Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.992 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"W Polsce często ateizm uważany jest za jakieś największe zło, za spuściznę komunizmu. Podczas gdy dla wielu ludzi, w tym dla mnie, ateizm jest konsekwencja światopoglądu naukowego i humanistycznych wartości etycznych, którymi kierują się w życiu."
 Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993 » Prace nad konkordatem

Rządowy projekt Konkordatu z 12 marca 1993 [1]

Dodatek specjalny do Biuletynu Stowarzyszenia na rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo „Neutrum", Nr 3 (30), Lipiec 2003

Niepublikowany dotychczas projekt Rządu Rzeczpospolitej Polskiej Układu między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską z dnia 12 marca 1993 r.

Przedstawiony poniżej dokument jest ostatnim, którego ujawnienia od dawna oczekiwali wszyscy zajmujący się bliżej sferą stosunków wyznaniowych w Polsce. Obecnie, po udostępnieniu projektu rządowego Układu ze Stolicą Apostolską, można wreszcie przystąpić do szczegółowej analizy porównawczej przepisów konkordatu w oparciu o wszystkie niezbędne teksty dokumentów:

1) Projektu Konwencji między Polską Rzeczpospolitą Ludową i Stolicą Apostolską, przyjętego przez Komisję Wspólną Przedstawicieli Rządu i Episkopatu z dnia 4 maja 1988 r., podpisanego przez współprzewodniczących Zespołu Redakcyjnego: metropolitę poznańskiego abp Jerzego Strobę i ministra-Kierownika Urzędu ds. Wyznań Władysława Loranca (opublikowany w: Konkordat polski 1993. Wybór materiałów źródłowych z lat 1993-1996, Wybór tekstów: Czesław Janik, Uniwersytet Warszawski, Instytut Nauk Politycznych, Warszawa 1997, ss. 751-756);

2) Projektu Konwencji (Konkordatu) pomiędzy Stolicą Świętą i Rzeczpospolitą Polską, opracowanego przez nuncjusza apostolskiego, abp Józefa Kowalczyka, z października 1991 r. (opublikowany w dodatku specjalnym do biuletynu Stowarzyszenia na Rzecz Państwa Neutralnego Światopoglądowo „Neutrum", nr 3(26) z lipca 2002 r.);

3) Poniżej publikowanego projektu rządowego Układu z dnia 12 marca 1993 r.; oraz

4) Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską, podpisanego 28 lipca 1993 r. (opublikowanego m.in. w: Konkordat polski 1993. Wybór materiałów źródłowych z lat 1993-1996, ss. 11-19).

Brak dostępu do dokumentu z 12 marca 1993 r. szczególnie uwidocznił się w publikacjach poświęconych dziesiątej rocznicy podpisania konkordatu. Pisał o tym m.in. Aleksander Merker w „Przeglądzie" (nr 30 z lipca 2003 r.).

Konkordat z 1925 r. został zerwany. Ludzie związani z Kościołem obwiniają o to stronę polską. Naukowcy i niezależnie myślący publicyści wskazują jako sprawcę zerwania konkordatu z 1925 r. papieża Piusa XII, który dopuścił się łamania przepisów konkordatu w pierwszych latach II wojny światowej. O możliwościach podpisania nowego układu myślał już w 1945 r. Stanisław Grabski (przygotowywał konkordat z 1925 r.), który uważał, że to jednak Watykan powinien wystąpić z inicjatywą zbliżenia, a przede wszystkim powinien „uznać rząd Warszawski" (tak twierdził w rozmowie z ambasadorem Włoch Eugenio Reale; patrz: Eugenio Reale, Raporty. Polska 1945-1946, „Biblioteka Kultury", tom 164, Instytut Literacki, Paryż 1968, s. 24).

Przypuszczalnie „Rządu Warszawskiego" Watykan nie uznawał do czasu podpisania konkordatu z 1993 r., w tekście preambuły tego dokumentu pojawiło się bowiem stwierdzenie o „przełomowym znaczeniu odzyskania niepodległości i suwerenności".

