|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Idee i ideologie
Dlaczego oświeceniowy projekt wolności poniósł klęskę? [4] Autor tekstu: Daniel Kontowski
Próbę wejścia w istotę człowieczeństwa i odnalezienia
tam przyczyny sprzeciwu wobec wolności podjął Erich Fromm. 3.2
Ucieczka od wolności
Erich Fromm jest przedstawicielem
neopsychoanalizy, przez co jego badania nabierają specjalistycznego charakteru. Z jego twórczości na uwagę zasługuje przede wszystkim analiza podejścia
ludzi do wolności, zawarta w dziele Ucieczka od wolności.
Dla lepszego zrozumienia
koncepcji Fromma warto wspomnieć, że tworzył
on w dwudziestym wieku, będąc świadkiem rezygnacji ludzi z własnej wolności
na rzecz ustrojów totalitarnych. Właśnie zastanowienie nad przyczynami tych
zachowań, które dotknęły ogromną ilość mieszkańców Europy, a doprowadziły
do niemego przyzwolenia
na dwie wojny światowe, należy uznać za punkt wyjścia naszych rozważań o przyczynach upadku oświeceniowego projektu wolności. Fromm jest autorem podziału wolności
na pozytywną — tak zwaną wolność do zrobienia czegoś, oraz
negatywną — tak zwaną wolność od czegoś. Co ciekawe, doszedł on
do wniosku, że ludzie nie potrafią sobie radzić z wolnością, nazwał ludzi
typem autorytarnym. Uczucie wolności jest na dłuższą metę dla człowieka
nieznośnym wyobcowaniem — nie potrafią kształtować sami swojego świata,
który pozbawiony został odwiecznych praw.
Po przekroczeniu pewnej granicy, wolność staje się nie do wytrzymania i ludzie szukają każdego sposobu, aby się jej pozbyć.
„Z chwilą, kiedy ulegają zamazaniu
pierwotne więzy zapewniające jednostce bezpieczeństwo, kiedy staje ona wobec
świata zewnętrznego jako istnienie zupełnie oddzielne, otwierają się przed
nią dwie drogi, na których może pokonać ów nieznośny stan bezsilności i osamotnienia". [ 19 ] Oznacza
to, że swoją wolność wykorzystują w stosunkach z innymi
na dwojaki sposób: sadystyczny — kiedy zmuszają innych do bycia im podległymi,
lub też masochistyczny — kiedy oddają się pod opiekę władcy. Co ważne,
ten drugi typ jest zdecydowanie popularniejszy.
„Nie mogą dźwigać wicią z brzemienia 'wolności od', jeżeli nie mogą przejść od wolności
negatywnej do pozytywnej, muszą spróbować całkowicie uciec od wolności.
Podporządkowanie się wodzowi, jak stało się w krajach faszystowskich,
przymusowa konformizacja, jaka obowiązuje w naszej własnej demokracji — oto
główne dziś społeczne szlaki tej ucieczki". [ 20 ] Podporządkowanie się wodzowi, a więc
wierności idei wodzostwa, która zebrała w dwudziestym wieku obfite żniwo, jest dla czytelnika sprawą absolutnie jasną.
„Drugim wyjściem będzie cofnięcie się, rezygnacja z wolności i próba
przezwyciężenia samotności przez zasypanie szczeliny między indywidualnym ja a światem". [ 21 ] Odrzucenie swojej wolności, w sposób świadomy jest najprostszym, a przez
to najpopularniejszym rozwiązaniem, które wykorzystują ludzie. Walka z niewygodną wolnością może być rozwiązana w ten sposób.
Jednak nieco więcej zastanowienia
wymaga pojęcie przymusowej konformizacji — otóż jest to proces, który
nie zawsze w pełni świadomie akceptujemy. Jest to nic innego
niż przyjęcie zasad panujących w naszym państwie i zgoda na ograniczenie
swojej wolności dla dobra ogółu i skutecznego funkcjonowania aparatu państwowego. Z tego punktu widzenia, oświeceniowy projekt wolności politycznej w swojej
skrajnej formie jawi się jako utopia, albo nawet anarchia — niemożliwym jest
uniezależnienie się od wszelkiej władzy przy jednoczesnym akceptowaniu
istnienia państwa. W wersji umiarkowanej akceptuje taką przymusową
konformizację, choć nie akcentują tego w swoich pracach twórcy myśli
liberalnej Oświecenia.
