|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawa wolnomyśliciela
Uczucia religijne: ochrona czy cenzura? [3] Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Ustaleniu standardów międzynarodowych w zakresie konfliktu wolności twórczości artystycznej z obrazą uczuć
religijnych wywołał kontrowersyjny wyrok Sądu Najwyższego Szwajcarii z 1960
r., który — za naruszenie przekonań innych osób i znieważenie krzyża -
skazał malarza za publiczne wystawienie obrazu przedstawiającego nagą kobietę
rozpiętą na krzyżu. W doktrynie i publicystyce orzeczenie to spotkało się z licznymi głosami krytycznymi. W procesie przeciwko Szwajcarii Międzynarodowy
Trybunał Praw Człowieka sformułował w latach osiemdziesiątych następujące
stanowisko: "Swoboda wypowiedzi
artystycznych ma podstawowe znaczenie w demokratycznym społeczeństwie. Typowe
dla niedemokratycznych społeczeństw są poważne ograniczenia wolności
artystycznej oraz swobody obiegu dzieł sztuki. Artysta przedstawia w swojej twórczości
nie tylko osobistą wizję świata, ale również poglądy na świat, w którym
żyje. W ten sposób sztuka nie tylko pomaga w kształtowaniu opinii publicznej,
ale także ją wyraża i ułatwia stawianie czoła najważniejszym problemom
codzienności." Na początku lat. 90. ubiegłego stulecia zostało to
uzupełnione przez Trybunał Strasburski dopowiedzeniem, iż dotyczy to także
idei, "które obrażają, szokują lub niepokoją państwo lub jakąś część
ludności". Zob. też: Blasphemy laws in Pakistan. Offenses relating to religion: Pakistan Penal code, w kontekście casusu z wyrokiem śmierci: Dr. Shaikh sentenced to death.
Przedstawienie
stanu w dziedzinach, które mają zostać uregulowane
Główną kwestią
stanowiącą przedmiot postulowanych zmian jest przestępstwo obrazy uczuć
religijnych, które na tle obowiązującej regulacji (art. 196 Kodeksu karnego,
dalej: KK) służy nie tyle ochronie wolności wyznania, co dławieniu
odmiennych, na ogół krytycznych poglądów i sposobów ich wyrażania, w szczególności w twórczości artystycznej. Praktyka wykorzystywania art. 196
KK pokazuje, iż przepis ten staje się środkiem dyskryminującej cenzury. Nagłaśniane w mediach przypadki dowodzą, iż wielką słabością tej regulacji jest jej
nieokreśloność i trudność w jednoznacznym ustaleniu znamion przestępstwa.
Oto niektóre przypadki:
W
2001 r. przeciwko projekcji filmu Dogma tylko w krakowskiej prokuraturze
ponad tysiąc osób i organizacji religijnych złożyło zawiadomienie o popełnieniu
przestępstwa obrazy uczuć religijnych. W wyniku przesłuchań stwierdzono, że
spośród nich jedynie 12 osób film obejrzało przez złożeniem zawiadomienia.
Wskazuje to na rzeczywiste pobudki, które są przyczyną takich skarg. Biegli
stwierdzili jednoznacznie, że film nie może być uznany za obraźliwy, gdyż
podany był w formie żartu, bez odniesień do rzeczywistych obiektów kultu.
Podobnie było w przypadku filmu Ksiądz, o związku homoseksualnym dwóch
mężczyzn, z których jeden był księdzem (1995) oraz Bruce
wszechmogący, o losach reportera telewizyjnego, któremu Bóg (grany przez
czarnoskórego Morgana Freemana) przekazuje na tydzień całą swoją moc
(2003).
W maju 2003 r. wybuchła
awantura wokół sztuki (a konkretnie: samego jej tytułu) — Sen pluskwy, czyli towarzysz Chrystus wystawianej w Teatrze Jeleniogórskim.
Grupa mieszkańców na czele z radnym wystosowała pismo do dyrekcji teatru,
Rady Miejskiej w Jeleniej Górze i Legnickiej Kurii Biskupiej w sprawie obrazy
uczuć religijnych: "My niżej podpisani mieszkańcy Jeleniej Góry wyrażamy
oburzenie i stanowczy protest przeciw obrażaniu imienia Pana Boga. W dniach
28-29 kwietnia 2003 roku na frontonie Teatru im. C.K. Norwida w Jeleniej Górze
wisiał transparent o bluźnierczej treści: Sen
pluskwy czyli towarzysz Chrystus. Niezależnie od tego w gablotach do Teatru — na terenie miasta — wiszą afisze informujące o sztuce umieszczonej w repertuarze naszego Teatru, noszącej tytuł wypisany na transparencie. Powyższy
fakt obraża nasze uczucia religijne i dlatego domagamy się natychmiastowego
zaprzestania w/w sztuki i zdjęcia jej z repertuaru. Upoważnia nas do tego
wyznawana wiara w Jezusa Chrystusa oraz fakt płacenia podatków, z których
utrzymywany jest również teatr." W styczniu 2004 r. sztuka Łóżko
pełne cudzoziemców wystawiona w Teatrze im. S. Żeromskiego w Kielcach
obraziła uczucia religijne posła Przemysława Gosiewskiego z PiS, gdyż jedna z aktorek ubrana była w habit zakonnicy, który z tyłu obnażał gołe pośladki.
