Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993 » Prace nad konkordatem
Rządowy projekt Konkordatu z 12 marca 1993 [1]
Dodatek specjalny do Biuletynu Stowarzyszenia na
rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo „Neutrum",
Nr 3 (30), Lipiec 2003
Niepublikowany
dotychczas projekt Rządu Rzeczpospolitej Polskiej
Układu między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską z dnia 12 marca 1993 r.
Przedstawiony poniżej dokument
jest ostatnim, którego ujawnienia od dawna oczekiwali wszyscy zajmujący się
bliżej sferą stosunków wyznaniowych w Polsce. Obecnie, po udostępnieniu
projektu rządowego Układu ze Stolicą Apostolską, można wreszcie przystąpić
do szczegółowej analizy porównawczej przepisów konkordatu w oparciu o wszystkie niezbędne teksty dokumentów:
1) Projektu Konwencji między Polską Rzeczpospolitą Ludową i Stolicą
Apostolską, przyjętego przez Komisję Wspólną Przedstawicieli Rządu i Episkopatu z dnia 4 maja 1988 r., podpisanego przez współprzewodniczących
Zespołu Redakcyjnego: metropolitę poznańskiego abp Jerzego Strobę i ministra-Kierownika
Urzędu ds. Wyznań Władysława Loranca (opublikowany w: Konkordat polski
1993. Wybór materiałów źródłowych z lat 1993-1996,
Wybór tekstów: Czesław Janik, Uniwersytet Warszawski, Instytut Nauk
Politycznych, Warszawa 1997, ss. 751-756);
2) Projektu Konwencji (Konkordatu) pomiędzy
Stolicą Świętą i Rzeczpospolitą Polską, opracowanego przez nuncjusza
apostolskiego, abp Józefa Kowalczyka, z października 1991 r. (opublikowany w dodatku specjalnym do biuletynu Stowarzyszenia na Rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo
„Neutrum", nr 3(26) z lipca 2002 r.);
3) Poniżej publikowanego projektu rządowego Układu z dnia 12 marca
1993 r.; oraz
4) Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską,
podpisanego 28 lipca 1993 r. (opublikowanego m.in. w: Konkordat polski 1993.
Wybór materiałów źródłowych z lat 1993-1996,
ss. 11-19).
Brak dostępu do dokumentu z 12
marca 1993 r. szczególnie uwidocznił się w publikacjach poświęconych dziesiątej
rocznicy podpisania konkordatu. Pisał o tym m.in. Aleksander Merker w „Przeglądzie"
(nr 30 z lipca 2003 r.).
Konkordat z 1925 r. został
zerwany. Ludzie związani z Kościołem obwiniają o to stronę polską.
Naukowcy i niezależnie myślący publicyści wskazują jako sprawcę zerwania
konkordatu z 1925 r. papieża Piusa XII, który dopuścił się łamania przepisów
konkordatu w pierwszych latach II wojny światowej. O możliwościach podpisania
nowego układu myślał już w 1945 r. Stanisław Grabski (przygotowywał
konkordat z 1925 r.), który uważał, że to jednak Watykan powinien wystąpić z inicjatywą zbliżenia, a przede wszystkim powinien „uznać rząd Warszawski" (tak twierdził w rozmowie z ambasadorem Włoch Eugenio
Reale; patrz: Eugenio Reale, Raporty. Polska 1945-1946, „Biblioteka Kultury", tom 164, Instytut Literacki, Paryż 1968, s.
24).
Przypuszczalnie
„Rządu Warszawskiego" Watykan nie uznawał do czasu podpisania konkordatu z 1993 r., w tekście preambuły tego dokumentu pojawiło się bowiem stwierdzenie o „przełomowym znaczeniu odzyskania niepodległości i suwerenności".
