|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Tematy różnorodne » PSR » Ceremonie humanistyczne
M&M. Pierwszy w Polsce ślub humanistyczny Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
W sobotę, 9 grudnia b.r. przy Krakowskim Przedmieściu 66
odbył się pierwszy ślub humanistyczny w Polsce. Pierwszym małżeństwem humanistycznym są Monika Szmidt
oraz Miłosz Kuligowski, psychologowie z Gdańska. Ślubu udzielili celebranci
stowarzyszeń humanistycznych: Krzysztof Tanewski z ramienia Polskiego
Stowarzyszenia Racjonalistów oraz Jane Bechtel z ramienia Szkockiego
Towarzystwa Humanistycznego. Organizatorem uroczystości było Polskie
Stowarzyszenie Racjonalistów. Śluby humanistyczne są praktykowane przez społeczności
humanistyczne w wielu krajach. W Norwegii, Szkocji i Stanach Zjednoczonych są
uznawane przez prawo cywilne. Od ślubów religijnych ceremonie humanistyczne różnią
się skupieniem całej uwagi na człowieku i relacjach międzyludzkich oraz społecznych.
Od ceremonii w USC śluby humanistyczne różnią się bogactwem estetycznym i treściowym (np. wiele muzyki, prozy i poezji, opowieści o parze młodej, ich
specjalne rytuały jak np. wspólne zapalanie świecy), nieszablonowością
(ceremonię w całości kształtują celebransi oraz para młoda wedle swoich
upodobań) oraz humanistyczną podbudową ideową. Współczesny humanizm zdefiniowany jest m.in. w „Manifeście
humanistycznym" z 2000 r.: „Treści głoszone w XVIII wieku przez twórców
Oświecenia, które są głównym źródłem inspiracji dla autorów tego
Manifestu, cechowały się pewnymi ograniczeniami związanymi z epoką, w jakiej
się zrodziły. Za przesadne uznajemy dzisiaj oświeceniowe poglądy na Rozum,
pojmowany jako absolut raczej niż niedoskonałe i niepewne narzędzie
realizacji ludzkich celów. Niemniej jednak nadal podzielamy oświeceniowe
przekonanie, że nauka, rozum, demokracja, oświata i humanistyczne wartości
mogą w wielkim stopniu przyczynić się do poprawy ludzkiego bytu. (...) My,
humaniści, nawołujemy ludzi dziś, tak jak w przeszłości, by nie szukali
zbawienia poza samymi sobą. Nasze przeznaczenie jest tylko w naszych rękach, a najlepsze, co możemy zrobić, to zmobilizowanie naszej inteligencji, odwagi i zdolności do współodczuwania w celu urzeczywistnienia naszych
najszczytniejszych dążeń."
Ślub Moniki i Miłosza zainicjował Kanon D-dur Pachelbela,
grany na skrzypcach przez Zuzę Kuczbajską z Pracowni Ślubnej. Uroczystość
rozpoczęła się w mroku rozświetlonym blaskiem ponad stu świec o zapachu
wanilii, centralne zaś miejsce sali zdobiła kompozycja orchidei, symbol miłości i piękna. Samo miejsce jest wyjątkowe dla racjonalistów: gmach byłego Muzeum
Przemysłu i Rolnictwa to wyjątkowy pomnik pracy u podstaw, placówka pełniła
rolę społecznego mecenatu nad nauką polską, w młodości związana z nią była
Maria Skłodowska-Curie. Salę Odczytową zdobi inskrypcja: „Polska znaczyć będzie
tyle ile jej nauka i kultura".
Zebranych gości przywitał Krzysztof Tanewski, informując,
iż obecność Jane Bechtel podkreśla nie tylko afirmację równouprawnienia
kobiety i mężczyzny w małżeństwie i społeczeństwie przez humanistów, ale i wskazuje, iż ślub humanistyczny w Polsce nie jest tworzeniem nowej świeckiej
tradycji, lecz naturalnym procesem globalizacji i przenikania do Polski tradycji
obecnych na Zachodzie. Wcześniej odczytano list gratulacyjny dla pary młodej
od Davida Pollocka, przewodniczącego Europejskiej Federacji Humanistycznej.
Jane Bechtel przekazała na początku życzenia w imieniu
trzech tysięcy szkockich humanistów. Następnie wygłosiła mowę na temat miłości,
rodziny i małżeństwa z humanistycznej perspektywy, a także na temat samego
humanizmu i wartości humanistycznych.
Następnie Marek Pawłowski, członek PSR, opowiedział
zebranym o Monice i Miłoszu, wskazując na łączące ich pasje oraz zaangażowanie
społeczne.
Młodzi wybrali do odczytania przez ich przyjaciół
fragmenty prozy, które najlepiej oddają ich przekonania i system wartości.
Monika wybrała fragment o humanizmie bokononistycznym z Kociej kołyski Kurta
Vonneguta, zaś Miłosz- kilka
fragmentów z Mszy wędrującego Edwarda Stachury.
Centralnym punktem uroczystości była ceremonia przysiąg i obrączek — wyznaczające symboliczny moment zawarcia małżeństwa, które
następnie zostało zarejestrowane podpisanym przez celebransów oraz młodych
„Świadectwem ślubu", czemu towarzyszył utwór „Marzenie" Szumana. Młodzi
złożyli sobie wzajemną przysięgę małżeńską o zbliżonej treści. Monika
przysięgała:
"Drogi Miłoszu, przysięgam Ci że będziesz mógł się o mnie troszczyć, być obok mnie w chwilach radości i smutku, w momentach
moich porażek i sukcesów. Obiecuje Tobie, że będziesz mógł słuchać moich
wrażeń dnia codziennego, robić mi poranne kawy, piec ciasta i nosić moje ciężkie
torby, obok mnie zasypiać i obok mnie się budzić. Przyrzekam Ci, że będziesz
mógł mnie przytulać, całować, witać i żegnać każdy wspólny dzień. Złość się na mnie, jeśli to konieczne i przebaczaj jeśli
to możliwe. Jeśli tylko chcesz to w chwilach mojej nieobecności tęsknij -
kiedy wyjadę lub kiedy wyjdę do drugiego pokoju... Obiecuje Ci, że będziesz mógł oglądać ze mną filmy
… i śpiewać i tańczyć...i śmiać się i płakać ...i podjadać mi moje
batony ..i przysięgam, że będziesz mógł się dzielić ze mną wszystkim: myślami,
materiałem genetycznym, zasobami....czym tylko zapragniesz…"
Jak podkreślają, zrezygnowali z wyidealizowanych przysiąg
związku do końca życia. Jako humaniści ślubowali sobie związek do końca
miłości. W przysiędze zawarli afirmację codzienności i tego co realnie
buduje ich miłość.
Młodzi opuścili salę przy muzyce Vivaldiego. Na gości
czekała księga pamiątkowa ślubu.
Po zakończeniu ceremonii, Mariusz Agnosiewicz, prezes
Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów podziękował za pomoc w zorganizowaniu
pierwszego humanistycznego ślubu, a zebranym wyjaśnił ideę ceremonii
humanistycznych, które PSR ma zamiar rozwijać. Wkrótce po uroczystości zgłosiły
się kolejne pary zainteresowane zawarciem humanistycznego węzła małżeńskiego.
Fot. Agnieszka Zakrzewicz
Zobacz nagranie wideo z ceremonii (Dariusz Kaliszuk):
« Ceremonie humanistyczne (Publikacja: 13-12-2007 Ostatnia zmiana: 12-01-2008)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5647 |
|