„W czasach nowożytnych walka o wolność
ogniskowała się na zwalczaniu dawnych form władzy i ucisku, stąd jak gdyby w oczywisty sposób odczuwano, że im bardziej eliminuje
się tradycyjne ograniczenia, tym więcej zyskuje się wolności. (...) Choć człowiek
pozbył
się dawnych wrogów wolności, to pojawili się nowi, innego typu (...)
czynniki wewnętrzne, przeszkadzające w pełnym urzeczywistnieniu wolnej
osobowości". [ 22 ]
Można śmiało powiedzieć, że nie
tylko współcześnie taka sytuacja ma miejsce. W Oświeceniu również dążono do odrzucenia wszelkich norm ograniczających
wolność ludzkiej myśli, zachowania i aktywności publicznej. Jednak odkryciem
Fromma jest wskazanie czynników wewnętrznych, które uniemożliwiają
odczuwanie szczęścia z owej wolności. „Wierzymy, na przykład, że wolność
wyznania stanowi jedno z ostatecznych zwycięstw w walce o wolność. (...) równocześnie
człowiek współczesny utracił w dużej mierze zdolność wierzenia w cokolwiek, co nie daje się wytłumaczyć metodami nauk przyrodniczych".
[ 23 ] Na tej samej zasadzie w życie
zwolenników odrzucenia dawnego porządku wśród myślicieli Oświecenia,
wkraczała pustka. Problem z niemożliwością wypełnienia ludzkiej egzystencji
samym czystym rozumem, bez udziału transcendencji. Potrzeba
niepoznawalnego, jaką odczuwają ludzie, jest jedną z przyczyn, dla których
następuje odrzucenie pełnej wolności w światopoglądzie naukowym przez wielu
ludzi, według Fromma.
„W kierowaniu swym życiem człowiek
wyzwolił się od zewnętrznych autorytetów (...) zapominamy jednak o roli
anonimowych autorytetów, takich jak opinie publiczne i zdrowy rozum; są one tak
potężne tylko dzięki naszej całkowitej gotowości zastosowania się do tego,
czego się od nas oczekuje, oraz dzięki równie potężnej obawie przed odróżnianiem
się od innych". [ 24 ] Zadziwiające, że takie wnioski o wolności ludzkiej, na której braki można zwracać uwagę już od upadku oświeceniowego
projektu wolności, w dwudziestym wieku oraz, oczywiście, cywilizacji
konsumpcji, mają już ponad 65 lat. Fromm zauważa, że nie sposób całkowicie
oderwać się od opinii napływających z różnych sfer egzystencji i człowiek
często, nawet nieświadomie, poddaje się woli innych ludzi. Zdanie człowieka
zależy także w dużym stopniu od tego, co tylko z nazwy jest obiektywną wartością — to samo można powiedzieć
o racjonalności czy odrzuceniu dogmatów. Ponadto, niewielu ludzi
posiada na tyle wybitną osobowość, aby propagować pełną wolność niezależnie
od warunków otoczenia. Jak widać, adwersarze wolności występują zarówno w ramach otoczenia człowieka, w którym się znajduje, jak i jego wewnętrznych
uczuć. W końcu: „Jesteśmy zafascynowani rosnącą wolnością od autorytetów
zewnętrznych, a ślepi na istnienie wewnętrznych hamulców, przymusów i lęków, które wyraźnie
podkopuje znaczenie zwycięstw odniesionych przez wolność nad jej tradycyjnymi
wrogami". [ 25 ] Ten ostatni argument był
już przytaczany przez filozofów osiemnastowiecznych jako odpowiedź na
pozytywistyczną wiarę w moc rozumu. Oświecenie, które w mądrości człowieka
widziało jedyne światło świata, zostało krytykowane właśnie za pomijanie
znaczenia natury człowieka, za odcięcie człowieka od natury. Właśnie świadomość
występowania wewnętrznych hamulców może równoważyć odrzucanie autorytetów
zewnętrznych. Dlatego nie można zapominać, że im bardziej człowiek chce
uniezależnić
się od wcześniejszych założeń, tym łatwiej traci realne spojrzenie na
swoje możliwości i daje sobą kierować.
