|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kultura » Etnologia
Rytuały przejścia u Indian arizońskich [2] Autor tekstu: Małgorzata Izabela Rećko
Obrzęd u Pueblo związany z pierwszą miesiączką — w zależności od możliwości
fizycznych dziewczynki — był naszpikowany różnymi drobnymi rytuałami i przyjemnościami, sprawianymi kobiecie przez innych członków społeczności,
którzy cieszyli się z jej nowego stanu. Najbardziej znanym obrządkiem jest Kinaaldaá
[ 4 ], który praktykuje się u Nawahów.
Taką samą nazwę nosi obraz, który jest specjalnie na tą okazje usypywany.
Ceremonia
okresu dojrzewania zazwyczaj trwa cztery noce, a ostatnia cała noc jest poświęcona
śpiewom. Masuje się wtedy ciało dziewczyny zmieniającej się w Kobietę.
Nawaho, zgodnie z legendą wierzą, że Zmieniająca Się Kobieta stworzyła Świętych
Ludzi i cztery pierwotne klany. Była matką bohaterskich bliźniąt, które
uwolniły świat od potworów. Poprzez przejście od młodości do starości i ponownie do młodości, symbolizowała cztery pory roku. Była pierwszą kobietą,
która dostąpiła szczęścia uczestniczenia w obrzędzie Kinaaldaá.
Dziewczyna w okresie (fr.) menarche ma zatem zemleć pewną ilość
kukurydzy; każdego ranka o świcie biegnie w kierunku wschodzącego słońca i poddaje się ceremonialnemu myciu głowy. Kulminacyjnym punktem obrzędu jest
symboliczne wpisanie jej w obręb świata. Starszy człowiek usypuje przed nią
kolorowy obraz z piasku, jednocześnie instruując, co oznaczają kolejne
symbole na obrazie (por. Hyjek, s 147-149). Jeżeli podczas tych ceremonii pada
deszcz lub zbiera się mgła, znaczy to, że dziewczyna otrzymuje „znaki" od
mitycznego świata, który szykuje dla niej pewną wizję. Być może otrzyma
nowego ducha opiekuńczego lub coś ważnego wydarzy się w jej życiu. Ma to
związek z kreacją świata wg Nawaho i roli kobiety w jego tworzeniu, a także z wykorzystywaną przez nią mocą (medyczną), jaką potrafi leczyć lub zabijać.
Moc ta jest ofiarowana jej przez Księżyc (stąd też określenie czasu menarche
„fazą księżycową") i nazywa się potocznie „twórczą, nadprzyrodzoną
energią". Wszystko zależy teraz od wizji i przekazu, jaki przygotowały dla
młodej kobiety duchy (patrz Lincoln).
Rys. 1. Obraz piaskowy używany podczas Kinaaldaá.
Źródło:
Zimmerman L. J. (2003). Indianie Ameryki Północnej. Dzieje i plemiona,
wierzenia i rytuały, s. 101.
Chłopcy
natomiast, przechodzą w swoim młodzieńczym życiu kilka inicjacji, w zależności,
do jakiego życia chcą się przygotować, jakie postawili sobie cele. Dziewczęta
bez względu na odgrywaną rolę w społeczeństwie nie mają przymusu
przechodzenia przez inicjacje.
Chłopcy w wieku sześciu, ośmiu lat muszą być wprowadzeni do Stowarzyszenia Katcina
[ 5 ] lub do Stowarzyszenia Powamu. Podczas wprowadzania do
Stowarzyszenia Katcina symbolicznie dotyka się cztery razy rózgami
nowicjuszy; jest to symbol chłostania. U Zuni ponownej inicjacji poddaje się
chłopców między jedenastym i czternastym rokiem życia. Symbolicznie chłoszcze
się ich po raz drugi i wtajemnicza w kult zamaskowanych Katcina. Od tej
pory chłopiec staje się członkiem kivy swego ceremonialnego ojca (por.
Hyjek, s. 165). W końcu jednak przychodzi także chwila w życiu młodzieńca,
która oznacza wkroczenie w dorosłość.
Młodzieńcy,
którzy przechodzą inicjację z racji wkraczania w dorosłość mają okazję
poznać po raz pierwszy „moc" szałasu pary. Temperatura w szałasie
dochodzi zwykle do 100şC. Do rozgrzanych kamieni, które leżą pośrodku
kolistego szałasu (przypominającego kształtem skorupę żółwia) kapłan
sypie zioła i substancje płynne oraz opowiada o mitycznych istotach, które
przybywają do szałasu i ofiarowują swoje moce człowiekowi, a także chcą usłyszeć
modlitwę dziękczynną (patrz Michalik, 1995b).
