Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.015.412 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jeżeli obraz świata nie jest wzięty (oczywiście niebezkrytycznie) z nauki, do teologicznych lub filozoficznych rozważań wnikają rozmaite - intelektualnie podejrzane - źródła ludzkiej wyobraźni.
 Prawo » Filozofia prawa

Prawo hegemona. Piłusudski a Łukaszenko [4]
Autor tekstu:

W takich warunkach 23 kwietnia 1935 r. uchwalono tzw. konstytucję kwietniową [ 49 ], zatwierdzoną przez Wodza (ale jakim prawem GISZ zatwierdza konstytucję? – prawem hegemona!) i stanowiącą apogeum myśli sanacyjnej. Zasady ustroju uległy radykalnej zmianie. Stworzono ustrój etatystyczno-elitarny, w którym dobro wspólne dominowało nad jednostką. Prezydent posiadał „jednolitą i niepodzielną władzę państwową”, zgodnie z art. 2 Konstytucji. Była to tzw. zasada koncentracji władzy państwowej w jednej osobie. Pod jego zwierzchnictwem pozostawały: rząd, sejm, senat, siły zbrojne, sądy, kontrola państwowa. W majestacie prawa i konstytucji stworzono ustrój autorytarny, o który walczono z opozycją parlamentarną szczególnie ostro od 1926 r. do 1930 r. Śmierć Piłsudskiego oznaczała rozpad układu sanacyjnego [ 50 ] mimo wielkiej władzy prezydenta (Mościcki). Piłsudski spajał w jedno różne tendencje w wielkim i zróżnicowanym konglomeracie w BBWR. Doszło do nielegalnego „ładu” w państwie sanacyjnym; Mościcki nie mógł wykonywać swych ogromnych konstytucyjnych uprawnień, a na politykę państwa wpływ po bezprawnym i niekonstytucyjnym okólniku premiera Składkowskiego z 13 lipca 1936 r. [ 51 ] uzyskał Generalny Inspektor Sił Zbrojnych, później Marszałek (od 11 listopada 1936 r.), gen. Rydz-Śmigły, szykowany na nowego Wodza [ 52 ].

Tym samym osoba Piłsudskiego i jego władzy oraz prawa hegemońskiego unaoczniła wszystkim, że to on był głównym spoiwem władzy i jedynym, faktycznym, choć pozakonstytucyjnym, czynnikiem decyzyjnym w państwie, a zatem pełnił rolę prawdziwego Hegemona, do której nikt nie dorósł po nim albo był do tego za słaby z różnych powodów. [ 53 ] Komendant potrafił wznieść się ponad podziały społeczne i partyjne, na czym polegała jego wyjątkowość i mądrość, myśląc nade wszystko o niepodległości i wolności kraju. [ 54 ] Pewne idee rządów silnej ręki i jednej osoby odżyły w niepodległej Polsce po 1989 r. w obozie prawicy – w części dawnej Solidarności, nawiązującej do myśli sanacyjnej i idei Piłsudskiego. Żaden z polityków jednak nie uzyskał władzy (faktycznej czy prawnej), która determinowałaby nazwanie go lub pewnego układu hegemonem.