Odkrycia Ericha Fromma, który
metodę psychoanalizy Freuda dostosował do pojęcia wolności i poszukiwania
bezpieczeństwa są niewątpliwie wielkim sukcesem psychologii. Odkrywa bowiem
mechanizmy uniemożliwiające człowiekowi stanie się maszyną niezależną od
warunków zewnętrznych. Sama nauka o psychice człowieka jest już sprzeczna z naturą Oświecenia, które odrzucało wszystko, co nieracjonalne. A z całą
pewnością domena uczuć ludzi nie podlega żadnej kontroli rozumu. „Serce ma
swoje racje, których rozum nie zna" — stwierdził, już ponad cztery wieki
temu, Blaise Pascal. 4. Podsumowanie
W ten sposób można uznać
za zakończoną analizę przyczyn upadku oświeceniowego projektu wolności.
Niewątpliwie, przyczyna tego wydarzenia znajduje się w naturze człowieka, której
wyidealizowany obraz wzięto za punkt wyjścia myśli oświeceniowej. Myśl
konserwatywna dowodzi, że trwanie stanowi dla ludzi ogromną wartość, co połączone z wiarą w kierowanie losami świata przez Boga, buduje obraz świata niezależnego
od człowieka. Rozbudowaną analizę psychiki człowieka, w poszukiwaniu
przyczyn odrzucenia wolności przez człowieka, przeprowadził Erich Fromm.
Stwierdził on, że ludzie nie potrafią radzić sobie z pozytywną wolnością;
obowiązek osobistego budowania świata stanowi
dla wielu ludzi zbyt duże wyzwanie. Jednocześnie ludzie, odrzucając zewnętrzne
autorytety, zapominają, że nie mogą pozbyć się wpływu na ich nieświadomość,
jaki wywiera opinia publiczna czy obiektywne dane. W związku z powyższym, oświeceniowy
projekt wolności był skazany na upadek. I chociaż kilka z jego idei, jak
umowa społeczna czy prawa człowieka odnalazły kontynuację w konkretnych
aktach prawnych, to w większości popadł on w zapomnienie. Szkoda, ponieważ
niesie on niezmiernie ważne wartości wolności, które jednak większość
ludzi woli odrzucić na rzecz narzuconego z góry sposobu myślenia. Dlatego współczesnemu
światu bliżej do neobaroku niż kontynuacji myśli Oświecenia, zarówno w sferze politycznej, jak i obyczajowej, czego przykłady spotykamy na każdym
kroku. 5.
Bibliografia
5.1 Podmiotowa
-
Arendt H., O rewolucji, Warszawa 1993
-
Bauman Z., Razem, osobno, Kraków 2003.
-
Fromm E., Ucieczka od Wolności, Warszawa 1993.
-
Społeczeństwo
Obywatelskie, pod red. W. Bokajły, Wrocław 2001.
-
Tocqueville A., O demokracji w Ameryce, Warszawa 1996.
5.2 Przedmiotowa
-
Historia
filozofii. Tom. VI: od Wolffa do Kanta, pod red. J. Coppleston,
Warszawa 1996.
-
Słownik
myśli filozoficznej, pod red. M. Kuziaka, Bielsko — Biała 2005.
-
Słownik
myśli polityczno-społecznej, pod red. J. Dereka, Bielsko -
Biała 2004.
-
Wikipedia
1 2 3 4
Przypisy: [ 19 ] E. Fromm, Ucieczka od wolności, str.
140-141, Warszawa 1993. « Idee i ideologie (Publikacja: 07-03-2006 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4632 |
|