Od
tej pory mężczyzna ma prawo oczyszczać się w szałasie pary przed każdym ważnym
wydarzeniem czy z „ochoty serca". Kobieta także może uczestniczyć w szałasie
pary. Jednak kobieta, co miesiąc oczyszcza się naturalnie. Jeśli jednak czuje
potrzebę i chęć „obcowania" z duchami w ten sposób, uczestniczy w ceremonii.
To,
co dzieje się podczas obrzędu, jest chronione tajemnicą. Każdy przeżywa
pewien uświęcony stan, który zachowuje dla siebie. W środku szałasu, człowiek
doznaje „spotkania". Doświadczenie czasu jest „nie doświadczalne". Po
prostu nie istnieje. Na zewnątrz szałasu toczy się zupełnie inne życie, które
nabiera „znaczenia" po jego opuszczeniu. Podczas szałasu pary powraca się
do wnętrza Matki Ziemi, oczyszcza się z toksyn i walczy z samym sobą. W ten
sposób buduje się duchową bazę świadomości, nabiera sił, a także uświadamia
sobie swoje słabe punkty i próbuje je dzięki temu wzmocnić.
Ta
świadomość daje podstawy do pielęgnowania tak pięknej tradycji, nie tylko
przez rdzennych jej twórców, ale również otwarte i wrażliwe osoby z zewnątrz, nie koniecznie na terenie rezerwatu w Południowo-Zachodniej części
Ameryki Północnej, ale nawet tu w Polsce.
Rys. 2.
Konstrukcja szałasu pary, utworzona z wierzbowego drewna.
Źródło: własne materiały.
Bibliografia:
- Benedict R. (2002). Wzory kultury,
przeł. Jerzy Prokopiuk, Warszawa.
- Głowacka M. D. (1995). Droga Pokoju
Indian Hopi i inne tradycje, „Zielone Brygady", nr 15.
- Głowacka M. D. (1999). The
Concept of Hikwsi in Traditional Hopi Philosophy,
przekład własny,"American Indian Culture and Research Journal",
nr 2/32.
- Hyjek M. (2002). Za ścianą wigwamu. Życie
rodzinne Indian Ameryki Północnej, TIPI, Welichowo.
- Lincoln B. (1991).Emerging
from the chrysalis, Rituals of Women's Initiation,
przekład własny, New York Oxford.
- Michalik L. (1995a). Indiańskie święte
liczby, „Kays ochi", nr 5/32.
- Michalik
L. (1995b). Ścieżka Mocy, „Kays ochi", nr 3/29.
- Nietzsche F. (1994). Narodziny tragedii
albo Grecy i pesymizm, przeł. Bogdan Baran, Kraków.
- Simmons L. W. (1964). Wódz Słońca. Autobiografia D. C.
Talayesvy, Indianina z plemienia Hopi, przeł. Henryk Krzeczowski,
Warszawa.
Źródło internetowe:
a — Hopi
1 2
Przypisy: [ 4 ] Znana też pod nazwą Kinaalda. [ 5 ] Katcina ma kilka znaczeń. Katciny (stosuje się
zamiennie zapis: kachiny, kacziny, itp. Jest to związane z brakiem tradycyjnego zapisu; istniało tylko słowo mówione) to boskie istoty,
które stworzyły świat i pomagały Indianom w sprawach życia codziennego i z
problemami związanymi ze zmieniającą się naturą (długie susze, ulewne
deszcze). Katciny zjawiają się, gdy obrzędy (np. sprowadzające
deszcz) są odprawiane należycie, czyli zgodnie z tradycją. Katcina
powracają do człowieka, wstępując w tancerzy katcina — należą oni
do Stowarzyszenia Katcina. Indianie mają oczywiście świadomość, że jest to
tylko symbol i uczczenie ich pamięci. Bardzo często katciny są
wytwarzane w formie lalek dla dzieci i dorosłych (patrz Głowacka, 1995,
1999). « Etnologia (Publikacja: 06-11-2006 )
Małgorzata Izabela Rećko Magister filozofii (UWM), doktorantka nauk o poznaniu i komunikacji społecznej (UMCS). Na studiach magisterskich zorganizowała koło naukowe Equilni, które skupiło wokół siebie ludzi zainteresowanych kulturą. Publikuje w czasopismach indianistycznych, gł. w "Wabeno", oraz w "Zielonych Brygadach", publikowała w filozoficznym "Modusie", pisze też o politycznych zamieszkach regionu nowodworskiego w lokalnej prasie. Główne zainteresowania: problemy psychokulturowe, wszelkiego rodzaju inności i relacje między ludźmi, na każdym szczeblu społecznym. Jej planowana rozprawa doktorska będzie wprowadzeniem w zagadnienie systemowego obrazu rzeczywistości w kulturze Indian Hopi. | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5104 |
|