3. Sytuacja na Białorusi

Upadek systemu komunistycznego wymusił na Radzie Najwyższej BSSR ogłoszenie deklaracji o suwerenności państwowej BSSR z 27 lipca 1990 r. i nowelizację komunistycznej konstytucji. W tym miejscu zajmijmy się prezydentem Aleksandrem Łukaszenką. Doszedł on do władzy — jako orędownik walki z korupcją i „człowiek z ludu przejęty demoralizacją elit politycznych suwerennej Białorusi” — w demokratycznych wyborach prezydenckich z 1994 r., wygrywając ze znaczną przewagą. Prezydent Aleksander Łukaszenko z czasem, m. in. poprzez nowelizację w 1996 r. demokratycznej konstytucji z 15 marca 1994 r. oraz poprzez dekret z 31 sierpnia 1995 r. o pewnych środkach nadzwyczajnych na rzecz zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa Republice Białoruś, a także poprzez praktyczne działania władzy wobec opozycji, zdominował życie społeczno-polityczne swojego kraju. [ 55 ] Konstytucja białoruska z 1994 r. ustanawiała rządy republikańskie, demokratyczne z naczelną rolą władzy ustawodawczej. Zmiana konstytucji w 1996 r. spowodowała definitywne, ale absolutnie nielegalne, rozwiązanie Rady Najwyższej XIII kadencji [ 56 ] i stworzenie lojalnego parlamentu składającego się z dwóch izb. Kadencja Łukaszenki została przedłużona w sposób niekonstytucyjny do 2001 r. (miała się skończyć w 1999 r.), na życzenie samego zainteresowanego. [ 57 ] Świadkowie zeznają (np. płk Aleh Ałkajew), iż Łukaszenko polecił stworzenie nielegalnej i nieformalnej, specjalnej jednostki w MSW — „szwadronów śmierci” rozprawiających się z opozycją (np. tajemnicza śmierć przewodniczącego Wiktora Hanczara i przedsiębiorcy Anatola Krasowskiego czy dziennikarza Dmitrija Zawadzkiego [ 58 ]). W 2000 r. dokonano – wedle międzynarodowych organizacji (OBWE, RE, UE, ONZ) – fałszerstw na masową skalę w wyborach do Izby Przedstawicieli i Rady Republiki. Złamano podstawowe zasady prawa wyborczego i konstytucji z 1994 r. Wyeliminowano prawie opozycję z parlamentu (ponad 10 mandatów). W 2001 r. w wyborach prezydenckich wygrał Łukaszenka z 76 % głosów (bez fałszerstw, zdaniem obserwatorów, miałby — i tak — ponad 50%). W 2004 r. w wyborach parlamentarnych żaden opozycjonista nie uzyskał mandatu, co zakrawa na skandal. Natomiast w towarzyszącym temuż referendum konstytucyjnym naród białoruski zgodził się na ubieganie się o trzecią kadencję przez Łukaszenkę. 20 marca 2006 r. pokonał Aleksandra Milinkiewicza w stosunku 82,6%:6%. Zdaniem organizacji międzynarodowych (OBWE), dokonano masowych fałszerstw. Opozycja długo protestowała przeciw wynikowi wyborów, spotykając się często z karą aresztu.

