Strydonu,
(ok. 347 — 429), teolog i egzegeta; ojciec i doktor Kościoła;
pochodził z Ilirii; po pobycie na Wschodzie sekretarz papieża Damazego I,
który zlecił mu pracę nad poprawieniem łacińskich przekładów Biblii;
po licznych podróżach osiadł jako mnich w Betlejem, gdzie 390-395
dokonał nowego łacińskiego przekładu ksiąg hebrajskich i ulepszył
przekłady z greki; nowy przekład, zwany Wulgatą, był powszechnie
używany w Kościele katolickim od średniowiecza do XX w.; Hieronim
brał również udział w polemikach dotyczących poglądów Orygenesa,
początkowo jako jego zwolennik, następnie jako zdecydowany przeciwnik,
polemizował też z pelagianizmem, patron biblistów. W ikonografii
przedstawiany w stroju kardynalskim z Biblią i lwem,
symbolizującym jego charakter. Rozdrażniony przez Wigilancjusza, który zwalczał kult relikwii, stwierdził,
że kary doczesne są niezbędne, aby ratować winnych od ognia piekielnego.
Św. Cyryl Aleksandryjski (?-444),
teolog; ojciec i doktor Kościoła; kształcił się prawdopodobnie w Aleksandrii,
następnie był mnichem, a od 412 patriarchą Aleksandrii, z której
usunął nowacjan i Żydów; podburzył motłoch do zamordowania uczonej Hypatii, która została
przez dziki tłum chrześcijan ukamienowana i rozszarpana na ulicach Aleksandrii w 415 r.
Św.
Szymon Słupnik Starszy(ok.
390-459) — stworzył cały kierunek ascetyczny tzw. stylitów,
tak o nim pisał Piotr Skarga: "A gdy inni poszcząc
trzeciego dnia jedli, on sam raz tylko w tydzień jadł, i uplotłszy sobie
gruby łańcuch z palmowego liścia, ściągnął mocno swoje lędźwie, tak, iż
rany na ciele się poczyniły, z których gdy jeden towarzysz płynącą krew
obaczył pytał: skąd ta krew? on milczał… I sfukał go starszy, upominając i prosząc by tego okrucieństwa nad sobą nie czynił, posłuchał w tym, iż
łańcuch on zdjął; ale żeby rany one leczyć dał, na to go nikt namówić
nie mógł… A rozmnażając sobie cnót świętych bogactwa umyślił przykładem
Mojżesza i Eliasza post czterdziestodniowy, nic nie jedząc pościć… Prosił
tedy niejakiego Bassa… aby go zamurować na dni czterdzieści kazał, nic ku
jedzeniu nie dając… Od onego czasu… przez dwadzieścia ośm lat co rok tak
pościł w wielki post, nie jedząc, ani pijąc przez dni czterdzieści… potem
na wierzch jednej góry wstąpił i tam łańcuchem się żelaznym… za nogę
przykuwał… około żelaza u nóg była skóra kosmata aby ciała żelazo nie
żarło: w tej skórze pluskiew się wiele namnożyło, których on mogąc zbyć,
nie chciał… słup sobie wysoko postawił, na którym we dnie i nocy
przemieszkiwał, komórkę sobie na nim na dwa łokcie wybudowawszy, w której
przez trzydzieści lat przetrwał… Ustawicznie się modlił, we dnie i w nocy,
najwięcej stojąc… Jedną nogę staniem tak zepsował, iż z niej ropa
ustawicznie płynęła, a on ból modlitwy mu nie psował..." [ 8 ]
Św.
Bernard. "Przez ciągłe posty, czuwania i niewygody, tak dalece miał osłabione zdrowie, że nie mógł trawić żadnego
pożywniejszego pokarmu i wnet po wzięciu wyrzucał… Resztę czasu przepędzał
na modlitwie, czytaniu i rozmyślaniu… Zwykł on mawiać do tych, którzy
przybywali w celu wstąpienia do klasztoru: »Jeżeli chcecie żyć z nami
życiem wewnętrznym, zostawcie ciała, które ze świata przynosicie, za
drzwiami tego progu: dusze same niech tu wchodzą, bo ciało nic nie pomaga«"
(św. Bernard, Pisma; Przedmowa [ 9 ])
Św.
