Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.451.518 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Zło ukrywane rośnie."
 Światopogląd » Dzieje wolnomyślicielstwa

Zarys dziejów ruchu wolnomyślicielskiego w II RP [3]
Autor tekstu:

Największym oponentem Hempla był Józef Landau, poeta i publicysta, członek Zarządu Głównego SWP, delegat na Kongres Międzynarodówki Myśli Wolnej w Paryżu w roku 1925 i Luksemburgu w 1929, redaktor naczelny "Myśli Wolnej", "Życia Wolnego" i "Racjonalisty". W młodości członek i promotor grupy postępowców zrzeszonych w Stowarzyszeniu Pracowników Handlowych Żydów w Warszawie oraz zaangażowany działacz oświatowy, zdeklarowany polonofil, asymilator. Wybitny filozof, profesor Tadeusz Kotarbiński nazwał Landaua wolnomyślicielem klasycznym, dosłownym. Landau był zwolennikiem krytycznego myślenia, odrzucał irracjonalność dogmatów, "jakkolwiek przydomek ateisty (...) nie był mu miły, jednak za niemożliwość uznawał egzystencję 'Boga', rozumianego wedle wykładni którejkolwiek z religii" [ 22 ]. Piewca wolności sumienia i słowa, domagający się przede wszystkim reform ustawodawczych, które pozwoliłyby zbliżyć się cywilizacyjnie Polsce ku krajom Europy Zachodniej. Przekonany o specjalnej misji inteligencji polskiej założył Warszawskie Koło Intelektualistów i jego organ prasowy — „Racjonalistę", którego prowadzenie wziął na swoje barki. Pojęcia myśli wolnej nie starał się ująć w ścisłe formułki, rozumiał je jako niepohamowany pęd do wiedzy i wolności, nie uznając żadnych granic ani ograniczeń, wciąż poszukując nowych dróg, nowych celów. "Myśl wolna — Myśl zorganizowana" — pod tym tytułem Landau zamieścił odpowiedź na artykuł zamieszczony w "Kulturze Robotniczej" (której Hempel był wielomiesięcznym redaktorem). Landau nie zgadzał się z twierdzeniem Hempla, że jedyną myślą twórczą jest „rewolucyjna, myśl proletariacka". Według "Kultury Robotniczej": przyszłość świata należy do myśli doskonale karnej i ściśle zorganizowanej nie poddającej się żadnym świętościom i ograniczeniom. Zdaniem Landaua organizacja i karność polegała na tym, że tłumy zrzekły się prawa do swobodnego myślenia i zaczęły postępować na korzyść swoich przywódców [ 23 ]. Tak więc już w początkowym etapie istnienia organizacji wolnomyślicielskiej wśród jej działaczy pojawiły się olbrzymie różnice poglądowe.

Ważnym wolnomyślicielskim przedsięwzięciem było opracowanie założeń prawnych do działalności gminy bezwyznaniowej. Stowarzyszenie Wolnomyślicieli Polskich zaraz po ukonstytuowaniu się rozpoczęło pracę nad stworzeniem na byłych ziemiach zaboru rosyjskiego gmin bezwyznaniowych w celu uzyskania od państwa sankcji prawnej do prowadzenia ksiąg akt cywilnych: chrztów, ślubów, rozwodów i pogrzebów. Omówiono zasady działania przyszłej gminy, pierwszy projekt statutu gminy bezwyznaniowej został opracowany przez specjalną komisję. W listopadzie 1922 odbyło się w Warszawie zebranie wolnomyślicieli, na którym uchwalono statut gminy i wybrano tymczasową radę. Czytaj więcej...

Powróćmy jednak do spraw związanych z działalnością SWP. Obok stowarzyszenia istniały także lokalne organizacje zwane kołami. Najpoważniejszymi i najliczniejszymi były: koło warszawskie, poznańskie, łódzkie i śląskie. Obok Koła Warszawskiego działało także Koło Akademickie. Prowadziło ono propagandę wśród studentów i wykładowców wyższych uczelni, urządzało odczyty i spotkania propagujące zasady myśli wolnej. Działacze domagali się wolności badań, wyzwolenia nauki i sztuki ze szponów klerykalizmu. Manifest akademików głosił: „Jesteśmy organizacją młodzieży, chcemy w niej potęgować odwieczne pragnienie podążania naprzód. W tym duchu wpływać będziemy na ogół młodzieży, która powszechnie niemal, miast własne czyny kuć, zbudowane na własnym wysiłku i zdobytych poglądach, idzie drogą najmniejszego oporu i podejmuje stare nałogi myślenia i zakorzenione pojęcia" [ 30 ].