W lutym 1993 r. zarząd
miasta Katowice zabronił zespołowi Piersi
występów w salach podlegających gminie, gdyż uznał, że zespół obraża
uczucia religijne. Inny przypadek: na internetowej aukcji Allegro jeden z wystawiających swe towary na licytację otrzymał żądanie zdjęcia znaczków z wizerunkami Matki Boskiej, pod zarzutem obrazy uczuć religijnych.
W kwietniu 2003 ukazał
się numer Machiny z dwoma gejami na okładce. Liga Polskich Rodzin
zapowiedziała zgłoszenia zawiadomienia o przestępstwie obrazy uczuć
religijnych, gdyż jeden z gejów miał na szyi krzyżyk. Bardziej brzemienna w skutki była kontrowersyjna okładka tygodnika Wprost z 21 sierpnia 1994 r., na której przedstawiona była Matka
Boska Częstochowska z Dzieciątkiem, przy czym obie postacie miały nałożone
maski przeciwgazowe (było to nawiązanie do problemów z ochroną środowiska).
Po proteście przeora jasnogórskiego, zawiadomienie o przestępstwie złożyła
T. Dubowska, psycholog z Warszawy, a ostatecznie wpłynęło ponad pół tysiąca
podobnych zawiadomień. Prokurator po przesłuchaniu redaktora naczelnego uznał,
iż skarżący nie zrozumieli intencji publikacji i sprawę umorzył.
Ostatecznie sprawa trafiła do Europejskiej Komisji Praw Człowieka w Strasburgu,
która w decyzji z 18 kwietnia 1997 r. uznała oczywistą bezzasadność skargi
Dubowskiej i Skupa przeciwko Polsce. Zarazem Komisja przypomniała, że członkowie
wspólnoty religijnej muszą tolerować negowanie przez inne osoby ich przekonań, a nawet rozpowszechnianie poglądów wrogich ich wierze. Prawo do wolności od
ingerencji w swobodę przekonań nie zawsze i nie we wszystkich okolicznościach
zakłada prawo do zainicjowania postępowania przeciwko osobom, które obrażają
wrażliwość jednostki lub grupy ludzi.
Inne przypadki — tym
razem dotyczące plakatów. Mirosław Lewandowski złożył zawiadomienie o przestępstwie właściciela firmy plakatującej Kraków, która rozkleiła
plakaty reklamujące film Skandalista Larry Flynt, przedstawiające na tle kobiecych bioder nagiego mężczyznę z rozkrzyżowanymi rękami. Podobny charakter miało zawiadomienie jakie w styczniu 2001 r. wpłynęło do prokuratury w Warszawie, w związku z plakatem
reklamowym firmy Easy Net, przedstawiającym Świętego Mikołaja goniącego
roznegliżowaną dziewczynę. Najbardziej jednak znaną sprawą były
kontrowersje wokół plakatów Więzy krwi
Katarzyny Kozyry, przedstawiających nagie kobiety w zestawieniu z krzyżem i półksiężycem (zawiadomienie w tej sprawie złożył w maju 1999 r.
wojewoda łódzki Michał Kasiński).
Zdarzają się też
przypadki usiłowania wykorzystywania przepisu art. 196 KK do czynów popełnionych
poza granicami kraju. Tak było w przypadku wystawy Irreligia,
eksponowanej w Brukseli na przełomie 2001/2002 r., względem której
zawiadomienie o przestępstwie złożyło u Prokuratora Generalnego m.in.
Towarzystwo im. Stanisława ze Skarbimierza, czy londyńskiego pokazu mody
Arkadiusza Weremczuka z 2001 r., w czasie którego modelki miały na sobie
stroje z kompozycjami utkanymi motywami religijnymi.
Były też tak
kuriozalne przypadki jak obraza uczuć religijnych senatora Jana Szafrańca z LPR „kabaretem ukazującym
wyskakującego z tabernakulum lewicowego polityka". W oświadczeniu, jakie w związku z tym zostało złożone na forum Senatu, Szafraniec powołał się
na przykłady państw islamskich, potrafiących lepiej „bronić swoich wartości",
których naruszenie sankcjonuje się karą śmierci. „Można różnie oceniać
taką sankcję — mówił senator RP — ale podziwiam desperację w obronie
uznawanych od wieków wartości religijnych." (Oświadczenie z 16
listopada 2001 r.). W tymże jednak oświadczeniu senator nie podniósł
niestety zupełnej relatywności przedmiotu ochrony: to co w jednym państwie
czy grupie społecznej jest wartością podlegająca ochronie przed bluźnierstwem,
to gdzie indziej to samo staje się zamachem i obrazą uczuć religijnych, np.
chwaleni za desperację w ochronie wartości muzułmanie do dziś skazują za
chrześcijaństwo, wśród jednych grup chrześcijańskich msza ma podlegać
ochronie, dla innych — jest obrazą uczuć religijnych itd.
