Biblia » Nowy Testament » Analizy egzegetyczne NT
Rodowody Syna Dawidowego [2] Autor tekstu: Krzysztof Sykta
Według katolickiego wyjaśnienia autor
listu do Tymoteusza miał na myśli zapewne „bliżej nie określone baśnie
rabinistyczne lub gnostyczne". Pierwsze przypuszczenie akurat jak ulał pasuje
do koncepcji, że krytyce poddano treści protoewangeliczne, nie będące niczym
więcej jak tylko semickimi baśniami, mitami wzorowanymi na dziejach Samuela
czy Mojżesza.(Wbrew ogólnej opinii jakoby „Łukasz" pisał do pogan i celników, a nie do Żydów, większa część jego materiałów dodatkowych ma
charakter semicki, chociażby opowieść o wizycie w Nazara, dla przeciętnego
poganina nie znającego ST kompletnie nic nie mówiąca.) Złośliwie rzecz
ujmując, można by rzec, że ewangelie to nic innego jak połączenie motywów
rabinistycznych, semickich i pogańskich, tak więc autor listu ubolewałby nad
ukazaniem się ewangelii lub protoewangelii, niewiele mających wspólnego z poziomem dotychczasowej myśli chrześcijańskiej, prezentowanej chociażby w listach pawłowych (w przeciwieństwie do ew. Jana, opartej na tej samej
stylistyce — pełnia, władca tego świata, światłość i ciemność itd.) Wracając jednakże do tematu błędów w tłumaczeniu.
2. Termin „spłodzić"
tłumaczy się eufemistycznie jako „być ojcem" lub „zrodzić".
3. Mateusz
wymienia kilka kobiet i wybór to zaiste tendencyjny (Rachab, Ruth, Tamar,
Batszeba), trzy z powyższych to lekko mówiąc nierządnice. Na czym polega błąd?
Czwarta z kobiet jako jedyna nie jest nazwana swoim imieniem, lecz imieniem
swego męża:
1.6. A Jessaj spłodził Dawida, króla, a Dawid spłodził Solomona z
Uriasza.
Stąd też wszyscy tłumacze bez wyjątku
zmieniają Uriasza na „żonę Uriasza", chociaż w żadnym greckim tekście
nie pojawia się słowo „żona" (gune, gunaika).
W przypadku
ew. Łukasza mamy do czynienia z dwoma zafałszowaniami:
1. W wersie 3.29 pojawia się na liście
przodków kolejny Jezus, a jako że niezbyt wypada by wyjątkowy w swej wyjątkowości
Jezus miał przodka Jezusa, tegoż ostatniego zmienia się w różnorakich przekładach
(np. w BW) na Józefa lub Jozego (BG). Podobnie zresztą postępowali już twórcy
Wulgaty, zmieniając owego Jezusa (oraz brata Jezusa — Jozesa) na Józefa, imię
bardziej neutralne.
2. Bardzo ważne
przeinaczenie występuje w wersecie 3.33. We wszystkich dostępnych przekładach
pojawiają się obok siebie Aminadab i Admin podczas gdy w tekście
greckim występuje tylko Admin (forma oboczna imienia Aminadab tak jak
Salmon-Sala, Aram-Arni) a Aminadab to poprawka wzorowana na wersji Mateusza,
występująca w nielicznych rękopisach, a nie kolejne imię! W ten sposób źle
przetłumaczony (opracowany) tekst uniemożliwia precyzyjne ustalenie struktury
rodowodu w wersji Łukasza, zwiększając liczbę imion z 77 do 78.
3.
Analiza strukturalna
3.1.
Struktura rodowodu wg Mateusza
Oba rodowody
oparte są na systemie siódemkowym.
Mateusz
wyróżnia trzy okresy po 14 pokoleń: — okres
patriarchów („od Abrahama do Dawida" włącznie) — okres królewski
(„od Dawida do uprowadzenia" czyli od Salomona do Jechoniasza) — okres babiloński
(„od uprowadzenia do Babilonu do Mesjasza" czyli od Salatiela do Jezusa)
W sumie mamy więc
42 pokolenia, a przynajmniej tyle ich być powinno, bo na skutek być może pomyłki
kopistów, lub celowego zamysłu redakcyjnego (40 pokoleń przed Jezusem),
opuszczono jedno z imion w trzecim okresie.
Katolicy, jak wzmiankowałem na wstępie,
cichaczem przyznali się do tego błędu, chociaż przez wcześniejsze dwa tysiąclecia
wymyślano najróżniejsze teorie i wyjaśnienia nieudolności matematycznej Świętego
Ducha. Słowo Boże coraz mniej staje się boże, a bardziej ludzkie.
