Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.340 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Nie dalibyśmy się spalić za swoje poglądy: nie jesteśmy ich tak pewni. Ale być może za to, że mamy prawo posiadać poglądy i zmieniać je."
 Biblia » Nowy Testament » Analizy egzegetyczne NT

Modlitwa Pańska pod kontrolą [3]
Autor tekstu:

Łk (q) 12.22-23. I rzekł do uczniów swoich: Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się życiem, co zjecie, ani ciałem swoim, co wdziejecie. Życie bowiem jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie.

I dalej:
12.29-30. Więc i wy nie pytajcie, co zjeść i co wypić, i nie niepokójcie się. Bo tego wszystkiego poganie w świecie poszukują. Ojciec wasz zaś wie, że tego potrzebujecie.

Można odnieść wrażenie, że Jezus wypowiadający te słowa, nie mógł być tym samym Jezusem, który uczył swych uczniów, by modlili się o chleb… by w ogóle się modlili w taki sposób, jak to zawarto w modlitwie pańskiej...

Spójrzmy jeszcze raz na markowe zalecenie:
Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie, a spełni się wam.(mk 11.24).

Dlaczego przerobiono je na prośbę o chleb? Odpowiedź znajdujemy we fragmencie Q, u Łukasza znajdującego się tuż za modlitwą pańską (11.9-13), który w wersji Mateusza brzmi:
7.7. Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam.

7.8. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje, a kto szuka, znajduje, a kto kołacze, temu otworzą.

7.9. Albo, czy jest między wami taki człowiek, który, gdy go syn będzie prosił o chleb, poda mu kamień?

7.10. Albo o rybę będzie prosił, przecież nie poda mu węża.

7.11. Jeśli tedy wy, będąc złymi, potraficie dawać dobre dary dzieciom swoim, o ileż więcej Ojciec wasz w niebiosach da dobre rzeczy proszącym go.

Odnoszę wrażenie, że stanowi on jakby formę przejściową pomiędzy prośbą markową a końcowym efektem — prośbą o chleb z modlitwy pańskiej, (w wersji Łukasza zamiast chleba i kamienia mamy przykład jajka i skorpiona — wers z chlebem w ogóle nie występuje w tekście greckim Łukasza, ale w polskim tłumaczeniu jak najbardziej!).

Jest to więc kolejny fragment „z marka" rozbudowany w quelle (m-q). W istocie rzeczy bardziej przekonujące jest stwierdzenie, iż mamy tu do czynienia ze wspólnym źródłem — tan sam tekst bazowy inaczej jest rozwijany (tłumaczony?) w ew. marka, inaczej w partiach quelle. Kolejny aspekt — form tych, występujących w kanonicznej ew. marka, nie znajdujemy w wersji bazowej (pra-Marek) Łukasza. I jeszcze jeden szczegół wart odnotowania — fragmenty m-q mają odcień semicki, zarówno w stylistyce, stosowanych narzędziach literackich, jak i w słownictwie, równocześnie wsteczne tłumaczenie na hebrajski odkrywa szereg powiązań gematrycznych, o czym dalej.

7. Quelle — gematria

Wnioski jakie mi się nasuwają, związane z kompozycją: quelle w wielu miejscach stanowi rozszerzenie motywów ewangelicznych (mowa przeciwko kapłanom, mowa apokaliptyczna itd.), jest zbiorem bazującym na ewangelii i dostępnych, luźnych formach, a więc zbiorem późniejszym w stosunku do ewangelii pra-Marka, co stawia pod znakiem zapytania jej rzekome powstanie w latach 50-tych czy też pochodzenie wprost od Mistrza [ 10 ]. Jednocześnie w wielu miejscach korzysta z materiału wspólnego, który rozwija, bądź tłumaczy, w odrębny sposób (podobnie czyni to ew. Tomasza).

Oto jeden z przykładów przeróbki materiału m-quelle, tzn. wspólnego źródła dla Marka i Quelle, nie występującego w pra-Marku (którego strukturę dostrzegamy w ew. Łukasza):
Mk 3.28. "Amen powiadam wam: Wszystko zostanie odpuszczone synom człowieczym, zgrzeszenia i bluźnierstwa, którymi bluźnić będą".

W wersji quelle fragment ten zmienia się w sposób całkowity:
Mat 12.32/ Łk 12.10. "A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone".