W 2004 r. radna LPR,
Beata Antypiuk, interweniowała w sprawie obrazy uczuć religijnych w galerii
Arsenał w Białymstoku w związku z pracą „Dostałem pieska" Piotra Kurki,
prorektora Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Po wystosowaniu przez radną
pisma do prezydenta miasta, z zarzutem obrazy uczuć religijnych i godzenia w dobro Kościoła katolickiego, praca została wycofana przez dyrektora galerii.
Sporna praca to zawieszone na ścianie metalowe pudełko przypominające psią
budę, w którym znajduje się podświetlany pies. Jak w fotoplastykonie, można
go oglądać od przodu i od tyłu przez szkło powiększające. Z tyłu pracy
znajdowały się miniaturowe zdjęcia postaci księży, które stanowić miały
obrazę uczuć religijnych.
Działacze Ligi Polskich
Rodzin, którzy na ogół stanowią głównych pokrzywdzonych obrazą uczuć
religijnych, nie wahają się nawet przed krokami prawnymi w oparciu o art. 196
KK, które niewątpliwie mogą narażać nasz kraj na śmieszność międzynarodową,
czego dowodem zawiadomienie o przestępstwie w związku z wystawą W
norweskim lesie. Norweska sztuka ostatniej dekady w galerii Zachęta (II
2004), odbywającą się pod patronatem ministrów spraw zagranicznych obu krajów,
przedstawiającą najciekawsze prace norweskich artystów powstałe po 1990 r. i będącą pierwszym w Polsce tak obszernym przeglądem współczesnej sztuki
norweskiej, które złożył wiceprezes Zarządu Głównego LPR, Sylwester
Chruszcz, gdyż niektóre prace B. Larsena „głęboko obrażają" uczucia
religijne i „granice przyzwoitości". Wcześniej, w tej samej galerii, dwójka
posłów, Halina Nowina-Konopczyna i Witold Tomczak, podjęła się aktywnej
obrony uczuć religijnych, demolując instalację Ojciec Święty M. Cattelana, przedstawiającą papieża
przygniecionego meteorytem (XII 2000).
*
Główną słabością
dotychczasowej regulacji art. 196 KK jest jej nieokreśloność, trudność
ustalenia kryteriów ocennych dla stwierdzenia gdzie kończy się wolność słowa a zaczyna znieważenie przedmiotu czci. [ 7 ]
Dowodem tego choćby powyższe, przykładowe jedynie, przypadki posługiwania się
pojęciem przestępstwa obrazy uczuć religijnych dla zwalczania wszystkiego co
ma jakikolwiek związek z religijnością i kościołem i zostało ukazane w sposób nieortodoksyjny lub dwuznaczny (np. postacie księży czy papieża).
Należy dążyć ustalenia możliwie najmniej niejasnego brzmienia tego
unormowania, gdyż w obecnej postaci art. 196 KK jest sprzeczny z fundamentalną
zasadą prawa karnego — postulatem określoności ustawowego opisu przestępstwa
(nullum crimen sine lege certa). Jak zaznacza Lech Gardocki: „Jest
oczywiste, że w państwie praworządnym nie powinny obowiązywać przepisy
karne, których ustawodawca nie potrafi sformułować dokładnie ani nie ma na
to szans w drodze orzecznictwa SN. Ustawodawca nie może bowiem wymagać od
obywatela uświadomienia sobie zakresu zakazu karnego i przestrzegania go, jeżeli
sam nie jest w stanie określić wyraźnie jego granic." [ 8 ]
Tymczasem, jak wynika z powyższych przykładów, przepis ten sprawia wyraźne
problemy nie tylko zwykłym obywatelom, ale i ludziom sprawującym władzę, w tym prawodawczą — posłom i senatorom (np. za obrazę uczuć religijnych
sejmowa komisja etyki poselskiej uznała niestosowne wyrażenie się o Radiu
Maryja posła W. Adamskiego — prowadzi to do jeszcze większego zacierania się
desygnatów pojęcia „obraza uczuć religijnych").
1 2 3 4 5 6 Dalej..
Przypisy: [ 7 ] A. Marek, Prawo karne, Warszawa 2001, Nb.792. [ 8 ] L. Gardocki, Prawo karne, Warszawa
2002, s.15. Zob. też: S. Wronkowska, „Postulat jasności prawa i niektóre
metody jego realizacji", Państwo i Prawo, nr 10/1976. « Prawa wolnomyśliciela (Publikacja: 10-06-2004 Ostatnia zmiana: 06-04-2006)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3440 |
|