|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Ludzie, cytaty Znani o religii i Kościele [4] Autor tekstu: oprac. M. Agnosiewicz
List do przyjaciela, 1340-1353
***
Petroniusz
Strach kreuje bogów.
***
Józef Piłsudski
Religia jest dla ludzi bez rozumu. [ 9 ] ***
Sir Karl Rajmund Popper
Kościoły na świecie od bardzo dawna nadmiernie angażują
się w politykę, a za mało angażują się pomocą duchową ludziom jej
potrzebującym. Polska jest krajem niemal zupełnie rzymskokatolickim. Uważam,
że Kościół katolicki popełnił wiele błędów. Bardzo wiele poważnych błędów.
Wielką pomyłkę popełniono w 1890 roku, gdy papieża uznano za nieomylnego.
Zmianę tę wprowadzono bardzo późno i dokonano ją wbrew tradycji, historii i przeciwko zdrowemu rozsądkowi. Kolejne sprawy to postawa Kościoła wobec
kontroli urodzin, planowania rodziny. Postawa Kościoła katolickiego pod tym
względem jest niebezpieczna i nieodpowiedzialna. Weźmy na przykład Kościół
Anglii. Instytucja Kościoła Anglii jest niemal całkowicie pochłonięta
polityką, i to polityką w bardzo niedojrzałym stylu. Kiedyś Kościół jako
całość, w tym Kościół Anglii, był ośrodkiem upowszechniania edukacji,
literatury, historii, dobrych tradycji. Teraz jest pełen ludzi niewiarygodnie
źle wykształconych; naprawdę poziom wykształcenia tych ludzi jest okropny.
Oni nie znają nawet własnej historii. Ogólnie rzecz biorąc, obecnie
najlepsze tradycje religijne panują w Ameryce, chociaż i w Ameryce niektóre
kościoły to instytucje budzące grozę...
(w wywiadzie dla Adama Chmielewskiego, na kilka tygodni
przed śmiercią Poppera; w: A. Chmielewski, Filozofia Poppera. Analiza
krytyczna, Wrocław 1995)
***
Tomasz Raczek
(...) Co sprawia, że życie jest wyjątkowe?
Poczucie wolności — że mogę, chcę i umiem kształtować po swojemu.
Gdybyś był psem, kogo byś ugryzł?
Ludzi w mundurach; wszystkich którzy stają przede mną nie we własnym
imieniu, lecz w imieniu jakiejś władzy lub wiary, którą reprezentują. Nie
ufam im.
Twoje grzechy główne?
Niecierpliwość. Wieczna niesytość. Nadmiar wątpliwości. (...)
Czego powinno nie być?
Wojska, polityki i religii. Wtedy okazałoby się, że jesteśmy w raju.(...)
Przekrój, 20 maja 2001
***
Joanna Rawik
Wychowałam się w domu katolickim. Po latach zrozumiałam,
że nie ma żadnego pana z brodą, który siedzi na chmurce i rządzi nami.
Utwierdził mnie w tym — w swoim wywiadzie-rzece — sławny architekt Oskar
Niemeyer, który uważa, że nie może być Boga, skoro na świecie szerzy się
zło, zbrodnia, niesprawiedliwość. Od lat studenckich jestem zwolenniczką
platońskich maksym: dobro, piękno, prawda. (...) Przed laty, dopóki nasz Kościół
nie rozszalał się, byłam łagodnie niewierząca. Obecnie, pod wpływem
poczynań kleru katolickiego, stałam się wściekłą ateistką. (...) Boga
wymyślił człowiek na własny obraz i podobieństwo. Moimi bogami są mędrcy i artyści, którzy oferują nam swoje dzieła, wzbogacając nasze życie (...)
Nie podoba mi się w Kościele katolickim wręcz bolszewickie mniemanie, że
wiara rzymskokatolicka jest największa i najważniejsza. Nie cierpię tez
pretensjonalnych, wręcz maskaradowych strojów. Stoi facet w sukience z brokatu, a inny go całuje w rękę. Nie budzi to mojego zaufania i szacunku.