Hebrajski zwrot idiomatyczny, oznaczający ludzi zastąpiony zostaje odniesieniem do Mesjasza — Człowieka.

Quelle zawiera w sobie dość szeroki materiał, z jednej strony nauki semickie, nieznane pra-Markowi (ale już dokoptowane do jego drugiej edycji, zwanej „Markiem"), tłumaczone z hebrajskiego, co można poznać po ich wymiarze gematrycznym [ 11 ], z drugiej materiały ściśle powiązane z ew. pra-Marka, trzonem, tekstem bazowym dla późniejszych ewangelii kanonicznych.

Przykładem hebrajskiego powiedzenia jest następujący fragment (po raz kolejny przynależny do m-q):
Mat 12.25/ Łk 11.17. A Jezus, znając ich myśli, rzekł im:
Każde królestwo, rozdwojone samo w sobie, pustoszeje.

W zdaniu tym isopsef [ 12 ] słowa malchut (królestwo) stanowi dwukrotność cherem (spustoszenia).

W wersji markowej sens gematryczny uległ zatraceniu, najwidoczniej poprzez nieudolny przekład z oryginału:
3.24. I jeśliby królestwo samo w sobie było rozdwojone, to takie królestwo nie może się ostać.

8. Stylistyka Q

Cechą charakterystyczną quelle, jak również partii znanych wyłącznie Mateuszowi, jest bogata stylistyka porównawcza, związana głównie ze zwierzętami.

10.16. Oto ja posyłam was jak owce między wilki. Bądźcie tedy roztropni jak węże i niewinni jak gołębice.

7.10. Albo o rybę będzie prosił, przecież nie poda mu węża!

7.6. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie pereł swoich przed wieprze,...

Lisy i ptaki, komar i wielbłąd, mól i rdza, ptaki i lilie, kokosz i kurczęta, przykłady można mnożyć. Jest to tak specyficzna cecha, że chyba wręcz niedostrzegalna… Nie zauważyłem, by ktoś o tym wcześniej wspominał.

U Łukasza znajdujemy pięć takich porównań, plus jedno własne (jajko i skorpion). Mateusz, oprócz pięciu porównań z q, prezentuje jeszcze aż osiem innych (być może więcej, innych na razie się nie doliczyłem), być może dysponował bardziej rozbudowaną wersją q, być może sam ją rozbudował.

Jest to tak rzucająca się w oczy cecha, że aż dziw bierze, że Marek nie zna ani jednego takiego powiedzenia. W zasadzie w ewangeliach mamy do czynienia z kilkoma „Jezusami", z których każdy posługuje się innym językiem (nie licząc jeszcze kilkunastu odmiennych narratorów czy redaktorów), czasami sprzecznym, czasami diametralnie różnym, co daje pole do fantazjowania różnym autorom na społecznie chwytliwy temat „kim był Jezus?" — różną osobą, w zależności od doboru cytatów, nie mówiąc już o późniejszej ich interpretacji w myśl z góry podjętego założenia typu: Jezus-zelota, Jezus-esseńczyk, Jezus-bóg, Jezus-antysemita (Charroux: Jezus-kosmita). Podstawowym zadaniem rzetelnego biblisty jest próba odpowiedzi, na jakich rzeczywistych przesłankach opierają się dane tezy, jaka jest ich wiarygodność, czy dyskutujemy o różnych osobach historycznych czy też o różnych postaciach literackich, o różnych wyobrażeniach, dodawanych do tekstu wraz ze zmianami zachodzącymi w samej wierze.