Małgorzata.
Królewna węgierska, opisana z zachwytem przez wielu pobożnych pisarzy; Skarga
pisał o niej tak: "Szaty jej podlejsze były nad
inne i grubsze. Płótna żadnego nie używała. Przez cały wielki post nigdy
się nie przewłóczyła i innych też czasów bardzo rzadko, robactwu się nie
bardzo sprzeciwiając, dla którego czasem inne jej się strzegły siostry, które
gdy mówiły jej, aby wyprać szaty dała, odpowiedziała im: Niech ciało moje
dla Pana mego, Jezusa Chrystusa robacy jedzą. Siedem lat mając, włosiennicę
nosić poczęła… Miała do tego obręcz żelazną na ciele, którą ściskała
się, a na noc pas ze skóry jeżowej. Prosiła czasem, aby jej ramiona wiązano
powrozami konopnymi, które by się w ciało wpiły, a mękę zadawały; w trzewikach niejakie goździki miała, które by ją chodzącą dolegały…"
[ 10 ]
Św.
Ferdynand III Kastylijski. Król Kastylii zmarły w 1252 r., był, jak
powiadają, człowiekiem głębokiej wiary, ufundował wiele biskupstw, kościołów i katedr, co według papieża Klemensa X, który kanonizował króla ponad
czterysta lat po jego zgonie, wyczerpywało wszystkie znamiona człowieka świętego.
Ksiądz Stanisław Musiał zauważył jeszcze, że "był
tak pokorny, iż własnoręcznie nosił szczapy drewna na stosy, na których
palono heretyków" [ 11 ]
(św. 30 maja)
Św. Angela z Folingo (1248-1309) piła wodę po myciu trędowatych
,,nigdy nie piłam z taką rozkoszą" mówiła.
Pewnego razu,,Kawałek
strupiastej skóry trędowatego utknął mi w gardle. Zamiast go wypluć, zadałam
sobie wiele wysiłku, żeby go przełknąć i udało mi się. Miałam wrażenie, że przyjęłam
komunię. Nigdy nie potrafię wyrazić rozkoszy, jaka mnie ogarnęła.''
Św. Piotr Męczennik — Włoch, morderca, zginął w 1365 r.
Św. Katarzyna ze Sieny
(ok. 1347-1380), włoska mistyczka i stygmatyczka, tercjarka dominikańska;
doktor Kościoła; orędowniczka idei krucjaty, w 1939 ogłoszona patronką Włoch.
Biczowała
się trzy razy na dziennie: raz za grzechy swoje, drugi raz: za grzechy cudze,
trzeci raz za grzechy umarłych. Zaręczyła się w ekstazie z Jezusem (utrzymywała,
że dostała od niego nawet ślubny pierścień), twierdziła, że zdarzało się jej
pić mleko z piersi Maryi. Odegrała znaczącą rolę polityczną. Tak pisze o niej
Rajmund z Kapui (jej spowiednik): "Byłem świadkiem
jak została przekształcona w mężczyznę z małą bródką, a ta postać w którą została
nagle przemieniona, była postacią samego Jezusa Chrystusa" [ 12 ]. A tak Piotr Skarga, dla zbudowania i zachęcenia wiernych do naśladownictwa w swych Żywotach świętych: "Żelaznego na
gołym ciele pasa używała. Trzykroć się na dzień żelaznym łańcuszkiem,
na wzór św. Dominika biczowała, tak, że krew z ramion ściekała na nogi...