Raczej śmiech. (...) Mierzi mnie obłuda i hipokryzja przedstawicieli Kościoła, a najbardziej pazerność na dobra doczesne, co widać gołym okiem.(...)
Fakty i Mity, nr 21/2001
***
Erich Maria
Remarque
o księżach:
„(...) I tylko w jednym różnicie się od Boga — Bóg wie wszystko, a wy
wszystko wiecie lepiej".
„Cynizm to serce ze znakiem ujemnym".
„Niech pan nie lekceważy mądrości Kościoła. Kościół to jedyna
dyktatura, jaka od dwóch tysięcy lat nie została obalona".
Czarny Obelisk
***
Peter de Rosa
Jeśli człowiek i świat w swej nieudanej postaci pochodzą
od Boga, to może i inne Jego dzieła są także niedoskonałe, na przykład
Biblia czy Kościół
***
Andrzej Sapkowski
— Pisze pan tak dużo i ciekawie o tych wszystkich
stworach i czarodziejskich postaciach, a sam przyznał w jednym z wywiadów, że
nie wierzy w czary i magię, bo jest typowym ateistą i materialistą. Jak dużym?
— Stuprocentowym i niepodważalnym.(...)
— Nasza rozmowa ukaże się w świątecznym numerze "ANGORY".
Wypada mi więc zapytać — jak spędza pan Wielkanoc i jaki ma stosunek do
polskich świąt i naszych tradycji?
— Pokraszę jaja. W łupinach cebuli. Postawię je na stole w koszyczku
udekorowanym liśćmi borówek. Liczę, że będzie to wystarczający wyraz
prawomyślnego patriotyzmu.
Angora,
nr 15/2001
***
Arthur Schopenhauer
Etyka i moralność nie zależą od takiej czy innej
religii. To tylko religie przywłaszczają sobie pewne pojęcia moralne, obowiązujące w danym środowisku: sankcjonują je i głoszą.
Straszną jest rzeczą, że gdziekolwiek człowiek się
urodzi, pewne twierdzenia zostają mu wpojone w dzieciństwie wraz zapewnieniem,
że nigdy nie będzie mógł wątpić na ich temat, pod karą utraty wiecznego
zbawienia.
Krótko mówiąc, bardzo mało ludzi umie myśleć, ale
jakiś pogląd chce mieć każdy. I cóż pozostaje tu innego, jak przejąć
gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu ?
***
Bernard
Shaw
Z chrześcijaństwem jest jeden problem — nigdy nie wypróbowano
go w praktyce.
***
Wolf Singer
Jak długo to, co rozgrywało się przed naszymi oczami,
nie miało wytłumaczenia, łatwo było przypisać wszystko działaniu kierującej
ręki. Teraz, kiedy w większości możemy znaleźć wytłumaczenie dla tego,
czego doświadczamy, nie potrzeba nam już wytłumaczenia w postaci kierującej
ręki, potrafimy sami zrozumieć dlaczego po A następuje B.
Forum, nr 21, 20 maja 2001
***
Bohdan Smoleń
— Jaki jest pana stosunek do wiary katolickiej
— (...) sądzę, że niedługo przyjdzie się przechrzcić. Nie wiem, może
wrócić do korzeni i wybrać jakiegoś Światowida? Nie da się założyć
klapek na oczy i nie widzieć tej głupoty
Fakty i Mity, nr 39/2000
***
Stanisław Szczepanowski
Każdy Hiszpan był prawowiernym katolikiem. Samo posądzenie
innowierstwa lub niedowiarstwa pociągało za sobą śmierć na stosie.
Hiszpania, płynąca mlekiem i miodem za panowania Maurów, stała się pustynią.
Obok prawowierności rozpostarły się: ciemnota, próżniactwo i ubóstwo po całym
kraju, pomimo wszystkich skarbów świata… Tak samo w Portugalii. W prawowiernych Włoszech i Neapolu ohydne żebractwo gnuśnych lazaronów w stolicy, a rozbójnicy i Camorra na prowincji. Nie lepiej w Rzymie pod okiem
samego papieża… (...)