Przedstawiciele
Kościoła rozmawiali z „rządem Warszawskim", bo musieli. Ale nigdy go nie
uznawali. Podobnie było z uznawaniem przez Watykan granic państwa polskiego;
np. dopiero w 1972 r. Watykan uznał za ostateczną granicę między Polską a Niemcami!
Przedstawiciele
„rządu Warszawskiego" wielokrotnie od 1945 r. proponowali nowy układ.
Bezskutecznie.
Często
powtarza się, że rozmowy dotyczące podpisania nowej umowy pomiędzy Watykanem a Polską trwały bardzo długo. Jest to prawda. Nie jest jednak prawdą, że to
właśnie w sprawie konkordatu z 1993 r. rozmowy trwały tak długo. Rozmowy
trwały długo w sprawie podpisania jakiejkolwiek umowy z Watykanem przez „rząd
Warszawski". Zwieńczeniem tych rozmów była parafowania Konwencja z 4 maja
1988 r.
Wydarzenia
lat osiemdziesiątych, a przede wszystkim zahamowanie przemian demokratycznych
przez „stan wojenny" wymusiły na Kościele dokument z 1988 r., zaś przyśpieszenie
przemian w 1989 r. doprowadziło do uznania przez Kościół parafowanej
Konwencji z 1988 r. za dokument nadający się do kosza (o rzetelności podmiotu
politycznego, jak twierdzą księża: prof. Krukowski, prof. Sobański, świadczy
zasada: pacta sunt servanda).
W
trybie ekspresowym, już 17 lipca 1989 r. (wybory, w których wystąpili
kandydaci opozycji demokratycznej, odbyły się 4 czerwca) nawiązano stosunki
dyplomatyczne z Watykanem. Po dwóch latach abp Józef Kowalczyk wystąpił do
rządu RP ze swoim projektem umowy, a po następnych dwóch latach rząd H.
Suchockiej, również w trybie ekspresowym (projekt konkordatu z 12 marca,
podpisanie konkordatu 28 lipca 1993 r.) doprowadził do przyjęcia dokumentu
nieznanego nie tylko parlamentowi, ale przede wszystkim 95-procentowemu społeczeństwu polskiemu.
Trzymiesięczny
okres — od
przygotowania projektu do podpisania konkordatu w dniu 28 lipca 1993 r. — obala jeden z mitów, którymi
otoczono dokument. Okres ten bowiem potwierdza, że bezpodstawne są twierdzenia
typu „rozmowy trwały długo". Tak mówią wszyscy obrońcy polskiego
konkordatu — zarówno apologeci kościelni,
jak i ci wszyscy ze strony rządowej, którzy mieli jakikolwiek związek z utajnionymi pertraktacjami (dotyczy to szczególnie ówczesnego premiera RP
Hanny Suchockiej i będących w składzie „delegacji" rządowej polskich
katolików: Krzysztofa Skubiszewskiego, Jana Marii Rokity, Zdobysława
Fliskowskiego, Jadwigi Skórzewskiej, Marka Pernala i Janusza Stańczaka — na marginesie pytanie: Dlaczego nikt z nich
nie stanął do tej pory przed Trybunałem Stanu za złamanie Konstytucji? Nie
zezwalała ona wówczas na zawarcie umowy z jakimkolwiek podmiotem
wyznaniowym!).
Przedstawiony
poniżej tekst umowy z Watykanem jest najbardziej zbieżny z ostateczną wersją
dokumentu, którą podpisano 28 lipca 1993 r.
Nie starając
się przeprowadzić
dogłębnej analizy prezentowanego tekstu,
można pokusić się o pokazanie, widocznych na pierwszy rzut oka
różnic. Projekt Konwencji z 1998 roku w Preambule mówi o potrzebie
„realizacji praw człowieka określonych w międzynarodowych konwencjach".
Projekt przedstawiony przez abp J. Kowalczyka tę problematykę pomija zupełnie.