Poniżej dwie próbki
radosnej myśli ortodoksów:
> „Jechoniasza należy policzyć
dwukrotnie, bo jego imię nie jest wymieniane, tylko mówi się dwukrotnie o niewoli babilońskiej". Idąc tym tropem dwukrotnie należałoby policzyć też
Dawida. Nawet jak wykażemy się dobrą wolą to i tak Jechoniasz stanowi jedno i tylko jedno pokolenie, nic tego nie zmieni. 41 nie równa się 42. Klonować
ludzi można jedynie w katolickiej wyobraźni.
> „W
trzecim okresie jest 13 pokoleń, ale z Jezusem 14". (To odkrywcze
stwierdzenie zawdzięczamy naszemu apologecie, T. Ś.) Otóż szanowny panie, w trzecim okresie mamy trzynaście pokoleń łącznie z Jezusem, bez niego
jest ich dwanaście… Proszę sobie spojrzeć do tabelki i z dwa razy policzyć. A najlepiej z trzy.
„Mateusz" pisząc swój rodowód
(tudzież inna osoba, której twórczość włączono do ewangelii nazwanej
mateuszową (i zredagowanej) w II w., chociaż z samym apostołem ma tyle wspólnego
co z historycznym obiektywizmem) opierał się na Księdze Kronik. O ile od
Abrahama do Dawida (włącznie) rzeczywiście występuje 14 pokoleń, to następujących
później królów judzkich jest już 18, a nie 14. Tak więc dla zbożnego celu
4 imiona wymazano, by za bardzo nie psuły świętej symetrii i matematycznej
precyzji płodzenia.
Powyższej
analizy dokonano na podstawie standardowej interpretacji wykazu pokoleń. Jednakże
kwestią sporną, dotąd nie podnoszoną, pozostaje sposób odczytywania wersetu
1.17, czy zwrot „od Abrahama do Dawida" należy odczytywać z Dawidem włącznie
(bo tylko wtedy zgadza się liczba pokoleń w pierwszym okresie), czy też nie:
> "od Abrahama do
Dawida", czyli od Abrahama do Jessaja, [13 pokoleń],
> "od Dawida do
uprowadzenia do Babilonu", czyli od Dawida do Josjasza, [14 pokoleń],
> "od uprowadzenia
do Babilonu do Mesjasza", czyli od uprowadzenia (w czasach Jechoniasza)
do Jezusa, [14 pokoleń].
Uzyskujemy trzy ciągi pokoleń:
— od Abrahama — patriarchów,
— od Dawida — królów, (Dawid
zapoczątkował nowy okres dynastyczny odsuwając od władzy ród Saula),
— od Jechoniasza — wygnańców,
okres upadku i bezkrólewia (Mateusz jak widać nie zauważa rządów
Machabeuszy).
Te trzy okresy
kończą się trzema podobnymi imionami: — Jessajem, — Josjaszem,
(Mateusz usuwa Joakima) — Józefem/Jezusem
(zależnie od interpretacji.).
Powyższy
sposób jest równie uprawniony, ale nie pozbawiony wad. Tak jak w pierwszym
przypadku „od Abrahama" nie oznacza tego samego co „od Dawida" (bo nie
wliczamy Dawida), tak w tym „do Dawida" nie równa się „do Mesjasza"
(bo znowuż nie wliczamy Dawida). Za każdym razem mamy problemy z imionami krańcowymi, z domknięciem listy z początku lub na końcu, co pozwala na dowolny wybór
sposobu interpretacji i ustalenia zakresu pokoleń, opis Mateusza nie jest po
prostu zbyt precyzyjny.
Użycie
przyimków „od do" pozwala na dość dużą swobodę interpretacyjną. Jeśli
powiemy „pracował od poniedziałku do soboty, od soboty do wtorku miał
wolne" to różnie można to odczytywać, ale najbardziej logiczna
interpretacja jest taka: „pracował od poniedziałku do piątku włącznie,
urlop wziął od soboty do poniedziałku włącznie". Zwrot „od" byłby
(lub raczej jest) domknięty (zawiera w sobie daną frazę), z kolei „do"
otwarty.
Zwrot
„od uprowadzenia do Babilonu do Mesjasza pokoleń czternaście" sugerowałby,
że do czasów Jezusa nastąpiło pokoleń czternaście, czternastym byłby Józef.
Tak więc w istocie w rodowodzie mateuszowym brakuje nie jednego, lecz dwóch
imion (Jezus zamiast 43 jest 41).