… niech mi kto pokaże w tym okresie choć jedno społeczeństwo
katolickie, któreby nie budziło litości, wstrętu, lub pogardy. Cały ruch
cywilizacyjny przeniósł się do protestantów, a kiedy nareszcie narody
katolickie obudziły się z letargu, to postęp Francji, Austrii, Hiszpanii,
nawet Neapolu i Polski stoi w prostym stosunku do wzrostu niedowiarstwa, i co
tylko się w tych krajach w wieku XVIII dokonało cywilizacyjnego, to było
zarazem antykatolickie. Ta niższość cywilizacyjna narodów katolickich trwa
do dzisiaj… (...)
Świat katolicki przez trzy wieki posiadał tyle wiedzy
tylko, ile się mogło przedostać przez sito jezuickie, ile mogło przejść
pod jarzmem klerykalizmu. I dzisiaj nie brak usiłowań za często skutecznych,
żeby nasze uniwersytety i szkoły ograniczyć do tej samej mizerii. Stąd
niezaprzeczona i do dziś niezłomna przewaga uzbrojenia duchowego świata
protestantów i sceptyków. Stąd niejednokrotnie i zasłużone klęski Kościoła
katolickiego i narodów katolickich od przeszło trzech wieków. Bicz dziejowy
smaga ten Kościół i narody, aby dać dotkliwą naukę, że gnuśność umysłowa
jest także grzechem śmiertelnym. (...)
Polska więc będzie katolicką i będzie w przyszłości
dzieliła losy katolicyzmu, tak samo, jak je dzieliła w przeszłości. A te
losy są od trzech wieków straszne… Patrząc na to, co się od tego czasu
(reformacji) dzieje z narodami katolickimi, to serce się ściska i strach
przejmuje myśl, że my do nich należymy, należeć musimy… (...) w tym
okresie (od reformacji) narody katolickie żyją jakby pod klątwą bożą,
wydziedziczone od wszelkich nabytków postępu i cywilizacji, tym bardziej upośledzone, w tym głębszą przepaść pogrążone, imbardziej, im wyłączniej są
katolickimi. Rozpatrzmy się na początku XVIII wieku, w chwili, kiedy
prawowierność katolicka doszła do ostatniego kresu swej potęgi, kiedy
jezuici rządzili wszystkimi krajami katolickimi.
***
Bogdan Szczygieł
Co kraj, to obyczaj. Co religia, to zakaz.
Mnisi w szafranowych szatach
***
Andrzej Szczypiorski
Gdyby wierzył w Boga tak, jak wierzyła jego matka, to
znaczy namiętnie, bezmyślnie i z niezrozumiałym bólem — oddałby swój los w ręce Opatrzności.
Prawdziwi bogowie narazili Europę na tyle gorzkich zawodów,
że niepodobna tego opisać. Kiedy Blank zastanawiał się nad przyszłością,
dochodził do przekonania, że stacje benzynowe są lepszym fundamentem
powszechnej pomyślności niżeli katedra w Chartres. Był to fakt bolesny, ale
niewątpliwy.
Czas przeszły
***
Hipolit
Taine
Pogański katolicyzm razi...
***
ks. Józef Tischner
Jeszcze nie widziałem nikogo, kto stracił wiarę, czytając
Marksa, za to widziałem wielu, którzy stracili ją przez kontakt z księżmi.
„Niewierzący też człowiek", Gazeta Wyborcza
3-4 lipca 1999r.
***
1 2 3 4 5 Dalej..
Przypisy: [ 9 ] Str. 26 książki prof. Wacława Jędrzewicza Kronika
Józefa Piłsudskiego, na podst. zapiski w dzienniku jego brata Bronisława « Ludzie, cytaty (Publikacja: 28-07-2002 Ostatnia zmiana: 24-08-2004)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 1556 |
|