7 stycznia 1923 roku odbyło się zebranie Koła Warszawskiego SWP, na którym Hempel zażądał, by stowarzyszenie skonkretyzowało program swoich prac oraz by uznało za jedyne i wyłączne swoje zadanie walkę z klerykalizmem. Poglądowi temu sprzeciwili się zarówno redaktor Minkiewicz jak i Józef Landau. Uważali, że walka z klerykalizmem nie może wyczerpać zadań wolnomyślicielstwa, że byłoby to zbyt ciasnym pojmowaniem jego istoty. Józef Landau stwierdził, że bezwyznaniowość nie pokrywa się z wolnomyślicielstwem, które obejmuje dziedziny daleko szersze [ 31 ].

Z miesiąca na miesiąc zaostrzała się różnica w poglądach na istotę wolnomyślicielstwa pomiędzy poszczególnymi członkami SWP. Przyjrzyjmy im się bliżej.

Grupa wolnomyślicieli skupiona wokół Hempla proponowała, by „Myśl Wolną" przekształcić w organ prasowy przeznaczony dla proletariatu lub rozpocząć edycję drugiego pisma SWP, skierowanego do ludu [ 32 ]. Jednakże wydaje się to być mało prawdopodobne zważywszy na szczupłość środków finansowych redakcji "Myśli Wolnej" [ 33 ]. Liderzy ruchu musieli zdecydować o charakterze pisma, wybierając jedną z opcji. Choć oczywiście sami deklarowali otwartość SWP i całego ruchu wolnomyślicielskiego, tym niemniej "Myśl Wolna" była pismem przeznaczonym dla inteligencji.

Inną różnicą było ustalenie, czy stowarzyszenie powinno mieć charakter partyjny. Domagał się tego Jan Hempel. W artykule omawiającym wolnomyślicielstwo krajowe i zagraniczne Hempel żądał podjęcia walki z klerem wszystkich wyznań oraz z przesądami religijnymi w oparciu o proletariat. Zadaniem wolnomyślicieli miała być propaganda antyklerykalna, w celu ułatwienia klasie robotniczej jej walki o nowy porządek świata [ 34 ]. Z tymi poglądami nie zgadzał się ówczesny redaktor "Myśli Wolnej" Romuald Minkiewicz. Zamieszczał pod niemalże każdym artykułem Hempla informację tej treści: „jest to osobisty pogląd autora, od którego redaktorzy się odżegnują" [ 35 ]. W tych osobistych poglądach Hempel nie był osamotniony, podzielali go inni zwolennicy współpracy z ruchem socjalistycznym. Wiele osób ubolewało, że prasa wolnomyślicielska nie dociera do szerszych warstw robotniczych, mając za czytelników „ciasne koło inteligentów". Padły ciężkie zarzuty pod adresem Zarządu Głównego o brak sprężystości organizacyjnej, „tężyzny przekonań i brak żywiołu robotniczego na stanowiskach w Stowarzyszeniu" [ 36 ]. W odpowiedzi redakcja dała jasno do zrozumienia, że nigdy nie było celem istnienia organizacji wolnomyślicielskich, współdziałanie z klasowym ruchem zawodowym, lecz szerzenie m.in. wśród robotników zasad myśli wolnej [ 37 ].

W miesiąc później Romuald Minkiewicz zrezygnował z pełnienia funkcji redaktora pisma. W uzasadnieniu swej decyzji stwierdził: „Stawianie twórcy naukowemu jakichkolwiek rzekomo pilniejszych i bardziej żywotnych potrzeb społecznych, jakoby dziś ważniejszych czy realniejszych obowiązków — jest zasadniczym, acz tak powszechnym nieporozumieniem, z zaślepienia aktualnością, z pomieszania pozoru z istotą rzeczy płynącym. (...) Dlatego z kierownictwa musiałem się usunąć!" [ 38 ]. Nowym redaktorem został Józef Landau.

Na łamach czasopisma toczyła się dyskusja na temat istoty wolnomyślicielstwa i ateizmu. Zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy myśli wolnej utożsamiali wolnomyślicielstwo z ateizmem. W środowisku wolnomyślicieli znalazła się jednak grupa osób, reprezentowana przez Mariana Tadeusza Lubeckiego, która przeciwstawiała się takiemu uproszczeniu. Lubecki twierdził, że ateizm pozbawiony jest głębszego podłoża filozoficznego, jest on wyrazem obojętności na sprawy przekraczające ramy życia codziennego. Ateizm dogmatyczny miał być tak samo niebezpieczny jak każda inna fanatyczna wiara. Wolnomyślicielstwo, zdaniem Lubeckiego, byłoby ubóstwem umysłowym gdyby brakowało mu życia uczuciowego, jeśli jedynie rozkładałoby stare wartości duchowe, nie tworząc w zamian innych. Takie pojmowanie wolnomyślicielstwa obniżyłoby znacznie poziom etyczny całego ruchu [ 39 ].

