Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.447.596 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Chrześcijaństwo jest średniowieczem ludzkości. Dlatego dziś jeszcze żyjemy w barbarzyństwie średniowiecza. Ale bóle porodowe nowej epoki zaczynają się w naszych czasach."
 Światopogląd » Dzieje wolnomyślicielstwa

Zarys dziejów ruchu wolnomyślicielskiego w II RP [1]
Autor tekstu:

Interesującą myśl podsunęła nam dyskusja na seminarium magisterskim zapoczątkowana zabawą w ulubioną dziedzinę rozważań historyków - historię niebyłą, czyli co by było gdyby. Zdaniem moich oponentów, gdyby ruchowi wolnomyślicielskiemu udało się zrealizować swoje cele — zlaicyzować społeczeństwo II Rzeczpospolitej, a rolę Kościoła katolickiego zepchnąć na margines życia społecznego i państwowego, naród polski nie przetrwałby lat okupacji hitlerowskiej, a później komunistycznej. Pozostaje pytanie, czy rzeczywiście wolnomyślicielom zależało na aż tak wielkich zmianach, czy byli przekonani o swojej misji i wierzyli w jej efekt, komu służyli i do kogo kierowali swoje przesłanie. Wydaje się, że założenia zamieszczone w statucie Stowarzyszenia Wolnomyślicieli Polskich odbiegały od rzeczywistości społecznej. Idee ruchu miały być kierowane do szerokiego ogółu chłopów, robotników, ludzi pracy, a w zasadzie odbierane były przez niewielką grupę inteligencji. Analiza prasy wolnomyślicielskiej pozwala jednak sądzić, że ambicje wolnomyślicieli były nieco mniejsze. Wolnomyśliciele wielokrotnie powtarzali, że osiągnięcie takiego stanu laicyzacji podobnego do sytuacji we Francji, w Polsce nie jest możliwe. Z całą pewnością można też stwierdzić, że poglądy bezwyznaniowców nie były popularne wśród społeczeństwa, w olbrzymiej większości katolickiego. Dowodem wrogości społeczeństwa mogą być liczne wystąpienia, nie tylko osób duchownych, skierowane przeciwko ruchowi.

Tekst, który oddajemy w ręce czytelników poświęcony jest ruchowi wolnomyślicielskiemu II Rzeczpospolitej, skupionemu początkowo wokół Stowarzyszenia Wolnomyślicieli Polskich, a następnie Polskiego Związku Myśli Wolnej, organizacji powstałych po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.

Bazę źródłową stanowi prasa wolnomyślicielska; "Myśl Wolna" — organ prasowy Stowarzyszenia Wolnomyślicieli Polskich i "Wolnomyśliciel Polski", będący pismem Polskiego Związku Myśli Wolnej. Początkową cezurę wyznacza rok 1922 — data wydania pierwszego numeru "Myśli Wolnej", końcową jest 1936 — likwidacji "Wolnomyśliciela Polskiego" i zawieszenia działalności PZMW.

Pomocne okazały się być wydawnictwa drukarni Bez Dogmatu i innych oficyn publikujących prace czołowych przedstawicieli ruchu wolnomyślicielskiego zwłaszcza: Jana Baudouina de Courtenay, Józefa Landaua, Zdzisława Mierzyńskiego i Teofila Jaśkiewicza.

W literaturze przedmiotu temat ten traktowany był dość jednostronnie, z opracowań należało więc korzystać ostrożnie. Do najbardziej przydatnych pozycji można zaliczyć prace Mariana Tadeusza Staszewskiego [ 1 ] oraz Michała Szulkina [ 2 ]W zakresie stosunku Kościoła do osób bezwyznaniowych przydatnymi monografiami są prace dr-a teologii Michała Skrudlika [ 3 ]. Znaczną pomoc dla wyjaśnienia zagadnień prawnego położenia osób bezwyznaniowych miała praca Janusza Osuchowskiego [ 4 ]. Wobec stronniczości wymienionych monografii, z jednej strony skażonych marksizmem, z drugiej pisanych przez ignorantów, którzy negowali nawet najbardziej pozytywne wartości wolnomyślicielstwa, sprowadzając cały ruch jedynie do idei odrzucających Boga i religię, autorka sama budowała zasadnicze tezy.

Celem pracy jest przedstawienie obszaru zainteresowań polskich wolnomyślicieli, ich walki z Kościołem i państwem o szeroko rozumianą wolność w różnych dziedzinach życia prywatnego i państwowego. Postawieni wobec sprzeczności zawartych w Konstytucji Marcowej próbowali możliwymi legalnymi sposobami np. skargami, petycjami, za pomocą ogólnodostępnych spotkań i wieców, dochodzić praw osób bezwyznaniowych. Przypominali społeczeństwu, że nie wszyscy obywatele wyznają uprzywilejowaną przez państwo religię.