Przedstawiciele Kościoła rozmawiali z „rządem Warszawskim", bo musieli. Ale nigdy go nie uznawali. Podobnie było z uznawaniem przez Watykan granic państwa polskiego; np. dopiero w 1972 r. Watykan uznał za ostateczną granicę między Polską a Niemcami!

Przedstawiciele „rządu Warszawskiego" wielokrotnie od 1945 r. proponowali nowy układ. Bezskutecznie.

Często powtarza się, że rozmowy dotyczące podpisania nowej umowy pomiędzy Watykanem a Polską trwały bardzo długo. Jest to prawda. Nie jest jednak prawdą, że to właśnie w sprawie konkordatu z 1993 r. rozmowy trwały tak długo. Rozmowy trwały długo w sprawie podpisania jakiejkolwiek umowy z Watykanem przez „rząd Warszawski". Zwieńczeniem tych rozmów była parafowania Konwencja z 4 maja 1988 r.

Wydarzenia lat osiemdziesiątych, a przede wszystkim zahamowanie przemian demokratycznych przez „stan wojenny" wymusiły na Kościele dokument z 1988 r., zaś przyśpieszenie przemian w 1989 r. doprowadziło do uznania przez Kościół parafowanej Konwencji z 1988 r. za dokument nadający się do kosza (o rzetelności podmiotu politycznego, jak twierdzą księża: prof. Krukowski, prof. Sobański, świadczy zasada: pacta sunt servanda).

W trybie ekspresowym, już 17 lipca 1989 r. (wybory, w których wystąpili kandydaci opozycji demokratycznej, odbyły się 4 czerwca) nawiązano stosunki dyplomatyczne z Watykanem. Po dwóch latach abp Józef Kowalczyk wystąpił do rządu RP ze swoim projektem umowy, a po następnych dwóch latach rząd H. Suchockiej, również w trybie ekspresowym (projekt konkordatu z 12 marca, podpisanie konkordatu 28 lipca 1993 r.) doprowadził do przyjęcia dokumentu nieznanego nie tylko parlamentowi, ale przede wszystkim 95-procentowemu społeczeństwu polskiemu.

Trzymiesięczny okres — od przygotowania projektu do podpisania konkordatu w dniu 28 lipca 1993 r. — obala jeden z mitów, którymi otoczono dokument. Okres ten bowiem potwierdza, że bezpodstawne są twierdzenia typu „rozmowy trwały długo". Tak mówią wszyscy obrońcy polskiego konkordatu — zarówno apologeci kościelni, jak i ci wszyscy ze strony rządowej, którzy mieli jakikolwiek związek z utajnionymi pertraktacjami (dotyczy to szczególnie ówczesnego premiera RP Hanny Suchockiej i będących w składzie „delegacji" rządowej polskich katolików: Krzysztofa Skubiszewskiego, Jana Marii Rokity, Zdobysława Fliskowskiego, Jadwigi Skórzewskiej, Marka Pernala i Janusza Stańczaka — na marginesie pytanie: Dlaczego nikt z nich nie stanął do tej pory przed Trybunałem Stanu za złamanie Konstytucji? Nie zezwalała ona wówczas na zawarcie umowy z jakimkolwiek podmiotem wyznaniowym!).

Przedstawiony poniżej tekst umowy z Watykanem jest najbardziej zbieżny z ostateczną wersją dokumentu, którą podpisano 28 lipca 1993 r.

Nie starając się przeprowadzić dogłębnej analizy prezentowanego tekstu, można pokusić się o pokazanie, widocznych na pierwszy rzut oka różnic. Projekt Konwencji z 1998 roku w Preambule mówi o potrzebie „realizacji praw człowieka określonych w międzynarodowych konwencjach". Projekt przedstawiony przez abp J. Kowalczyka tę problematykę pomija zupełnie. Prezentowany poniżej projekt rządowy z marca 1993 r. ponownie zawarł w sobie nawiązanie do dokumentów traktujących o prawach człowieka; znalazło się to w ostatecznej wersji podpisanego konkordatu.