Przy okazji drobna refleksja. Odnoszę wrażenie, że w przypadku ewangelii mamy do czynienia z dwoma etapami ich kształtowania:
I. etap kompozycji i redakcji — nie ma stałego kanonu, po świecie krążą dziesiątki różnych tekstów, krótszych lub dłuższych, poszczególni redaktorzy działając w izolacji, bez skrępowania tworzą własne wersje zdarzeń. W pierwszym rzędzie powstaje ewangelia krzyża oraz szereg opowieści, motywów następnie włączanych bądź cenzurowanych (nauki dla uczniów, Jezus wystawiany na próby, Jezus uzdrowiciel, przemowy, motyw Marii Magdaleny i umiłowanego ucznia itd.)
II. etap postredakcji — gotowe ewangelie ulegają zniekształceniom, których zakres jest trudny do oszacowania, jeden tekst uzupełniany jest w oparciu o drugi, co można poznać po dosłownym, bezmyślnym cytowaniu (różni ewangeliści stosują różne słownictwo, dla przykładu Mateusz posługuje się terminem „królestwo niebios" by nie naruszać trzeciego wówczas przykazania, Marek pisze o Janie Chrzczącym a nie Chrzcicielu itd. — kopiści tego nie zauważają). W tym etapie następują raczej wyłącznie wstawki niż cięcia, (choć te też mają miejsce), dzięki czemu do naszych czasów zdołały dotrzeć takie opowiastki, jak nieudolne uzdrowienia, polowanie bliskich na Jezusa, próba „chwycenia go siłą, bo oszalał". Ta ostatnia powstała w czasach, gdy bliskich Jezusa zbytnim szacunkiem nie darzono (pamflet), a czasy te trwały wystarczająco długo by wersów tych nie zdążono wyciąć… Parę wieków później, kiedy matkę Jezusa ubóstwiono i wysłano w niebiosa, pewne fragmenty zaczęły przeszkadzać a innych zabrakło… Na szczęście było już zbyt późno na jakieś gruntowniejsze zmiany, choć i to, co dostępne jest obecnie, może być jedynie siódmą wodą po kisielu tekstów pierwotnych.

9. Prośba o zesłanie Ducha

Wracając do modlitwy pańskiej. Wg B. Motyla w pierwotnym tekście modlitwy, zamiast wzmianki o królestwie, znajdowała się prośba o zesłanie Ducha, na co wskazywać ma wersja Marcjona: „niech zstąpi święte tchnienie twoje i oczyści nas".

Prawdę powiedziawszy, Ewangelia Pana autorstwa Marcjona pozostaje zagadką: na ile jest ona jedynie skrótem z Łukasza, a na ile jego wersją pierwotną, uzupełnioną przez późniejszych redaktorów i kopistów...Zmiany treści [wstawki] w stosunku do Łukasza są incydentalne [ 13 ], (o wiele więcej jest opuszczeń, ponad 160 wersów), dwie z nich odnajdujemy w modlitwie pańskiej:
11.2. Wtedy rzekł do nich: Gdy się modlicie, mówcie:
Ojcze, niech twój Duch Święty zstąpi na nas,
niech się święci imię twoje,
niech przyjdzie królestwo twoje,
niech się stanie wola twoja
jak w niebie tak i na ziemi,
11.3. Chleba naszego powszedniego daj nam na każdy dzień,
11.4. I odpuść nam grzechy (amartias) nasze, i my bowiem odpuszczamy każdemu dłużnikowi swemu.
I nie prowadź nas w doświadczenia. [ 14 ]


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Ojcostwo Józefa
Święta rodzina

 Zobacz komentarze (4)..   


 Przypisy:
[ 10 ] W znacznej mierze quelle nawiązuje do prześladowań i rozłamów, wydarzeń z lat 80-tych, kiedy to na dobrą sprawę zaczyna się kształtować nowa religia, której tożsamość oparta jest na negacji judaizmu. Krystalizacja własnych przekonań poprzez znalezienie sobie „wroga".
[ 11 ] Tzn. związanych z wartością liczbową poszczególnych słów, „magią liczb" stosowaną już przy pisaniu ST; każda z liter hebrajskich posiada określoną wartość.
[ 12 ] Wartość liczbowa wyrazu, wynosząca dla „królestwa" 496, a dla „spustoszenia" 248.
[ 13 ] Wszędzie tam, gdzie Jezus wypowiadał się na temat „słowa bożego", Marcjon koryguje to na „słowo moje" tzn. słowo Jezusa. Wg niego Jezus był bogiem prawdziwym i jedynym, stojącym w przeciwieństwie do Jhwh, fałszywego demiurga.
[ 14 ] Tłumaczenie w oparciu o „Ewangelię Marcjona", dostępną na stronach „The Center of Marcionite Research Library".

« Analizy egzegetyczne NT   (Publikacja: 19-06-2002 Ostatnia zmiana: 16-08-2006)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Krzysztof Sykta
Zajmuje się głównie biblistyką i religioznawstwem. Prowadzi stronę synopsa.pl. Skończył ekonomię, jest dyrektorem w izbie gospodarczej i redaktorem w Magazynie Przedsiębiorczości i Integracji Lokalnej IMPULS. Był redaktorem naczelnym ezinu Playback.pl
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 102  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Niezmienność Pisma
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 599 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365