Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
200.596.489 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 348 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Lucas L. Grabeel - Homo Sanctus. Opowieść homokapłana
Agnieszka Zakrzewicz - Papież i kobieta

Złota myśl Racjonalisty:
Doświadczenie - nazwa jaką nadajemy naszym błędom.
 Ludzie, cytaty » Voltaire

Czy Wolter szkodził Polsce? [2]
Autor tekstu:

List o równości losu ludzkiego

[FRAGMENTY]

Bez zazdrości, Trembecki, widzi twoje oko
Bogactwami nadętą dostojność wysoką,
Ani się twój wzrok blaskiem fałszywym łudzi:
Świat jest sceną, na której znaczniejsza część ludzi,
Pysznych, głupich, nieczułych, wyniosłych, szalonych,
Tytułami Wielmożnych albo Oświeconych
Pragnie stan swój uzacnić, ukryć duszę podłą;
Darmo by wzrok mój próżność ich i głupstwo bodło:
Wszyscy równi na świecie, odmienna powłoka
Nie potrafi omamić przezornego oka.
Mówią, że przed Pandory puszką tu na ziemi
Wszyscy ludzie i stany bywały równemi;
Toż samo jest i teraz. Mieć jednakie prawo
Do szczęścia nie jestże to dość równą postawą?
Spójrz no na tę gromadę pracowitych chłopów,
Nim się plennych z pól swoich doczekają snopów,
Jak się pocąc lemieszem twardą ziemię orzą;
Chcąc ją żyzną uczynić wnętrzności jej porzą.
Tu dla wód sprowadzenia z pracą biją rowy,
Tu z lasu wożą dęby rosłe do budowy.
Nie Koryl to ni Dafnis, łańcuchem kwiecistym
Związani, pod róż krzakiem siedząc gałęzistym,
O czułości z Ismeną prowadzą rozmowy.
Błażej silny i Sobek rubaszny i zdrowy,
Których ręka pracowna ciężki pług podźwiga,
Jeden drugiego w pracy codziennej wyściga.
Kaśka najpierwsza z sierpem, Błażej pierwszy z kosą,
Ten cały dzień bez czapki, ta cały dzień boso,
Cierpliwie znoszą, szczerze pracując i żywo,
I mrozy tęgie w zimie, i upały w żniwo.
Śpiewają jednak sobie fałszywymi tony
Piosnki proste, które im pasterz nieuczony
Chodząc z fletnią za trzodą cabanów powiadał;
Nie te jednak, co Feba Adiutant [ 4 ] ich składał.
Smaczny sen, pokój, czerstwość, zdrowie zawsze młode
Mają za swe ubóstwo i prace w nadgrodę.
Jeźli Błażej ze zbożem jedzie do Warszawy,
Nic go tumult nie wzruszy ani miejskie wrzawy;
Uszy na nie zatyka, nic go tu nie łechce,
Szumnych uciech warszawskich poznać nawet nie chce.
I kiedy Damis, serce niosąc w upominki,
Od brunetki przenosi gust swój do blondynki,
Intrygami miłości bawi się ustawnie,
Kryć musi skłonność swoją, nie chce kochać jawnie,
Żyje brzydko, od pięknej nie kochany żony,
Od metresy, dla której ją rzucił, zwiedziony,
Porzuca miłą Egie dla Kloryndy płochej,
Cierpieć musi ustawne wymówki i fochy -
Błażej, silny i zdrowy, daleko wierniejszy,
Powraca do swej Kasi coraz miłośniejszy,
Zawsze ją równie wierną i piękną zastaje,
Podarki jej, choć proste, szczerym sercem daje.
Nie trzeba mu na kredyt żebrać u Rycharda [ 5 ]
Fraszek, na których widok cnota, zrazu harda,
Kokietek naszych musi ustąpić powoli;
Błażej czym innym serce swej Kasi zniewoli.

Sztuka i natura

"Nie zrównasz dziełom mej ręki -
Rzekła do Natury Sztuka -
Piękność przez cię wydana mej pomocy szuka;
Ode mnie biorą przyjemność twe wdzięki.
Płeć skażoną przez ciebie odżywiam bielidłem,
Ukrywam marszczki oblicza,
Przeze mnie stara kwoka często jest pieścidłem,
Jam dyktowała wiersz Naruszewicza."
Tak z Przyrodzenia Sztuka śmiała się najgrawać
I świat chciał jej się poddawać.
Na odpowiedź Natura Elżbietę stworzyła:
Sztuka się ze wstydu skryła.
A Madame la marquise d'Usse

Pierwszym wspominanym w tych utworach Woltera Polakiem był Adam Naruszewicz (1733-1796). Polski senator, poeta i publicysta „sponsorowany" przez króla. Podobnie jak i Wolter był królewskim historiografem, który wdrażał nowoczesną, oświeceniową metodę do tej dziedziny, odrzucającą legendy i zmyślenia ku pokrzepieniu serc. Został redaktorem „Zabaw przyjemnych i pożytecznych", które stały się głównym organem publicystycznym słynnych „obiadów czwartkowych". Uznawany był za „następcę Kochanowskiego" oraz za tego, który po upadku czasów saskich podniósł rangę polskiej poezji i zbratał ją z „Muzami znad Sekwany". Znana jest jego satyra Chudy literat, w którym ukazuje ciężki los ludzi pióra:

Któż się nad tym zadziwi, że wiek jeszcze głupi?
Rzadko kto czyta księgi, rzadko kto je kupi. (...)
Mam dosyć ukarania, wszystkom stracił marnie,
Żem się na mecenasy spuścił i drukarnie.
Te ostatni grosz za druk z kalety wygonią,
Tamci dość nagrodzili, kiedy się pokłonią.
Niepokupny dziś rozum; trzeba wszystko strawić,
Kto go chce na papierze przed światem objawić.
Pełno skarg, że się gnuśny Polak pisać leni,
A nie masz, kto by ściągnął rękę do kieszeni.
Nie masz owych skutecznych ze złota pobudek;
Więcej szalbierz zyskuje albo lada dudek,
Co pankom nadskakiwa lub co śmiesznie powi,
Bo on za swe rzemiosło podarunki łowi,
A ty, biedny, swe pisma, opłaciwszy druki,
Albo spal, albo rozdaj gdzie między nieuki (...)
Gdybyć to kupowano księgi! To by przecie
Człowiek jaką łachmanę zawiesił na grzbiecie.
Każdy chce darmo zyskać: już bym mu ustąpił
Rozumu, byle tylko za papier nie skąpił.
Lecz w naszym kraju jeszcze ten dzień nie zawitał,
Żeby kto w domu pisma pożyteczne czytał. (...)

Nie przesądzając racji Naruszewicza, warto jednak Woltera tutaj ukazać jako kontrprzykład (choć dla Francji). W swych pamiętnikach napisał: „Widziałem tylu ludzi pióra biednych i pogardzanych, że dawno już doszedłem do wniosku, iż nie powinienem powiększać ich liczby". Jak postanowił, tak też uczynił. Zob. więcej: Książę Poetów — nowoczesnym bizensmenem.

Wspominany obok Naruszewicza Stanisław Trembecki (1739-1812) był Wolterowi bliski nie tylko pod względem formacji światopoglądowej, ale i niejako „po fachu". Obaj przecież byli (także) nadwornymi literatami, a także królewskimi szambelanami (Trembecki być może także agentem królewskim). Choć to Wolter był wówczas Mistrzem, jednak i nasz Trembecki był błyskotliwym erudytą. O ile jednak Wolter brał wynagrodzenie od króla pruskiego, to Trembecki był „sponsorowany" przez Stanisława Augusta Poniatowskiego. O ile jednak Wolter poza talentem pisarskim posiadł także talent biznesmena, przez co potrafił się ekonomicznie wyemancypować, o tyle Trembecki posiadał jedynie talent pisarski, a jako utracjusz, hulaka i niepoprawny hazardzista, wciąż potrzebował królewskiego wiktu. Trembecki był skądinąd wart tego mecenatu, jako twórca i jako człowiek oświecenia z krwi i kości. "Był jednym z najwybitniejszych poetów klasycystycznych i osiągnął znakomite efekty artystyczne w wierszach zbliżonych do dworskiego rokoka. Początkowo czerpał inspiracje z dorobku Naruszewicza. Później wypracował własny warsztat twórczy, który cechował plastyczny język oraz mistrzowska, ekspresywna stylistyka i zróżnicowanie form wiersza. (...) Teksty zawarte w cyklu zatytułowanym Bajki niektóre Ezopa w guście La Fontaine’a ile możności tłomaczone (1776) uznawane są za arcydzieła polskiej bajki narracyjnej" [ 6 ] Głosił panslawizm. Szokował przekraczaniem norm obyczajowych. Był wolnomyślicielem, racjonalistą i deistą, ale także epikurejczykiem i libertynem. Kiedy przystąpił na służbę dworską, służył swoim piórem w popularyzacji dzieła reform królewskich. Na polski grunt „importował" Woltera, przetłumaczył jego tragedię Sierota chiński (wyd. 1806), zaadoptował jego komedię Syn marnotrawny (wyd. 1779). Został członkiem-założycielem Towarzystwa Przyjaciół Nauk.

*

Czy więc Wolter, który swoją sympatią i pochwałami obdarzał takich ludzi jak Stanisław August Poniatowski, Stanisław Leszczyński, Michał Poniatowski, Adam Naruszewicz czy Stanisław Trembecki, zasługuje na zarzuty, iż „szkodził Polsce"? Wolter niechętny był jedynie tej Rzeczypospolitej, która nie zasługiwała już na szacunek oraz przetrwanie, bo, jak zauważył Rafał Ziemkiewicz, „przegniła do imentu". Sławił natomiast wszelkie wątki oświeceniowe w Rzeczypospolitej i gdyby była to ówcześnie Rzeczypospolita Racjonalna — Wolter byłby oddał jej swoje pióro i serce…


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Poglądy Woltera
Religijne oszczerstwa i racjonalna apologia Wolter

 Dodaj komentarz do strony..   


 Przypisy:
[ 4 ] Imię, czyli tytuł, dany Jmć P. Bielawskiemu od ks. Minasowicza w Muzofilu polskim [1776 ]. Piosnki jego są znajome: jedna, którą zrobił do Księżny Generałowej Ziem Podolskich, na nutę Kuhurudzy dajte, powinna mu by, jako sam powieda, nieśmiertelność upewnić; za drugą, do czarnych oczu, powinni mu by statuę wystawić, jako sam powieda… Lecz cóż, kiedy się ludzie nie znają na nich.
[ 5 ] Kupiec na Krakowskim Przedmieściu.
[ 6 ] B. Mazurkowa, Literatura polskiego Oświecenia, Warszawa 2002, s.449.

« Voltaire   (Publikacja: 03-10-2004 Ostatnia zmiana: 26-03-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3652 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365