Podobnego zdania był Józef Landau, który obawiał się fanatyzmu niektórych ateistów. Zapewniał, że ateizm, to jedynie negacja. Ubodzy duchem ateiści nie doszukiwali się przyczyn jakimi kierował się świat, wszechświat miał być dlań jedynie matematyczną wypadkową. Zdaniem Ladaua: „ateista dochodzi do granicy wbija pal i mówi tu się ziemia kończy, dalej nie ma już nic" [ 40 ]. Bezbożnik to człowiek gardzący wiarą i szydzący z uczuć religijnych. Natomiast wolnomyśliciel miał być badaczem, który nie lękał się stawiać hipotez, którego nie przerażała myśl o obalaniu uznanych prawd ani o tworzeniu teorii sprzecznych z własnymi dotychczasowymi poglądami. Niestrudzony miał nigdy nie cofnąć się przed żadną konsekwencją, wciąż poszukiwać nowych dróg, nowych rozwiązań, własnej prawdy. Nie powinien pozwolić nikomu i niczemu ograniczyć swych badań. Landau posądzał ateistów o wrogość w stosunku do osób wierzących [ 41 ].

Jak już wiadomo, na drugim krańcu ruchu stanął Jan Hempel, zaciekły przeciwnik Landaua i innych „poszukiwaczy Boga, prawdy i nieskończoności". Zarzucał dotychczasowym redaktorom (R. Minkiewiczowi i J. Landauowi), iż z czasopisma "Myśl Wolna" zrobili swój osobisty organ prasowy. Uważał za nieprawne twierdzenie niektórych działaczy, że celem SWP nie jest współdziałanie z ruchem robotniczym. Zdaniem Hempla, jeżeli członkowie Zarządu Głównego nie uchwalą, iż SWP powinno być organizacją „bezbożników dla propagandy bezbożności" ruch wolnomyślicielski zginie na bezdrożach „myśli obłąkanej" [ 42 ]. Ateizm określał jako pogląd zaprzeczający istnieniu Boga. Ateistyczny pogląd Hempla obejmował negację tezy o istnieniu Boga, świętych i objawień religijnych. W ich miejsce oferował pogląd o przyrodniczym, naturalnym rozwoju wszechświata.


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Gmina bezwyznaniowa
Z tradycji polskiego ruchu laickiego


 Przypisy:
[ 22 ] T. Kotarbiński, Wspomnienie pozgonne, „Racjonalista" nr 11 z listopada 1933, s. 162-163.
[ 23 ] J. Landau, Myśl wolna — Myśl zorganizowana, „Myśl Wolna" nr 4, z kwietnia 1923, s. 6-8.
[ 30 ] Deklaracja ideowa Warszawskiego Koła Akademickiego Stowarzyszenia Wolnomyślicieli Polskich, „Myśl Wolna" nr 6, z czerwca 1923, s. 10.
[ 31 ] J. Landau, Sprawozdanie z zebrania ogólnego Koła Warszawskiego, „Myśl Wolna" nr 1, ze stycznia 1923, s. 30-31.
[ 32 ] Ibidem.
[ 33 ] Świadczyć o tym mogą liczne ponaglenia ociągających się z płatnościami prenumeratorów oraz pojawiające się ogłoszenia proszące o wsparcie finansowe upadającego pisma.
[ 34 ] J. Hempel, Wolnomyślicielstwo za granicą i u nas, „Myśl Wolna" nr 6, z czerwca 1923, s. 11-16.
[ 35 ] Ibidem, s. 16.
[ 36 ] J. Straszewski, Ruch wolnomyślicielski a życie społeczno-polityczne, „Myśl Wolna" nr 4, z kwietnia 1923, s. 17-18.
[ 37 ] Ibidem, odp. red., s. 16.
[ 38 ] R. Minkiewicz, Z konieczności wewnętrznej, „Myśl Wolna" nr 6, z czerwca 1923, s. 1-3.
[ 39 ] M.T. Lubecki, Z rozmyślań nad wolnomyślicielstwem, „Myśl Wolna" nr 9, z września 1923, s. 18-21.
[ 40 ] J. Landau, Ateizm a myśl wolna, „Myśl Wolna" nr 10, z października 1923, s. 8.
[ 41 ] J. Landau, Rozłam czy współpraca, „Myśl Wolna" nr 3, z marca 1924, s. 15.
[ 42 ] J. Hempel, Wolnomyślicielstwo na rozdrożu, „Myśl Wolna" nr 1, ze stycznia 1924, s. 2-8.

« Dzieje wolnomyślicielstwa   (Publikacja: 09-06-2007 Ostatnia zmiana: 10-06-2007)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Katarzyna Adamów
Skończyła Instytut Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego (praca magisterska: "Prasa wolnomyślicielska wobec Kościoła Rzymskokatolickiego (1922-1936)", luty 2006). Pracuje w Biurze Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN w Warszawie.

 Liczba tekstów na portalu: 5  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Stosunek wolnomyślicieli II RP do hierarchii Kościoła katolickiego
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5406 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365