Autorka zdaje sobie sprawę z trudności wynikających z analizy tematów poruszających stosunki państwo-społeczeństwo-Kościół, walki z episkopatem czy odwrotnie walki Kościoła z myślą postępową, w niektórych przypadkach wybiegającą daleko poza międzywojenną obyczajowość. Niezmiernie trudno było powstrzymać się od wartościowania, zwłaszcza że główną bazę źródłową stanowi prasa i wydawnictwa wolnomyślicielskie. Niektóre wiadomości pozostawione zostały wyłącznie ocenie czytelnika, do innych natomiast dodano własny komentarz. Głównym zadaniem autorki było wnikliwe przedstawienie tematyki zainteresowań polskich bezwyznaniowców z okresu II Rzeczpospolitej.

*

W dziejach ruchu wolnomyślicielskiego można wyróżnić kilka etapów. Na pierwszy z nich przypada formowanie się organizacji jeszcze przed pierwszą wojną światową. Drugi etap to działalność wolnomyślicielska w niepodległej Polsce, tworzenie się nowego związku, zarządu głównego oraz lokalnych kółek. Podczas pierwszych zebrań debatowano nad ogólnymi zasadami i założeniami ideologicznymi stowarzyszenia. Trzeci etap charakteryzuje okres pogłębiania się różnic programowych, które doprowadziły do rozłamu w ruchu. Ostatni okres stanowi działalność nowej wolnomyślicielskiej formacji — Polskiego Związku Myśli Wolnej i jej organu prasowego "Wolnomyśliciela Polskiego".

Celem ruchu wolnomyślicielskiego miało być „osiągnięcie pełnej wolności sumienia w Polsce poprzez rozpowszechnianie myśli niezależnej od wszelkich przesądów, obrona wolności przekonań w dziedzinie nauki, sztuki, religii i polityki". Głoszone zasady miały wyzwalać człowieka z niewoli duchowej, walczyć z wszelką nienawiścią religijną i z wszelkim przymusem dogmatyzmu. Postulowano, aby każdemu wolno było szukać prawdy poprzez krytyczne myślenie. Apelowano o przyzwolenie na stawianie hipotez, nawet takich, które poddawały krytycznej ocenie innych wolnomyślicieli [ 5 ].

Drugim celem ruchu wolnomyślicielskiego miała być laicyzacja życia publicznego. Wychowanie młodzieży powinno mieć charakter świecki. Wśród postulatów znalazło się stworzenie świeckich akt stanu cywilnego oraz usunięcie religii ze szkół.

Trzeci cel stanowiła walka z hierarchią Kościoła katolickiego, jej przywilejami na polu ekonomicznym i społecznym, zerwanie konkordatu oraz oddzielenie spraw państwowych od wyznaniowych.

Początki polskiego ruchu wolnomyślicielskiego sięgają 1906 roku, kiedy to w Paryżu powstała Polska Liga Wolnej Myśli. Postulowała ona konieczność badania życia społecznego w sposób naukowy. Organem prasowym Ligi był "Panteon", współtworzyli go m. in. Stanisław Brzozowski, Leo Belmont, Wacław Nałkowski i Ludwik Kulczycki.

Równocześnie w Warszawie zaczęło ukazywać się czasopismo "Myśl Niepodległa" pod redakcją poety i literata Andrzeja Niemojewskiego. Współpracowników "Myśli" łączyła sympatia dla ruchu robotniczego. W grudniu 1907 roku odbył się pierwszy zjazd wolnomyślicieli polskich, w którym wzięło udział 631 osób. Uczestnicy zjazdu podpisali deklarację postulującą wprowadzenie cywilnych metryk, ślubów, rozwodów, laickiej szkoły, świeckich pogrzebów oraz przysięgi sądowej. Wśród uczestników zjazdu dominującą grupą społeczną była inteligencja; polscy uczeni, pisarze, nauczyciele, pracownicy umysłowi. Andrzej Niemojewski wygłosił przemówienie inauguracyjne, w którym podkreślał, że myśl wolna nie jest żadną doktryną polityczną, lecz metodą badania i sposobem na życie.

Na krótko przed odzyskaniem niepodległości grupa bezwyznaniowców założyła w Chicago Stowarzyszenie Wolnomyślicieli. Założenia ideologiczne były bardzo podobne do paryskich i warszawskich: odrzucono autorytet papieża, wysuwano żądania likwidacji przywilejów ekonomicznych, politycznych i społecznych Kościoła rzymsko-katolickiego.

