Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.413.351 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Od dawna zresztą wiadomo, że tam, gdzie królują Prawdziwe Wartości, zwykłym wiedzie się znacznie gorzej.
 Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne

Teorie prawa natury [3]
Autor tekstu:

Wyodrębnia się twórczość literacką, naukową, artystyczną, gospodarczą, społeczną, polityczną, religijną. Tworzenie prawa pozytywnego jest działalnością twórczą, ustala się bowiem pewne zachowania czy postawy, czyniąc je prawnymi. Tworząc prawo, normuje się teraźniejszość i przyszłość. Działalność legislacyjna w krajach cywilizowanych nie działa wstecz. Sam proces ustawodawczy — stwarzanie projektów, omawianie ich i uchwalanie jest procesem twórczym. U podstaw leży intuicyjne przeczucie sprawiedliwości. Tworzenie prawa wymaga doświadczeń, wyobraźni, otwartości, skromności, umiejętności wyjścia poza własny krąg interesów, możliwie rozwiniętego poglądu na świat. Pogląd na naturę człowieka leży u podstaw procesów legislacyjnych.

Twórczość legislacyjna zajmuje szczególne miejsce wśród odmian twórczości kulturowej. Prawo bowiem jest czynnikiem jednoczącym obywateli, stanowi podstawę porozumienia zróżnicowanej społeczności i wymusza życzliwość. Co więcej, światli ustawodawcy wpływają korzystnie na świadomość społeczeństwa, poszerzają horyzonty w podejściu do wielu problemów. Wpływają nieraz na przezwyciężenie narosłych uprzedzeń i niechęci. A jeśli nawet stanowione normy nie przekonują w pełni tych, którzy mają je respektować, to lęk przed sankcjami stanowi skuteczną zaporę dla niewłaściwych zachowań. Trudno, czy może najtrudniej, uporać się z sytuacjami, gdy publicznie — pod wpływem nacisku obyczajowości, czyli tego, „co wypada" — przemilcza się pewne nastawienie czy poglądy, ale po cichu w rzeczywistości nadal wprowadza się je w życie. Oficjalnie, na przykład, nikt dziś nie głosi apologii wojny, ale one i tak wciąż wybuchają i to często na tle nienawiści religijnej. Wciąż wydają się utopią poglądy pacyfistyczne. I bez echa pozostało wołanie lekarza i filozofa — niedawno zmarłego Juliana Aleksandrowicza — który napisał, że trwały pokój jest tym dla ludzkości, czym zdrowie dla pojedynczego człowieka. Ta rozbieżność między deklarowanymi poglądami a rzeczywistym działaniem dochodzi, niestety, do głosu w wielu przejawach naszego życia w społeczeństwie.

Daleka od równości wobec prawa — faktycznie wszak deklarowanej w Europie — pozostaje sytuacja rozmaitych grup społecznych, zwłaszcza w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Mam tu na myśli, przykładowo, brak rzeczywistego równouprawnienia wyznawców mniejszych liczebnie wyznań religijnych, dyskryminację homoseksualistów, niespełnione postulaty emancypacyjne kobiet, czy traktowanie osób chorych psychicznie, jak również mieszkańców — nazwijmy — domów starców w sposób nieraz uwłaczający ich człowieczeństwu. Przepisy prawne regulują ochronę zwierząt, ale wciąż są u nas jedynie postulatem.

Odnotować trzeba żenujące i wstrząsające przykłady traktowania w społeczeństwie, w sposób odległy od jakichkolwiek przejawów szacunku, ludzi upośledzonych umysłowo. Wciąż pokutuje błędne przekonanie, że o człowieczeństwie decyduje wysoki iloraz inteligencji. Nie docenia się u nas, sławiąc przedsiębiorczość i wartości materialne, znaczenia wysokiego poziomu rozwoju uczuć i dużej wrażliwości. A tymi cechami odznaczają się ludzie upośledzeni umysłowo.

Powszechnie ceni się ludzi odznaczających się wysokim poziomem rozwoju intelektualnego, nie bacząc na to, że niejednokrotnie charakteryzuje ich niewspółmiernie niski poziom wrażliwości i sfery uczuć. Takich ludzi określa się mianem psychopatów. Są bezwzględni i pozbawieni skrupułów w swoich dążeniach. Pragnę podkreślić, że nie ma się na ogół wątpliwości co do pełni ich człowieczeństwa. Natomiast w przeciętnym odbiorze społecznym pytania takie powstają w odniesieniu do ludzi z upośledzeniem umysłowym.

Uważam, że tym, co narusza człowieczeństwo, są postawy konformistyczne i oportunistyczne. Osoby, które je wybierają, czynią to świadomie, posługując się rozumem. Konformizm i oportunizm wybierają jako postawę życiową np. niektóre osoby tworzące elity polityczne, artystyczne, intelektualne, a więc opiniotwórcze. Nie odmawia się im z tego powodu znamion człowieczeństwa. A twierdzę, że postawy konformistyczne i oportunistyczne są wyjątkowo naganne. I w tym zestawieniu cenię wyżej osoby z upośledzeniem umysłowym. Może po epokach, które odmawiały im równości wobec prawa, nastanie czas — oby jak najrychlej — przezwyciężenia przejawów pozornej równości członków rozmaitych grup społecznych.

[Tekst pochodzi z książki: M. Szyszkowska, Filozoficzne interpretacje prawa, Warszawa 1999. Publikacja za zgodą Autorki.]


1 2 3 

 Zobacz także te strony:
Krótkie dzieje praw naturalnych
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Krótkie dzieje praw naturalnych
O prawie naturalnym

 Dodaj komentarz do strony..   


« Doktryny polityczne i prawne   (Publikacja: 19-09-2003 Ostatnia zmiana: 01-07-2004)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Maria Szyszkowska
Filozof prawa; profesor m.in. Uniwersytetu Warszawskiego; Senator RP; publicystka (m.in. czasopisma Res Humana), autorka wielu książek (m.in. "Twórcze niepokoje codzienności", 1998; "Filozoficzne interpretacje prawa", 1999; "Spotkania w salonie", 2000; "Granice zwierzeń", 2001; "Zagubieni w codzienności", 2001, "Lewicowość w XXI wieku", 2004)   Więcej informacji o autorze
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 22  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Prawda i bezsilność
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 2716 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365