Łukaszenko jest bardzo wyczulony na punkcie wolności słowa i wolności zgromadzeń, starając się je ograniczać, jak tylko to możliwe (np. zakazy demonstracji, pacyfikacja, areszty, konfiskata gazet, administracyjnie kierowane, doprowadzanie do finansowego upadku pism, sprawy sądowe i prokuratorskie przeciw opozycjonistom pod różnymi powodami). Mimo to cieszy się sporym poparciem społecznym, zapewniając minimalne bezpieczeństwo socjalne, ale nie dopuszczając opozycji do parlamentu i rozprawiając się z nią metodami milicyjnymi i kagiebowskimi. Istotne jest, iż mimo że Łukaszenko notorycznie łamał konstytucję i prawo (np. wyborcze), to jednak szuka legitymacji dla swej władzy w prawie i konstytucji, starając się zalegalizować stan faktyczny jego władzy stosownymi zmianami legislacyjnymi. Jakie środki prawne podjął Łukaszenko dla legalizacji swej władzy hegemońskiej? A jakie środki miały charakter tylko pozornie prawny, a de facto bezprawny? Dekretem z 1995 r. pozbawiono deputowanych immunitetu, zawieszono działalność związków zawodowych, stworzono nadzór policyjno-prokuratorski nad partiami politycznymi i innymi organizacjami społecznymi. W 1996 r. Rada Najwyższa i Sąd Konstytucyjny zaczęły procedurę impeachmentu w związku z wnioskami deputowanych i naruszaniem konstytucji przez Łukaszenkę oraz parciem przez niego do jej nielegalnej zmiany. Wbrew konstytucji z 1994 r. Prezydent zdymisjonował dekretem z 14 listopada 1996 r. Przewodniczącego Centralnej Komisji Wyborczej Wiktora Hanczara. W 1995 i 1996 r. ignorował uchwały legalnej jeszcze Rady Najwyższej (legalnej aż do zebrania się parlamentu nowej kadencji). Wprowadził nowe symbole państwowe bez akceptacji parlamentu i zatwierdzenia wyników referendum. Gdy Sąd Konstytucyjny uznawał wydawane przez Łukaszenkę dekrety za niezgodne z prawne, groził mu, że odwoła się do referendum, które zdecyduje o kompetencjach Sądu. Co więcej, kiedy Sąd Konstytucyjny w orzeczeniu z 4 listopada 1996 r. uznał przyszłe referendum konstytucyjne tylko za konsultacyjne, Łukaszenko bezprawnym dekretem z 7 listopada unieważnił to orzeczenie. Z aparatu władzy na terenie całego kraju usuwał ludzi b. premiera Kiebicza. Budował aparat partyjny w oparciu o lokalne struktury i kierownictwo administracji państwowej, podlegającej tylko jemu (za zgodą Rady Najwyższej), usuwając w cień samorząd lokalny. Kontrolował środki masowego przekazu, przedstawiając parlament — Radę Najwyższą — jako miejsce warcholstwa politycznego, a siebie kreując na męża opatrznościowego. [ 59 ] W listopadzie 1996 r. – na tle wielkich strać politycznych — w wyniku referendum konstytucyjnego i szerokiego poparcia społecznego (84,2 % wyborców, 70% za wzmocnieniem władzy prezydenta) Łukaszenko zdobył władzę de facto autorytarną (ale przecież mimo to nie pozbawioną odpowiedzialności prawnej). [ 60 ] Oportunizmem i słabością wykazali się deputowani i Sąd Konstytucyjny, co zapobiegło impeachmentowi prezydenta i pomogło zdobyć mu wielką konstytucyjną władzę. [ 61 ] W 1999 r. wprowadzono obowiązek powtórnej rejestracji partii politycznych, związków zawodowych i organizacji społecznych, w wyniku czego na 27 partii zarejestrowano tylko 6. Słynny dekret nr 5 z 5 marca 1997 r. przewidział krótką karę aresztu i znaczne sankcje pieniężne za udział w nielegalnych akcjach politycznych i za naruszenie porządku publicznego. Autorytaryzm kwitł w najlepsze. Dekret nr 12 z 3 maja 1997 r. uzależnił adwokatów od państwa, zabraniając prywatnej praktyki. [ 62 ]


1 2 3 4 5 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Prawo hegemona w Polsce piłsudczykowskiej po 1935
Socynianie a idea sprawiedliwości Grotiusa

 Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 49 ] Ustawa Konstytucyjna z 23 kwietnia 1935 r. (Dz. U. R.P. z 1935 r. Nr 30, poz. 2270.
[ 50 ] Por. M. Kallas, op. cit., s. 319. Używa się powszechnie terminu “dekompozycja” dla opisania stanu rozpadu obozu rządzącego po śmierci Marszałka.
[ 51 ] O nielegalności tego „aktu prawnego”: A. Adamczyk, Generał dywizji Sławoj…, op. cit., s. 183-185.
[ 52 ] Por. np. J. Piotrowski, Piłsudczycy bez lidera, Toruń 2003, s. 10-11; J. Bardach, B. Leśnodorski, M. Pietrzak, op. cit., s. 507-508.
[ 53 ] Prezydent Mościcki na pogrzebie u wrót katedry powiedział  o Komendancie: „Dał Polsce wolność, granice, moc i szacunek świata…”. Zob. Pobóg-Malinowski, op. cit., s. 575. Sam o sobie zaś mawiał Komendant, że zdał „egzamin życiowy”, czego życzył „swoim chłopcom”. Zob. Józef Piłsudski…, op. cit., t. V, s. 273.
[ 54 ] Por. list do Romana Dmowskiego: Józef Piłsudski…, op. cit., t. V, s. 46.
[ 55 ] E. Mironowicz, Białoruś, Warszawa 1999, s. 241-243 i 248.
[ 56 ] Por. Z. Szybieka, Historia Białorusi 1795-2000, przeł. H. Łaszkiewicz, Lublin 2000, s. 463-464. Zachor Szybieka słusznie zauważa, że do rozwiązania parlamentu trzeba było zgodnie z Konstytucją większości 2/3 deputowanych, tymczasem w głosowaniu uznanym za wiążące wystąpiła tylko większość bezwzględna (ponad 50%).
[ 57 ] E. Mironowicz, op. cit., 256.
[ 58 ] Z. Szybieka i E. Mironowicz podają różne przypadki represji wobec opozycji: 22 grudnia 1994 r. gazety ogólnokrajowe ukazały się z niezadrukowanymi pierwszymi stronami w wyniku zakazu Łukaszenki skierowanego do państwowych drukarni (skandal związany z deputowanym Antończykiem oskarżającym otoczenie prezydenta o korupcję i mafijność), 17 marca 1995 r. wydano dekret o odwołaniu redaktora parlamentarnej gazety „Narodnaja Hazieta” Józefa Siaredzicza, zarządzeniem Łukaszenki z 16 sierpnia 1995 r. zakazano nauki historii z podręczników wydanych po 1991 r., dekretem z 31 sierpnia 1995 r. pozbawiono immunitetu wszystkich deputowanych, 24 listopada 1997 r. zamknięto najważniejszą i największą opozycyjną gazetę „Swoboda”. Ponadto przed sądem postawiono w drugiej połowie lat 90. b. przewodniczących Rady Najwyższej: S. Szuszkiewicza, M. Hryba. S. Szareckiego. W latach 1994-1999 z powodów politycznych przed sądem postawiono 2000 osób. W 1997 r. aresztowano ministra rolnictwa W. Lawonowa, a rok wcześniej zmuszony de facto do wyjazdu został przywódca opozycji (BFL) Z. Piaźniak. Za grafitti o charakterze politycznym studenci Szydłowski i Łabkowicz trafili do więzienia. W 1999 r. w podejrzanych okolicznościach zmarł czołowy polityk opozycyjny Hienadź Karpienka oraz zniknął – obok Janczara, Krasowskiego i Zawadskiego – b. minister spraw wewnętrznych Jury Zacharanka. Zob. Z. Szybieka, op. cit., s. 475-480; E. Mironowicz, op. cit., s. 276-278.
[ 59 ] Zob. szeroko na ten temat: E. Mironowicz, O. Łatyszonek, Historia Białorusi od połowy XVIII wieku do końca XX wieku, Warszawa 2002, rozdz. XXXII. Zob. też. Z. Szybieka, op. cit., s. 454-459; E. Mironowicz, op. cit., s. 249-250, 254 i 256-257.
[ 60 ] E. Mironowicz, op. cit., s. 259 i 276; Z. Szybieka, op. cit., s. 465.
[ 61 ] Z. Szybieka, op. cit., s. 464-465.
[ 62 ] Ibidem., s. 475-478.

« Filozofia prawa   (Publikacja: 28-09-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Dawid Bunikowski
Ur. 1980 r. Doktorant w zakresie nauk prawnych (Katedra Teorii Prawa i Państwa, UMK Toruń). Wyróżniony szeregiem nagród i stypendiów (Prezesa Rady Ministrów; Wydziału Prawa; władz lokalnych i edukacyjnych). Podinspektor w Zespole Radców Prawnych w Starostwie Powiatowym w Starogardzie Gdańskim (2005 r.), a także pracownik Biura Powiatowego Rzecznika Konsumentów (tamże). Członek zarządu Fundacji „Pomagamy Zdrowiu” w Starogardzie Gdańskim – Sekretarz Fundacji (2005). Zainteresowania: prawo, filozofia, sztuka, literatura, kultura, poezja, sport, football, ekonomia, psychologia. Zaangażowany w działalność i aktywność kulturalną (poetyka, dramat, dziennikarstwo), bierze czynny udział w akcjach organizacji pozarządowych i budowaniu lokalnego i obywatelskiego społeczeństwa.

 Liczba tekstów na portalu: 16  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Eutanazja i samobójstwo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6109 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365