Prezentowany poniżej projekt rządowy z marca 1993 r. ponownie zawarł w sobie
nawiązanie do dokumentów traktujących o prawach człowieka; znalazło się to w ostatecznej wersji podpisanego konkordatu.
I jeszcze jeden problem na zakończenie.
Szczególnego rodzaju curiosum w projekcie rządowym z marca 1993 r. jest
zapisanie z jednej strony w art. 1 zasady niezależności i autonomii stron
konkordatu, z drugiej zaś w artykule 19 ust. 2 bezpośrednie nawiązanie do
prawa kanonicznego. Polska delegacja poszła w swoich zapędach tak daleko, że
zapomniała o istnieniu w państwie województw, kiedy zapisała: „W każdej
diecezji utworzony zostanie.." itd. Na ile zapis ten, gdyby został przyjęty w pierwotnym brzmieniu, byłby kompatybilny ze świeckim (?) prawem wewnętrznym
państwa polskiego.
Czesław
Janik
*
KOPIA
Projekt
polski
12
marca 1993
Układ między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską
Stolica
Apostolska i Rzeczpospolita Polska
-
dążąc do trwałego
uregulowania wzajemnych stosunków;
-
biorąc pod uwagę, że religia
katolicka jest wyznawana przez większość społeczeństwa polskiego;
-
odnosząc się z największym
szacunkiem do posłannictwa Kościoła katolickiego oraz do roli, którą Kościół
odegrał w tysiącletnich dziejach Państwa Polskiego;
-
uznając doniosły wkład Kościoła w rozwój osoby ludzkiej i umacnianie moralności;
-
kierując się tymi wartościami
oraz zasadami przyjętymi w Karcie Narodów Zjednoczonych, w Powszechnej
Deklaracji Praw Człowieka, w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych, w Akcie Końcowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz w Deklaracji o wyeliminowaniu wszelkich form nietolerancji i dyskryminacji z powodów
religijnych lub przekonań;
-
uznając, podmiotowość społeczeństwa
za podstawę jego rozwoju, a prawa człowieka za fundament praw ludzi jako
obywateli i jako członków wspólnoty religijnej;
-
uwzględniając ze strony
Rzeczypospolitej Polskiej zasady przyjęte w jej Konstytucji i ustawach, a ze
strony Stolicy Apostolskiej dokumenty Soboru Watykańskiego II dotyczące wolności
religijnej i stosunków pomiędzy Kościołem a wspólnotą polityczną oraz
przepisy prawa kanonicznego;
postanowiły
zawrzeć niniejszy Układ:
Art. 1
Rzeczpospolita
Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są
-
każde w swej dziedzinie -
niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej
zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i wspólnego dobra Kraju.
Art. 2
W
celu podtrzymania i umacniania więzi pomiędzy zainteresowanymi Stronami
Nuncjusz apostolski rezyduje w Warszawie, a polski Ambasador nadzwyczajny i pełnomocny
przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie.
Art. 3
Rzeczpospolita
Polska uznaje osobowość prawną Kościoła katolickiego.
2.
Rzeczpospolita Polska uznaje również osobowość prawną wszystkich
instytucji kościelnych terytorialnych i personalnych ustanowionych zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.
3.
Inne instytucje kościelne mogą na wniosek władzy kościelnej uzyskać
osobowość prawną na podstawie aktu prawnego właściwych władz państwowych.
Art. 4
Przestrzegając
prawa do wolności religijnej, Państwo zapewnia Kościołowi katolickiemu, bez
względu na obrządek, swobodne i publiczne pełnienie jego misji, łącznie z wykonywaniem jurysdykcji na pod-stawie prawa kanonicznego. Zarządzanie i administrowanie sprawami i majątkiem Kościoła oparte jest na przepisach prawa
kanonicznego i prawa polskiego.
1 2 3 Dalej..
« Prace nad konkordatem (Publikacja: 18-05-2002 Ostatnia zmiana: 18-11-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 257 |