Pierwsze spotkanie bezwyznaniowców w wolnej Polsce odbyło się 5 października 1920 roku w Warszawie pod przewodnictwem Jana Niecisława Baudouina de Courtenay, wybitnego językoznawcy, profesora Uniwersytetu Warszawskiego. Podjęto wówczas uchwałę o utworzeniu Stowarzyszenia Wolnomyślicieli Polskich. Statut Stowarzyszenia został przyjęty na specjalnym zgromadzeniu w 1921 i zarejestrowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w dniu 11 czerwca 1921 roku, jednakże legalizacja SWP miała miejsce dopiero rok później [ 6 ]. Zgodnie z tradycją wolnomyślicielską domagano się świeckich akt stanu cywilnego. Stowarzyszenie dążyło do uzyskania szerokiej reprezentacji społecznej tzn. grupowania ludzi należących do różnych warstw społecznych. Wolnomyśliciele wysuwali hasła walki z klerykalizmem katolickim i żydowskim oraz z przeżytkami religijnymi, przesądami i zabobonami. Apelowali o rozdział Kościoła od państwa oraz zakaz nauczania religii w publicznych szkołach. Niektórzy działacze domagali się, aby Stowarzyszenie zdeklarowało się, czy jego organ prasowy będzie pismem przeznaczonym dla chłopów i robotników, czy dla inteligencji. Jeśli zdecyduje się być organem ludu winno mówić jasno i rzeczowo, tak aby prosty chłop i robotnik mógł to zrozumieć. Zgłoszono również postulat, by rozpocząć wydawanie dwóch rodzajów pism wolnomyślicielskich, by pogodzić i jednych i drugich [ 7 ].

Zdaniem wielu bezwyznaniowców, walka z Kościołem i duchowieństwem katolickim nie powinna stać się głównym lub jedynym celem działalności stowarzyszenia. Organizacja powinna odnosić się z największym szacunkiem do spraw religijnych. Jednakże za największy problem dla bezwyznaniowości uznano „panoszący się kler", postulowano więc, by stale mówić o jego obłudzie religijnej. Młodych ludzi należało wychowywać w sposób świecki. Nie powinno być dla nich tematów tabu [ 8 ]. Jeden z dyskutantów postawił za wzór dla ruchu wolnomyślicielskiego przygotowaną przez Kościół „Akcję Katolicką". Domagał się, by publicyści prasy wolnomyślicielskiej trzymali się swoich specjalności. Ekonomiści winni omawiać organizację finansową kleru, lekarze — skutki życia w celibacie, prawnicy — udzielać porad, psychologowie — pouczać jak bronić duszę dziecka przed zachłannością kleru. Wszyscy powinni spotykać się na wspólnie organizowanych akcjach odczytowych i kursach, protegować osoby bezwyznaniowe, organizować pomoc finansową i różnorakie zbiórki, udzielać sobie bezpłatnych porad. Ruch zorganizowany w ten sposób rzeczywiście przypominałby instytucję wyznaniową, dlatego rozumiano myśl wolną jako prawo każdego do indywidualnego krytycyzmu [ 9 ].


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Gmina bezwyznaniowa
Z tradycji polskiego ruchu laickiego


 Przypisy:
[ 1 ] M. T. Staszewski, Wolność sumienia przed trybunałem II Rzeczpospolitej. Konstytucyjna zasada wolności sumienia w świetle procesów karnych na tle religijnym, Warszawa 1970, oraz Kościół wobec wolnomyślicielstwa i różnowierstwa w Polsce 1918-1832, Warszawa 1965.
[ 2 ] M. Szulkin, Z dziejów ruchu wolnomyślicielskiego w Polsce 1606 - 1936, Warszawa 1965.
[ 3 ] M. Skrudlik, Bezbożnictwo w Polsce, Katowice 1935, Bezbożnicy polscy, Warszawa 1932 oraz Zamachy na Kościół katolicki w Polsce, Warszawa 1928.
[ 4 ] J. Osuchowski, Prawo wyznaniowe Rzeczpospolitej Polskiej 1918-1939 (węzłowe zagadnienia), Warszawa 1967.
[ 5 ] Deklaracja Koła Warszawskiego Stowarzyszenia Wolnomyślicieli Polskich, „Myśl Wolna" nr 4, z kwietnia 1924, s. 26.
[ 6 ] M. Szulkin, Z dziejów ruchu wolnomyślicielskiego w Polsce w latach 1906-1936, Warszawa 1965, s. 1-9.
[ 7 ] Skowronek, Uwagi przedzjazdowe. O zadaniu wolnej myśli, „Myśl Wolna" nr 3, z marca 1923, s. 20-22.
[ 8 ] D. J., W kwestii naszych zadań, „Myśl Wolna" nr 3, z marca 1923, s. 22-24
[ 9 ] W. Wład, Akcja Wolnej Myśli, „Wolnomyśliciel Polski" nr 4, z 20.1.1935, s. 40.

« Dzieje wolnomyślicielstwa   (Publikacja: 09-06-2007 Ostatnia zmiana: 10-06-2007)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Katarzyna Adamów
Skończyła Instytut Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego (praca magisterska: "Prasa wolnomyślicielska wobec Kościoła Rzymskokatolickiego (1922-1936)", luty 2006). Pracuje w Biurze Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN w Warszawie.

 Liczba tekstów na portalu: 5  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Stosunek wolnomyślicieli II RP do hierarchii Kościoła katolickiego
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5406 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365