Chcąc jednak matka niecojej przerwać on ostry żywot, wzięła ją ze
sobą do cieplic; lecz ona tam w gorącą wodę siarczystą, czego nie widziała
matka, kładła się i więcej ucierpiała, aniżeli od wszystkiego
biczowania…". Kanonizowana w 1461 r., stała się jedną z najpopularniejszych świętych doby
Renesansu włoskiego, który poświęcił jej dziesiątki arcydzieł.
Bł. Dorota z Mątowów (1347-94),
mistyczka; córka kolonistów holenderskich; w 1393 r. na własne życzenie została
zamurowana w celi przy katedrze w Kwidzyniu.
Św. Jan Kanty — patron Uniwersytetu
Jagiellońskiego, Jan z Kęt
(1390-1473), filozof, teolog; w 1767 kanonizowany; 1421-29 kierował
szkołą bożogrobców w Miechowie; od 1429 profesor filozofii, a następnie
teologii Akademii Krakowskiej; relikwie Jana Kantego spoczywają w konfesji w krakowskim kościele akademickim Św. Anny (wzniesionym po jego
beatyfikacji 1680). W XVIII wieku, skutkiem
pokłosia walk z jezuitami (którzy chcieli zlikwidować Akademię Krakowską), władze
uniwersytetu uznały, że uczelnia powinna mieć swojego świętego patrona. Zapewne w celu lepszej na przyszłość protekcji przed zakusami duchowieństwa. Któż mógł
się nadawać? Oczywiście Jan Kanty — profesor. Rozpoczęły się starania o kanonizację.
Ciągnęły się bardzo długo i kosztowały majątek. Wreszcie Trybunał Kanonizacyjny
zażądał jeszcze dodatkowych pism Jana Kantego, świadczących o jego świętości
(tzn. spolegliwości względem Kościoła). Wysłano je czem prędzej do Rzymu. I
tu nastąpiła katastrofa — okazało się, że pretendent nie dość, że nie jest świętym,
to jeszcze okrutny zeń heretyk. Dlaczego? Wywiedziono z nadesłanych pism, że
Kanty był zwolennikiem koncyliaryzmu. Niestrudzeni profesorowie znowu wysupłali
pieniądze, opłacili sowicie adwokata w Rzymie, który im doradził, żeby Senat
napisał do Trybunału Kanonizacyjnego wyjaśnienie, że zaszła pomyłka, iż wysłano
pismo ...innego Jana. Tak też zrobiono. Nowe „pisma" Jana ukazywały
go gorącym zwolennikiem wszechwładności papieża. W ten właśnie sposób Jan
Kanty został świętym uniwersyteckim. Symboliczna była procesja
kanonizacyjna, która maszerowała, kiedy w Krakowie stały już obce wojska —
"Uniwersytet traci majątek, żeby kanonizować swojego profesora, a jednocześnie
Rzeczpospolita przestaje istnieć."(Aleksander Krawczuk)
Św.
Kazimierz Jagiellończyk (1458-1484). Jako trzecie dziecko króla Kazimierza
IV Jagiellończyka i Elżbiety Austriaczki nie mógł zostać królem, został
więc świętym. Jego jedyne zasługi jako świętego polegały na tym, że
odmawiał posłuszeństwa rozkazom ojca (m.in. unikając walki). Z tej to
przyczyny jego grób zasłynął po śmierci licznymi cudami, co niezawodnie
dowiedziono w procesie kanonizacyjnym czterdzieści lat po jego zgonie. (św. 4
marzec)
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 7 ] Traktat o tolerancji..., op.cit., s.17 [ 8 ] podane za: „Chrześcijaństwo a ludzkość" — Jan Stachniuk, Toporzeł, Wrocław 1997, s.147 [ 9 ] podane za: Stachniuk, op.cit., s.184 [ 11 ] podane za: „Eksplozja świętości", Wprost, 27 grudnia 1998 [ 12 ] Orpheus — Historja Powszechna Religij" — Salomon Reinach, Księgarnia F. Hoesicka, Warszawa 1929 « Święci i poświęceni (Publikacja: 16-07-2002 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1245 |
|