I jeszcze jeden problem na zakończenie. Szczególnego rodzaju curiosum w projekcie rządowym z marca 1993 r. jest zapisanie z jednej strony w art. 1 zasady niezależności i autonomii stron konkordatu, z drugiej zaś w artykule 19 ust. 2 bezpośrednie nawiązanie do prawa kanonicznego. Polska delegacja poszła w swoich zapędach tak daleko, że zapomniała o istnieniu w państwie województw, kiedy zapisała: „W każdej diecezji utworzony zostanie.." itd. Na ile zapis ten, gdyby został przyjęty w pierwotnym brzmieniu, byłby kompatybilny ze świeckim (?) prawem wewnętrznym państwa polskiego.

Czesław Janik

*

KOPIA

Projekt polski

12 marca 1993

Układ między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską

Stolica Apostolska i Rzeczpospolita Polska

- dążąc do trwałego uregulowania wzajemnych stosunków;

- biorąc pod uwagę, że religia katolicka jest wyznawana przez większość społeczeństwa polskiego;

- odnosząc się z największym szacunkiem do posłannictwa Kościoła katolickiego oraz do roli, którą Kościół odegrał w tysiącletnich dziejach Państwa Polskiego;

- uznając doniosły wkład Kościoła w rozwój osoby ludzkiej i umacnianie moralności;

- kierując się tymi wartościami oraz zasadami przyjętymi w Karcie Narodów Zjednoczonych, w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, w Międzynarodowym Pakcie Praw Obywatelskich i Politycznych, w Akcie Końcowym Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, w Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności oraz w Deklaracji o wyeliminowaniu wszelkich form nietolerancji i dyskryminacji z powodów religijnych lub przekonań;

- uznając, podmiotowość społeczeństwa za podstawę jego rozwoju, a prawa człowieka za fundament praw ludzi jako obywateli i jako członków wspólnoty religijnej;

- uwzględniając ze strony Rzeczypospolitej Polskiej zasady przyjęte w jej Konstytucji i ustawach, a ze strony Stolicy Apostolskiej dokumenty Soboru Watykańskiego II dotyczące wolności religijnej i stosunków pomiędzy Kościołem a wspólnotą polityczną oraz przepisy prawa kanonicznego;

postanowiły zawrzeć niniejszy Układ:

Art. 1

Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są - każde w swej dziedzinie - niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i wspólnego dobra Kraju.

Art. 2

W celu podtrzymania i umacniania więzi pomiędzy zainteresowanymi Stronami Nuncjusz apostolski rezyduje w Warszawie, a polski Ambasador nadzwyczajny i pełnomocny przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie.

Art. 3

Rzeczpospolita Polska uznaje osobowość prawną Kościoła katolickiego.

2. Rzeczpospolita Polska uznaje również osobowość prawną wszystkich instytucji kościelnych terytorialnych i personalnych ustanowionych zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.

3. Inne instytucje kościelne mogą na wniosek władzy kościelnej uzyskać osobowość prawną na podstawie aktu prawnego właściwych władz państwowych.

Art. 4

Przestrzegając prawa do wolności religijnej, Państwo zapewnia Kościołowi katolickiemu, bez względu na obrządek, swobodne i publiczne pełnienie jego misji, łącznie z wykonywaniem jurysdykcji na pod-stawie prawa kanonicznego. Zarządzanie i administrowanie sprawami i majątkiem Kościoła oparte jest na przepisach prawa kanonicznego i prawa polskiego.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Konkordat polski z 1993 r. a Konstytucja RP z 1997 r. - analiza krytyczna
Kościelny projekt konkordatu z 1991 r.


« Prace nad konkordatem   (Publikacja: 18-05-2002 Ostatnia zmiana: 18-11-2003)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 257 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365