Drugi
sposób odczytywania jest, chyba, o wiele bardziej przekonywujący i logiczny,
tworzący znacznie bardziej spójne ramy: Abraham-Jesse, Dawid-Josjasz,
Jechoniasz-Józef, Mesjasz 43 (lub Jechoniasz-Jezus), ale
mówiąc szczerze nie jestem do końca przekonany, co do ostatecznego wyboru -
oba podejścia są równouprawnione.
3.2.
Struktura rodowodu wg Łukasza
„Łukasz" (co jest już znacznie
mniej oczywiste, bo się do tego nie przyznaje) również stosuje symbolikę siódemkową
(dzisiaj nazwalibyśmy to numerologią), licząc kolejne pokolenia od stworzenia
świata (co nadaje temu rodowodowi znamion wyjątkowej, historycznej precyzji).
Jezus rodzi się w 77 pokoleniu
(„Jeżeli Kain miał być pomszczony siedem razy, to Lamech siedemdziesiąt
siedem razy". Rdz 4.24), a całość rodowodu podzielić można na 4 okresy: — od stworzenia świata do Thary włącznie,
mamy 21 pokoleń, — od Abrahama do Dawida włącznie pokoleń
14 (zbieżność z Mateuszem), — od Natana do Salatiela włącznie 21
(okres królewski), — od Zorobabela
do Jezusa włącznie 21.
(Przyjąłem
tutaj zapis domknięty z obu stron, żeby nie było wątpliwości.)
Podobnie jak Mateusz, Łukasz również
zmuszony jest do dokonania obróbki redakcyjnej starotestamentowego pierwowzoru,
by wtłoczyć go w schemat własnego wzorca.
Judejczycy ułożyli
swe listy patriarchów na modłę szumerską, lista kainitów liczy osiem imion,
wtórny wobec niej rodowód Noego — 10, i podobnie od Szema do Abrahama mamy
10 patriarchów (por. Mitologia Precesyjna, s....). Tak więc od Adama do
Abrahama 20 pokoleń. Łukasz zaczyna listę (a raczej kończy, bo ma ona
charakter wstępujący) od Boga, a między Arfaksada i Salę wkłada Kainama,
co jest po prostu zwykłym fałszerstwem tekstu ST. Ciekawi mnie, w jaki
sposób chrześcijańscy apologeci wytłumaczą takie posunięcie i taką obróbkę
tekstu.
W drugim okresie
(Abraham — Dawid) Łukasz zgadza się z Mateuszem, stosuje jednakże nieco inną
formę co niektórych imion (Arni, Admin, Sala, Boos), co świadczyłoby o korzystaniu z odmiennej wersji Septuaginty, a zarazem o niezależności rodowodu w wersji Łukasza od wersji mateuszowej, lub na odwrót.
Następnie Łukasz schodzi na linię
poboczną Natana, pomijając ród królewski, być może dlatego, że ten miał
wymrzeć w niełasce, przeklęty przez Jahwe (Jeremiasza 22.30), a dokładniej
żadnemu z jego potomków nie miało być dane odzyskanie tronu Dawida.
Tenże fragment
rodowodu Łukasza jest wyjątkowo ciekawy. Zawiera 42 imiona, z których co siódme
można wyróżnić:
42. Józef
49. Jezus
56. Salatiel
63. Mattatiasz
70. Józef, syn Mattatiasza
77. Jezus, syn Józefa
Zdublowanie
kluczowych imion w miejscach kluczowych stanowić może kolejny element
schematu, literackiej kreacji zamkniętej w ramach określonej wizji i koncepcji
opartej na prawidłach matematycznych.
Kolejną prawidłowością, jaką udało
mi się odszukać w tej partii tekstu było aż nazbyt częste występowanie
imienia „Matatiasz" (czyli „Mateusz"). Licząc od końca rodowodu
pierwszy z nich pojawia się na czwartej pozycji, pięć imion dalej jest
kolejny, sześć — następny. Później następuje pewne załamanie wzoru -
dokładnie pośrodku tej partii tekstu (linii bocznej Natana) umieszczono
Salatiela i Zorobabela, bohaterów czasów wygnania. Pomijając ich na siódmej
pozycji w górę odnajdujemy Melchiego, ale idąc dalej nasz schemat znowuż
okazuje się trafny. Dokładnie osiem miejsc dalej kolejny Mateusz, dziewięć — następny. W innych miejscach Mattatiaszy nie ma żadnych:
Mattatha
(9)
Maththat
(8)
Melchi
(7)
Salathiel
Zorobabel
Mattathiasz
(6)
Mattathiasz
(5)
Maththat
(4)
1 2 3 4 5 Dalej..
« Analizy egzegetyczne NT (Publikacja: 17-02-2003 Ostatnia zmiana: 16-08-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2279 |